Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narinka

on ma orgazm. a ja nie.

Polecane posty

Gość zielona trawa
To sie dolaczam.. Nie przeczytalam calego topicu, ale temat jest mi znany choc troche z innej strony. Jesli chodzi o orgazm lechtaczkowy, to odkad skonczylam 17 lat mnie mam z nim problemu, podczas masturbacji, poprzez milosc francuzk zawsze go osiagam. Zgadzam sie przede wszystkim z faktem, ze samo pieszczenie nie wystarczy- trzeba tez fantazjowac! Ale do rzeczy, nigdy nie mialam orgazmu pochwowego, to nie to ze strasznie ubolewam nad tym, ale z czystej ciekawosci (a moze tez z wiekszej przyjemnosci) chcialabym go przezyc. Dwa razy prawie udalo mi sie, ale partner niestety zakonczyl dzialalnosc zbyt szybko :O i wszystko trafil szlag :( Mam 27 lat, wiec chyba nie jestem za mloda? Moj obecny chlopak (3 lata razem) nie jest moim pierwszym, znamy sie na tyle ze nie krepujemy sie juz "w pieszczotach" (no..moze poza masturbowaniem sie typu kazdy sobie) Szkoda mi troche tego orgazmu pochwowego...chcialabym w koncu poczuc jak to jest..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mityczny orgazm
niewiele nowego tu raczej wniosę, chciałam tylko powiedzieć, że zgadzam się z tezą, iż główne znaczenie ma DOPASOWANIE TEMPERAMENTU SEKSUALNEGO, kiedy oboje podnieca to samo, potrafią się zadowolić, wiedzą co partnera podnieca, jak, kiedy i gdzie. Czyli dobre poznanie sie, bez zahamowań, bez wstydu. Dobrze na przykład prozmawiac o tym, mówić sobie o swoich fantazjach, problemach, przeżyciach, niepokojach, marzeniach. Wszystko jest ważne, i może istotnie wpłynąć na temperaturę związku. Fantastyczną sprawą jest, gdy oboje naraz przeżywają orgazm, ale o tym decyduje głównie doświadczenie i praktyka, dłuuga praktyka. Także pomaganie sobie w czasie stosunku pieszczotami jest czyms oczywistym i powinno być NATURALNYM. Co do masturbacji, no kochani, kto ma wiedzieć lepiej czego nam trzeba jak nie my sami? :) Masturbacja otwiera nam drzwi do prawdziwych rozkoszy! Tylko dzięki dobremu poznaniu własnego ciała jesteśmy w stanie osiągnać później spełnienie podczas stosunku. Uświadomienie partnera w tym co i jak lubimy jest kluczowe. Ktoś wspomniał, że mężczyzn kręci widok pieszczącej się kobiety, powiem więcej, oni się ślinią na samą mysl o tym! Dziewczyny nie bójcie się tego! Może i jacyś faceci mówią, że to fuj i w ogóle, ale jak tylko zobaczą jak sobie robicie dobrze, jak pojękujecie, jak przymykacie oczy, jak szybciej oddychacie.... gwarantuję że niemal wszyscy (nie znam wszystkich, zapewne są na tym świecie wyjątki:) stąd moej niemal) tak sie podnieca, że sami będa musieli sobie pomóc lub przyłączą sie do Was. Rzecz jasna wszystko działa w dwie strony, czyli równie dobrze do męzczyzna może zacząć podniecać kobietę widokiem mastorbacji, wbrew ogólnej opinii kobietki lubia sobie popatrzeć:) nie tylko mężczyźni sa wzrokowcami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) sylwester udany, adrenalinki i orgazmów nie było... i nieprędko będzie... :/ mamy za mało czasu żeby sie nawet spotkać. jakoś dajemy rade widząc sie raz na tydzień albo nawet na dwa... ale wiecie... najbardziej brakuje mi przytulania chyba... poczucia bezpieczeństwa i świadomości że jest obok... mityczny orgazm - zgadzam sie z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napoleon wierze ci ....mi sie nie udaje , ale wierze ze innym tak ...po slubie jestem tylko 2 lata ...wiec jeszcze wiele przede mna ...dodam ze to dzieki mojemu mezowi przezylam po raz pierwszy orgazm lechtaczkowy ...nikt wczesniej nie wpadl na ten pomysl ....aby zajac sie moja muszelka ....faceci czasem sa zbyt pewni swoich mozliwosci ....kobieta potrzebuje wiele ....nie tylko samego aktu wchodzenia ....ale i pieszczot 🌼 dla mojego meza za wszelkie starania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Next
