Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narinka

on ma orgazm. a ja nie.

Polecane posty

Gość diablique
dziewczyny, nie dałam rady przeczytać całego wątku, ale nawiązując do braku orgazmu, kupcie sobie brzęczacego przyjaciela - będziecie zachwycone! My z chłopakiem sobie kupilismy (również mam straszne problemy z dojściem) i zabieramy go do naszych figlii. Naprawdę nic was tak szybko i mocno nie pobudzi jak wibrator. I nie ma się czego wstydzić. Ale mimo wszystko bardzo bym chciała dochodzic tak normalnie, bez pomocy :( Chyba to zalezy duzo od psychiki, ja ciągle czyms sie martwię, poza tym mam nerwice i nigdy nie umiałam się poprostu wyluzować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konfetura
ja tez nie moge dojsc ... i nic ... jedynie to na jezdzca, jak dsiedze na nim a on siada i dociska mnie do siebie ...wtedy 3 ruchy i juz po zawodach . Myslalam o kupnie wibratorka ale nie wiem czy On nie czul by sie zle z tego powodu :| Zastanawiam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki!!! dawno mnie tu nie bylo bo myslalalam ze ten topik umarl :( a jednak! \\:):):):)):):):) wiec znowu uzaleznie sie od kafeterii ;D zaraz przeczytam wszystkie wasze odpowiedzi :) i sama cos dodam do moich przezyc w lozu ;D pozdrawiam niegrzeczna ;* najwierniejsza mi tutaj chyba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Charli!! :) Jak milo was znow tu wszystkich widziec ;) pozycja na lyzeczke jest dla kobietyu boosssska, wlasnie nie tylko ze wzgledu na fizycznosc tej pozycjii a tez owa bliskosc :) mmmm :) u mnie bylo bosko :)))))))))))) orgazmy, jeki, trzesienie ziemi ::):):):):) jednak chyba potrzeba na to czasu, a tego sporo minelo odkad topik zalozylam :) mam teraz troche inny problem... zaczelam zauwazac... razem zaczelismy... moj mis ma chyba problemy ze wzwodem... nie zawsze. ale zdarza sie coraz czesciej. a mlodzi jestesmy.... troszke sie martwie. takie sytuacje sa bardzo krepujace i dla mnie i dla niego. bo ja mysle ze to moze ze mna cos nie tak... cos jakby odwrocenie sytuacjii i 180 stopni. mam nadzieje, ze to chwilowe. abo zwiazane z jakims stresem.. :( ALE WAS WSZYSTKICH CIEPLO POZDRAWIAM!!!!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narinka :P no nareszcie... kobieto myslałam że Cie wcięło :P nie martw sie, na pewno będzie dobrze. 3mam kciuki :) ja narazie musze jeszcze poczekać na przyjazd mojego skarba :) a jeszcze dużo czasu. i jeszcze jedno... nie NIEGRZECZNA :P tylko grzeczna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Charli - przeczytałam cały;) I jak dla mnie był to najbardziej wartościowy topik na całej kafeterii. Bardzo dużo dał mi psychicznie, czekam na chwilę kiedy będę mogła powiedizeć że fizycznie też:P Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był ! Był ! Był ! Postarałem się i wyszło :] Wczoraj pierwszy, a dzisiaj drugi :) Moje słonko się trochę pewniej poczuło i teraz juz nie powinno być problemów. Jak narazie musi sobie troszke pomagać paluszkiem ( moim albo swoim hehe ). Ide spać bo ledwo się trzymam po dwugodzinnej pogoni za orgazmami :) padam z sił normalnie. Jak się chce to się da :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz Charli :D stworzylam fantastyczny topik, ktory pomaga ludziom :D:D:D:D ;) takasama, ciesze sie i dziekuje za, coz, badz co badz dla mnie wyrazy uznania :) GRZECZNA, GRZECZNA,GRZECZNA, GRZECZNA,GRZECZNA, GRZECZNA,GRZECZNA, GRZECZNA,GRZECZNA, GRZECZNA,GRZECZNA, GRZECZNA,GRZECZNA, GRZECZNAAAAAAAAAAAAAA!!!!!! :) zapamietam ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malasakaa
