Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Witajcie kobitki!!!! Jakże się cieszę, że jest takie forum. Kończy sie długi majowy weekend i znów jest ciepło a mnie obmarzły wszystkie orzechy włoskie!! I znów zaczęły się matury ! Czy kwitną juz u Was kasztany??, bo u mnie nie - ale w Krakowie na plantach tak!! pozdrowionka

Witajcie kobitki!!!! Jakże się cieszę, że jest takie forum. Kończy sie długi majowy weekend i znów jest ciepło a mnie obmarzły wszystkie orzechy włoskie!! I znów zaczęły się matury ! Czy kwitną juz u Was kasztany??, bo u mnie nie - ale w Krakowie na plantach tak!! pozdrowionka

Przepraszam za powtórki, chociaż w tv są częste. Pozdrawiam powtórnie

Witajcie nowe twarze,choć Was nie widze.Ciesze sie,ze co raz wiecej kobiet dołącza do nas.Milo Was poznac.:D Forevciu,biegne z pomocą.Ale pomoc jest na pewno niepotrzebna.Córcia doskonale poradzi sobie bez nas. Ale Tobie kazdej pomocy udzielę.Tylko musisz mi podpowiadać.Bo w udzielaniu pomocy to Ty jesteś mistrzem.Wiem co mowię.:) Takisku,Marmi,jak minał dzień na dzialce?Zazdroszcze Wam,ze mozecie sie nagadać do woli.:D Ja z moja siostra tez gadamy bez ustanku.Jesli sie spotkamy oczywiście.Nie byla u mnie juz tydzień i bardzo mi jej brakuje.Jutro jade do rodzicow i przy okazji do niej.Ona ma problemy w rodzinie,wiec musze ja częściej wspierać i jej pomagać. Ksymeczko,a kiedy tesciowa idzie na emeryrurę???Dobrze by bylo gdyby juz mogla iść.Zajęłaby sie Piotrem najlepiej,jak to kazda babcia. Ja tez juz bym chciala na emeryture,wlasnie mam sprawe w sądzie.No zobaczymy,czy zakończy sie pomyslnie dla mnie??? Marcelinka juz odchowana z najgorszego,wiec z taka duza dziewczyna nie ma juz problemu.A poza tym to moja jedyna wnusia.Jak na razie........ Zuzanko,biedniusia Ty jestes,bo to i obowiazkow masz wiecej niż my.Ale masz dobre serduszko.Kiedys bedzie Ci to wynagrodzone. A Twoje rodzeństwo pewnie znajdzie sie tam,gdzie chcieliby oddać Mamę. Czekam na zdjecia wnusiatek.Zuziu-dla Ciebie Wikus trzymam mocno.Naskrob jeszcze cos.Jak tam samopoczucie przed szpitalem???? :D Dajenku,a co Ty tak często do Radomia wyjeżdżasz???? Tam mieszka moja pierwsza milość.Ale taka bardzo mlodziencza, wakacyjna. Naszatko,pieknie musisz miec w ogrodzie,tyyyyyle bratkow nasadzilas.Lubie bratki. Pozdrawiam Was goraco.Moja twarz dalej bordowa.Dalam jej następną dawke slońca.Wiem,ze niezdrowe,ale nie bylo innej rady.

Witam te Nowe i te widzine juz buzie :) Kochane, kciuki trzymajcie od poniedziałku. Narazie nie myslę co mnie czeka :) Bossi, ja miałam tyle spraw do załatwienia, że nie miałam kiedy myśleć o samopoczuciu i pojściu do szpitala . Jutro jadę jeszcze do Szwagra na imieniny, chociaż na trochę , to pojem na zapas, bo potem nie będę chyba mogła :). A w niedzielę pomyślę już o pakowaniu niebędznych rzeczy ... Pozdrawiam wszystkie Panie serdecznie i cieplo, bo znowu mamy wiosnę prawdziwą , dużo pieknych dni, radości z nich i udanych spacerów

