Poczekalnia - dla pań po 40-stce

hello !spod namiotu foliowego i pyłu ziemskiego...Dzieki Viki ,ze w poczte sie bawisz. Dajenku, śliczne foto ze slicznymi dziewczynami i widoczkami.Widac ,ze jestes szczęsliwa.Prawda ,ze jakos tam lżej sie oddycha?A wiesz dlaczego? Wiem ,ze wiesz, nie ma to jak dzieciak bliżej maszych kwoczychskrzydeł. :-D :-D :-D ,Baw sie dobrze , no i odzywaj sie do nas!. Bosienko i ewciu.Nie mam ani jednej pary drzwi.Szczescie ,ze futryny juz wstawione i w komplecie ..wreszcie. Teraz stolarz ciała dał...jakbym zgadła.Znowu poźlizg jest...tym sposobem ,chyba na dizen dziecka wszystko bedzie zakonczone....:-( i nie widze w tym wszystkim nic pozytywnego to ,ze dłużej wcale nie oznacza ,ze lepiej...:-(Bosiu moj stary mail tez przyjmuje foto ) Viki na stary mi podesłała a Marcelinki nie mam.Za to ewcia z cudna.:-D :-D ,nic dziwnego ,ze jej chłopaki takie przystojniaki! Ofka ...jak tam krokusy juz przekwitły? Buziaki

Witam kochane panie Mam do was pytanie . Pewnie też macie tzw. chrześniaków. My winnyśmy pamiętać o ich imprezach: imieniny, urodziny,chrzciny, komunie....i zasuwać z prezentami. Czy oni nie powinni odwdzięczać sie tym samym??? Uważam że tak. Jak za małe to powinni pamiętać ich rodzice i nauczyć maluchy... Wkurzyłam sie . Już w zeszłym roku tak było i teraz powtórka. Postanowiłam więc ograniczyc sie tylko do życzeń przez telefon...W końcu ma już ten wiek że twierdzi, ze jest dorosły... Dajenka kondycję poprawia. Wróci nam kobitka z niezła linią:D właściwie też powinnam ruszyć d... z posad swiata i poprawić muskulaturę. Przydałoby sie przed latem , bo zapowiada sie obiecująco.. Ma być cieplutko, a że nigdzie nie jadę to na własnej plaży nie powinnam śmiechu w bikini wzbudzać . Czas na rowerek...Brrrr . Nie lubię czynnej aktywności..Ale po takich zameczkach i wśród rekinów tobym pochodziła... no nagadałam sie i mi lepiej . Pędze robić obiadek...

Witam.Byłam dzis u fryzjera, bo już nie moglam na siebie patrzec,ale niestety nie u swojej stałej Pani, bo się nie umówilam wczesniej. Poszłam gdzie bliżej i teraz wyglądam jak chłopiec piastowski - tak okreslił to mój slubny. Po prostu z tyłju obcięła mnie jak przy \"garku\" i taka mam odjazdowa fryzurę. Musze iśc do poprawki :) :) :) Naszata popieram co mówisz o chrześniakach. Takie natawienie prezentowe w jedna strone tez mnie denerwuje. Wcześniej biegalam z prezentami, rodzice potrafili mi jeszcze przypomnieć, że zbliżają się urodzinki dzieciątka, żebym pamiętała. I ja poamiętala i bardzo się starałam, żeby było ładne żeby się podobało. Az w końcu powiedziałam stop. Ja też chcę aby chrzesniak o mnie pamiętał. Nie potrzebuję żadnych prezentów, ale życzenia jak najbardziej. Niech przyjdzie życzenia złoży to ja go jeszcze torcikiem poczestuję i na do widzenia cościk do lapki wsunę. A tu nie pamięc tylko w jedna strone. Więc od jakiegoś czasu mam mniej wydatków. Owszem złożę życzenia telefonicznie - bo pamietam i dość. Oj ale się napisałam. Ewelinko ty ogrodniczko. Ja jeszcze nawet kwiatków na balkonie nie sadzam. U nas dzis piekne słońce - za oknem- a na podwórku wiatr hula i głowy \"urywa\" zimnoooo Bosiu ja też mam długi weekend, ale niestety musiałam wziąć urlop. Dajen co tam kondycja liczą się wrażenia i wspomnienia. pozdrawiam odpoczywajcie

