Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Pa,pa Takisku.Idz lulusiać,niech sie Lidka zdenerwuje.Tylko czym?????Przeciez to tak ładnie brzmi.A Marcelek grzecznie spi,wiec mozecie odpoczywać.Boooo,niedlugo sie zacznie. Ja tez pójdę lulusiać,pa,pa dziewczynki.Bo na oczy juz nie widzę. Jak zwykle szkocham i oczy bola mnie od łez. Pozdrawiam

Mialo być szlocham,a wyszedl jakis dziwny twór.

Bosiu!To płaczemy razem, a jak będzie powódż,to cała wina na nas spadnie.A to nam się oberwie!Trzymaj się dziewczyno-szkoda zdrowia,ty zrobiłaś co do ciebie należało,teraz myśl o sobie.[sobie to samo na okrągło powtarzam, ale ja już i zdrowia nie mam].Otarłam łzy i opowiem humor:Rodzina spędza wakacje nad morzem.Do mamy biegnie synek i chwali się własnoręcznie złowionym małym rekinkiem.Mama podziwia:-Jaki wielki ten rekin!!! Ależ skąd mamusiu!Wielki to był ten,który porwał tatusia. No tak - to czarny humor-stosowny do nastroju .Pozdrawiam wszystkie babcie i te oczekujące na wnuczęta.

Dziewczyny nie płakać mi tu bo już okropnie mokro. Chyba wszystkich wystraszyłyście bo nikt nie zajrzał, a ja musiałam kajakiem dopłynąć tyle tu łez wypłakanych.

No tak pusto to tu nigdy nie było, co się dzieje u mnie ulewa pół dnia, czyżby Wam drogę do kompa zalało. Pozdrawiam .

Oj pusto Dajenku a niby to u mnie są powodzie , jest wrednie a może być niestety jeszcze gorzej, mnie to osobiście nie dotyczy ,ale mam znajomych którzy nie śpią juz którąś noc. Pozdrowienia z mokrego Podhala.

Zimno,mokro,wieje aż strach,ale jak połączymy gorące ,życzliwe sobie serca - zrobi się cieplej.Chciałam dla poprawy nastroju w sobotę upiec placek ze śliwkami ,okrutnie zmęczona po 30 min. wyłączyłam kuchenkę- nie sobie ciasto dochodzi,zaglądam po godzinie,kuchenka włączona ,chyba na 100,placek przypalony,mimo wszystko pyszny,niewiele zostało,jeśli takie lubicie proszę się częstować-jeszcze pachnie....... Pozdrawiam wszystkich ciepło i serdecznie.

To może ja kawusi zaparzę do tego placka co tak na sucho będziemy jeść. U mnie też pogoda okropna. Pozdrawiam, miłego dnia. Jak tak będzie tu pustko to nam zamkną tą poczekalnię;)

Jestem i ja. W tej pustej poczekalni jest naprawde smutno,a na dodatek mokro.Dajenku,nie badz pesymistka. Nie zamkna.Przeciez są dni kiedy tu jest gwarno i wesoło. Tak sie zlozyło,ze dziewczyny mniej tu wstępuja.A ja tak lubie bywać w poczekalni.Nawet w pustej. Jestem juz zmęczona , dziewczyny kochane. Może tez trochę rozleniwiona po wakacjach.Albo po prostu stara i schorowana. A na dodatek mam ciągle klopoty z dziecmi.Czasem to sie czuje jak babuszka. Dzieki Aspio za pocieszenie.Kawal tez byl dobry,ale na szczescie to tylko kawal. Dobrze,ze mam internet i czasem jest to moja odskocznia od rzeczywistosci.A rzeczywistosc rozowa nie jest.W szkole jak zwykle tylko wymagaja za marne grosze,ze nie mam ochoty pracowac na caly gwizdek.Chcialabym nie pracowac.Moze niedlugo uda mi sie przejsc na zasluzona wczes,emeryturke.Ale to jeszcze rok musze czekac i uzbroic sie w cierpliwosc. Dzieki za kawki i herbatki.Ja tez Was czestuje kawusią ze smietanka i jablecznikiem.A piekę teraz dośc czesto,bo mam sporo jabluszek na starej dzialce.Czestujcie sie .Smacznego.