Powiem tak....długo raczej nie bedziecie razem Facet zacznie myslec ze to jego wina,wpadnie w kompleksy i po zawodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napoleon błonauparta
Do Anulki-wiesz 2 lata po ślubie to krótko ale...moja rada jest taka:postarajcie się abyś była mocno rozpalona i by towarzyszyło Ci uczucie "krok do orgazmu".Wasza pozycja - on na Tobie Ty na plecach i fiutek musi mocno stymulować górną ściankę pochwy, czyli on ma czuć że penis ociera się w pochwie od góry.Ruchy i czas zależą od tego co będziesz czuła.Jak on wytrzyma i będzie w stanie walczyć kilkanaście kilkadziesiąt minut to może i pojawi się ów mityczny orgazm:).To Ty wiesz co podczas stosunku przybliża Cię do orgazmu i staraj się to przedłużać a mąż niech to zapamiętuje.Wtedy sukces murowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo, zyjcie :) u mnie orgazmy bądź ich brak dobiegl konca. ZERWALISMY. i... kurwa mac . wielkie jebane rozczarowanie ;( nie wiem jak sie pozbierac. nie wiem kurwa. sorry, ze klne. tak juz mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Kochana :):):):):) xiesze sie, ze mamy tu taka swoja mala spolecznosc :) dobranoc chromosomie Ty jeden :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem. szkoła zawaliła mnie nauką i nie mam na nic czasu. jutro kolejny sprawdzian moich umiejętności :/ jakieś bzdurne kolokwium. ale mniejsza z tym. to nie ten topic :P nadal rzadko widuje sie moim facetem a jak już sie widzimy to nawet nie ma opcji żeby sie kochać. zawsze coś lub ktoś przeszkadza... cholera! a marzy mi sie taka upojna noc pełna orgazmów... zajrze niedługo znów... pewnie nadal marząc o orgazmach :P narinka 3maj sie :) i reszte też pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Achmed
Temat ciekawy, gratulacje dla Narinki, aczkolwiek mogła by napisać coś więcej o swych obecnych problemach. Może to znów ożywiło by ten temat, który ostatnio jakby przygasł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli rozwoj topiku jest wspólmierny do moich problemow to nic dziwnego, że przygasł :) bo ja tego problemu już nie mam ;) nie mówie konkretnie o orgazmie pochwowym, bo tego nie przezywam tak drastycznie [w pozytywnym tego slowa znaczeniu ;) ] ale o kazdym innym. mmmmmmm az sie rozmarzylam ;) a Wy laski, szkoda, że już tak czesto nie wpadacie. ale rozumiem, semestr sie konczy, wiec wybaczam ;) ale zaraz potem WRACAC mi tu! :D obowiązkowo! :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja historia jest trochę inna. mam orgazm biologiczny, ale nie uczuciowy. gdy \" kończę\" czuję jak pulsuja mi mięsnie pochwy, jestem odpręzona, a jak nie skoncze (co zdaza sie zadko, gdy moj partner konczy pierwszy) on musi dokonczyc mi jezykiem lub paluszkami. czytałam troche na ten temat, i dzieje sie tak chyba z powodu moich kłótni z facetem, pretensji itd. chyba za bardzo wszystko przeżywam, ponadto nie lubie sama sie onanizować, nie sprawia mi to przyjemnosci, ale podczas stosunku pomagam sobie paluszkiem i nie widze w tym nic zlego, poprostu samej nie lubie bo nie jestem podniecona wtedy. nie przeszkadza mi to tak bardzo, w sumie przyzwyczaiłam sie, uwielbiam seks, ale jednoczesnie wiem ze cos mnie w zyciu omija...nie mysle o tym nonstop, tylko czasem mnie taka refleksja nachodzi.... ostatnio zakręciło mi sie w głowie jak sie kochalismy, kiedys też czułam chyba prawie cos..ale to chyba nie o to chodzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy dostatecznie jasno sie wyraziłam, jak koncze to nie czuje fajerwerkow itd, tylko poprostu wszystko sie urywa, czuje coraz wieksze podniecenie, coraz barziej i bardziej i koniec... moze to tez dlatego ze ja na pocztku naszego zwiazku balam tego uczucia, tzn jak sie kochalismy i jak prawie dochodziłam to poprostu przerywalam to bo sie bałam, i wkoncu \"poszło\" ale tylko biologicznie, bez tej calej rozkoszy itd.. wiem ze jestem dziwna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edeee