Witam majowo i weekendowo.Jestem tutaj świeża ,więc się przedstawię.wiek mam stosowny,pasujący do Poczekalni.Bagaż życiowy chyba bogaty,w ostatnim roku bardzo mi się \"wzbogacił\" przez chorobę.Ponieważ wychodzę z załozenia ,że nie wolno się zalamywać mimo ciężkich momentów ,staram się żyć normalnie.Cieszę się kazdym przeżytym dniem.Mam nadzieję,że potem się bardziej rozpiszę,a jestem z natury dużą gadułą.Pozdrawiam

Witam Cie Asiu.Jak na gadulę malo troche pogadalas.Myslę,ze zostaniesz na dłużej. Ale dlugi ten weekend.Malo Was w poczekalni.Ale mysle,że od poniedzialku częściej bedziecie tu zagladać.Pozdrawiam wszystkie wypoczywające.

To ja dzis robię kawke i herbatkę.Upieklam wczoraj ciasteczka z kokosem.Są przepyszne.Częstujcie się.Wystarczy dla wszystkich.Myśle,ze na jutro tez trochę zostanie.Jesli ktos nie zalapalby sie dziś!!! Smacznego! \\_/> \\_/> \\_/> Wikus! Trzymam mocno za Ciebie.Jak tylko poczujesz sie na silach to sie odezwij!!!!

Witam Witam również Asię . Ja zaglądam raczej rzadko a piszę jeszcze mniej ale jestem z Wami sercem i duchem .Kokosanki bardzo chętnie:) Wiki trzymam i ja za Ciebie paluszki . Niestety już roboczo wita mnie wiosna ,więc jeszcze mniej mnie tu będzie ale nie gniewajcie się na mnie i pamiętajcie czasem .........zajrzę kiedyś :(

No i jestem w domu i nawet udało mi się dorwać do komputera. Po pierwsze serdeczności spóżnione dla córki Ktosi- żeby miała tylko dni słoneczne i uśmiechnięte. Zuzia jestem całym sercem z Tobą i Twoja Mamą. Wiem co przeżywasz bo ja my już raz to przeżyliśmy. I muszę powiedzieć że zajmowaliśmy sie Mamą przez trzy miesiące- po dwa trzy dni każde z rodzeństwa na zmianę. I były dwie pielęgniarki- jedną z funduszu zdrowia - bezpłatnie -myślę że dla swojej Mamy też taką możesz mieć- i drugą opłacaliśmy sami i niestety potem musieliśmy ją oddać. Mama była całkowicie sparaliżowani i bez świadomości , a każdy z nas pracował i mieszkalmy oddzielnie w odległości 30-60km. A i tak wurzuty sumienia pozostały do dziś i będą jeszcze długo. Asiu witam ponownie i opowiedz jak tam na maturze poszło córci? I maturzystkę Forever też proszę o sprawozdanie. Ewelinko rzeczywiście ja w herbacie wyczułam trochę gipsu, ale i tak Ci zazdroszczę bo ja lubię remonty i jak potem jest ślicznie. Ancyk witam Cię i dla pocieszenia powiem że nasz orzech też zmarzł. Wszystkie liście zrobiły się czarne. Naszata przyślij zdjątko ogrodu, bo u mnie jest najwięcej patyczków, którymi zaznczam gdzie sieję i sadzę. teraz dopiero wyszły mi mieczyki które sadziłam na początku kwietnia. Viki myślę że szpital do którego trafisz będzie lepszy niż ten w LEŚNEJ górze. Cmokasy dla Ciebie na szpitalny czas. Bosi ja też jestem w ładnym buraczkowym kolorze. Pozdrawiam Was wszystkie po koleji i już nie moge pisać bo mnie odrywają od klawiatury. Mój synek będzie jeszcze do przyszłego piątku.