Witam weekendowo - Ktosia i u mnie pięknie słonko świeci :) - Zuziu daję słowo, do Ciebie nawet dwa razy wysyłałam na pocztę o2. - tylko taki adres znam, masz go podany w swoim profilu. :) Sprawdź dobrze, jeżeli nie masz, podeślę Ci jeszcze raz. Życzę miłego wieczoru i słonecznej niedzieli - Dajen pozdrówka dla Ciebie :)

Ja tylko macham na dobranoc..Zmeczona jestem tą sobotą!! Taki maciupki dołek mnie złapal..ale za to z jaką siłą:):)..Popłakałam i przegoniłam drania:D Dajenku..no ale pojechałas..ślicznie wyglądasz na tych zdjęciach..krajobraz..cudo!!! Ty też..zresztą.Widać że odpoczywasz..a i towarzytswo masz masz przednie..Wymalowane masz to na twarzy..Pozdrawiam córcię..i Ciebie.

Rozeslalam.Uff.Ale zadanie odpowiedzialne powierzyla mi Dajenusia.Ale mysle,ze się wywiązalam.Jesli ktos nie dostal,to prosze o kontakt!!!! Dajenku,jeteś piekna.Widać to golym okiem,wypoczeta,gladka cera,szczęśliwa,uśmiechnięta.A jakie widoki nam serwujesz???? Ewelinko,wyslalam do Ciebie Marceline przed i po fryzjerze. Mówisz i masz.Marmi,czy Ty tez dzis odrabialas poniedzialek 30 kwietnia??? Jestem padnieta.Pomimo,ze prawie nic nie robilam.A do szkoly /klasy/przyszlo az 9 osob.Pozdrawiam Was kochane.Takisku,paszol won ten dół.

kurz i zepsuta wewnetrzna klima mnie obudziły w srodku nocy,spojrzcie tylko na zegarek.Nastawiam herbatki dzbanek, i puszczam perskie oko do wszystkich ,,odpracowujacych\" Z czapy jest i dłuuuuugi weekend bedzie...u mnie koniec miesiaca ,ale mam nadzieje ,ze znajde grosiki albo ze nie bedzie trzeba szukac.:-D Bosienko ,ach , Marcelinka lady piękna!Ewci wnusio też gentelmen jak sie patrzy :-D :-D :-D , ale Dajenka nie doszła, moze ktoras mi z dziewczyn podeśle?te od Bosi . No i tyle ,życze Wam wszystkim miłej niedzieli .Buziaki.

Słoneczko grzeje dość mocno.Ja dopiero wstalam i jem śniadanko. Jedziemy na wioseczke.Na calutki dzień.To do wieczora.

Dzień dobry ja tez dzisiaj tylko pomacham bo goscie jada i trzeba cosik przygotować. Całuje i miłej niedzieli zycze.

Witam kochaniutkie Impezka wczorajsza troszkę odbiła sie na moim zdrowiu , ale ogólnie jestem zadowolona...Ranne wstawanie było jednak ciężkie . Pojechalismy na giełdę rozejżeć sie za jakimś autkiem , ale jakoś nie potrafimy nic wybrać . pewnie skończy sie na nowym na raty.. Nowe-drogie , stare - beznadziejne i w ciemno kupowane.Nikt nie sprzedaje 1,2-latków , a szkoda... Słoneczko daje dziś aż miło. Posiedzieliśmy na balkonie z kawusią . Będę musiła jakieś kwiaty postawić na nim by atmosferka zrobiła się przyjemna. Kupiłam sobie dzinsy. Czarne niestety . Dzisiaj wkładam beżową kurtkę ,a tam mankiety całe brudne . Te spodnie tak mi pofarbowały .nie wiem jak wyczyścić zamsz--macie pomysł?? Miłego dzionka..

