Poczekalnia - dla pań po 40-stce

- Bosanówko hip hip huraaa - :D Ale ze mnie głąb :O - gratulacje za 2000 wpis :D Nie zauważyłam, że tak blisko jesteśmy tego rekordu. Mało kiedy wiem jaki jest nr. wpisu. Strone mam w zakładkach i wchodzę na nią bezpośrednio, omijając po drodze inne fora. Hola, hola, a gdzie szampan ?. Przy takim rekordzie bez trunku się nie obejdzie :D - zyx... kiedy nam objawisz swe prawdziwe oblicze ? - Dlaczego nas ignorujesz, przecież tak ładnie rymujesz. :) Rymy Twe, to balsam na serce me ;) Foreverku coś mi się uroiło - Colombo stary, ślepy i zwidy ma :D

Witajcie dobre duszyczki !! Spinaker u Was nie tylko jak w życiu ale i jak w prawdziwej RODZINIE Ewa , Takis - oczywiście że zapraszam na pierogi. ja zjadłam 15,nie wierzycie ?, i tak jestem chuda . Bosanowa- wiem ile trzeba mieć cierpliwości do obcych dzieci,mam sistrę nauczycielke , jaka to odpowiedzialnosć. Ofka masz rację, jest to napewno szansa ale z Ameryki się wraca po roku albo nie, a potem jest dylemat wracać nie wracać . Bosanowa ja Ci gratuluję ale jakoś mało czająca jestem Dziękuje jeszcze raz dobre kobietki, cieszę się naprawdę ze los mi WAS zesłal Dobrej nocy życzę

dobranoc Wam przyszłam powiedziećdo jutra

No Bosanowa...ale wyjechałam z ta wiosną :D:D:D:D:D:d Gratuluję wpisu..ale nie mysl sobie że się wywiniesz..szmpanik..i tym razem będę przy rozlewaniu :D:D: Dzieci mnie tak wkurzyły..Ze a brak słów..dopiero weszłam i okazało sie że...cytuje \" \"Mamo..przecież Ty najdłużej z nas siedziesz!!\"..koniec cytatu! Same widzicie ile mam wpisów w ciągu dnia..czy ja tu często zaglądam..o mało się nie popłakałam..z nerwów..:) I tak się nie dam..chcę byc z WAMI i będę... A z Kaziczkiem też załatwię..zrobię listę..kto i ile siedzi..i już:D:D:D Jesteście dla mnie..najważniejsze..nigdzie więcej nie piszę..nie wchodzę na żadne \"czaty\"..czy gdziekolwiek..tylko tutaj!!! Bosanowa...gratuluję wpisu..czy ja już tego nie pisałamm..ale i tak gratuluję :D:D:D Mamy już 2000 wpis...A czas płynie jakby nigdy nic..nieskończony kręci film..o takich jak MY...:):):):) Dobra dziewczyny..\" nasz czas jest zbyt kr ótki..by marnowac go na smutki\" Zegnam się ż Wami do jutra

Pisałam juz że WAS kocham..pewnie nie...no to teraz piszę..... Zu-ziu...jutro będzie juz napewno lepiej..jestem o tym głęboko przekonana..moja Ola..wyhechała co prawda tylko na dwa tygodnie...ale i tak w pierwszym dniu było źle..ale każdy następny nadawał się juz do przeżycia:D Buuuuuziaczki...

Witam śpiące królewny ;-) Zuziu, pocieszam Cię. Ciężka sprawa. ale pomyśl, że czas szybko minie a ona skorzysta bo pozwiedza, podszkoli język. A w dzisiejszych czasach na szczęście świat się skurczył - telefon do USA już nie kosztuje majątek, no i jest Internet. Taaak, to nie to samo co zwyczajny kontakt, ale może choć trochę pocieszyć i pomóc przetrwać czas rozstania. A z Ameryki też się wraca;-) Szczególnie jeśli ma się do kogo wrócić, a przeciez Twoja córka ma:-) Kilka lat temu wyjeżdżaliśmy wszyscy troje z ex-mężem i z dzieckiem do Stanów ( mąż służbowo, my jako \"dodatek\") Wszyscy byli przekonani, że jak już jedziemy całą rodziną to pewnie tam zostaniemy. A my wróciliśmy mimo że ex-kaziczek miał możliwość zostać w tamtejszym oddziale swojej firmy. A okolica też była atrakcyjna. Tak przy okazji - opiszę Wam śmieszną sytuację z tego czasu. Moje dziecię (wtedy lat 6) znało podstawowe wyrażenia po angielsku (Jak sie nazywasz, skąd jesteś, ile masz lat) KIedyś zagadnięty przez pewną panią podał angielską wersję swojego imienia. Ja go potem pytam dlaczego podal angielskie imię a on mi na to \"No przecież gdybym powiedział po polsku to ona by nie zrozumiala\" :-D Bossi -ja też w pierwszej chwili pomyślalam, że piszesz o zbliżającej się wiosnie :D Gratulacje ;-) Siostra - nie wdawaj się w dyskusje z szalikiem, bo on(a) nie rozmawia tylko się tu bawi swoimi małymi prowokacyjkami zamiast net odłączyć a abonament ojcu Tadeuszowi ( oczywiście Ofkkowemu;-) ) przesłać. Ofka - wzrost mamy podobny

