Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Dziewczyny serdeczne dzięki za życzenia.Myślę, że będzie mi łatwiej z myślami o Was w podróży . Już jestem gotowa, w nocy pewnie z nadmiaru emocji nie zasnę. Ale czeka mnie super przygoda, może się uda jakaś fajna wycieczka tam na miejscu, córka już planuje coś ,będzie super na pewno. Muszę tylko przeżyć jakoś tą podróż;) Jak się uda dam znać co i jak i obiecuję fotki na pewno coś podeślę. Trzymajcie się ciepło, ani się obejrzycie jak wrócę.

Ale mam nadzieję Spinki że mnie tak na samolocie nie posadzą jak tego faceta;)

Dajenku kochany..ja również życzę Ci Szczęśliwej podróży..lotu...lądowania..powrotu!!!!!!!!!!!!!! Czekamy na Ciebie..czekamy na obiecane zdjęcia..Baw się dobrze..pozdrów od Nas córcię.i ucałuj oczywiście Papapapapapa..buziaczki

Dajen zobaczysz jak będziesz się śmiać ze swojego strachu! Miłego lotu ! Viki biedulko zwolnij troszkę.Ale z Bosi wychodzi belferka prawda? Segina pomachaj naszej Dajence skrzydłami i Tobie tez miłego lotu i miłego pobytu w naszym kraju życzę. Pozdrawiam zachmurzonym niebem.

Witam, dzięki za to że się mną martwicie, ale nie ma czym ... Ja muszę pracować , bo już w maju będę miała trochę przerwy :). Przyjeżdża moja Psiapsióła ze Szwajcarii i mnie na trochę odwiedzi... Muszę więc pozałatwiać wcześniej co się da . Mam taką pracę , gdzie klienci raczej nie chcą czekać , gdy chcą się ze mną spotkać ... Bossi, w sierpniu będę miała dwa tygodnie luzu, bo moi znajomi przyjeżdżają i spędzimy trochę czasu razem . A ja w tym roku wcale tak nie choruję jak bywało w innych latch, Teraz nie utrfił mi medyk w leki i dlatego to dłużej trwa . Boję się tylko aby się zatoki nie odnowiły... Ale napewno będzie dobrze, jutro idę do kontroli i postawię medyka pod ścianą , musi coś wymyślić :). Pozdrawiam wszystkie Panie wiosennie, bo serce się raduje, że tak słonecznie i ciepło, życzę dużo zdrowia i radości z każdego dnia , cmoki w boki :)

No i Dajen pojechała, Ewelina pewnie szuka grosza, i zostałyśmy o suchym pysku. To ja dziś zaparzam kawę i herbatę. http://www.pizzaexpress.com.pl/cmsAdmin/NEWS_FOTO/71p3.jpg http://www.akupresura.akcjasos.pl/herbata_szkl.jpg

No i herbata mi sie nie udała. http://www.arkadiaeastman.com/sniadanie.jpg

Udała sie Ewuniu,udała:) Mam do WAS pytanie z kategorii ogrodniczej.Co sie robi z cebulkami przekwitnietych narcyzów?tulipanów?Czy sie je wykopuje i suszy?a jesienia ponownie sadzi??:)

Dzień dobry No ja Forewciu nie znam sie niestety na pytaniach z natury ogrodniczej wiec nie pomogę. Oj jak ja bym sie tak czasami wyrwała z domku jak nasza Dajen....daleko.... U nas wszystko w miare dobrze. Piotrus był juz dzisiaj na szczepieniu. Mierzy 65 cm i wazy grubasek mały aż 7 kg.ale mieści sie w normie. Rozwija sie prawidłowo,nadal ciagnie cycucha i właśnie zmęczony zasnął. Pozdrawiam was goraco i deszczowo niestety. Całuski.

Forever - cebulki tulipanów i narcyzów przesadza sie co 3-4 lata. Jak wykopiesz wiosna to na jesieni - we wrześniu sadzisz. Ja wiosna kupuję w hipermarketach takie hiacynty albo zonkile w doniczkach i jak mi przekwitną to już nie podlewam , a we wrześniu sadzę do ziemi głęboko- 10-12cm i też na wiosne wyrastają.

