Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Witam - i tak oto nastał ostatni dzien mojego urlopu :( :( :( ale tak to juz jest co dobre to sie zbyt szybko kończy - dobrze że jeszcze jest weekend. Aspia glowa do góry a wtedy dokładnie widać lepsze strony zycia. Pomysl z palma super - szkoda, że ja mam tylko dużego beniamina. Tak sobie mysle, że do palmy potrzebny byłby przystojny ktoś, kto dbałby o nasze dobre samopoczucie - drinki, masaże itp.......oj ....rozmarzyłam się. Dosiadam sie - i podstawiam kieliszek pod butelke z Malibu. Dajen Ty pilnujesz ale dlaczego ty taka tajna jesteś:)

O malibu mniam mniam zaglądam czy zostało coś jeszcze. Tajna nie tajna ale jestem pilnuję stale tylko pisać nie mam siły .

Witam was dobre kobiety!Jo - nie wystraszyłaś mnie, ale przez tego prztyczka zaczęłam myśleć i ciągle mi wstyd.Dziękuję wszystkim jeszcze raz za wielkie serca.Humor mnie już doszczętnie opuścił, a nie chcę znowu truć o choróbskach. W takim razie zupełnie na poważnie;znalazłam ciekawostkę-też na kafeterii pod hasłem\"gotowanie,dom,ogród [szukam coś na temat tych skorków bo mnie zarazy razem z tymi moimi kwiatkami zjedzą] ,ciekawy temat na temat tej nowej rybki nie wiadomo skąd - pangi.Jeśli nie czytałyście tego to radzę tam zajrzeć,jeszcze mi dreszcze po grzbiecie chodzą. Ciekawa jestem co Wy na to.Pozdrawiam serdecznie.Aspia.

P.s.Też mam fikusa benjamima.

A w kwestii fikusów to ja mam i beniaminki i całkiem sporego mojego fajnego chłopaka .Ale nie jest wazne co za palma nam stac bedzie ,wazne coby sie dobrze czuc.No a wogole to nawet se mozemy wody do wanny nalac i polezakowac i poudawac ze w Spa jestesmy ,a kurde co!!!:-D

Witam Was cieplutko! Pisze z brata laptopa, bo dziecko komputer wyzwiozło a do pracy nie chodze. Siedze z Piotrusiem w domku bo mi się rozchorował.Najpierw trzydniowa gorączka 39 i 7 a teraz wysypka i nawet na dwór nie mozemy wyjść.I tak sobie siedzimy sami i niew iem już kto bardziej zdziecinniał ja czy Piotruś. no i brat oczywiście bardzo się spieszy więc nawet nie mogę nadrobić zaległości. pozdrawiam Was i do poniedziałku,papa.

Pozdrawiam, miłego weekendu życzę. Wczoraj była fajna burza, a dziś od nowa upał, a ja na całe popołudnie do pracy:(

ale Was serdecznie pozdrawia.

Przyroda szaleje. W około deszcze, burze, trąby powietrze, huragany ... u mnie deszczu ni widu ni słychu ....dzisiaj o 5 rano dosłownie spadło kilka kropel deszczu. - Aspia każdy z nas ma swego mola, który go gryzie.To znaczy każdy ma kłopoty i zmartwienia i przeżył w swym życiu większą lub mniejszą traumę . Jedyne co możemy zrobić aby w miarę normalnie żyć, to się nie poddawać...wiem łatwo powiedzieć, trudniej wykonać....takie to życie już jest, ciągłe wzloty i upadki. - Ksymciu dla Piotrusia, niech szybko wraca do zdrowia. Pozdrawiam i wszystkim życzę miłej niedzieli Żagielku ściągam Cię z mielizny złap się

W domu mam 28 za oknem ponad 30 ja juz nie wyrabiam, ale zaczyna mruczeć więc niedługo będzie burza i nareszcie trochę chłodu, bo już resztkami cierpliwości nadrabiam. Pozdrawiam widzę że nikt nie zajrzał nawet.

A u mnie juz pada i grzmi. Może będzie lżej oddychać. Dajen tak sobie siedzimy to zapraszam na popołudniowa kawkę. Ja juz po obiedzie więc kawka w sam raz. Biorąc pod uwage pogodę - głowa leci w dół razem z powiekami - to może byc najlepszy sposób na poprawe samopoczucia.

Szkoda tylko, że niedzielny nastrój psuje wiadomość o wypadku polskiego autokaru we Francji - jak to nigdy nie wiadomo co los niesie. Dlatego cieszmy sie każdą chwilą.

Witam kawoszki!Ja już rano wypiłam po nieprzespanej nocy. Znowu kłopoty,jak one mnie kochają, są jak te mrówki co słonia zagryzły[taką bajkę pamiętam, ojejku! to były myszy nie mrówki,ale chodzi o proporcje].Ten wypadek-wiecie jak marzyłam o pelgrzymce do Lourds?Taka tragedia. Tak się dziwnie te ludzkie losy plotą. Do mnie burza nie doszła, za oknem tylko straszny wicher i upał.Nogi mam tak spuchnięte, że do kościoła nie poszłam, siedzę i słucham nagrania TU ES PETRUS - tak mogę na okrągło, piękne dzieło, szkoda że Rubik się zbiesił, mógł jeszcze z Książkiem coś stworzyć.Pa.Buziaki cmo,cmok.

ja tylko na chwile wpadlam do Was,do cywilizacji.Na wsi nie mam kompa a o necie mogę na razie pomarzyć.Ale bez tego fajnie się zyje na odludziu.;) Nastawilam pralkę.musze powiesić pranie i jutro wyjezdzam spowrotem. Tam , wiem,ze zyje.NAPRAWDE. Wziełam sie za siebie.Zaczęłam się troszke odchudzać i na zabieg jeżdżę ze wsi.Nie jest daleko. Czuje się lekko jak piorko,choc do zrzucenia mam troche. Jeśli mi sie uda,to Was poinformuje,jesli nie,to zbędę to milczeniem. Pozdrawiam Was kochane.Widze,ze Aspia zadomowila sie i Ewelince humor dopisuje.A z tym kajakiem to Ty dziewczyno przesadzasz.ostatecznie usiądziesz na kajaku.Kochana jesteś,że zechciałaś mnie usprawiedliwić.Będe sie pokazywać co tydzień moze. Ale pamiętam o was.