Tak zajrzałam a tu szampanem częstują, czy może jeszcze się załapię czy już wszystko wypiłyście.;) Tak wpadłam tylko się przywitać i życzyć miłego dnia bo lecę dziś do neurologa jak wrócę to napiszę co załatwiłam.

no tyle tu serdeczności,że musze wam powiedzieć ,że jestem pania po 40stce:D:D:D

Witam Cię serdecznie Cari!! Mam nadzieję że chociaż Ty zagrzejesz u nas dłużej miejsce. Większość nowych koleżanek jak się szybko pojawiły ,tak szybko znikły. Gratulacje Bosanova!!! Lampka i dla mnie ! To trzeba oblać!! No ,no 2000 ,kto by pomyślał..... Muszę się usprawiedliwić ---będę tylko do południa ---praca się zaczyna na dobre ,więc tylko zajrzę poczytam ,napiszę i juz mnie nie ma...... Dajen dzięki za przesyłkę ,też mi się jedno nie otworzyło ,ale z tym sexem to dobreeeeeeee ,pomarańczki też rewelacjaaaaa!! Takisku nie denerwuj się ja tak mam co dzień.....tylko jak nikogo nie ma to mogę spokojnie posiedzieć ,bo tak, to wiszą mi na plecach i zaglądają przez ramię....\"już kończysz? \" Ofeczko ja też należę do grupy :)) 160 cm

Witajcie DOBRE duszyczki Wpadłam się tylko przewitać, u mnie pada pięęęękny snieg aż chce się zyć. miłego dnia życzę

Witam Przyjaciółeczki!!! Wpadłam się tylko przywitać..i musze leciecć do Urzędu Skarbowego...wrrrr..jak ja tego nie lubię!! Pozdrawiam...całuję..i do wieczorka Zyczę Wszystkim Miłego dnia ,

Witam Wpadłam również się tylko przywitać - dzisiaj obchodzę dzień lenia :D ..... ło matko jak mnie dzisiaj wzięło, szkoda słów ;O Dziewczyny czy Wy, też tak czasem macie ? Więc ze swoim \"Maciusiem\" (ten od osobistego masażu;) ) wybywam na pizzę, a póżniej na babskie pogaduchy (sama oczywiście) . - Dajen koniecznie napisz, co załatwiłaś u lekarza - Zu-ziu w przeciwieństwie do mnie - Ty cieszysz się na widok padającego śniegu - ja mam, go już serdecznie dość - Cari zaglądaj często - coś więcej o sobie napisz. Ciekawskie jesteśmy ;)..... dobra, dobra, ja ciekawska jestem :) Wiosenne dla wszystkich przesyłam . Jak wrócę, to pewnie jeszcze się odezwę . :)

Witam, i ja z samego rana:D:D:D jest godz.13.30,zamiast cos na obiad szykowac to przy komputerze.Jak ja sie ciesze ze nie mam klopotow ze ktos mnie od komputera wygania,wszyscy sie mamusi boja i jej miejsca ustepuja:D Spinki - masz dzien lenia,to dobrze ze tylko jeden,u mnie to odwrotnie,jeden dzien w tygodniu cos robie,a reszte leniuchuje ha,ha,ha, Bosi - gratulacje,a szampan to juz chyba wypity, nic nie robie i jeszcze na taka impreze sie spozniam, Cari - witaj i pisz wiecej o sobie, dla wszystkich,pa,pa