Witam Babeczki Zdjęcia ogródka wam posłałam , choć data na nich niedzisiejsza . Baterie mi siadły i w datownik aparat wstawił co chciał. To ci postęp:O Idę zaraz podlać to co zasadziłam. Słonko jeszcze świeci to może nie zmarzną. Ewciu ja jakoś nie mam ręki do mieczyków , choć te kwiaty bardzo mi się podobają . Ogólnie mam wrażenie że nie ja tylko przyroda rządzi w mym ogródku . Robi co chce , a ja jej nie przeszkadzam . I tak wysiewa sie nie zawsze to co bym chciała , Teraz tylko pilnuje by chwasty za bardzo sie nie rozprzestrzeniły . Wczoraj chulałam na baletach . Dzisiaj mam ciężką głowę , ale poszłam na cmentarz, bo w tygodniu nie bedę miała czasu , a imieniny Stansława. Nadchodzący tydzień mam jakiś taki lekarski...Zobaczymy.. Trochę sie o mego M . obawiam ale wyniki będą za 3 tygodnie ...Cholercia...- starość nie radość:O Witam nowe koleżanki i zapraszam do towarzystwa

Witam Już jutro rano jadę ... Dziękuję Wam za życzenia i trzymanie kciuków . Wreszcie dociera do mnie, że to juz jutro będę wypoczywac :-).Dobry humor mnie nie opuszcza dalej i wcale się nie boję tej interwencji chirugicznej . Nie dopuszczam mysli , że może być inaczej niż dobrze i po paru dniach już się zamelduję , że jestem z powrotem . Wam także życzę wiele ślicznej pogody, nie tylko na dworze, ale i ducha , dziekuję Naszatce za piękne pocieszenie \"oka\" . Kwiatki są śliczne , a będą jeszcze ładniejsze po ostatnich deszczach, bo u nas padało dziś cały dzień, deszcz jednak bardzo dla roślinek jest potrzebny . Dajenko - kotek jest śliczny :-). Pozdrowienia, wirtualne uściski i buziaki

też was ściskam wirtualnie.Bardzo mocno.Naszatko ladne masz kwiatuszki w ogrodzie.Zwłaszcza te niezapominajki mi sie podobają. Bratki też ładne.Deszczyk dobrze dla nich zrobi.I nie musisz podlewać. Dajenku Twój kotek,tzn koteczka taka dostojna jak hrabina.jest po prostu piekna.uwielbiam zwierzęta zwlaszcza psy i koty. Wikus odpocznij mocno.Dobrze,ze masz poczucie humoru,bo ja to jestem straszny cykor.Choc sie do tego nie przyznaję. Powodzenia Ci zycze,wracaj zdrowa. Pozdrawiam Dosienke,rzadka bywalczynie naszego topiku. I wszystkie Panie.Forevciu,gdzie jesteś???Jak matura corci???Czy juz cos wiadomo??? Ktosiu,a u Ciebie??? Ewuniu,czy nie za wczesnie na mieczyki???Bo ja tez lubie te kwiaty.

No, pora wrócić do rzeczywistości po dłuuugim pobycie na łonie natury:-) Najpierw 5 dni spędzonych na działce w towarzystwie dwóch \"młodych mężczyzn\" czyli mojego syna i młodego Takisa. Potem powrót na jeden dzień z listą ważnych spraw do pozałatwiania i znowu na dwa dni w plenerek w zmienionym nieco składzie:-) Ktoś pytał jaką mieliśmy pogodę - przez ten czas, kiedy byłam tam z chlopcami bywało chłodno, ale przynajmniej nie padało. Wczoraj mialyśmy z Takisem ładną pogodę, za to dzisiaj - caly dzień deszcz. A od jutra -bieganina i obowiązki.