Witam wieczorowa porą. Ja to rzadko ostatnio zaglądam bo czasu mało i humorek nie najlepszy. Pewnie przesadzam, ale martwię sie o moją corcię - poczła do I klasy liceum i chyba nie do końca chce przyjąc do wiadomosci, ze tera trzeba troche powazniej podejść do nauki. Tłumacze że jak sobie narobi na początku zaległości to potem tylko będa nerwy i płacz ... I tak na razie zyję opracowywaniem startegi przetrwania pierwszej klasy liceum. Nie mam pomysłu i nie mam nerwów. Pozdrawiam cieplutko wszystkich (a jeszcze niedawno ciepłe pozdrowienia były złośliwe) Jak mi przejda nerwy to zajrze na dłużej. pa

Witam serdecznie :-) Na poprawę humoru , wierszyk na czasie :) Samochwała w kącie stała I tak się podsumowała: Zdolny jestem niesłychanie, Mam na świecie poważanie, W kraju - same osiągniecia: Dłuższe życie (id poczęcia), Koalicja - wzór współpracy, Z sejmu dumnie są Rodacy, Rząd najlepszy od półwiecza, Skupił się na wielkich rzeczach. Kompetentni ministrowie, Każdy poseł - ideowiec, Z zasadami jak husaria: Bóg, Ojczyzna Honor(aria). Dla narodu - becikowe Nowy peron we Włoszczowie, Lepiej żyje się rodzinom (Jednej mamie i dwóm synom). Okno na świat - otworzone, Turystyka - w jedną stronę, Lepsza praca, wyższa płaca (Zwłaszcza jeśli ktoś nie wraca) Gospodarka rozpędzona: Są mieszkania (trzy z miliona) Jest kilometr autostrady, Ład moralny i zasady. Politycznej wzrost kultury (Nurt plebejski, przukład z góry) Nie ma WSI (choć jeszcze trochę, A zrobimy wszędzie wiochę Cały naród żyje w zgodzie. IPN - I Po Narodzie, CBA - udane akcje, Super MEN - co rusz atrakcje. W szkołach nie ma już Darwina, Będzie dryl i dyscyplina, Nie podskoczy żaden gieroj! Tolerancji nie ma! Zero! Żadnych gejów, Ferdydurek, Jest amnestia i mundurek! Wolność słowa i pluralizm (Bo rządzących wolno chwalić) Jest religia na maturze, Wierny lud na Jasnej Górze. Nie rozumie tylko Unia: Rząd z Warszawy, czy z Torunia? Krótko mówiąc: rok udany! Tylko naród do wymiany.

pozdrawiamy cieplutko i całusnie - Piotrunio własnie mi na kolanach siedzi i klawiature podziwia, i przeszkadza oczywiscie całusy

Jeden z byłych sprzedaje Polaków w Berlinie,wcześniej pijany na grobach Katyńskich.... Reszta niech będzie milczeniem................................... Pozdrawiam zapracowane polskie dziewczyny......................

Sprzedaje? Polaków? Znam takiego co rajfurzy ze wszystkimi w zamian za władzę --kościół ,kryminalista , wsio ryba byle tylko do koryta pomogli sie dopchać, a jak juz sie dopchał to skutecznie ośmiesza swój naród i Polskę. ..........reszta niech bedzie milczeniem

Juz godzina 9 30,a my bez kawki i herbatki???To ja dzisiaj stawiam dzbanki z tymi podnoszącymi na duchu plynami.Do tego krakersy.Bo nic innego nie mam w domciu.Ale jutro piekę coś.Tylko nie wiem co,nie mam koncepcji.Bo szarlotka byla 3 razy z rzędu.Podpowiedzcie , co mam upiec. Pozdrawiam. {czesc]

Przepraszam za przytoczenie tych 2 zaledwie bolesnych zdarzeń/było ich przecież więcej/.Sprowokowała mnie strofa wiersza-\"naród trzeba zmienić\" - o tym śpiewał już 30 lat temu / czy mówil/Jan Pietrzak.Kafeteria ma być naszą oazą,odskocznią dla stroskanych matek i babć, a nie polem politycznych rozgrywek.My jesteśmy tylko marionetkami dla manipulantow.Losy każdej z nas inaczej się toczą,pewnie inne mamy korzenie,więc i nasze poglądy muszą być różne,ale póki co żyjemy w jeszcze wolnej Polsce i nie chciałabym ,żeby moje dzieci wnuki znów przeżywały to co nasi ojcowie.Historia lubi sie powtarzać. Czemu te polskie wrześnie są tak tragiczne -1.09.17.09.W-wa 1944-umiera............................................................ A teraz znów każą wybierać,tylko w czym? Chociaż wspominam też Nowy York i Biesłań........

Bosiu moze serniczek z rodzynkami..... pozdrawiam

Bosiu!Na poprawę nastroju - błagam- placek ze śliwkami,bo mnie się nie udał .A ja stawiam kawkę z cynamonem albo kardamonem,wg.uznania,oczywiście słodka śmietanka do tego. Pozdrawiam serdecznie.

Bosiu!Na poprawę nastroju - błagam- placek ze śliwkami,bo mnie się nie udał .A ja stawiam kawkę z cynamonem albo kardamonem,wg.uznania,oczywiście słodka śmietanka do tego. Pozdrawiam serdecznie.