Witam wszytskich. Naszata ja też kupiłam niedawno czarne dzinsy i nie tylko sweter miałam czarny ale i nogi - obłęd, a na dodatek miałe obicie w samochodzie zmieniło kolor. A spodnie kupiłam w sklepie, który do najtańszych nie nalezy i cena tez była tak z górnej pólki. Ale mi zależało bo trudno znależć coć ładnego na osobe \"szczupłą inaczej\" :) i tak się ucieszyłam z zakupu, bo ładny krój i nie jakieś tam biodrówki tylko normane, co to pasek maja tam gdzie trzeba.. a tu taka niespodzianka. Byłam nawet w tym sklepie i zaproponowano mi że przyjmą mi je zwrot, ale co mi po pieniądzach jak znów będe bez spodni. Jedyny sposób to pranie - częste pranie. Co do czyszczenia kurteczki nie pomoge bo nie wiem, ja sweter wyprala i prawie jest ok. Bosiu u mnie sloneczko pieknie świeci,tylko niestety przez okienko, bo na spacerku to duje okropnie zimny wiatr... buu A ja byłam u rodziców na działeczce i musiałam siedzieć w grubym swetrze i kurtce . Takisku juz biegnę z pomocną dłonia a nawet z obiema rękami żeby cie wyciągnąć - nie daj się żadnemu dołowi - biegnę na pomoc... Ewelinko o 7 rano w niedzielę pobudka... co strasznego :) :) Biegnę na pocztę sprawdzić czy wszystko do mnie dotarło Miłego tygodnia. Ja bede miała tydzien pełen stresu. Wtorek i środa razem z Naszata będziemy przeżywac testy gimnazjalne naszych dzieci a w środe po południu moja córcia ma bierzmowanie i tegoż samego dnia synek ma imieniny - wszystko w jednym dniu jakby nie było innych dat. no lecę na pocztę

Witajcie Dopiero teraz pisze,bo obchodzilismy dzisiaj 6 urodzinki mojej wnusi:):):) Rano obiad..potem tort..pracy troche mialam..ale udało się!! Goscie sobie juz dawno poszli..ja pozmywalam..i mam chwilke czasu dla siebie!! Dostala fajne prezenciki.. a jeden szczególnie mi sie podoba:):) Tak maskotka pluszowa..misiu...ale jaki mily w dotyku..no Superowy..Sama bym sie nim pobawiła:D:D:D Ktosiu...dołek już na szczęście minął..ale fajnie że jesteś ze mną!! Naszatko..gdzieś słyszałam..czy czytalam o sposobie na takie zafarbowane rzeczy.Poszukam i napiszę Ci:) Jeśli oczywiście znajdę!! Bosiu.ale podpoczywacie sobie z Lidką..cieszę się razem z Wami..nalezy Wam się:):) Wydaje mi się że nie przesłałaś załącznika do zdjęć od Dajen..W każdym razie ja nie mam..Jeśli możesz jeszcze raz przesłać to bardzo proszę No to tyle moje drogie koleżaneczki..do jutra..Dobrej Nocy..

Zajrzalam jeszcze na chwilkę,bo zyc bez Was nie mogę. Taiksku,życzonka dla Twojej wnusienki,już co prawda duzej 6 latki,ale bardzo,bardzo cieple i serdeczne.Fajnie juz masz,takie duze wnuczatka.Tez bym chciala. Dziewczyny,nie wiem dlaczego nie doszly zdjecia od Dajen,sprawdzalam w wyslanych i wszystkie załączniki poszly. Poslalam jeszcze jeden raz do Ewelinki i Takisa,bo daly znac,ze nie doszly.A jak pozostale???? Ktosiu i Naszatko,takie portki to pierzcie i pluczcie dla utrwalenia koloru w occie,ale nie samym tylko dodac do wody.Brzydko pachnie ale pomaga.I kolor jest bardzo intensywny i wyrazisty. Ale ładnie dzisiaj bylo,tylko ten chlodny wiatr.....

