Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Badania zrobione, wszystkie wyniki za miesiąc. A ja wyłączam kompa bo zaczyna sie burza, nareszcie wiaterek wieje:D Pozdrawiam

E tam z taką burzą postraszyła bardziej i już po parę minut popadało, dobre i to, ale czuję niedosyt:(

Dajenku..dobrze że chociaż troszke popadało..U nas ani w ząb..zero:( Nawet nie postraszy. Te temperatury do których ,no co tu dużo mówić nie jesteśmy przyzwyczajeni..szkodzą nam niewątpliwie. Mnie aż za bardzo..niestety:( Ale jest znacznie lepiej..Na tyle dobrze że w sobotę jadę z Lidką na dzialkę:) Musze troche odpocząć..a tam jest tak pięknie..i CICHO!!!! Mialam napisać że pozdrawiam Was cieplutko..ale to chyba nie było na miejscu. Pozdrawiam chłodno..też..Więc pozdrawiam Was serdecznie..całuski

Witam Już się uporałam z błędem na mojej starej poczcie, nic nie zmieniajcie :-). Można na nia dalej słać maile :) Takisku, należy Ci się bardzo ten odpoczynek , życzę Ci, aby było jednak trochę chłodniej (sobie zresztą także ). Odpoczywaj i regeneruj siły, bo już niedługo będą Ci potrzebne w dwójnasób , buziaki Dajneko, u mnie także zero deszczu , ale wierzę że już się i nas coś wyklaruje . Boję się jednak, że gdy popada, to będzie niesamowita wilgotność i dalej nie będzie czym oddychać . Musimy ( jak w USA ) chyba pomyśleć o klimie w naszych domkach i mieszkaniach. Wszystkie bardzo serdecznie pozdrawiam i życzę chłodnej bryzy ( jeśli za daleko od morza, zróbmy sobie same) , cmoki w boki

Witam i mamy juz środe, jak ten urlop szybko leci... Ewelinko zmieścisz sie w kajaku, a jak nie to ostatecznie jest jeszcze kanu :) :) Co do widoków na spływie cudne polecam i mam nadzieję, że bedzie ci sie podobało. Ja juz pływalam wczesniej i zawsze mi sie podoba. A tak przy okazji, jak juz bedziesz tak blisko mojego miasta to może byś odwiedziła moje strony - małe wspólne co nie co - może kawka, może herbatka, a może ....cos mocniejszego - zapraszam. Takisku odpoczywaj. Przypominam, ze odpoczywanie polega m.in. na nic nie robieniu, a \"nic nie robienie\" to pamiętasz co to takiego :) :) Viktoria klima to dobra rzecz tylko znając \"oszczędność\" Polaków, to by pewnie nie starczyło na ich coroczne czyszczenie. Anie czyszczona klima to niestety przyczyna różnych chorób. Dajenku u mnie to tylko powiało troszke i na tym koniec. Życzę miłego dnia

No i widzicie? Niektóre psioczyły na pogodę, to i zrobiła się taka "pod psem". Trudno. Deszczyk też potrzebny, ale nie ulewa. Ja już zapomniałam o urlopie, a tu większość, albo się obija, albo do lenistwa szykuje. Trudno! Ja mam jeszcze asa w rękawie na wrzesień. Grzybowy ma być. Życzę Wszystkim Urlopowiczkom pogody !!! Co do Ewelinowych obaw kajakowych, to oczywiście przesada. Chyba, że Ewelina czuje potrzebę zbudowania tratwy... (he, he) Forumowe Fotograficzki niechaj dalej piękno wykadrowane nam ślą... A na wieczór proponuję Wam muffiny z jagodami oraz jagodowego drinkosia (tak mnie naszło na owoce lasu) - ile, kto chce, niechaj leje: Havana Rum; do tego łyżeczka syropu kokosowego.Szklankę dopełnić sokiem ananasowym i dwiema łyżeczkami jagód. Pa, pa.