Witajcie ...Forever.... ja jak kiedyś miałam ogródek, to cebulki tulipanow wykopywałam co roku,wydaje mi się że jest to konieczne, ale mogę się mylić. Natomiast jeśli chodzi o narcyze to tak jak Ewa- co kilka lat.Jak się rozrosną i duzo się ich namnoży to kwiaty są coraz drobniejsze. ...KSYMCIU.....to wspaniale że Piotruś się dobrze rozwija, i bardzo dobrze, niech sobie ciągnie cycuszka. Moje wnunie niestety nie miały tej mozliwości, od początku karmione byly butelką.Też prawidlowo się rozwijały, były i są zdrowe, ale nie ma to jak karmienie piersią i już. ...Ewka....dzięki za kawkę,Dajenka wyjechała....fajnie że ją zastąpilaś. Zimno się zrobilo a ja wczoraj powynosiłam pelargonie na balkon bo tak w domu powyrastały i nie wiem co robić, chyba jednak trochę za wcześnie. Pozdrawiam cieplutko, pogody ducha na resztę dnia.

Forevciu,dziewczyny odpowiedzialy Ci na te trudne pytania z zakresu ogrodnictwa.Ja nigdy nie wykopywalam cebul i dlatego mi poginęły gdzies w ziemi.Trudno.Ale teraz będe wiedziala. Ewa,kawka i herbatka byly przesmaczne a do tego jak podane???? Spinkus,czy Dajen poleciala na samolocie????Czyżby miala tyle odwagi??? Wiki,ale do sierpnia jeszcze kawal czasu,a Ty tymczasem powinnas odpoczac.Czyli juz!!!!! Ksymciu,to duzy juz chlopiec z Piotrusia.Moja Marcelinka wazy 9700 i ma juz 14,5 miwsiac.Ale ona jest taka drobna.Ale wygląda dobrze,mysle,ze nie powinna byc grubsza.A poza tym ona spala wszystko co zje.Jest bardzo zywa i wszedzie jej pelno.Synowa jeszcze karmi cyckiem 2X dziennie. To jest najlepsze co dala natura kobiecie.A dzieci sa szcześliwsze,jak sie przytulają do cycucha.Ksymciu jak najdluzej!!! A jak Ty sie czujesz???I reszta rodzinki??? Smutno bez Dajen.Prawda Takisku???A gdzie nasza Ewelinka???Nigdzie jej nie widze,na żadnym wateczku.Zuziu,dzieki za pozdrowienia.Ja tez to czynie i pozdrawiam wszystkie Panie.

Ja tylko na chwilke,powiedziec ze jestem,zyje i za pare godzin wylatuje. Dajen pewnie juz u corci?a ja bede w Polsce dopiero jutro.14 godz.samej podrozy,no i roznica czsu.Takze pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i do uslyszenia na miejscu

Seginko,życze przyjemnego i szybkiego lotu. A gdzie dolatujesz???Czyli do jakiej miejscowości??? Odezwij sie jak dolecisz i zdaj nam relacje.Pozdrawiam.

- Segino miłego lotu :) http://www.bociany.kalinski.pl/ - można podglądać bociany, przekaz na żywo :)

cześć dziewczyny! Własnie wyslalam Wam najnowsze zdjecia Marcelinki/robione dzisiaj/. Mała byla dzisiaj u fryzjera,a wlasciwie to fryzjerka była u nas w domu i obcięła jej wloski.Miala takie slabe i lichotki.A te w sukieneczce sa robione wczoraj.Moze przez obcięcie wzmocnia jej się bardziej.Spinky trzymamy wszystkie za Dajen.

Zuziu,nie mam Twojego e-maila.:D

Zuzanno,znalazlam.Posyłam.

Wiktorko,wlasnie mnie olśniło w tej chwili i obliczylam,ze to Ty jesteś \"SPRAWCĄ\" 9000 wpisu w naszej poczekalni.Nie dośc ,że na 300 stronie to jeszcze taki okraglutki wpis.Gratulacje. Podstawiamy garnuszli i szklaneczki.To zdrowie,za następnych 9000 wpisow.\\_/\\_/\\_/

Bossi, mówisz i masz :) > co sobie łaskawe Panie życzycie ??? Mam do wyboru, do koloru, ajerkoniaczek własnej roboty, pigwówkę , śliwkówkę , wiśniówke, przepalankę , rodzynkówkę, i nie pamiętam co jeszcze, a do tego jakieś wińsko ( ale ja nie lubię ) no i oryginalny koniak francuski..... Na przegrychę serwuję \"chłopską \" kielbasę , polski kawior i pasztetową także wiejską , a także salcesonik :). Do tego mojej roboty chrzanik. Gdy to wypijemy i zjemy, to będziemy chrzanić wszystko :D. Za nastepne 10 000 stron, zdrowie \"Kapitana \", sto lat dla Poczekalni !!! \\_/\\_/\\_/\\_/\\_/

