Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Pozdrawiam.

Witam już Święconkowo WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!! przede wszystkim zdrowych i bogatych Świąt , mokrego Dyngusa

Dzieciaki poszły ze święconką to mam dostęp do kompa. Ciasto upieczone i polane czekoladą, schab zastyga w galarecie , kaczka w piekarniku ...czas pomyśleć o sobie . Zaraz mąż wróci z pracki i lecim na cmentarz. Pamiętam te czasy jak chodziłam na groby nieznanych..., a teraz więcej rodziny tam jak wśród żywych.:O Życzę wam dziewczyny miłych świąt , uśmiechu , słońca....

Ja tez pozdrawiam i ściaskam mocno.Wszystko zrobione,rece bola od roboty.Jeszcze dopieszczalam lazienke i ubikacje.I w kuchni bylo coś do poprawienia.W lodówce ledwie sie miesci to świateczne żarcie.Ale to glupota.To tylko 2 dni. Jeszcze raz pozdrawiam światecznie.Bosanova

kwiat] Wesołego, rodzinnego świętowania i biesiadowania.Ale we wszystkim trzeba zachowac rozsadek i umiar.Pamietajcie. Ja tez pamietam. Takisku,brakuje tu Ciebie.Buuuuuuuuuuuuuuuu.

http://www.samre.info/kartki/7w/wielkanoc7.html

Witajcie:) To chyba Zajączek zrobił mi niespodziankę..i otworzyłam stronę:):) Ale cieszyć sie bedę dopiero wtedy jak zobaczę że doszło:D Dziekuję Wszystkim za piękne życzenia..jeste ście kochane!!!!!!!! Ja tez juz po robocie.NARESZCIE..popieczone..pogotowane..sałataki już gotowe..ale bez majonezu..oczywiście ..a teraz LUZIK:D Radośc moja sięgnęła zenitu..Ofka..Forewer..Boja..jak miło Was widzieć Zagielku..dla Ciebie również przesyłam życzenia świąteczne..Wesołych świąt..smacznego jajeczka..i czego sobie tylko życzysz..oby Ci się spełniło!!!! Dziewczynki..Wesoły[ch Swiąt Ksymciu..Wielkie buziaczki dla Ciebie

WESOLYCH SWIAT!!!!

Bazie kwitną..słonko grzeje Ludkom się gębusia śmieje Przyszły święta Wielkiejnocy Czas przelecial jak strzał z procy Tu życzenia składam szczerze!!! W przedświątecznej atmosferze Niech Wam wszystko idzie cudnie Niech portfelik Wam nie chudnie Niech Wam zdrowie dopisuje Niech samochód sie nie psuje Niechaj szczęście zawsze gości!! Bez smuteczków i bez złości!!!

Wszystkim serdecznie dziękuje za zyczenia. Przesyłam Wam pisankowo-baziowe życzenia swiateczne. Ja dziś leniuchuje , bo w gościne idę więc mam chwilke i poklikam do Was

A że wszystkie moje koleżanki zajęte, to ja korzystam i poluje na pkragły wpis. Może sie uda :) :)

No i jest 8900

No i się udało. Bylismy dziś na rezurekcji, potem wczesne śniadanko, teraz odpoczynek :) :) po wysiłku stołowym - i czekamy na wyjście na obiadek do rodziców. Mam więc prawdziwe święta - nic nie robic dziś. A z okazji okraglego wpisu - proponuje wieczorkiem, jak juz wrócimy (czytaj odejdziemy) od stołów czerwone wytrawne winko - dobre na trawienie - musi byc brzuszek przygotowany na jutro - alpo inny trunek, który sprawi przyjemność. W ostateczności może byc późna porą tylko szklanego ziołowej herbaki - ostatecznie. Zycze bawcie się dobrze, smakujcie z umiarem i smiejcie się az do bólu brzucha. Pamiętajcie - 5 minut smiechu zastepuje 15 minu gimnastyki. Papa

Witam świątecznie ......Zdrówka, uśmierchu, pogody ducha, duzo radości i spokoju. Niech Święta Wielkanocne będza dla nas balsamem i nadzieją na lepsze życie, obyśmy sie stawali lepszymi ludzmi na każdy dzień. ...Pozdrawiam serdecznie. Buziaki.

Fajnie jest posiedzieć w domku i odpoczywać do woli. Takisku,wreszcie jesteś na wateczku.I Bojka się odezwala,Dosia i Ofeczka.I Ktosia. I Zuzia.Seginko,co tak rzadko??A nasza Jo to gdzie jest??Jo,odezwij sie.... Forevciu,Zaloga sie melduje.Ale gdzie jest kapitan???? Forevciu,gratulacje 8888 wpisu.Ale masz oko.A bywalo,ze zdarzaly Ci się takie okrągle/jubileuszowe/ wpisy. U nas szaleja i dynguja mlode dziewczyny.Trzeba przesiedziec ten czas w domku.Bo widzialam przez okno,ze \"starsze Panie tez sa chodliwe\". Rodzice z siostrą odjechali wczoraj wieczorem do swoich domkow. A dzisiaj jest cisza i smutno.Po poludniu na spacerek....Do czego Was zachęcam.:D:D:D:D