Witajcie! Witaj Cari 100! To dobrze, że jesteś po 40- tce, grupa wiekowa odpowiednia, reszta pewnie też, skoro piszesz, że Ci się u nas podoba.Fakt, serdeczności wiele, bo wszystkie mamy ją w sobie .:D:D:D. Mam nadzieję, że zagościsz i rozgościsz się. bosanówko, gratulation za wpis, w końcu i Ciebie dopadło! Dajen- jak wrócisz, to napisz koniecznie o tym neurologu! Dosia- Ty też okazjonalnie gościsz- no cóż- służba nie drużba:D:D:D Zuziu- jak to dobrze usłyszeć, że cieszy Cię śnieg, fakt, wygląda to pięknie-ale tylko wygląda! Jamniczku! Przykry obowiązek.... Spinakerku- dzień lenia- też to mam- zwłaszcza zimą- latem się inaczej funkcjonuje! Ten Maciuś- będę niedyskretna- czyżby zażyłość ???Jak to się stało?

Witaj Boja! Pisałyśmy razem. Coś mamy wspólnego- mnie też się boją, ale im ustępuję. Ale jak już postanowię, to nie ma przebacz!

Witam, jestem dziennikarka magazynu medycznego "Zyjmy dluzej", czasopisma o tematyce zdrowotnej, a takze psychologicznej (z mala domieszka urodowej) dla osob powyzej 40 r.z. Szukam inspiracji do nowych artykulow, w zwiazku z czym mam pytanie: jakie tematy sa dla Pan interesujace? o czym chialyby Panie czytac? (oczywiscie o ile wiaza sie z nasza tematyka). Bede wdzieczna za sugestie L.

Jestem jestem wróciłam zmeczona ale zadowolona.Mam sie uzbroić w cierpliwość powiedzial pan doktor, że mam uszkodzony nerw łokciowy, ale nie tak calkiem więc on się sam bez leków powinien zregenerować, tylko to okolo pół roku na to trzeba. Ale w sumie jestem bardzo zadowolona bo wiem że nic złego się nie dzieje, leków też całe szczeście że nie dostałam bo już mam dość a udało mi się załatwić leki dla córki już jej wysłałam tak że super. Nareszcie wszystko mi się udało załatwić. Witam nową 40 fajnie zwiększa się nam grono bedzie cieplej, bo końca zimy nadal nie widać. Trzymajcie się cieplutko

Wiem ze panie mnie ignoruja ,ale mam nastepne pytanie:ktora z Was szanowne panie jako pierwsza otworzy poczekalnie dla pan po 50-tce.Tak dlugo juz u was same czterdziestki,czyzby czas sie zatrzymal??????Pozdrowienia oczywiscie dla wszystkich bez wyjatkow.Pa,Pa

Witajcie dziewczynyten katar mnie dobija :( narasta gorączka ciągle leże w wyrku narazie i pije herbatke z cytryną:-) oczywiście muszę sobie ją dzisiaj sama robić bo jestem sama w domu :D wszyscy w pracy dla was mam ładny wierszyk:_) oczywiście moim zdaniem :D w chwili czekania poczytajcie sobie:-) pozdrówka Pocałunek kochanka Jest pełen czułości Ognia miłości Tak wiele dla nas znaczy Daje nam uniesienie I zapomnienie Prowadzi do ekstazy By potem powoli Sprowadzić na ziemię Delikatnie pieścić Dotykać intymnie Dawać bliskość Najdroższej osoby Potrafi łzę osuszyć Potrafi do łez Wzruszyć Delikatny pocałunek Osoby kochanej. :-)

