Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hog

I JAK TU ZROZUMIEĆ FACETA?!?!?!?!

Polecane posty

Gość hog

Poznalismy sie calkiem niedawno, a wczoraj przez godzine spacerowalismy i rozmawialismy o naszych planach na przyszlosc, troszke zartowalismy...byl calkiem milutko. Swietnie sie zrozumielismy i okazalo sie, ze zalezy nam na tych samych rzeczach. Wszystko wiec przemawalo za dalsza znajomoscia. Ustalilismy, ze dzis sie spotkamy i umowimy na nastepne, dluzsze spotkanie. Bardzo sie ucieszylam, bo dawno mi sie z zadnym facetem tak swietnie nie rozmawialo. Jednak gdy dzis sie spotkalismy on mi mowi, ze w tym tygodniu nie ma czasu, ze moze w przyszlym...czyli jednym slowem: nie. No i jak ja mam to rozumiec????niech mi to ktos wytlumaczy!!! PLEASE :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może pogodził
się ze swoją dziewczyną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto powiedzial, ze \"nie\"?? Moze naprawde w tym tyg. nie ma czasu.....Cierpliwosci..Jesli naprawde bylo tak fajnie i mu zalezy na znajomosci z Toba, to sie spotkacie jeszcze nie raz..:)pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mike34
A może jest zwykłym dupkiem i nie warto sobie nim zawracać głowy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złapał katar
i kicha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hog
mike 34--->nie jest dupkiem, jest (na tyle ile go znam) wartosciowym i szczerym chlopakiem. ewelinaaaa---->no nie wem juz sama....jakis to dziwnie dzis wyszlo. Mam takie wrazenie. Bardzo mnie to zabolalo bo zapowiadalo sie co najmniej na ciekawa znajomosc. Bardzo mi teraz zle...:( zawiodlam sie... niestety juz nie pierwszy raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubisz być jedną z wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsds
moze podczas tej rozmowy zauwazyl w tobie cos co mu nie pasuje. umowil sie z toba zeby nie robic tobie przykrosci, a pozniej zrezygnowal. wiesz ja tez mam problemy z odmawianiem, a pozniej wkrecam sie w jakies dziwne historie, ktore nie chca sie same rozwiazac. no coz nie potrafie krzywdzic kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiem nigdy
przepraszam bardzo nawet jeśli ściemnił i nie chce się z nią spotkać to czemu ma byc dupkiem...boszze..a na pocieszenie to Ci pomgę powiedzieć, że ja też umówiłem się kiedyś z kobietą z którą cudownie spedziłem 2 godziny non stop rozmawiając i śmiejąc się i co....NIC (jak zwykle) na każdą propozycję spotkania odpisywała znanym wszystkim tekstem - nie mam czasu ponieważ....(tu wstaw dowolny powód)...i wź tu Ją zrozum:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsds
wlasnie nie mam czasu.....dobre to;-))))) ale jeszcze zadzwoni jak bedzie czegos potrzebowala...ot taka przypadlosc kobieca;-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam1
Ja was kobiety czasami nie rozumiem jak facet mowi szczerze ze nie ma czasu w tym tygodniu to zle jak bedzie klamal to czemu klamie i nie moze byc szczery. Gdzie sie tobie kolezanko tak spieszy, poczekaj z tydzien to chyba nie tak dlugo a dostaniesz swoje wynagrodzenie :) Bedziesz jeszcze bardziej szczesliwsza i bedzie to niezapomniane spotkanie. Ty juz bys chciala caly czas z nim siedziec ach te baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa! dobrze że weszłam na ten toppic, bo akurat jestem w podobnej sytuacji i jestem/ byłam o krok od dzwonienia do niego i dowiadywania się o co tak naprawdę mu chodzi. Jak widzę tylko bym się zbłaźniła, a to jest ostatnia rzecz na której mi zależy ....uffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem facetem
i myślę, że może po prostu on jest nieśmiały. Sam taki jestem i miałbym problem z umówieniem się z jakąkolwiek dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hog
no tak...ale juz umowilismy sie, ze sie umowimy :) juz troche ochłonełam :) a niech robi co chce! facet jest jak autobus - zawsze przyjedzie następny :):) dzięki za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiem nigdy
to już sie jak to wyraziłaś "umówiliscie się, że się uwmówicie" NIC NIE ZNACZY - MÓGŁ ŚCIEMNIAĆ...ale sprawa jest jasna jak dojdzie do następnego spotkania to wiesz, że jest powód by się cieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce
ja nie potrafie zrozumiec mojego bylego bo kiedy ja za nim latalam to on mnie zlewal a teraz role sie odwrocily.gdy piszemy ze soba zartujemy ze soba ale on czasami mnie zaskakuje swoim pytaniem itp.troche tego bylo wiec pisze wam w skrocie ze tego kolesia nie potrafie rozszyfrowac.co mam zrobic dac sobie z nim spokoj czy co.POMOZCIE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hog
juz mi nie zalezy:) nie bede za nim gonic! o nie! moglo byc milo...jego strata:) slonce-----> nie wzne jest czy cos zdobedziemy, ale czy majac to nadal bedziemy tego pragneli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość City_man
HEY!!! Skad jestes bo ta sytuacja jest identyczna jak moja... Ale to chyba zbieg okolicznosci...? prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slonce
zgadzam sie z tym doskonale ja mimo ze z nim nie jestem i probuje udawac ze juz mnie nie obchodzi to wciaz chce byc z nim-Kocham go!!!!ale czy warto sie ponizac skoro on sam nie wie czego chce?raz chce byc ze mna a pozniej jest koniec.a przeciez nie warto chodzic z kims gdzie jedna ze stron kocha,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sFormatowany
Smutne jest to, że nikt już dzisiaj nie chce walczyć o związek. Może dlatego tak dużo jest rozwodów. Każdy potrafi się tylko unosić honorem. Ja nie wystawie ręki, niech on/ona to zrobi. Słuchaj słońce, może jednak spróbuj, co ci szkodzi. Jeśli go kochasz i teraz sobie wszystko odpuścisz, to kiedyś możesz tego żałować. Porozmawiaj z nim naprawde szczerze, bez żadnych niedomówień i czytania między wierszami. W prosty sposób. Może uda Ci się dowiedzieć co on tak naprawde czuje do Ciebie, czego oczekuje w życiu. Każdy ma chyba jakieś wyobrażenie o soim przyszłym życiu - jak ono miałoby wyglądać. Tylko dobrze sie przygotuj do takiej rozmowy. Trzeba zadbać o odpowiedni nastrój, miejsce, a nie pytać o coś w złości, czy jakos przelotnie. Zmuś go do tego, zeby powiedział ci czego on chce od życia. Może nie napisałem tu jakiś odkrywczych przemyśleń, no trudno. Życze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce
wiele razy probowalam wymusic to od niego ale albo zmienll temat albo wogole sie nie odzywal.Ten chlopak jest nie do zrozumienia jednym slowem jest zmienny jak pogoda.ale dzieki za rade napewno mi sie przyda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hog
City_man----->tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh też tak mam ;) mówi że mu zależy, zawsze on proponuje spotkanie, a często dosłownie z 3 godizny przed je odwołuje... :/ potem oczywiście przeprasza :] ale i tak jest kochany ech głupie my kobietki czasami jestesmy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość City_man
ale jaja...ja nie moge...to Ty!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hog
City_man----->przeczytaj dobrze swoj poprzedni wpis... moje tak nie znaczy ze to "ja". pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupppupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×