Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jamajkaB

zdradziłam męza

Polecane posty

No dokladnie nie zaglada tu juz od jakiegos czasu.Chyba dala sobie spokoj z tym tematem.Ale mi sie i tak wydaje ze to byla prowokacja.Zreszta niewazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz napewno niektore tematy sa wziete z zycia ale prowokacji tez jest wiele.A co do swiata w ktorym zyjemy,rowniez mam zastrzezenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i prowokacja
ale ile jest tutaj osob ktore moga to samo powiedziec o sobie i chciec sie normalnie wygadac anonimowo to tylko ten u gory wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do :moze i prowokacja No tak własnie o tym mowie.Ludzie teraz mniej rozmawiaja ze soba wola usiasc przed kompa i wklepac kilka zdan wtedy robi im sie lepiej na sercu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do :babcia Agrypina Widocznie pisała to co czuła w danym momencie,ale fakt to nie swiadczy o niej dobrze i jesli to prawda to zafundowała komus niezłego kopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauwazylam ze tu zwykle nie ma po co wchodzic, owszem jest pare interesujacych topikow, gdzieniegdzie mozna pogadac z ciekawymi ludzmi, ale wiekszosc postow pisza zdegenerowane szczeniaki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona 27 --> mozna kochac i zdradzic i nie miec wyrzutow sumienia? jak dla mnie to sie troche gryzie, zakladajac oczywiscie ze jej malzenstwo ejst udane bo o tym nie pisala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i prowokacja
piszecie tak jakbyscie nic o zyciu nie wiedzieli i tyle.. ja tez zdradzilam...ale inaczej...zakochalam sie ...i co teraz.... prosze mozecie mnie wyzywac...tylko czy to cos da....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i prowokacja
i w sumie tez nie mam wyzutow....no bo jak mozna miec,skoro czlowiek sie zakochuje... wiecie co sie dzieje...? swiat do gory nogami sie przewraca...caly,cale pieprzone zycie,poukladane niby....ach...szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam zamiaru na nikogo naskakiwac.Zawsze jest jakis powod do zdrady.CZasem one sa błache a czasem naprawde powazne.Poza tym nie wypowiadałam sie na Twoj temat tylko na temat osoby ktora załozyła ten topic.I jak pewnie zauwazylas nie napisałam ze to szmata czy suka itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i prowokacja
NIE PRAWDA! kochalam...do szalenstwa nawet...ale to on pierwszy zdradzil...a potem bylo juz coraz gorzej...ja poprostu chyba zaczelam przestawac kochac po tym..tak wiele sie zmienilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zdradzilam nigdy,a co sie z tym wiaze nie czułam nigdy tego co osoba ktora zdradza,lub osoba ktora zdradzono. Wiec nie bede zabierac głosu w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i prowokacja
Ona 27 : i nie zycze ci tego z calego serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu juz jest inna sprawa, bo nawet ja zagorzala przeciwniczka zdrady nie mialabym wyrzutow, gdyby ktos kogo kocham tez mnie zdradzil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądząc po tym co piszesz troszke Cie to wszystko nerwow kosztowało dobrze ze Twoja zdrada nie byla tylko odegraniem sie za krzywde ktora wyrzadził Ci twoj facet.Przykro mi.A jak sie ułozyła sprawa z tym \"drugim\"?Jesli mozna oczywiscie spytac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i prowokacja
bylam okropna przeciwniczka zdrady...ale wszystko sie poprzestawialo...stalo sie....i tylko nie wiem co bedzie dalej....wyc mi sie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i prowokacja
Ona 27 : to sie dopiero dzieje...kurcze...weszlam tutaj zeby moze znalezc jakas rade...juz nic nie wiem...to stalo sie w ta sobote...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kontaktowałas sie z Nim od soboty?Rozmawialiscie o tym?Jak On do tego co miedzy Wami zaszło podchodzi?Czy traktuje to tylko jako przygodę czy podchodzi do tego w ten sam sposob jak Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiec zdrada zdradzie nierowna - tu potepilabym raczej Twojego faceta niz Ciebie... bo Ty w sumie nie zdradzilas - skoro on sam to zrobil to widac dopuszcza w zwiazku taka mozliwosc, a zdrada to przeciez przekroczenie pewnych ustaloncyh prze dwoje ludzi granic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i prowokacja
tak w niedziele byl u nas w domu...az strach sie przyznac,ale to ,,nasz kolega,,... ukradkiem potwierdzil ze tak sie czuje..zreszta to on pierwszy ...oj...jestem normalnie zdruzgotana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i prowokacja
babcia Agrypina : ale wlasnie o to chodzi dokladnie ze ja od ponad 2 lat chyba ratowalam cos co zanikalo...tylko kurcze co teraz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze.Troche niezręczna sytuacja..Boisz sie ze On powie Twojemu meżowi(nie wiem czy to mąż)?Czy poprostu boisz sie zaryzkowac i odejsc od swojego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×