Witajcie ponownie!! Cari...my tu wszystkie jestesmy po czterdzestce..coś tajemnicza z Ciebie dziewczyna :) Boja..ale ja Ci zazdroszczę... chciałabym tak ,jak Ty mieć taki utorytet..i oczywiście kompa tylko dla siebie..ale to tylko marzenia...niestety :):):) Spinki..ja dzień lenia to chyba mam od urodzenia...robię tylko dlatego że muszę ..ale gdybym nie musiała...przeznaczyłabym ten czas wyłącznie na przyjemności..:P:P:P Dosia ...no to Ty mnie najlepiej rozumiesz..wiesz jak to jest jak Ci wiszą bez przerwy na plecach..i mówią..\" Mamo litości\"..a kto ma litość nademną??:): Kubusiu..a gdzie Ty byłaś jak Cię nie było?? Jak to fajnie że jesteś ja też mam serdecznie dość zimy..i dziwię się Zu-zi że cieszy Ją jeszcze śnieg:) Zu-ziu..naprawdę cieszy Cię jeszcze śnieg..nie wolałabyś już patrzeć na piękną zieloną trawkę :):) Dajen..to najlepsza wiadomość dzisiaj naprawdę..jak to dobrze że wszystko jest dobrze...rzeczywiście..HUUURRRRRAAAAA Spinaker..nie ukrywam,że mnie też zaciekawiła obecność\"Maciusia\"..ale jak nie chcesz to nie pisz dlaczego idziesz na pizzę..z masażystą...może to Twoja słodka tajemnica..:):):) Urząd Skarbowy mam juz z głowy..teraz poczekam sobie na zwrot (630) i potem zaszaleję :):)::):):): Narazie...no to teraz sobie trochę popisałam...do wieczorka..całuję pozdrawiam..i jak to ja zawsze piszę ..ostrzegam że jeszcze wrócę A gdzie podziewa się Ktosia?? Bosanowa.ofka...napewno zaraz przyjdą..odpoczywają pewnie po wczorajszym szampaniku..papapa

Zuziu uważaj bo mi podpadniesz z tym śniegiem,ja juz nie mogę patrzec na to małe białe ale wredne cóś co leci z nieba ;). Bosi na szampana juz sie spózniłam ,a ajerkoniczku maszli coś? Nasze wpisy podobnie jak lata ,do18 sie ciągną ,a potem to już siuuup -lecą z górki. Spinki ja się dalej zapytowywuje gdzie zapowiedziane pogawędki z pierwszej strony?:D Takisku ja dalej sugeruje naukę jakiejś wschodniej walki.Ja odpoczywam? ja nadal cięzko pracuję drugi -domowy etat Przed Dosią czapki z głów -pracuje ,pozdrawiam i ściskam w pasie jak mówi Wiki. Marmi jesteś pewna że z kapeluszem, na obcasie wchodzisz luzno pod stół? Kubusiu a może jednak jedziemy na ten równik? Witumaziz na katar to najlepsze jest ziarnko pieprzu;) a wiersz śliczny i budzi tęsknoty ,nadzieje......... na razie pozdrawiam

gdy zyx się ujawni może starcić cały talent czy jesteście pewne aby czy wam go nie braknie wcale? wszak poeci ,klan sam w sobie Tygrysiku potwierdź proszę najfajniejsze rymy piszą gdy o nich ludzie nie słyszą

Koniec babskich pogaduchów - miło było, ale się skończyło :) Czytam i ze śmiechu nie mogę wyrobić :D Dziewczyny o co Wy mnie podejrzewacie ? Osobisty masażysta Maciuś.... hahaha to mój mąż :D Wszystkie zaczęły używać imienia Kaziczek - ja dla odmiany o swoim mężu piszę Maciuś - ot i cała tajemnica :) Kochane wystarczy mi mój własny, stary Maciuś - do czego był by mi potrzebny nowy :P Ale się porobiło, po co mi to było :D:D:D - Witumaziz romantyczna duszo - czy te piękne miłosne wiersze, przeznaczone są dla konkretnej osoby ? - Takis również mam z głowy, urząd skarbowy - teraz tylko czekać na zwrot i można będzie \"poszaleć\" - Ty z Kaziczkiem :) - ja z Maciusiem :) - Ofko o jakie pogawędki, Ty mnie zapytowywujesz ? ;) zyx racje masz, nie ważne, jaką masz twarz - gdybyś miał stracić talent - to lepiej, niepokazuj jej wcale. - smutno by się zrobiło - gdyby Cię tu nie było :) - Dajen po takich wiadomościach napewno Ci ulżyło :) - Puchatku coraz rzadziej się pokazujesz.Czy w sprawie córki coś się zmieniło ? Gdzie reszta załogi ? - Czy lenia mają i dlatego do nas nie klikają ?