Hello ,Ktosiu ,dziekuje za propozycje spotkania,ale: ewelina460@op.pl 1.nie wiem skad ty jestes, gapa jestem okrutna 2.bedzie sporo osób 3.Ja jestem hiiii ,hiii stara harcerka ale nie wodna :-D ,wody sie boje ,zale podobno tam po kostki jet to dno kajaka bedzie tarło o dno...:-D Ale spotkac to owszem ,a moze ty w moje strony?Ja miałam superowe spotkanie internetowe kolejne juz. I wiecie co? Przychylam sie do opinii Viki!BYWA super. No a poza tym Viki w wielu sprawach ma racje. Takisku ,należy ci sie odp[oczynek.Kochana ty matko Polko!A moze pobądź taka dobra dla SIEBIE jak bywasz dla innych? dla ciebie . Bosia ,kurcze znowu zabiegi? to teraz korzystaj ile sie da z powietrza,no i wolnosci.Aspia ,jakos tepa jestem w tej teorii.. niic nie załapałam, TO CO TAM PISZA TO I DO MNIE I DO KAżDEGO SIE TYCZY... .Trudno,ale pomocna dlon wyciagam i usmiechnij sie. Forevciu cmokassy , no i wszystkimmiłego wieczoru ,A Dajenka biżuteria zajeta?Bardzo?Chyba bardzo.JO ,kurde ty masz wielka wiedze..w tej literaturze..jak zaczne eksperymentowac to na Kolska trafie

A Ksymcia gdzie? Wyjechała z Piotrusiem?Czy taka zarobiona?:-D

Ewelina odniosła to samo wrażenie co ja, też jak czytałam to czułam że to jakby częściowo o mnie napisane. Z tym nawiązywaniem kontaktów to w ogóle ciężko szczególnie jak sie siedzi w domu nie pracuje i sie odwykło od ludzi, dzięki temu że mam internet to całkiem nie zdziczałam;) tu jest jednak łatwiej bo mnie nikt nie widzi. A kolczykami na razie już nie jestem zajęta bo zbrakło surowca, co zrobiłam to pokazałam, a następne po nowej dostawie będą, już się nie mogę doczekać niby 12 wysłali a ja nadal nie mam:( A na dworze znów praży słońce.

Jutro jadę do Fromborka , więc odezwę się w przyszłym tygodniu. U mnie na jednym balkonie 38 a na drugim 50 st i to wcale nie w pełnym słońcu:D pozdrawiam

Cześć słoneczka!Nie wiem po co mówiłam Wam o tym Zespole Aspergera, może żeby sprawdzić czy mnie zignorujecie?Jakos dożadne grupy ludzi nie przystaję, dla jednych jestem za głupia[forum Trubadur], na portalu kat.net.też nie znalazłam wspólnego języka,albo cytują Pismo SW., albo głupie gierki zamiast wsparcia,weszłam na forum aspergera-a tam chamstwo,wyrażonka,ogólnie drętwota żadnych sensownych rozmów,a mnie zżera samotność.Z wami chociaż jest weselej, tylko z tym komputerem sobie nie radzę nikt nie chce mi pomóc, mało tego to jeszcze ukradkiem korzystam,bo wszyscy na czele z mężem krzywo patrzą.Na ten Z.A. trafiłam przypadkiem, szukając pod hasłem koordynacja ruchowa[nie mogłam nigdy nauczyć się pływać i tańczyć-brak synchronizacji ruchów],dokuczano mi z tego powodu, również wdomu rodzinnym, w sumie wyszłam z tego domu stłamszona w przekonaniu że jestem do niczego,za duzo tego żeby zawracać Wam głowę, nie o to mi przecież chodzilo.Tak myślę ze sie to wszystko razem nałożyło, co rusz popadam w depresję i nikt ręki z tych tzw .najbliższych ręki nie poda,no może najstarszy brat,ale ten ciągle basuje uwierz w siebie potem znika na całe tygodnie.Siostra starsza o 8 lat byłaby chora jakby mi nie przyłożyła, co ta baba do mnie cierpi to już nie wiem,pedagog p.....y.Ale się rozzaliłam, ale to pewnie przez te korzonki,zawiało mnie w tym bunkrze bo sie udusić można było.Jak po południu chłodnie to niedaleko jest osiedle i wioski i palą znów ogniska-rozpacz czarna,dym , trzeba okna zamykać. N a koniec napiszę wam ogólną charakterystykę Aspergera \"Ludzie dotknięci ZA są do bólu uczciwi,dosłowni i b.samotni\". To tak mniej więcej.Dlatego nie jestem zabawna, a przez to jw. po prostu dla niektórych śmieszna i denerwująca.Wiem o tym,ale niewiele mogę zrobić choć bardzo sie staram. Strasznie Was przepraszam za te moje wynurzenia,może miałyście trochę odmiany. A z odmianami tak to już jest bywają lepsze i gorsze, tym razem trafilyście na gorszą.Wyrazy współczucia.Wirtualne całusy.Berta.