Witam wszystkie dziewczyny jestem nowa na topiku i jesli pozwolicie chetnie sie włacze do dyskusji. Ciesze sie ze Was znalazłam potrzebuje sie czasem wygadac i poplotkowac

jestem z poludnia Polski jestem mezatka , mam 2 synow jeden zonaty no i jestem babcia mam 3 letnia ukochana wnuczke.Ona jest moim oczkiem w głowie. Narazie tyle o mnie jak poczytam wpisy to napisze wiecej. Narazie pozdrawiam wszyskie kobitki i zycze dobrej nocy do jutra

No nareszcie normalny tydzień się zaczął, syn pojechał na uczelnię i mam z rana wolny komp, to zanim córcia wstanie okazja poklikać. Jeszcze tylko 2 dni to moje szczęście mam w domu, a potem już możecie mnie zacząć pocieszać. Dziś też w planach był Radom ale już odpuścimy bo sił zabrakło. Bosiu a do Radomia często, bo u nas to nic się kupić nie da to jak córka jest to po zakupy tam jeździmy. A poza tym byłyśmy w gabinecie stomatologi nowoczesnej takim eleganckim córka będzie sobie robić ząbka, ale następnym razem bo przez ten wolny tydzień majowy nic się nie dało zrobić. Poza tym byłyśmy też w kinie bo u nas niema. No i nareszcie kupiłam sobie w Komforcie tapety do pokoju, to jak tylko odpocznę mogę się brać za remont. Miło mi że kotek się podobał, jemu też spacerek się podobał i córka narobiła mu mnóstwo fotek żeby mieć go chociaż na kompie do pooglądania. Ale to kocur nie kocica;) Viki będę trzymać kciuki, z Twoim nastawieniem na pewno szybko wrócisz do nas. Naszatko kwiatuszki takie ładne, widać że się napracowałaś. Witam nowe dziewczyny w poczekalni, może latem nie będzie tu tak pusto. Miłego dnia wszystkim życzę. Zapraszam na kawusię ,mam irlandzką Kenco od córci a herbatek głównie zielonych nakupowałam może być na dziś zielona z pomarańczą.

Dziękuję Wam kochane za wsparcie maturalne.Nerwówka straszna pewnie dlatego,ze to pierwsze dziecko:)Pisemny polski nawet łatwy-opisywała ,porównywała rolę matek w\"Granicy\"i \"Przedwiosniu\".Chylę czoła przed wszystkimi maturzystami bo nic a nic nie pamietam o pani Barykowej:)Dzisiaj ustny niemiecki.Kolejne co dwa dni.Musi sie udać:) Z Dajenką sie nie spotkałam ale liczę na to ,że nadejdą spokojniejsze dni i do mnie przyjedzie. Dzięki za wszystkie zdjęcia i maile. Dla Wiki-zdrowia ,siły i cierpliwości na czas pobytu w szpitalu. Dla wszystkich -słoneczka i usmiechu na cały tydzień. A sobie zyczę troche spokoju bo po dyzurze jestem:Da jutro znowu do pracy.Buziaki.

Ja poproszę zieloną z pomarańczą, bardzo lubie a juz kilka miesięcy takiej nie piłam. Dzień dobry Wszystkim!!!!!!! I odrana trzymam kciuki za maturzystów! Bosiu teściowa juz jest na emeryturze, ale sobie dorabia.Wymysliłam ostatnio,że skoro w czerwcu muszę wrócic do pracy to mężulek moze isć na urlop ze dwa tygodnie i też z Piotrusiem posiedzieć. naczytałam się znowu mądrych książek i wczoraj Piotruś już jeden posiłek zjadł z butelki.Dzisiaj mu podam o 14-tej i zobaczę czy nie zapomniała moja mała pierdołka. No ale jeszcze zobaczymy jak to będzie, żal mi strasznie go zostawiać, ale do ludzi już też czasami mi się chce. Również witam nowe kobietki Vikus trzymaj się Dajenku ... Evelinko gdzie Ty się podziewasz? Takisku i MarMi jak Wam dobrze ,ze jesteście tak często razem. Ja strasznie tęsknie za moją siostrą. Teraz na poczatku czerwca przyleci na 3 dni, a potem dopiero w pażdzierniku z mężęm i zrobimy chrzciny Piotrusiowi, bo poprosiłam ją na matkę chrzestną. Póki co płace ogromne rachunki telefoniczne, bo kazdego dnia po kilka sms-ów do niej leci. No to u mnie tyle.czyli bez zmian. Pozdrwaiam Was cieplutko i miłego tygodnia życzę.