brook mam tak samo jak ty ! gdy jest juz prawie ze uje corsz woeksze i koniec jakby sie film urwal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pina kolada
a co zrobic kiedy partner szybko konczy??????????????? juz probowalismy "go troche wymeczyc"..zeby za drugim razem mogl dluszej powalczyc..ale bez skutku....?????????? z innym partnerem mialam orgazm lechtaczkowy...i w obecnym zwiazku czuje sie jakbym "lizala lizaka przez papierek"....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli szybko kończy to po prostu taki jest. krótkodystansowiec. ale to z wiekiem ponoć mija ;) moje drogie panie. ja wiem, ze nauka, praca itd, ale zaniedbywac topik? no kurde! a Ty valezka to w ogole! co sie dzieje? :P ja tesknieeee :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahahah
narinka-wieśniaro-pisałam już tu kiedyś pod nickiem buhahhahah i obśmiałam twój "związek" pisząc, ze pewnie długo nie pociągniesz ze swoim "misiem" no i sie nie pomyliłam, tyle ze ty mnie wtedy wyzwałaś od najgorszych - a teraz prosze, z "miśkiem" sprawa skończona, kolejny cię bedzie bzykał, później kolejny.... i co nie szkoda ci, po co sie bzykałas tak wcześnie licealistko- pewnie na studiach poznasz super faceta i bedzie ci głupio ze jesteś taka przebzykana i wylizana, fuuuuuuuuuu, a jeszcze bardziej ci bedzie łyso jesli twój przyszły facet bedzie prawiczkiem, bo uwierz sa tacy na studiach-przystojni, inteligentni a tobie bedzie żal dupe ściskał, ze się tak z seksem pospieszyłaś, coż................... poszukaj innego "miśka" i niech historia się powtórzy, pewnie twojej klasie znadzie się niejeden chętny na bzykanko za free :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalezione w necie
Orgazm, szczytowanie czyli kulminacyjna faza podniecenia seksualnego, połšczona z uczuciem rozkoszy oraz reakcjami somatycznymi. Istnieje wiele odmian orgazmu: orgazm bolesny - połšczony z odczuwaniem bólu ograniczonego do miejsc genitalnych lub miednicy; występuje głównie u kobiet, jako skutek np. zmian pozapalnych, pooperacyjnych lub poporodowych bšdŸ po przerwaniu cišży, założeniu wkładki wewnštrzmacicznej, niekiedy pojawia się w okresie przekwitania; u mężczyzn zwykle wynika z zaburzeń prostaty, zmian w cewce moczowej np. w przypadku grzybic, infekcji; wyjštkowo może mieć tło psychogenne brak orgazmu - anorgazmia orgazm częœciowy - orgazm ograniczajšcy się do reakcji w narzšdach płciowych dysocjacja orgazmu - rozszczepienie orgazmu, polega ono na występowaniu orgazmu biologicznego np. wytrysk, skurcze pochwy, bez współistniejšcego w normalnym przebiegu reakcji orgazmu psychicznego - uczucia rozkoszy; najczęœciej wynika z zaburzeń więzi partnerskiej, poczucia winy za fakt współżycia, neurotyzmu orgazm farmakogenny - orgazm wywołany sztucznie orgazm jednoogniskowy - orgazm, który u kobiety może być wyzwalany jedynie w wyniku pobudzenia jednego, okreœlonego oœrodka zmysłowego zlokalizowanego w łechtaczce lub pochwie; występuje on u około 40% kobiet przeżywajšcych orgazm orgazm łechtaczkowy - orgazm wywołany przez drażnienie łechtaczki; typowa forma reakcji seksualnej; poglšd, że jest on "mniej wartoœciowy" nie znajduje żadnego uzasadnienia orgazm maciczny - orgazm, który wišże się z przemieszczeniem krtani oraz bezdechem, uniesieniem