Jestem!!! Frombork-miasto Kopernika. Duża góra z katedrą. Reszta już znika. Kilka domów , sklepy dwa dobrze że się coś przekąsić da. W Katedrze są organy wielkie które grają na potęgę. Wierzył Mikołaj na wieży że Ziemię i kosmos zmierzy teraz w niej stos kamieni prosto z czasoprzestrzeni. Pozdrowienia :D

Całuski.Basia.

Witajcie. Uroczyście otwieram kolejny tydzień w naszej Poczekalni;) Bosi gratuluję powinnam wziąć przykład, ale jakoś zebrać się nie mogę. Naszatko fajny wierszyk i dzięki za foteczki:D Miłego dnia wszystkim, dziś trochę chłodniej na szczęście. To co kawusia z rana , zapraszam.

Witam Jadę zaraz " do ludzi" , ale piszę abyście wiedziały, że mimo upałów jeszcze żyję , aczkolwiek już lekko "stopiona" :-). Zyczę wszystkim miłego tygodnia, bo nie wiem kiedy znów się odezwę , cmoki w boki

Z tego pośpiechu nawet hasła nie wpisałam, ale to byłam ja :)

Zmienili chyba coś w ustawieniach ....

Nie zmienili po prostu ktoś z pośpiechu zjadł literkę T w swoim nicku;)

To prawda..Wiki..literkę Ci troszeczkę zjadło:) Juz wróciłam..niestety:(..Było ..no poprostu słów brakuje..Przecudnie!!Odpoczęłam..jestem opalona..i zrelaksowana!! Troszkę zrobiłam się \"truskaweczka:):) Mimo blokerów i tak słoneczko swoje robi..Ale nie narzekam..bywało naprawdę gorzej!!! Wiecie jak będzie nzaywał sie mój \"nowy\" wnuczek..Marcel!!! Prawdopodobnie już na pewno..Miał być Kacper..ale Sebastian obruszył się,ponieważ to imię po niemiecku oznacza \"pajac\" i juz sie Oli odpodobało:):) Mnie by nie przeszkadzało.Kacper to Kacper..a tutaj jest Polska..a nie Niemcy:D:D:D:D No to tyle..Pozdrawiam..i miłego popołudnia..papapa.

Witam Was wreszcie rześko, bez tej duchoty okrutnej w powietrzu. Ale mnie i tak już zatyka... ze strachu, hu, hu, hu... W czwartek znów badania. Te cholerne markery, bajery, fotki-pstrotki duszy mej, a raczej płuc niestety oraz usg trzewi, których tak niewiele mi pozostało. Proszę kciuków nie puszczać,bo ja jutro krew idę puszczać!!! Do EWELINY - pamiętam o fotkach, alem zakręcona teraz, więc wybacz Kobieto! Ćwiczę ten czworogłowy, coby mi kolano trzymał, ale marne postępy widzę... A za synusiem latać trzeba, bo on jakieś samodopalacze w sobie posiada. Pomachuję do Was chińskim wachlarzem. A jak Chiny, to i wysokoprocentwe maotai. Ja nie piję, bo jutro w laboratorium by wiedzieli...

A ja dopiero teraz wpadłąm, że tu cenzura działa... w słowie \"pomachuję\". Ale numer !

Dzis od rana wzięło mnie na robótki domowe. Korzystając z tego że nie pada pogoniłam córcię do kosiarki, a sama złapałam za sekator. Cięłam co pod nożyce wpadło. kilka godzin i ogród jak nowy. Nawet udało mi się spalić wysuszone gałęzie. Poddymiłam troszkę sąsiadów, ale może jeszcze w pracy siedzą bo nikt nie krzyczał na mnie. Teraz usadziłam dupkę przed ekranem i czytam co robiłyście jak mnie nie było. Takisku-- Kacper--piękne , męskie imię . Zawsze mi sie podobało. Tak samo Bartek:D Jo -kciuki będę trzymać . Niech ci całej nie wypiją. Wampirki jedne :O

Ale cisza... Oj TAKIS - Marcelek-Precelek - cudnie! A poważnie, to Marcel czy też Marceli, to super facetowe imię !!! Zapraszam Was na kawę czarną, o przejrzystości bursztynu, jak mawiał wieszcz.

Przekazuję buziaczki z bajkowej krainy nad jeziorem Solińskim od Foreverka.

Jo - widzę, że Takis jeszcze nie odpowiedziała, więc ją zastapię. Jeśli to chlopiec, to będzie Marcel, nie Marceli. Mnie się też to imię bardzo podoba:-)

Chyba za szybko przeczytałam, bo wydawało mi się, że Jo PYTAŁA czy to Macel czy Marceli:-) No, ale późna pora usprawiedliwia trochę moją niedokładność:-) Pozdrowionka dla Was wszystkich

Będzie mi bardzo miło skarbie:)