Viciu- czy coś jeszcze zostało?? Muszę powiedzieć ze ta przypalanka mnie nęci...; Zagadałam sie .. Sorki .. Jutro dziecie ma wywiadówkę więc procenty pomogłyby w przetrwaniu wieczoru :D A w piątek ja stawiam trunki różniste i ciacho będzie - imieninki mam!!! Świętuję w pracy z rana , wieczorem rodzinka przybędzie , ale znajdę czas na imprezkę koleżeńską... Zapraszam wieczorem....

Marcelina śliczna i po i przed fryzjerem. Trochę Ci zazdroszczę że masz ją na codzień. Viki ja to pigwówki bym chętnie spróbowała. W tamtą sobotę zasadziłam w ogrodzie krzak pigwy to jak bedzie miał owoce to może sobie na zimę zrobię. Naszata jak ja nie lubię wywiadówek!!!!!!! U nas w poniedziałek jest. Miłego dnia.

Witajcie Naszatko, Ewuniu, kolekacja cała jest gotowa i nikomu nie zabraknie , jak sądzę ...:) Takie dwie sprawy \"wstrzelić \" to można i tydzien swiętować , a trzecia to jeszcze rozpoczęcie kolejnej setki :). Trafło mi się tym razem niechcący ... Ja sobie wykrakałam i kolejną punkcję miałam .... A teraz już życzę wszystkim miłego dnia i następnych także, dużo uśmiechu, radości słońca ( na niebie i w sercu ), bo mnie może nie być , pewno wyjadę tym razem na imieniny ... ale zapas alkoholi zostawiam :) .Cmokasy usta]

Bosiu Marcelinka jest sliczna i taka słodka.Mała księżniczka! Ja czuje się dobrze, wróciłam już do swojej wagi z przed ciąży i cieszę się,ze mogę chodzić w swoich ulubionych ubraniach. Moja koleżanka urodziła dzisiaj w nocy córcie, która waży 4900 i ma 62 cm długości.jak mi powiedziła to aż zaniemówiłam,zwłaszcza,ze przez całą ciążę przybyło jej tylko 8 kg. Pozdrawiam Was goraco i częstuje do herbatki bułeczkami maślanymi z dzemem malinowym.smacznego.

Jestem dolaciałam cała i zdrowa. Nie bałam się nawet, tylko strasznie niemiłe odczucia miałam w czasie startu, do tego były turbulencje. Ale jak już wyównał lot to było fajnie. Towarzystwo też miałam dobre, nawet wódeczką częstowali to podróż miło i w miarę szybko minęła. Tam dziś podesłałam na gorąco pierwsze fotki, to z wczorajszej wycieczki w oceanarium , to jego stronka http://www.blueplanetaquarium.com/ Dziś jadę zwiedzać ruiny zamku w Conway. Pogoda lepsza niz w Polsce, okolica też super. To narazie buziaczki wyścislałam córeczkę od Was, super że już ją mam blisko.

Naszat wszystkiego najlepszego z okazji imienin, radości szczęścia moc, wsystkiego czego chcesz Bosiu wnusia superawa, ona jest bardzo podobna do swojej Najlepszej Babci. Marcelinka to tak BOsia w wersji MINI :) :) Dajen odpoczywaj, zwiedzaj a najwazniejsze ciesz się córcią Ksymciu szybko udalo ci sie wrócic do formy - podziwiam Viktoria gratuluje strzalu szkoda tylko ze ja tak pozno zajrzalam

Dajen ale się zmieniłaś w tej Anglii -ledwie Cię poznałam na zdjeciach!!!!!!!!!!!

Tak mi się skojarzyło z aktualna sytuacja Taki niewinny humorek: \"Szczyt\" - Jaki jest szczyt bezczelności? - Zagłosować na PIS i wyjechać z kraju.

i też cos na czasie: Mała dziewczynka stoi na ulicy i płacze, ludzie ją pytają: - Dlaczego płaczesz? - Bo się zgubiłam! - A jak się nazywasz? - Nie wiem! - A jak się nazywa twoja mama? - Nie wiem! - A swój adres znasz? - Tak: wu-wu-wu-kropka-basia-kropka-pe-el