Aspia, choroba sama nie przyszła, bo kazdy ma ją w sobie. Jednym udaje się pogodzić z realiami świata, inni mają problemy z tym. Do tych drugich Ty chyba się zaliczasz, czytając to co napisałaś . Brak Ci wsparcia wśród bliskich i to jest przyczyna Twoich depresji . Nie każdy jest tak mocny, aby sam pokonać gdy dosięga doła ... Szkoda, że nie masz kogoś , z kim mogłabyś w realu porozmawiać szczerze o wszystkim , a jeszcze gdyby ten ktoś Cię zrozumiał. Pisz z nami , tutaj jest bardzo miła atmosfera, napewno i Tobie się udzieli i może Cię trochę umocni. Trzeba uwierzyć w siebie , bo podświadomość ma wiele do powiedzenia w tecj chorobie . Ciężko będzie Ci samej się z tym uporać , ale nie możesz się poddawać . Źródło bowiem tkwi właśnie w tym, że byłaś \"troszkę inna\" , bo nie tańczyłaś i nie pływałaś , a może i inne sprawy się także nałożyły . U nas nie ma dobrych psychologów, którzy by pomogli - nie umieją rozmawiać po prostu z ludźmi . Wyrzucaj z siebie wszystkie problemy nawet tutaj , bardzo to pomaga w życiu , szczególnie osobom samotnym i niedocenianym. Ty napewno masz wiele ciepła w sobie , wiele zalet, które wykorzystuj w kontaktach z ludźmi ( napewno się ich boisz i unikasz ), ale nie można żyć w izolacji. Przepraszam , że tak się rozpisałam , ale wierzę , że mi wybaczysz ... Życzę Ci dużo satysfakcji życiowej i radości , cmokasy

Aspiu- przykro że rodzina która powinna być Twoją podporą nie wywiązuje się ze swego zadania. Nie każdy musi tańczyć czy pływać. Czy oni umieją garnki lepić czy uprawiać wspinaczkę skałkową - pewnie nie . A niejeden potrafi. Życie jest piękne przez to że każdy z nas jest inny. A mówienie weź się w garść nie na wiele się zda jeśli brak pewności siebie. Podaję ci . Co do komputera- pytaj- każda w miarę umiejętności pomoże. Też zaczynałyśmy z kłopotami . wszak zrobiły się popularne kiedy my dawno wyszłyśmy ze szkoły:D U góry stronki zawsze jest napis \"pomoc\" -tam możesz znaleźć część odpowiedzi. Żeby zacząć od nowej linijki wciśnij \"Enter\" Żeby namalowały się buźki napisz te znaczki jakie masz przy opisach próbuj aż sie uda . Rano jadę. buźka

Dzięki za dobre słowa!Naszata[a może co w tym Fromborku?koncerty organowe?W każdym razie miłego pobytu i do zobaczenia. A co do emotikonków fajna zabawa, można też słowo zastąpić,będę próbować, nie uda sie to trudno.Wiktoria ,staram sie,ale coś szczęścia nie mam u ludzi.Cieszę się, że Was nie zraziłam.Dobranoc i miłych snów.Aspia.