KSYMCIU , jak tam goscie??Czy sie spisali??? Czy mialas duzo pracy???? Jak Piotrus i Mateuszek????Caluski

http://www.pajacyk.pl/ DZIEWCZYNY , KLIKNIJCIE W pajacyka. pomóżmy biednym głodnym dzieciom.

Bosiu ze spodniami to wiem co robić . Można je uprac w piwie i nie będą już farbować Ale co ja z kurtką mam zrobić ??? Zamszowa jest i te portki pofarbowały ją na czarno przy kantach!!

hello, stawiam dzbanek herbatki ,i czekam ,ze Dajenka zaparzy nam ślicznie ,świeżutka i aromatyczna..moja juz wietrzrjr z lekka..ale ..dzis pomarańcz ,mango i cynamon!Miłego dzionka.

Dzień dobry Ewelinko jak fajnie,ze rano juz herbatka pachnie, mniam mniam Nataszko wiem,ze ja jak zwykle po czasie,a le od nas tez przyjmij najszczersze zyczenia imieninowe, Duzo zdrowia, usmiechu , miłości i zadowolenia z zycia Takisku dla wnusi również wszystkiego naj,najlepszego! Bosiu goście byli, mój brat z zoną , zjedlismy obiadek , ciasto (sami musieli przywieżć) było pyszne, potem kawka, herbatka i spacerek, tylko ten wiatr strasznie zimny, bleee Oglądalismy nawet wczoraj jeden domek do kupienia, ale .....jeszcze nic na sto procent. Pozdrawiam Was i biegne do Piotrusia bo juz go słychać, papapa.

Witajcie witajcie.Melduje że jeszcze zyję, ale moje nogi to już raczej nie bardzo;) Ale jak Viki Wam podeśle fotki ode mnie to zobaczycie że warto się pomęczyć. Znów prośba wielka żeby Viki rozesłała fotki. Miłego dnia, pokupuje w Asdzie aromatycznych herbatek to Zaparzę jak wrócę. Miłego dnia buziaczki, u mnie narazie pochmurno.

Witam Dajenko, miałam trochę czasu między spotkaniami i wysłałam wszystko co mi podesłałaś ... Ja nie widziałam jeszcze wszystkich, ale te co obejrzałam są piękne . Widać jak bardzo jesteś szczęśliwa, że masz możliwość odwiedzić nie tylko Córeczkę , ale i pozwiedzać trochę pięknych zakątków . Ból nóg minie, a wspomnienia pozostaną , no i piękne zdjęcia . Wówczas będziesz mogła powiedzieć : TUTAJ BYŁAM :-). Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Córcię Dla wszystkich przesyłam pozdrowienia i życzenia miłego tygodnia, mniej poracowitego niż mój, bo mnie się zacząl piekielnie pracowicie , dużo słoneczka i kochanego ciepła naturalnego , cmokasy

Witam Was. Bosanowa mnie od soboty nie było w domu i nie mogłam spełnic Twojej prośby o przesłanie zdjęć Ewelinie, ale już widzę że sa przesłane. No i dobrze. Ja wróciłam na dziś a jutro muszę znowu jechać na cały dzień Zuziu jak Mama sie czuje? Zyczenia urodzinowe dla wnusi Takiska. A jutro trzymam kciuki za gimnazjalistów. Ale Dajena sobie używa pięknie. Viki nie przepracuj się. Pozdrawiam mocno

Cała w nerwach jestem. Proszę jutro trzymać kciuki za mego synalka:godzina 8,15 do 11,15. Ja ze swej strony potrzymam za waszych gimnazjalistów.... dzień mi sie prześlizgnął jakoś . Rano byłam na cmentarzu-imieniny taty.. To już 4 lata jak go nie ma . Tak sobie podumałam.....