Macham do WAs Nie zgodze sie z Toba ZYXie,ja lubę wiedzieć z kim piszę.A rymy Twoje są tak dobre jak Tygrysa .Ale Tygrysek nam sie ujawnił. Co prawda z dużymi bólami,ale sie ujawnił. A Ty się szwarcujesz zbyt długo..:P Dziewczynki,po raz drugi zapraszam Was na szampanika,może być ajerek też i koniaczek i winko wytrawne.Co która lubi. Ale na Bolsa również zapraszam. Do wyboru do koloru. Co komu polać? Spineczko,ja wierzę w Ciebie jak w Zawiszę. Wiedziałam,.że Maciuś to Twój małżonek.Potwierdzam,że najlepszym i najskuteczniejszym masażysta jest małżonek...:D:D:D Takisku,walcz o swoje,zawsze będę Ci kibicować. Przecież jesteś Tak samo ważna w rodzinie jak inni.Więc nie poddawaj sie.Rób ten grafik i niech rodzinka przestrzega bardzo skrupulatnie.:D:D:D Spieszę sie ,bo muszę kąpać Marcelkę. młodzi wyszli w ważnej sprawie.No muszę im pomóć,prawda????Robie to z wielką przyjemnością....Do potem...Buziaki.

Witam. Takisku jestem, tylko, że wczoraj miałam takiego \"doła\", ja mówia młodsi od nas, że nie moglam pisac, bo było to ponad moje siły nerwów. Dziś juz troche lepiej, choć jeszcze nie wszystko wróciło do normy. Niestety nadal mam problemy z córką - nerwy są silniejsze od niej i nie może sobie dać rady. Dziś znowu dostała ataku w szkole, bo tak przejęła sie klasówką. Znów karetka- szpital -nie przyjęli jej na oddział (p.Ordynator nie chce nas juz tam widzieć) więc tylko poleżała na SOR - dali jej kroplówke, zrobili badania krwi i do domu. Jestem bezsilna, tłumacze jej jak umiem, że oceny nie sa najwazniejsze, ona wcale nie jest strasznie ambitna. zawsze była taka sobie uczennica, a tu teraz takie szopki. Zaczynam sie bac, że ona te ataki zacznie wykorzystywac nie do końca \"legalnie\", juz próbuje w domku - wiadomo atak, to można byc zwolnionych z niektorych obowiązków, a przy okazji wszycy koło ciebie skaczą. Oj chyba by sie obraziła gdyby to przeczytala, ale takie czasami mam wrażenia. Dobrze, że chociaz ze mną jest ok. Bylam dzisiaj na badaniach - kontrola pooperacji i wszystko goi sie dobrze. Wczoraj byłam tez u dentysty, znów lżej w porfelu, a ząb, który według dentystki nie powinien bolec zbudził mnie dziś w nocy. jutrowięc znów wizyta. Oj rozpisałam sie tylko o sobie, ale troche mi lżej. Witam nowową 40-latke. Dziękuję za piękne zdjęcia, które dostałam na pcozte - rozczuliły mnie. Bosanowa, gratuluje 2000 wpisu - babciu bystra jesteś. Ja mam więcej niz 160cm, w dowodzie mam wpisane 161 cm czy to jeszcze wzrost siedzącego jamnika?? :) Witumaziz - wstrętny jest katar - mi pomagaja tabletki na katar \"sudafen\", wierszyk ładniutki. Czapka to jest myśl - masz szanse otwórz nowe forum. Dajen wspólczuję, żeby tylko przeszło szybko, ale czy na pewno przejdzie bez leczenia. Laurielle - poczytaj \"zdrowie i uroda\" na tlenie tam może cie coś zainspiruje - przeczytaj zwłaszcza komentarze do artykułów. Zuziu, mnie też się śnieg jeszcze podoba, bo przykrywa, to co pieski zostawiają na trawnikach, najbardziej nie lubię odwilży. Najlepiej by było, gdyby był snieg a potem od razu zielona trawka. Spinakerku -dzien lenia fajna rzecz, ja jeszcze będe sie byczyc miesiąc. Takisku nikt chyba nie lubi wizyt w urzędach, a w skarbówce - nic miłego. Ja jeszcze się nie rozliczyłam, bo czekam na PITY z pracy

Puk. puk jest tu ktoś. Nie - jest tylko Ktosia. Napisała cały długi wywód i nikt nie chce czytac, to nie wchodzi. Ok, juz nie będę pisała tak duzo, choćcie, wchoccie w poczekalni duzo miejsca. Moze ktoś jakis dowcip opowie, to będzie wesoło. Może szampanik, ajerkoniaczek, albo koniaczek, to i jezyczki sie rozkreca. A może ciasteczko, a może .... coś innego hallo. hallo Humorek mi wraca a tu nikogo nie ma

Ktosienko przybywam na Twe wołanie :) Tak głośno wołałaś, że ściagnęlaś mnie z innego portalu :) - teraz poważnie . Powiedz jak Twoje wyniki z hista - masz już ? W sprawie córki - jedynie co mogę, to przytulić