Foreverku spotkamy się na pewno, już tym razem nie odpuszczę, tylko dam trochę nogom odpocząć, a Ty już będziesz spokojna po maturze, to dasz znać kiedy mam się zjawić. Ksymciu a masz skype tam są o połowę tańsze smsy jak z komórki.

jeszcze jestem odcieta od świata, ale wszystko cudnie idzie do przodu.....Końca nie widac......Buziaki dla wszystkich ,witam nowe buzie serdecznie ..i parze w locie herbatke z pomarańczowym kwieciem.JO ,a ty?????????????? Bossi ,Dajenku ,Viki .. Ksymcia i...wszystkie po kolei...jestem od was uzależniona ...okropnie bez Was smutno mi..ale jeszcze chwilka...Buziaki ,nadrobie zaległosci szybko.Zuzia ,chylę głowę przed twoja miłościa..

Witam stałą załogę i nowe twarze. Potrzeba nam świeżej krwi – oj, potrzeba, szczególnie gaduł.... poczekalnia czasem się zawiesza, później trudno ruszyć :) Dziewczyny pięknie wypoczęte, z nowym zapasem sił, na podbój świata ruszyły. :) Aby do lata . Ostatnio uziemiona byłam, mój komputerek kaput, powoli zaczyna się sypać, a na nowy ni ma szmalu. Z trudem wyskrobałam na potrzebną część...teraz mam spore wydatki, jedziemy na wesele chrześnicy, a tu jak na złość, sprzęt odmawia posłuszeństwa.Biednemu zawsze wiatr w oczy ;) - Ktosia w Twoje strony jadę… pomacham Ci z pociągu … wypatruj biało-czerwonej chusteczki :) - Viki trzymam kciuki i dużego buziaka przesyłam. Zdrowiej nam szybko. - Forever, Dosia, Ofka fajnie, że jeszcze pamiętacie o nas  - Dajen kocurek prima :) jestem kociarą, dla mnie wszystkie koty są piękne…ale najpiękniejszy jest mój ;) (żart) - Ewelino, co ci fachowcy, tak długo się grzebią ? Pogoń ich do roboty. - Ksymcia buziaczek dla Piotrusia i dla drugiego synusia - Zuzia bardzo to smutne, też mam mamę w podeszłym wieku i boję się co przyszłość przyniesie. Podobnie jak Ty mam rodzeństwo, ale praktycznie, przy mamie jestem sama. Wszystkich pozdrawiam i w poliki cmokam

Witam i cały czas trzymam mocno kciuki za maturzystów - bedzie ok. Spinakerku Ty mi nie machaj tylko zajedź, jak jedziesz w moje strony to przeciez możesz mnie odwiedzic - zapraszam. A tak szczególowwo kto dzie i kiedy będziesz? Z viktoria nie udało nam sie spotkać to może nam będzie to dane. Witam nowe koleżanki - fajnie że jesteście. Ewelinko -jeszcze troche cierpliwości - a potem tylko cudnie. Ksymciu tak to jest z młodymi matkami - musza eksperymentować :) Pozdrawiam wszytskie poczekalniane koleżanki. Pamiętacie watek o wspólnym wypadzie w plener - zbliża sie lato może by zacząć myślęc jakie piekne miejsce może nas wszystkie przyciągnąć???? A ja dziś byłam w pracy po długim leniuchowaniu - oj to był ciężki dzień - niezbyt przyjemny - musze odreagowac - zapraszam na coś dobrego. A tak przy okazji to kt wstrzelił sie w 9200 wpis???