Nataszko ja będę trzymała, miedzy 8.15 a 11.15-załatwione!

trzymajcie kciuki i za mojącorcie. Ona do tej pory sie nie przejmowała a od wczoraj dostała \"głupawki\" i czuje że ona i mi sie zaczyna udzielac. Naszat - trzymajmy sie to tylko dwa dni :) :) :)

U nas tez sa egzaminki ,bo mamy Gimnazjum w naszym budynku.Ale my,czyli podstawowka wychodzimy do teatru,a potem piknik na zielonej trawce.I tak przez 2 dni. Dziewczyny,napiszcie czy doszla ta druga porcja zdjęć od Dajen??? Bo wysylalam do Was 2 razy.A nie mam odpowiedzi. Kurteczke musisz pewnie dac do czyszczenia.Kiedys w zamierzchlych czasach,jak mi sie kurtka czy kozaki z zamszu pobrudzily to czyścilismy skórka od chleba,tak jak gumka ołówek.Gumka tez mozna,ale takie drobne.. Naszatko,trzymam za syneczka.Pojdzie mu na pewno dobrze.Kazdy egzamin będziesz tak przezywala,az do dyplomu uk.studiow. Taka jest natura chyba kazdej matki.Bo ja sie bardzo stresowalam. A teraz mnie stresuja inne problemy.Ewuniu,jak sie Tato czuje???Czy juz rosna kwiatki w ogrodzie???Co posialas?? Ksymciu,jak Wasze sprawy odn,domku??Czy juz cos macie konkretnego??? Wikus,niedlugo wolny tydzien,czy Ty tez korzystasz z tego\"przywileju\"?My mamy odrobione 2 dni w 2 soboty.To straszne pracowac w sobote. A kiedys czyli za komuny tak sie pracowalo zawsze. Zuziu,jak Twoja mama??czy jest lepiej??Życze Ci tego z calego serca. Z tymi chrześniakami to tak bywa.Mysla,ze powinno ich sie hojnie odarowywać,ale od siebie nic,kompletnie.Nawet zyczeń przez telefon nie zlozą. Mam to samo co Wy! Dajenku współczuje bulu nóżek,ale co zobaczysz to Twoje. Takisku,Spinky,EwelinkoKrosiu,Ksymciu i wszystkie panie serdecznie was pozdrawiam.Coś mi weszlo w szyje i nie moge sie schylic ani krecic glowa.Ide do łóżeczka.Pa

Ktosiu..Naszatko..NO PEWNIE że trzymałśmy kciuki..No kto jak nie my ..topikowe Ciocie:):) Zresztą jestem pewna że wszystko sie udało..znam Mamusie..to dzieci też NA PEWNO są ok!!!!!!!!! Wiecie..wracałam od mojego Kaziczka z kliniki..popatrzyłam sobie na świat..Kurcze..jaki piekny ..jak piekne jest życie..Bez względu na przeciwności losu..na kłopoty,ktore przecież mamy..Mniejsze..większe..ale mamy!! To nic..w porownaniu z tym,że ŻYCIA mogłoby nie być!!!!!!Pamietam jak ktoś kiedyś powiedział do mnie\" Najpiekniejszy dla niego jest ten dzień kiedy może ręce szeroko rozłożyć..to oznacza,że nie jest w trumnie\" Wtedy wydało mi sie to strasznie ponure...ale dzisiaj..ZGADZAM sie z tym Ktosiem:):):):) Całuję Wszystkie ..mocno...bardzo mocno..Ksymciu ucałuj ode mnie obu chłopczyków( choć Mateusz może sie na mnie obrazic że nazywam Go chłopczykiem) to powiem obu ..chłopców:):):) Wiki..ZDROWIA...ZDROWIA..ZDROWIA Ci zyczę z całego serca!!! Ewelinko..mam nadzieje że remoncik zbliża ku końcowi:) Dosiu...choc rzadko..to jednak fajnie Cie od czasu do czasu ..czytać..dla Ciebie Zagielku..wielkie całuski dla Ciebie Papapapapapa..