Witam U mnie drugi dzien świat przywitał nas sniegiem..... Bosiu ja choc nie młódka tez mam pietra przed wiadrami wody, dlatego tez zamawiam podwiezienie samochodem bo ide na proszony obiadek do teściów, oh jak dobrze tak odpoczywac Prosze o pomyśły na zapełniony brzuszek, żeby jutro do pracki zmieścic się w spódnicę i nie straszyc ogromnym wystającym brzuszyskiem :) :) :) wiem wiem, po prostu nie obżerać się tylko jak to zrobic, gdy ze stołu wszystko się do mnie śmieje papa

Witam, ja już wróciłam i odpoczywam po lenistwie świątecznym , które mnie bardziej zmęczyło niż normalna praca ... Zyczę Wam bezkolizyjnego przejścia od śwętowania do pracowania :-). No i pogody trochę ładniejszej, bo te święta nas wcale nie rozpieściły słońcem. U nas przynajmniej śnieg nie padał, ale dyngusa przed południem Bozia nam zrobiła, więc oszczędzono mi lania wodą ( czego bardzo nie lubię ). Dziękuję wszystkim za wspaniałe życzenia świąteczne i pamięć . Ja Wam życzę wspaniałych dni poświątecznych , dużo słońca i uśmiechu na codzień

I już po..........Ja jutro jeszcze dluzej pospie. Wiec nastawiam dzbanek herbatki z cytrynka. Dobrze zakrece,zeby nie wystygla do rana.Rano do 10 oo w łóżeczku na pewno wytrzymam.Tak myślę. A we środę....BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU. ALE LENIUSZEK ZE MNIE SIĘ ZROBIL. Ktosiu,moj brzuszek tez sie nie zmiesci w żadne spodnie,o spódnicy nie wspomnę.Ale to dopiero pojutrze...Co ja gadam,przeciez to juz wtorek. Witaj Wiki,ja tez ,podobnie jak Ty jestem bardziej umęczona tymi swietami.Czyli z tego wniosek,jak najmniej odpoczywajmy.

Witajciw Wiec od rana częstuje Was w nocy zparzona herbatka. Smacznego. JAK SIE WSTAWALO RANKIEM??? A mialam lezec do 10oo.

I po świętach:):) Przybyło dni..przybyło w pasie..ubyło w portfelu..i lodówce..ale jest fajnie!! Jak fajnie że FAJNIE !! Teraz do następnych...i tak się kręci..życie! Zaparzam kawę..na stole kładę ciasto..serniczek..( ajak:) ) makowiec..babę ..i częstujemy się.Przedłużymy sobie te święta choć o \"troszkę\" :D:D A do kawy winko..czaerwone i białe..co kto woli!!..Buziaczki

To ja poproszę o kawusię i makowiec. Za alkohol dziękuję chociaż pogoda wybitnie do picia. Za oknem oberwanie chmury mam właśnie. Straszna ta pogoda, tak się psychicznie nastawiłam że święta będą ładne, że posiedzę na dworze na ławeczce na słoneczku. A zmuszona byłam do siedzenia w małym pomieszczeniu bo jedyne z piecykiem i telewizorem. Okropne nudy 48 godzin w pracy , a w nagrodę miałam deszczowy powrót i niezłego śmigusa z chmur. Dobrze że już po świętach, od jutra zaczynam szykować jedzonko do wyjazdu do córki, a dziś sprzątanie, pranie i odpoczywanie;) Miłego dnia.

Lodówka pełna, ciasta na stole , w pasie przybyło kilka centymetrów,nic się nie chce.... To chyba depresja poświąteczna.. Powinnam wykorzystać czas wolny i pójść na polowanie na nowe spodnie , ale jakoś trudno mi się ruszyć , a stare sie podarły...Widziałam też ładną torebkę i przeliczam fundusze czy się zmieszczę w granicach rozsądku Pada deszcz od dwóch dni . Słońca nie ma :O Ranne herbatki wypite , przeszłam na gorzkie bo mam za dużą zawartość cukru w cukrze...

Sie manko:-D , miałam ja racje ,ze Świeta cześciowo odwołane były. Pas to i owszem ..ciasny...ale jestem wypoczeta i powiem wam w sekrecie,...chrupkie pieczywo wcinałam ..z konieczności i rozsadku ,ciast nie piekłam ,w ogóle zaszalałam jedynie tym schabem w galarecie .Jedliśmy umiarkowanie , ja ładnie odpoczelam i troszke odespałam.A spotkania towarzyskie na minimum i cieniutko ze spożyciem :-D ,ale to były od kilku lat Naśliczniejsze dni.:-D :-D :-D .Kombinuje ,zeby tak z Bozym Narodzeniem było.Wreszcie cos z rozsądkiem i dla siebie...i bez wariacji kulinarno-porzadkowych . Po prostu byłam dobra dla siebie Pozdrowionka ,bo mam pracowity dzien ...nawet odpoczywający od szkoły nauczyciele dzieci przywlokli skoro świt...i tłoczno mam ...:-D

Poświąteczne życzenia dla Wszystkich w Poczekalni. Ja to chyba w piwnicy jestem chowana... Ja też byłam dobra dla siebie, ale pospać, to bym pospała. Na tę aurę obrzydła posyłam Wam słoneczne aureole !!!