Tak sobie policzyłam i wyszło, że to Viktoria miała szczęsliwy strzał.

Melduje sie dzis i pozdrawiam wszystkie Panie Jestem kobieta pracujaca wiec moge gadac z Wami wieczorkiem a dzis po pracy bylam jeszcze z moja suczka u weterynarza na kontroli bo w piatek miala zabieg. Dzien minal bez wiekszych niespodzianek ale dosc intensywnie wiec wieczorem wlaczm na luz. Musze sobie załozyc wlasne konto maielowe bo do tej pory korzystalam z konta syna to podam do wiadomości.Widze ze macie rozne problemy i troski musze sie dokladnie wczytac ale juz trzymam za was kciuki zycze zdrówka i polamania pióra maturzystom

Viki trzymam kciuki , życze szybkiego powrotu do nas . Niech nie boli . Ku radości wysłałam nową porcję bratków.:D Dzis zanim pocztę odebrałam i wysłałam kwiatuszki to 2 godziny minęły . Strasznie pożera mi to czas .:( Jutro mam dzień w pełnym pędzie . Muszę w czasie pracy zaliczyć kilku lekarzy, łącznie ze staniem w kolejkach . Boże jakbym chciała żeby na wizyty nie trzeba było czekać miesiacami . A tak wychodzą takie właśnie kwiatki:D Pogoda znośna , ale nie pada . Spadło co prawda z nieba 10 kropli , ale to za mało do podlania moich roślinek . Kończę bo muszę jeszcze mielone zrobić na jutro . czemu te dni mają tak mało czasu?? Kiedy maturzyści mają ustne egzaminy???

Cześć Babeczki. ....Witam nowe koleżanki- Sabinka,Asia i Ancyk- fajnie że chcecie dołączyć.Pozdrawiam cieplutko. ....U mnie wszystko OK. tylko mam troszkę problem z oczami,jakieś zapalenie alergiczne. Dwoiste krople nie pomogly, teraz mam maść to same rozumiecie jak to jest. Ale jakoś muszę to wytrzymać i to przez 2 tyg. 3 razy dziennie, żeby tylko pomogło. ....Spińcia...no to masz wydatek, prezent ślubny dla chrześnicy i kreacja dla Ciebie to spory koszt. W moich stronach daje się duzo kasy, nie ma rady taka moda. ....Naszatko....niestety jeśli chodzi o służbę zdrowia to jeszcze długo nic się nie zmieni, dobrze że mozesz urwać się z pracy, bo róznie z tym bywa.Trzymaj się, może nie będzie tak żle i uda Ci się wszystko pozalatwiać. Pozdrawiam i zyczę spokojnej nocy. Pa.

:( Buuuu dziś piekę mięsko na wyjazd córki, a jeszcze 3 tyg temu piekłam na swój wyjazd do niej. Jak ten czas leci , już mi smutno ostatni dzień moje dziecko jest w domu.

Dzień dobrt ! - Pozdrawiam ....Rano popadał deszczyk, teraz pięknie świeci słoneczko ale jest zimno. Ja dziś pierwsza, chyba jeszcze mi się nie zdarzyło.Dziewczyny w pracy albo w ogrodach, bo jest co robić. Ja dziś opiekuję się wnuczką, teraz śpi więc na chwilę zajrzałam. Teraz idę robić obiad, kapusniaczek się gotuje jeszcze tylko ziemniaczki do tego. ....Wam tez życzę smacznych obiadków i milego dnia. Na razie.Pa Hej!Dajenko, a jednak nie jestem pierwsza. Szykujesz córci prowiant, będzie Ci smutno jak wyjedzie, no ale co zrobić.