Czesc dziewczyny. Mam dół jak studnia oligoceńska.Nie pomoże nawet przypowieść o ośle........

nawet z tymi cyframi ruda sie zrobiłam :-( buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Aspio, przepraszam, że tym wierszykiem ( który także dostałam ) uraziłam Twoje uczucia . Myślałam, że się pośmiejemy wspólnie , a tutaj okazało się , że nie można . To nie jest kampania.... to był żart, przepraszam. Więcej nie wyślę nic i chyba nie będę pisać , jeśli to przeszkadza aktywnym \"klikaczkom\". Życzę Wam wszystkiego dobrego , ja nie mam dzieci ani wnuków, więc na ten temat wypowiadać się nie będę , bawcie się dobrze :).

Hej hej dziewczyny!!!! Wiki to że nie masz dzieci ani wnuków nie wyklucza Cię z naszego grona! I co to znaczą takie słowa? Jesteś pełnowartościową jednostką tak samo jak ja i reszta kobiet. Aspia politykę zostawmy politykom i tym którzy mają pęd do władzy. Niestety jeszcze wiele lat musi upłynąć aby POLITYKAMI zostawali ludzie mający już pieniądze i którym po częsci chociaż zależy na kraju. A u nas jaka partia by nie weszła to pierwsze co zrobi to zadba o kolesiów i swoje dobra. Więc temat polityki możemy traktować tylko żartobliwie tak jak Viktoria w wierszyku i nie ma o co kopii kruszyć - chyba że samemu wystartować w wyborach. Aspia wysłyłam do Ciebie majle ale wszystkie wracają! podaj jeszcze raz adres. Całuje Was wszystkie serdecznie. Ewelinka dla Ciebie

A mnie się wierszyk Viki podobał. Sama prawda.. Może i tu ma być nasza odskocznia , ale z życia nie wyskoczymy a dla każdej czym innym jest wentyl bezpieczeństwa. Wszak po to tu wpadamy by swej duszy ulżyć - kłopoty w pracy , przypalone dania, udane wakacje ,wesołe imprezy, kłopoty z bliźniakami... W moim garnku właśnie dochodzi pieczyste( nie przypalone ) . Mimo późnej pory zapraszam . Jakby która miała jakiś trunek do mięs to możemy zrobić posiadówkę do rana...:D

Wiktoria,Ewa - już przeprosiłam i wytłumaczyłam tę spontaniczną reakcję,nikogo nie chciałam obrazić ,napisałam przecież że każda z nas ma inne poglądy zależne od wielu czynnikow.Polityki nie znoszę,ale historia ,szczególnie Polski to mój czuły punkt.[i nie tylko historia,również etyka,morale społeczeństwa itp],dlatego w tych sprawach tracę poczucie humoru.Ktoś,kto napisał ten wierszyk odnosząc do sytuacji obecnej ,nie zauważył chyba jak ten proces rozwijał się , od kiedy postępuje i co jest jego prawdziwą przyczyną.To tak gwoli wyjaśnienia.Wiktoria,to nie twoja wina,przepisałaś coś co ciebie śmieszyło, może i inne koleżanki ,nie ma sprawy.Ja wszystkie posty zawsze uważnie czytam i nie traktuje ich jako bezsensowne klikanie.Zostań z nami. Ewa!jeśli otrzymujesz e-maile od Dajen, to znajdziesz tam i mój.Szukałam twojego w preferencjach ,ale nie podałaś. Ewelinko,skarbie,wyciągam do ciebie rękę,chwyć się mocno,nie puszczę cię do żadnej studni.Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.Calusy.

Wstawać kobitki!! Dzień się zaczał!! Sniadanie i herbatka z cytrynką stoją już na stole!! W nocy komarzyca -franca jedna ( albo dwie ) pogryzła mnie i cała jestem w swędzacych bąblach. :O Miłego dnia.

Dzień dobry wszystkim!Naszatko, posmaruj bomble octem albo Fenistilem-szybko znikną,a najwazniejsze nie będą swędzieć,Naszatko-na taki ziąb gdzie ty tam komary chodujesz.Chociaż u mnie ..na balkonie osy żerują,jak im za zimno do domu się pakują - a psina jak je zobaczy, zaraz pod regal sie chowa-strasznie sie boi os ,much ...... Pogodnego dnia..............

U mnie ciepło. Słoneczko świeci. Cieplutko za dnia. Co prawda piec mam włączony bo wilgoć lata po kątach , ale to tylko na chwilkę . Moja psinka owadów się nie boi . To też nie wychodzi mu na zdrowie . Poluje na nie - a jak w pysku go ukąsi?? Co ja biedna zrobię ??

O jak miło tyle osób z rana, wczoraj mi się nie chciało pisać a dziś z chęcią się dołączę. Od rana gotuję wielki gar bigosu już na wyjazd do córki i żeby było też co pojeść jak wróci ze mną na urlop, pochowam do zamrażarki, bo nie lubię tak w ostatniej chwili gotować. Za 2 tygodnie walizka już będzie spakowana bo muszę ok 2 w nocy wstać na samolot z czwartku na piątek, jak się domyślacie to ja już siedzę jak na szpilkach, a po nocach śni mi się że tam jestem. Miłego dnia kochane koleżanki.