Witam miło Ktosiu, chcesz i masz :) lubisz o bacy ??? Baca oprowadza turystów po górach i opowiada: - Wiecie, ze nasze Tatry majom juz 10000 lat i dwa miesiące. - Ale baco, skąd znacie taki dokładny wiek? - pyta jeden z turystów. - Bo był tu u nos taki jeden profesor i mówił, ze nasze Tatry majom 10000 lat. A był on u nos dokładnie 2 miesiące temu. Idzie sobie turysta i w pewnym momencie zauważa Bacę i pyta: - Baco, co robicie? - A nic takiego, piore tylko kota. - Kota? Przecież kota się nie pierze. Na to Baca: - A co wy tam turysto wicie, kota się pierze. Za parę godzin turysta wraca z powrotem. Patrzy a kot leży nieżywy. I zwraca się do Bacy: - A nie mówiłem, że kota się nie pierze?! A Baca na to: - Pierze się, pierze, ale sie nie wykręco. Milej zabawy dla wszystkich :D:D:D

Ja jestem Ktosiu..jak to dobrze wiedzieć..że humorek Ci wraca..właśnie miałam Ci pisac że na \"doła\" najlepsza jest nasza poczekalnia..przerobiłam to,,tu każda chandra. umiera śmiercią naturalną..albo ze śmiechu...::):):):) Cudownie,że byłas u lekarza..i że wszystko dobrze się goi..to druga dobra wiadomość dzisiaj..HUUUUURRRRAAA :):) Ofeczko..ja też już mam serdecznie dośc zimy..czekam na wiosnę..jesień..celowo ominęłam lato..ponieważ słoneczko mnie lubi.Od 14 lat..odkąd jest ta dziura ozonowa..mam uczulenie ..dokładnie.\"alergia na słońce\" wszędzie mam oparzenia..tak że same widzicie że skoro \"ono\" mnie lubi to ja jego też...:) Zyx..coś pasujesz mi do Tygryska..popraw mnie jeśli się mylę :P:P:P Bosanowa..pamiętam jak moja córka,przyjechała ż Klaudusią do domu..i oczywiście musiałam wykąpać..tak się bałam że ręce mi się trzęsły..ale mój zięć tak wierzył we mnie(swojej mamie nie pozwolił) że nie mogłam dac poznać po sobie co przeżywam.Swojej mamie nie pozwolił,bo stwierdził,że Ona kąpała tylko jedno dziecko,i to 25 lat temu(jest jedynakiem).a ja mam wprawę..wykąpałam jakoś,ale jak wróciłam do domu...to jak z balonika uciekło ze mnie powietrze..:) Lubiłam póxniej to robić..ale do dzisiaj pamiętam ten pierwsz raz..no to teraz trochę przynudziłam :D:D:D:D:D Jak widzicie..posłuchałam Waszej rady.. i spokojnie sobie siedzę i piszę..a Kaziczek w pokoju..warczy pod nosem że \"plotkowanie ważniejsze od Jego pracy\"Ja mówię do Niego..Skarbie..praca jest ważna..Ty jesteś ważny..ale kompromis też jest jest ważny..zobacz jak wyglądałoby życie bez kompromisu..zrozumiał..i przestał warczeć:D:D Spinki ...ja przypuszczałam że \"Maciuś\" to Twój mąż..No i rzeczywiście wydało się..i o czym teraz spekulować:D:D:D: Narazie dziewczynki..zaraz powinnam jescze wejść,ale na wypadek,gdyby jednak kompromis przestał byc dla Kaziczka ważny..żegnam się z Wami cieplutko..całuski..

no i jeszcze coś o blodni :) Ja także jestem blondynką :) Blondynka juz od dłuzszego czasu stoi na przystanku autobusowym. Przechodzący koło niej chłopak mówi: - Ślicznotko, ten autobus kursuje tylko w święta. - No to mam szczęście bo dziś są moje imieniny. Urzędnik pyta blondynkę: - Czy przedłużyć pani paszport? - Nie, dziękuję. Ten format jest dobry. Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog. Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami, tylko stał samotnie. Podchodzi do niego i pyta: - Dobrze się czujesz? - Dobrze. - To dlaczego nie biegasz za piłką razem z innymi chłopcami? - Bo jestem bramkarzem! No i byłoby narazie na tyle :):):)