Sie manko rankiem,juz ciutke chłodniejszym,,wreszcie wilgotnawo ,ale nie pada .Fajnie sie zrobiło..tropiki podobno tylko na chwilke sie oddaliły. Viktoria napisałaś wszystko a nawet więcej co można powiedziec w sprawie Aspii. Aspio , zaniżona samoocena nie wynika sama z siebie, cos wiem na ten temat,wielkie zasługi na tym polu maja nasze matki i rodzeństwo ,potem szkola.Przychylam sie do Viki ,ze psycholog w naszym kraju słucha siebie i i gada dla siebie.A w momentach krytycznych potrzebni sa ludzie naprawde nie tylko z wielka wiedza teoretyczna,ale z sumieniem i sercem do pacjenta.Tacy tez sie zdarzaja i w naszym kraju . Ale z autopsji wiem ,że wiele osób nie mówi o sprawach trudnych ,nie rozmawia z rodzina o tym co czuje ,jak czuje, dlaczego zachowuje sie tak jak zachowuje.Ja wiem doskonale ,ze cudza rana nie boli, ale czasem trzeba powiedziec dlaczego jest nam źle.A faceci tepi sa i nawet nie próbuja sie domyslac co jest grane..bo po prostu ni9e widza.A jak zobacza i spytaja ,to trzeba im bez ogródek powiedziec co jest.To taka moja mała filozofia...Mężczyxni z Marsa ,kobiety z Wenus..cos w tym jest..No i przede wszystkim takie niedomowienioa powoduja ,ze zlośc ,poczucie samotności i doszukiwanie sie winy w sobie narasta i zmienia sie w stan chroniczny.To jest bardzo trudno potem to zmienic i jak sie odważysz raz powiedziec to co masz do powiedzenia to najbliżsi szeroko otwieraja...buzie i sa zszokowani ,ale nastepnym i nastepnym razem zaczynaja im otwierac sie oczy... A z komputerem to my tu nie wszystkie profesjionalistki .Ale jesli cos to pytaj ,sa tu bystre dziewczyny/no ja o sobie nie mowie ,bo ja samouk/ i moze zacznij od wyegzekwoania czasu na komputer dla siebie.To juz bedzie krok do przodu.dla ciebie Aspio No a Takisku kochany pakuj sie juz do MarMi i ja koniecznie od nas wysciskaj realnie:-D .MarMi pozalatwiaj swoje sprawy i spędzajcie milo czas z Takiskiem. Ksymciu wszystko ok?Naszatko ,tylko nie daj sie nabrac nad wyższość Froborka od Torunia :-D :-D :-D Baw sie dobrze. Ktosiu całuski.Wszystkim milego dnia.Ewcia44 wcale nie pisze :-( ,czyzby na działce ca;ly czas? Ewciu ?

Żona do męża: - Kochanie, wyrzuć śmieci! - Cholera, dopiero co usiadłem! - A co do tej pory robiłeś? - Leżałem.

mądrze piszesz-żagiel-

Witam dobre serduszka!Żyję, ale jak to boli[korzonki chyba],dzieki za wsparcie.Świetna anegdota ,chciałabym sie czymś wesołym zrewanżować ale nic do tej bolącej pały nie przychodzi,ktoś tam pozamiatał i już.Aha, u mnie na nowo upały już dochodzi do 30 stopni w cieniu.Szkoda ,że nie mam w domu palmy, postawiłabym w łazience i do wanny, a co? w bloku też można Hawaje zrobić,tylko gdzie te korzonki upchnąć?Oj boli!!!!Pa.całusów 102.Aspia.

Witam Was cieplutko! Do ASPII - czy byłaś u psychologa, psychiatry? Bo z tego, co napisałaś, wynika, że zdiagnozowałaś się sama na podstawie wiadomości internetowych.Nie tak łatwo okreśłić aspies Berto Droga... Myślę, że powinnaś zasięgnąć rady u profesjonalisty, bo rozpoznanie może okazać się całkiem inne. Polecam Wam stare, dobre lody \"Śnieżka\", nadal za złotówkę.

Aspia..nie chciałabym Ci sprawić przykrości..ale zgadzam sie się z JO..Ma pod każdym zwględem rację..Nie piszę \"musisz\" ale powinnaś udać się do lekarza!! Nie chce tu pisać dużo o sobie..ale zaufaj mi..Jo dobrze mówi!! Jesli pozwolisz napisze do Ciebie na e-mail..zgoda?? Ja się już powoli pakuję..Dzisiaj młodego zawożę do mojego Taty..i w drogę.Jeszcze tylko narobie gołąbków..i LABA:):):) Już się nie mogę doczekać.Nie mogę uwierzyc że przez jakiś czas, nikt nie będzie ode mnie czegoś chciał:):) Jutro jeszcze przychodzą znajomi na karty..ale jakoś to przeżyję..zresztą lubię im kibicować..donosić kawę..piwo..Zartuję..nie lubię:( Ale przeżyję:):):):) Nie będę narzekac na pogodę..każdemu jest gorąca..duszno..każdy się męczy..ale kurcze..Jak mi duszno..jak gorąco!! Gdzie mogę tak ponarzekac jak nie tutaj:):):) Do poniedziałku koleżaneczki..dobrego wypoczynku..Wam życzę..papapa