jestem z moim chlopakiem 7 lat. mam 23 lat i nigdy nie mialam z nim orgazmu . seks nie sprawia mi przyjemnosc. mam orgazm gdy pieszcze sie wibratorem po lechtaczce.on wie o tym i gdy sie kochamy uzywam wibratora dzieki temu moge miec orgazm gdy sie kochamy. bez takiej dodatkowej pomocy nie dochodze. jest m smutno i zle z tym mysle zeby udac sie do seksuologa. bo to chyba nie jest normalne zeby tylko wibrator sprawial przyjemnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina-mala_17
Malasaka rozumiem Cie bardzo dobrze.ja tez nie mic nie czuję podczas sexu.Przykre to jest ale niestety prawdziwe.Ja również zastanawiałam się o pójściu do sexuologa ale jakoś tak nie moge się zebrać, nie wiem może brakuje mi odwagi.A jesli jestem chora?Ja współżyję 2 lata i ciagle to samo:-( ale jestem dobrej mysli, Trzeymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! :) Malasakaa- rozumiem Cie, gdy zaczynalam pisac ten topik tylko sama potrafilam sobie sprawic przyjemnosc ;) sporadycznie wprawdzie, ale jednak ;) tylko ze w moim wypadku brak ortgazmu to byl chyba brak doswiadczenia i jakies podswiadomy stres, nerwy, wstyd nawet. Teraz tego nie ma, nie wstydze sie siebie, nie krepuje sie w jakikolwiek sposob zachowac w lozku. Seks to seks, moze byc wyuzdany i ostry a takze slodki i namietny, ale to calkowicte oddanie swojego ciala partnerowi. Sprobuj sie otworzyc i robic wszystko, ale to WSZYSTKO na co tylko mas zochote, nie zastanawiajac sie jak to bedzie odebrane. Nie mowie oczywiscie o tak skrajnych rzeczach jak sikanie na siebie [ :O ] ale mysle ze rozumiesz. W czasie stosunku nie mysl o tym, ze chcesz aby Ci bylo dobrze, nie skupiaj sie na tym [wiem, stereotypowe gadanie, ale jakze prawdziwe!] tylko popatrz np. w oczy sowjego kochanego, na to rozmarzenie i rozpalenie, złap go za dupcie zrob cokolwiek co Cie rozgrzeje :) i napewno niech wibrator nie bedzie ucieczka od tego, tak mi sie wydaje. moze zle przyzwyczajenie? destruktywne jakby? czekam na odp;* malina-mala_17- a zmieniasz partnerow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina-mala_17
Tak to mój 3 partner,współzyje od 2 lat ale z kazdym bylo tak samo, tylko ból:-( zawsze gdy dochodzi do stosunku to czekam az skończy się.Przykro mi bo mój partner wiele razy mi powtarzal że mu nigdy nie bedzie tak dobrze jak powinno.Poczuje to dopiero jak i ja poczuję.Przezcytalam caly ten topik i wydaję mi się ze mam troszke inny problem niz większkośc dziewczyn bo u mnie nie chodzi o to że stosunek trwa krótko czy nie potrafie sie wyluzowac,Ja po prostu nic nie czuje przyjemnego.dziewi mie to bo w łechtaczce zawsze czyulam podniecenie.Co robic??????????Ps.jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie, spokojnie, problem jest podobny, chociaz gdy zaczynalam tu pisac bynajmniej nie o bol mi chodzilo tylko brak szczytowania. moze masz po prostu jakies problemy moja droga? :( rozmawialas o tym z ginekologiem lub..seksuologiem? ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina-mala_17
Nie nie byłam nigdzie ale myśle ze bedzie najlepiej jak sie wybiore do lekarza, tylko że boje sie tej wizyty.Ale seksuolog bedzie najlepszym rozwiazaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sie czego bac-lekarz jak lekarz. Traktuje Cie po prostu jak pacjentke, zero seksualnosci. Patrzy na Twoja \'kobiecosc\' doslownie z takim zainteresowaniem jak laryngolog w ucho ;) wiec spokojnie :) a ze nie jestes juz dziewica to nic, ale to NIC nie bedzie Cie bolec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeeepsinsion
jak widze to sporo takich niezadowolonych kobietek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro mowisz ze nie jest to kwestia wieku to wierze Ci na slowo ;) ale kompleksow tez raczej nie, kompleks hamowalby raczej totalnie wzwod nizli prowadzil do szybkiego wytrysku. Nie martw sie moj chlopak ostatnio rowniez bardzo szybko konczy.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esteczka_19
Przeczytałm tylko co niektóre wypowiedzi, jest ich za dużo żeby przeczytać naraz wszystkie:) Znam ten problem bo sama sie z nim borykam:/ mój misio zawsze skończy a ja.....no właśnie:( Moje kochanie narzeka że nie może mnie nigdy doprowadzić do konca (wczoraj usłyszałam coś takiego-"dziwna jesteś w sprawach seksu":/usłyszałam tez że doprowadzał dziewczyny do orgazmu zawsze w przeciągo 20-30 minut a ja i czasem prawie godzinę i nei mogę:/ - był już sfrustrowany ja zresztą też:/ ) może rzeczywiście jestem dziwna.Zawsze udaje mi sie dojść w pozycji na pieska i to tylko wtedy gdy moj kochany "zapina" mnie szybko i mocno, ale wtedy on szybciej kończy:/ kurcze moze to stres teraz kiedy mam maturę;/ zaczyna mnie to coraz bardziej denerwować a jego tym bardziej, bo jak mówi że większą satysfakcję ma z tego gdy mi sie uda dojśc niż jemu samemu.Czuję sie wtedy 100% spełniony,że zadowolił swoją kobiete....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam dziewczynki ! teraz bardzo sie spiesze, ale wieczorem przeczytam wszystkie wasze wypowiedzi, pozdrawiam cieplutko! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwy
czesc doswiadczone dziewczyny/ kobiety.Czytalem o waszych problemach i mam podobny problem bowiem nie wiem jak moja dziewczyne doprowadzic do orgazmu pochwowego!? z orgazmem lechtaczkowym raczej nie mam problemu bo gdy zanuze sie w muszelce to wiem jak to zrobic i zazwyczaj dochodzi za kazdym razem. Meczy mnie ten fakt ze nie potrafie jej doprowadzic do tego szczytowania ktore ja bym chcial zobaczyc u niej. Probowalem roznych sposobow od przodu od tylu, dlugo krotko, szybko wolno, praktycznie wszystkie ktore sobie wymyslilem i nic, nie wiem co jest grane. Powoli ja trace ochote na sex to tak jak bym kochal sie sam a tego nie znosze. Zaczelem szukac w necie o powiekszeniu penisa bo moze w tym tkwi problem wiec znalazlem takie jedne cwiczenia ktore praktykowalem i ktore mi daly troche satysfakcje bo" stal na bacznosc" o wiel lepiej niz zazwyczaj , ale to znow nie podzialalo >! Probowalem rozmowy z ukochana ale tez z tego nici bo jak zaczynam to sie wkurza ze ja ją obwiniam ze ona nie ma orgazmu , ale tak nie jest bo ja marze o rozwiazaniu tego ogromnego problemu!!! dodam ze jestem z nia 5 lat a ona liczy 21 wiosenek. AHA uwielbiam jak ona ma orgazm lechtaczkowy i bym mogl jej sprawiac przyjemnosc 24h/7 ale moje marzenie to orgazm jej pochwowy!!! i tu moj wielki problem ktory chcialbym rozwiazac przy pomcy waszej wiedzy bo ktoz mi moze pomodz jak nie wy sliczne panie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak mam 28 lat