Witam Wszystkie Panie, Ja co prawda jestem jeszcze trochę przed 40-tką, ale za to moja mama ma 46 lat i od pół roku wyczuwalny guz na jednej piersi, który czasem zanika, czasem rośnie,czasem pobolewa, jest to chyba uzależnione od jej cyklu. Bardzo Was proszę o pomoc. Może któraś z Was ma coś podobnego. O lekarzu moja mama nie chce słyszeć ,bo boi się że to rak i powiedziala ze nie będzie tego ruszać.

Kochanie... pociągnij mamę do lekarza ...jeśli to tylko jakiś kaszak lub coś niegroźnego - to przestaniecie się martwić .Najpierw gilekolog i lekarz I-szego kontaktu.... oni dadzą skierowanie do endo.... Jeśli coś gorszego to lepiej niż zwlekać . Z maleństwem można sobie szybko poradzić . Moja mama zareagowała szybko i już jest 2 lata po operacji, nasza znajoma to już 20 lat. Niech nie zwleka . Jak nie dla siebie to dla ciebie i rodziny... Musisz do niej dotrzeć ..... Trzymam kciuki i odezwij się . My możemy wspierać ciebie i Twoją Mamę , ale lekarza nie zastąpimy.... dziewczyny-udało mi się kupić dzinsy. przymierzyłam wszystko co było możliwe w sklepie.. nawet to ja je wyszperałam , bo sprzedawca był już wykończony.. Ale ostatecznie oboje jesteśmy zadowoleni . Ja -kupiłam , on- sprzedał...

Witam wieczorowa porą. ....i po świetach. Ja prawie nic nie robiłam, ale dostalam gościńce i musze dojadać, bo żal wyrzucic. Ale od poniedzialku musze narzucic jakiś reżim, bo niestety troche sie mnie więcej zrobiło a od woelu lat byłam cały czas taka sama. Oj jak mi będzie trudno, oj jak ja lubi e połasuchować :( :( :( Naszat ja też dzisiaj odebrałam ze sklepu spodnie. Kupiłam w sobotę i trzeba było strócić i troszke zwężyć w pasie. Dzis odebrałam, w domu zmierzyła i krawcowa zwężyła nie tylko w pasie ale i troche niżej i spodnie zrobiły sie w pewnym miejscu obcisłe jak ze szczuplejszej siostry. Ja przeciez nie przytyłam aż tak przez 3 dni. A tak sie cieszyłam, że będe miała fajne spodnie, a tu taka skucha... Przez to świętowanie to ja ciągle śpiąca. Dzis w pracy to oczy prawie na zapałki... :) :) papapa

Pozdrawiam goraco tak sobie myslę... ile ja czasami bym dała,zeby znależć się rano w pracy i wypić kawę...(ale tylko czasami mi tego brakuje)... słodkich snów wam zyczę, ja moze jeszcze do Magdy M.wytrwam.

Dziewczyny dla Wa :-D JO !,twoje życzenia w ramki oprawie ,jako dowód na istnienie realu w internecie :-D ,Uwielbiam cie czytać. A w tej piwnicy ,to nie tylko ty.:-D . Poza tym dziewczyny jest superowo , bo miałam dzis kolejna ture naprawiania pogwarancyjnego.LKlima mi siada, a farelek ni cholery mi sie wyłączac nie chce czasem.Normalna ,regularna masakra cerowa. Kosteczki chrupały, skrzypiały mnie poty oblewały ,siniaki mam drobne chyba po tym masażu ..ale...boli a lekko jet.I bądź tu obiektywnym i klarownym ,,wypowiadaczem zdań\" Nowa kolezanko mame za fraki i na smycz i do lekarza. Zajrzyj na sasiedni topik,,rak to nie musi byc wyrok i poczytaj słow Beaty ,której mam..no włąsnie zajrzyj prosze.....Ja jestem jedna z podejrzanych w tym temacie..w piatek znowu miałam onkologiczna kontrole...jest ok.Ale w tydzien po złej mammografii ,no..w dwa juz byłam u specjalistów,TO ,ZE SIE MILCZY nie znaczy ze rozpłynie sie problem we mgle...........

Takisku, bardzo gorąco dziękuję za życzenia.Ale ja się boje marzyc, snic, bo potem zawsze jest nie tak jak ma byc.Nie chcialam wam w świeta przynudzac, ale bylo mi smutno jak zwykle, przepraszam,ale taka juz jestem.tylko czasem jestem usmiechnieta.ale jakos se poradze w tym lez padole. Pozdrawiam wszystkich w poczekalni