DOBRANOCKA .......... żagielku ,aleś sie rozpisał ,pewnie aż ci reka scierpła od wysiłku.Dziew2czyny ,czy ktoś wie gdzie Kalina zagineła. JO strzałeczka ,jak tam prace fotograficzne i obiecane foto swojego pieknookiego?No.... Ja mysle ,ze Aspia to ma juz diagnoze postawiona ,jakos tak to zrozumialam .Jak zwykle żle..Buziaki

Dobry wieczór wszystkim i zarazem doranoc.Przepraszam za wszystko, weszłam tu jak słon do składu z porcelaną i trochę pomąciłam.Wybaczcie.Jo- oczywiście, żę się lęczę i to od dawna, co do ZA , to jest to sprawa świeża nawet wśród lekarzy, pacjenci mieli stawiane różne diagnozy,ale i ja mam sprawę wyjaśnioną,tyle że to niczego nie zmienia.Też przeszłam operację onkologiczna, drugą sprawę nadal leczę,kontroluję i ciągnę na ile sił starcza, jakie wyjście.Wszystkim dziękuję za wsparcie , jest mi cholernie głupio jeszcze raz przepraszam i życzę Wam zdrowia,życzliwości ludzkiej na codzień, odlotowych wakacji, spełnienia marzeń ...............Aspia

no cześć z rana.Znaczy Aspia ,ze chociaż raz cos dobrze załapałam .No i do licha nie zegnaj sie z nami ,weszłas ,to zostań!No jesli ci odpowiada nasze towarzystwo, no nie dziewczyny? Teraz sezon urlopowy ,wiec ruch tu od licha i ciut ciut,ale nie jest i tak źle, gorzej bywałao. Ja sie zaytowuje ,gdzie jest Kubus Puchatek , Tygrysek Brykajacy ewcia 39 Spinki Ewa44 Ofka Kalina i wszystkie pozostałe, Bosia usprawiedliwiona ,ale Dosia?Forevcia tez juz przestała byc juz taka busy , wiec podpiszcie chociaz liste............

:-d :-D :-D :-D MIłEGO DNIA ,Dajenku a ty? gdzies ty??

Acha ,Aspia ,a pomyśł z palma r e w e l a c y j ny ,zaraz sobie Yukke wstawie ,spora mam ,ale wtedy problem z poruszaniem ,zreszta pod palma sie lezy :-D :-D

Ja pilnuję , ale się nie ujawniam;)

To może herbatkę zrobię mam fajną zieloną z żeń szeniem i limonką . Pozdrawiam. Ufff znów mi gorąco jak ja tego nie lubię.

Droga ASPIO - nie uciekaj kobito od nas !!! Jeżeli to ja CIĘ wystraszyłam, to bardzo, bardzo przepraszam!!! Moją jedyną intencją było to, by zasugerować CI, że przy Twych problemach dobrze byłoby spróbować zasięgnąć jakiejś porady. I wszystko. Skoro masz już to za sobą, to zostań z nami. Przecież komuś w rękaw trzeba się wypłakać. A kiedyś wstaniesz z kolan i słoneczko zaświeci. Tak naprawdę, jak nie pomożesz sobioe sama, to nikt Ci nie pomoże. Wszystko w Twej głowie. A teraz My chcemy Cię wspierać. Jeszcze raz Cię przepraszam i proszę raz jeszcze byś zostałą w Poczekalni !!!

Znów nie napisałam, że znam paru zdiagnozowanych aspies i dlatego tak się namądrzyłam. A Ty - Aspio jesteś do rany przyłóż.... Jak chcesz, to mi przyłóż... A palma, to fajna rzecz, pod warunkiem, że nie odbija... Szeleszczę do Was liśćmi palmy i kieliszkiem Malibu częstuję!

Lubię palmy a malibu jeszcze nigdy nie próbowałam:-) Czekam na ten nasz babski weekend już prawie ugotowana w mieście. Ale jak sobie pomyślę, że jutro będzie przestrzeń, las, zieleń i fajne towarzystwo, to od razu mi lepiej;-)