macicy orgazm mini - orgazm, trwajšcy bardzo krótko orgazm moczowy - orgazm ten połšczony jest z oddawaniem moczu przez kobietę orgazm nocny kobiecy - orgazm samoistny, który występuje w trakcie snu; jest zjawiskiem normalnym, u niezaspokojonych seksualnie kobiet lub o wysokim poziomie libido orgazm pochwowy - orgazm wyzwalany poprzez pobudzanie pochwy, najczęœciej członkiem męskim; fizjologicznie nie różni się on od orgazmu łechtaczkowego orgazm sutkowy - orgazm ten osišgany jest przez drażnienia brodawek piersiowych lub piersi, czasami może wystšpić podczas karmienia piersiš orgazm totalny - orgazm osišgany podczas pobudzania całego ciała, a nie jedynie okolicy genitalnej lub orgazm obfitujšcy w różnorodne reakcje psychofizyczne orgazm wielokrotny - orgazm, przeżywany w trakcie jednego stosunku dzięki następujšcym po sobie skurczom w wewnętrznej częœci pochwy - charakterystyczny wyłšcznie dla kobiet orgazm wieloogniskowy - orgazm, który u danej kobiety może być wyzwalany przez pobudzania różnych oœrodków zmysłowych w tym samym lub innym czasie; występuje u około 60% kobiet orgazm wyobrażeniowy - orgazm osišgany dzięki wyobraŸni, bez udziału bodŸców zmysłowych i pobudzania stref erogennych zmiana dominanty orgazmu - zastšpienie zdolnoœci do przeżywania orgazmu w wyniku pobudzania jednego oœrodka zmysłowego, umiejętnoœciš osišgania go przez pobudzanie innego oœrodka zmysłowego. Występujš zasadnicze różnice w przeżywaniu orgazmu pomiędzy obiema płciami. MężczyŸni już w wieku dojrzewania, podczas pierwszych wytrysków nasienia przeżywajš orgazm. Jeżeli dochodzi do ejakulacji z reguły występuje u nich ta reakcja seksualna. O wiele łatwiej i szybciej dochodzš do orgazmu. U kobiet zdolnoœć osišgania orgazmu jest uzależniona od bardzo wielu czynników, czasu i typu pobudzania np. niektóre kobiety osišgajš orgazm jedynie w wyniku stymulacji łechtaczki, inne w wyniku stymulacji kilku obszarów ciała, nastroju, poczucia bezpieczeństwa i więzi z partnerem, doœwiadczenia. Zazwyczaj kobiety przeżywajš orgazm po pewnych doœwiadczeniach rozbudzajš się seksualnie. Również przeżywanie orgazmu jest inne niż u mężczyzn, kobiety mogš go przeżywać dłużej, czasami nawet kilkakrotnie podczas jednego stosunku, faza wzrastania podniecenia i opadania także jest dłuższa. Znacznie trudniej osišgajš orgazm. Często zwišzane sš z nim zaburzenia seksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAOLO 26
NARINKA NIE PRZEJMUJ SIĘ I DAJ CZAS SWOJEMU CHŁOPAKOWI,ON JEST PO PROSTU ZA MAŁO DOŚWIADCZONY I Z CZASEM BEDZIESZ WARGI PRZEGRYZAĆ Z ROZKOSZY.ALE JAK SIĘ KOCHACIE TO NIE MOŻESZ CIĄGLE MYŚLEĆ O ORGAŹMIE,TYLKO ODDAJ SIĘ ROZKOSZY.I UPRAWIAJ Z NIM SEX NA JEŹDZCA,TO POWINNO POMÓC.POWODZENIA.TRZYMAM KCIUKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAOLO 26
TERAZ DOPIERO DOWIEDZIAŁEM SIĘ ŻE JUŻ POZRYWANE.PRZYKRO MNIE.MAM NADZIEJĘ ŻE MOJA RADA BĘDZIE POMOCNA ALE JUŻ Z INNYM,MAM NADZIEJĘ LEPSZYM GRAJKIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniuilcia
Paolo ...: Pozxrywane miedzy nimi bylo ...ale juz jest ok .... Narinka a ty uaktualniaj swoje przezycia ....tylko niektorzy wiedzaq ze juz pogodzilas sie ze swoim facetem ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAOLO 26
ANIUILCIA GUBIĘ SIĘ W TYM WSZYSTKIM,ALE CIESZĘ SIĘ ŻE SĄ ZE SOBA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wkurwiajcie mnie nawet :O anulcia, wspieralas mnie, bog zaplac :) z misiem MOIM byl chwilowy kryzys niedopieprzona idiotko/idioto. mierzisz mnie. czegos mi zazdroscisz? i.. nie spospb nie zwrocic uwagi na poziom Twych wypowiedzi. Styl, interpunkcja i w ogole..... wspolne brawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×