Tak Takisku,rozlozyć szeroko ręce.I tak trzymajmy.Buziaki

Witam serdecznie Bossi, ja niestety innymi prawami się rządzę niż większość pracujących i tak się ułożyło , że w niedzielę mam spotkanie z klientem, który przyjeżdża do rodziny i nie muszę jechać do Wwy.Nie wiem jeszcze jak pozostałe dni mi się ułożą , więc za wiele na długi weekend nie planuję ...Wierzę jednak , że uda mi się może pojechać chociaż na dwa dni do Brata , który mieszka w moich rodzinnych stronach , czyli bliżej Bieszczad . Ewo, ja się nie przepracowuję , a robię tylko tyle ile muszę i spotykam się z klientami , gdy oni tego potrzebują . Mam jednak strasznie roszczeniowe grupy i ciągle coś się dzieje, a to złamania, a to urodzenia dziecka, a to leczenie szpitalne ... No i trzeba to jakoś pozałatwiać , a jednocześnie myśleć także z kim się spotkać , aby spisać coś nowego . To jest czasem taka \" robota głupiego \" , ale ja kocham tą pracę i jakoś jeszcze daję radę nawet trochę \"nowych \" przyuczać do zawodu :). Takisku , dziękuję serdecznie za życzenia, bo bardzo mi teraz zdrowia potrzeba ... Znowu mam problemy z zatokami i we czwartek będę wiedziała , czy skończy się całe to leczenie szpitalem i operacją ...wszystko jednak wskazuje , że wyląduję w szpitalu, bo lekarz nie ma sumienia mnie juz więcej męczyć punkcjami ( dziś miałam w sumie juz dziewiątą ). We czwartek będzie chyba 10 ... Już nawet nie dał mi antybiotyków , aby mnie więcej nie truć , jak się wyraził. Ja jednak nie tracę wiary, że kiedyś się to skończy i będę mogła wreszcie oddychać pełną \" trąbą \" jak to mówi mój Kolega :D. Pozdrawiam wszystkie Panie serdecznie i ciepło, życzę dużo zdrowia wszystkim , a na dworze pięknej wiosny, bo jak Takis powiedziała \" życie jest piekne !!!!\" Cmoki w boki dla wszystkich

Dzięki dziewczyny za podporę !! Syn twierdzi że pomogło . Zobaczymy przy wynikach , ale wierzę w chłopa..Jak Mama nie będzie wierzyła - to kto?? Ktosiu a jak wrazenia twojej córci?? teraz to z górki . Wyciągnąć oceny w górę i do liceum marsz . Viki Na zotoki trzeba : -do bawełnianego woreczka wsypać soli. Podgrzac na patelni i położyć na czole. Poczekać do ostygnięcia. I znowu. Jedyny warunek : 2 dni po kuracji nie wychodzić z domu , by tego nie przeziebić . Z mojego weekendu nici . Pracownica na zwolnieniu , wiec muszę w pracy siedziec :O Teraz sie gimnastykuję jak wybrnąć z zaplanowanych wizyt lekarskich. Bosiu - super. Spróbuję . Wszak udało misie uprać wełnianą spódnicę , kożuch ,to i to nie może byc trudne :D Zdjęcia Dajenki doszły . Aż zazdroszczę , bo pogodę ma piekną na zwiedzanie obcych krajów. A najpiekniejsza nasza Dajenka. Jeszcze ja tam ktoś porwie i stracimy kumpelkę :D Takisku napisz do mnie na gg bo komp zjadł twój numer i ja nie mogę:O Ksymciu buziaki dla rodzinki. Dziewczyny

Naszatko, na moje zatoki już sól nie pomaga ... Ten sposób znam od lat i przekazałam go Koleżankom w Poczekalni :-). Dziękuję jednak za przypomnienie , ale nici z tego .. Nieznana jest przyczyna stanów zapalnych i muszą mi w szpitalu zrobić badania i operację , aby zobaczyć co się dzieje. Ja jednak jestem dobrej mysli - nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło :-). Przynajmniej odpocznę parę dni :-) . Buziaki