..i dopiero z moim obecnym facetem mam orgazm pochwowy ;) innym sie jakos nie udawalo..;) mysle ze to kwestia wieku i psyche. Prawdziwy orgazm u kobiety zaczyna sie po 30 tce, powaznie, to prawda bo im bardziej dobiegam tej 30 tki tym bardziej widze radosc z sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem starsza od was wszystkich, od kilku dobrych lat byłam sama, teraz mam faceta, bardzo sie stara, ale ja jakos nie mogę szczytować a krepuje się naprowadzić jego rękę na moją łechtaczkę podczes stosunku, myślę,że to by pomogło bo parę razy sam tam zrobił i było super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka25
Do "nieszczęsliwego" Czytając Twoja wypowiedz tak jakbym słyszała mojego partnera.Mamy dokładnie ten sam problem tylko ze ja nie wstydzę się o tym z nim rozmawiać, ale to niestety nie pomaga.Wybieram sie do lekarza bo często po stosunku odczuwam ból i pieczenie takie jakby zapalenie pęcherza.Nie wiem o co chodzi ale to moja jedyna szansa.Mój mężczyzna też mówi że nie otrzymuję takiej przyjemności jaką by czuł widząc że mi też jest dobrze.To nie jest mój pierwszy partner, współżyję od 3 lat i nic, tylko ból.Z łechtaczką nie ma problemu i narazie na tym się ograniczami ale marzymy o czymś więcej.A TY ze swoja partnerką spróbuj spokojnie porozmawiać, wytłumacz jej że nie chodzi Ci o to by ją obwiniać tylko jej pomóc.A może tu chodzi o psychikę jej, a taka rozmowa może pomóc.Zyczę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna osobka
Nie wiem czy jeszcze ktos bedzie to czytal,ale mam podobny problem. Niestety nie przezylam jeszcze ograzmu ze swoim chlopakiem mimo ze jestesmy ze soba 4 lata.On o tym wie.Probowalismy juz prawie wszystkiego i nic. :( Niedawno dowiedzialam sie jaki jest tego prawdopodobny powod. Czy slyszeliscie o ZESPOLE HAVELOCK-ELLISA.To jest rodzaj masturbacji stosowany przez kobiety.Jest to osiaganie orgazmu poprzez strumien wody (np.prysznic). Sprawia to kobiecie ogromna przyjemnosc jakiej zaden partner nigdy jej nie da. Wiem,bo sama probowalam. Serio cudowny orgazm....tylko ze co z tego kiedy po dluzszym "stosowaniu" nie mozna osiagnac orgazmu z realnym partnerem :( Jezeli ktoras z was tak sie sama zadowalala to moze wlasnie to jest problem z osiagnieciem orgazmu.Ja bardzo tego zaluje,moze gdybym nie sprobowala to teraz przezywalabym cudowne chwile z moim chopakiem...ale coz. Moze komus ta informacja pomoze. Jedyna rada: *poprostu odstawic prysznic na bok *i jeszcze jedno, mocno zaciskac posladki podczas sexu Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna osobka
To jeszcze raz ja.Zapomnialam dodac. Ktos napisal ze prysznic to nie problem.Wedlug mnie to nie prawda.Jest problemem i to duzy.Wlasnie przez osiaganie orgazmu tego "doskonalego"- dlugiego i bardzo mocnego. Pozniej kobieta sama mechaniczne chce takiego ograzmu,bo po co ma sie meczyc z facetem jak moze to osiagnac sama.A to blad, bo prysznic nigdy nie zastapi nam naszych kochanych chlopczykow. Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiunia
Czesc na poczatku chcialam przekazac że to bardzo fajny topik i ze samo czytanie Waszych wypowiedzi podnosi mnie na duchu. mój problem jest ten sam: jestem z moim facetem od 6 lat i jeszcze nigdy nie mialam orgazmu dodam ze sama próbowalam moze z dwa razy i tez nic. nie mam ochoty na seks i on powoli tez nie, widze ze jest mu ciezko i bardzo to przezywa. prosze o pomoc!!! podczas seksu odczuwam tylko bol i pieczenie i naprawde zadko jest mi przyjemnie chociaz kiedys pare razy bylo naprawde fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×