on ma orgazm. a ja nie.

przejmować się? czyyym? :D:D:D:D no, chyba sobie ze mnie zartujecie! wchodzi jakieś niewiadomoco, gówno o mnie wie, poziomem dorasta mi do pięt a ja mam sie martwic? :D:D:D:D:D:D za wesole zycie mam ;);)

konkretnie ;)

Narinka wieśniarko - nie jestem niedopieprzona, mam super faceta o którym ty mogłabyś pomarzyć, idź lepiej odrabiać lekcje ze swoim misiem, tylko do tego się nadajecie, ten wasz "seks" jest obciachowy, koleś nawet nie umie ci dać orgazmu, albo to z tobą jest coś nie tak, a odnośnie waszego "związku" pisałaś ZERWALIŚMY, użylaś wielu wulgaryzmów, pokazałaś ze serio jesteś wieśniarą a nie kobieta z klasą. PS.Nie wiesz jeszcze ze nie da się niczego budowac na pękniętym fundamencie?? ale ty to nazywasz "chwilowym kryzysem". Taaaaaaaaaaaa, powodzenia :O

taa, taa, taaaa :D buzi w czółko !

w \'superowość\' Twojego faceta nie wierzę, skoro jest z kimś takim jak Ty, niepotrafiącym sie nawet po ludzku wyrażać. Biedny, pewnie żadna więcej go nie chciała i został skazany na Ciebie. Co ja mówię-bzykać mu się chciało, więc gdzieś się musi spuścić. W takie dno jak Ty, daj mu buzi ode mnie.. szoda faceta. co do orgazmów moja droga..mmmmmm..warto było z początku ich nie mieć, by teraz metaforycznie tracić grunt pod nogami... mmmm.. :):):):):) podyskutujemy jeszcze? pewnie bys chciała, ale ja takie jak Ty olewam ciepłym moczem z gory na dół. Pełne \'ignorejszyn\' tępaku :)

poziom twojej wypowiedzi zwala z nóg ;) Pogadaj sobie. PS.Fajnego masz "misia". A to ze tak ostro na mnie wjeżdżasz znaczy, ze boli cie to co mówię . bez pozdrowień.

yhyy :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3177888

dziewczyny, mam 26 lat,, od trzech lat jestem mężatką. Musze was pocieszyć, bo ja jeszcze nigdy nie miałam orgazmu pochwowego. Dochodzę tylko poprzez stymulowanie łechtaczki. Tak po prostu jest, jedne kobiety czuja większą rozkosz przez penetrację inne przez stymulację łechtaczki i już

topino ten prawdziwy? ;) brak ID tematu. jola26, może to kwestia czasu, nauczenia się? ;) u mnie chyba tak, nie wiem jak u załogi tego topiku, bo coś ostatnio sporadycznie wpadają, niestety. Twoj mąż to Twoj pierwszy partner seksualny?

trzeba wyciąć to co w nawiasach trójkątnych topino (ten prawdziwy)

hej dziewczyny, dawo mnie nie bylo ale widze, ze cos ucichlo... wznowmy topi, co? ;)

Do narinki>>>>>>> czytalam kiedys kilka pierwszych stron tematu teraz znw pojawil sie na glownej, przeczytalam ostatnia strone i....serio przezylas orgazm? w trakcie stosunku(pochwowy)? bo jak tak to ja czytam caly temat;);0;)

witam :) dawno mnie nie było... widzę narinka że z facetem w porządq ;) to dobrze :) u mnie nie... ja zerwałam........................... ale nie będę sie rozpisywać tu na forum o tym :( nie mam jakoś na to ochoty... mam na seks... co niestety teraz nierealne :P hehe no cóż... idę narazie. będę zaglądać :) pozdrawiam. buziaki

:(:( ojj Grzeczna.. przykro mi :( to juz DEFINITYWNY koniec?

narinka raczej tak... :( też mi po części przykro... ale z drugiej strony myśle że dobrze zrobiłam szkoda tylko że teraz nic mi nie wychodzi :/

Narinko jesteś szczupła?Miałaś wcześniej orgazmy?

jola26 nie ma orgazmów ściśle pochwowych,są tylko łechtaczkowo-pochwowe :) Chociaż seksuolodzy się o to spierają :)

ojj grzeczna ;( zasem tak bywa, ale pamietaj ze KONIEC jednego oznacza POCZATEK nastepnego ;) zapewne lepszego :):):) nei martw się :) czy ja szczupla? 53 kg to chyba nie tak zle? ;D orgazmy wczesniej? pochwowych nie, to moj pierwszy mezczyzna. wczesniej nie mialam, wazne ze mialam pozniej. tj teraz :D

Pytam się bo jeśli kobieta jest szczupła i ma małe piersi to jest duża szansa na syndrom oziębłości,no ale jeśli tak nie jest to w porządku :D

nie, nie, zero syndromu ozieblosci w takim razie ;) [jesli mowa o biuscie :D]

narinka no ja nie mówie że jest to złe... tylko teraz znów mam problem... nie radze sobie i nie bardzo mam z kim pogadać... ale może kiedyś mi to przejdzie... a co do tego "syndromu oziębłości" :P ja jestem szczupła i mam małe piersi :P tzn nie wcale ale nie za wielkie... takie jak dla mnie w-sam-raz :P a nie mam czagoś takiego :P dobrze że nie mam :P hehe

sydrom oziębłości z powodu niskiej masy ciała i małych piersi ??? :-0

to nie ja napisałam :P to tam wyżej :P i nie wydaje mi sie żeby było to prawdą :P bo nie spotkałam sie z czymś takim jeszcze...

topik umiera. a czemu? BO ON MA ORGAZM, JA MAM ORGAZM i nie ma na co narzekać :D ale mogli by wpaść czasem stare bywalce tegóż miejsca;)

NIE PRZEJMUJ SIE ZMIENIAJ POZYCJE SZUKAJ A JAK NIE TO ODPUSC SOBIE.

:) obecna, gdy wołają ;) narinka tu to nie ma co debatować :P macie orgazm i fajno :) ja mam za daleko narazie :P ale pogadać zawsze można nie tylko tu ;) jak coś to na gygy dostępna czasem jestem ;) pozdrawiam

witam moja nieobcnosc jest spowodowana wieeeelkimi jak trzesienie ziemi orgazamami :D pozdrawiam dziewczyny

ale masz fajnie :) obie macie fajnie :) tylko valezki brakuje... ona pewnie też ma orgazmy :P hehe tylko ja taka o... samotna bez seksu zostałam :P hehe. pozdrawiam

no wlasnie co z Valezką :(