Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

witulka

Wierni i uczciwi?

Polecane posty

Gość Lilisia
A ja ci powiem Witulka, że są pary które się nie zdradzają. I nie słuchaj złośliwych tesktów pt. och, ci najgrzeczniejsi to zawsze najgorsi zdradzacze, albo że wszyscy faceci zdradzają, albo inne tego typu rzeczy. Ja jestem żoną już 7 lat i jak do tej pory to jakoś nie się nie zdradziliśmy, ba! w ogóle o tym nie myslimy. Co więcej, znam pary z 20,30, i 50 - letnim stażem które również uważają że WIERNOŚĆ to absolutna podstawa. Tak, pewnie zaraz rzucą się na mnie wszystkie zdradzone.... że nie znam dnia ani godziny i w ogóle żebym nie była taka pewna.... Ale wiesz co ci powiem nie obchodzi mnie to i ciebie też nie obchodzi. Jesteśmy szczęśliwe, nasi faceci są wierni i żadni zazdrośnicy tego nie popsują choćby chcieli... A wiesz, kiedyś zadałam na forum pytanie do facetów, czy są wśrósd nich wierni. I wiesz że odezwało się całe mnóstwo?? Tak więc nie słuchaj bzdur że wszyscy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem blondynką enza
ale podejrzewam ,że ty tak! :p zapytałam skąd wiesz,że mężusiowie twoich koleżanek (wszyscy!!!) je zdradzają? czy twoje koleżanki takie naiwne czy ty jesteś aż tak dociekliwa? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilisia masz rację
kto kocha, ten nie zdradza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awans
Ona poprostu zazdrości im

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królowa Wiktoria
jestem 16 lat po ślubie i tak naprawde nigdy nie miałam podstaw do podejrzeń o zdradę. dodam, że na moim mężu wieszają się dziewczeta przeróżnej maści ale niektore kobiety tak mają. wierzę, że mąż mnie nie zdradził a i ja jemu dochowalam wierności. jest nam po prostu dobrze razem, poiwedzialam mu kiedyś zeby nie zepsuł tego bo ludzie mają jakąś dziwną skłonność do komplikowania sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enza
oczywiscie ze sa naiwne---hehe wiekszosc męzusiów sami mi o tym opowiadają bo jestem lubiana i wiedza ze zawsze mozna sie do nmnie zwrócić jak sie ma jakis problem ,wiec jak sadzisz ??? jezeli maz mojej kolezanki mi sie zwierza -to ja mam jej zdradzic ten sekret??oboje sa moimi przyjaciólmi......i zapewniam Cie ze zaden z nich nie jest moim kochankiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo oboje Wiktorio jesteście
dojrzali!!!!!!!!!!!!!! dla Was miłość i wierność nie są jakimiś archaicznymi słowami :o szkoda,że takich par teraz jak na lekarstwo.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chcę być niemiła i
uogólniać ale znam parę,gdzie żona jest przekonana o wierności swojego męża-wszystko piękne-łóżko,życie codzienne. A on i tak ją zdradza. Ponoć wszyscy zdradzają tylko pewna część kobiet nie wie i żyje w tej swojej nieświadomości. A jak zapyta partnera to powie:oczywiście,ja Ciebie nigdy nie zdradziłem. Przykre ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awans
Czasem ma się pecha. Ja tam wolałbym walić sobie konia niż zdradzić. Dla mnie zdrada=morderstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to współczuć tylko tym
twoim koleżankom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awans takich jak Ty to ze
świecą szukać :) ale wiesz ,że teraz wierność nie jest trendy? ;) oboje chyba jesteśmy niemodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz
to do królowej Wiktorii, skąd wiesz, że na Twoim mężu wieszają się dziewczęta? On się tym chwali czy co? Albo przy Tobie się wieszają? Gratuluję pewności, że one się "wieszają" a on nie reaguje i jest grzeczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIERNA 45
JA I MOJ MAZ JESTESMY RAZEM 30 LAT ..... ale w naszym domu zawsze była wiara miłość uczciwość i prawda. Jeśli sie przysięga przed Bogiem i sie w Niego wierzy to ......samo za siebie mówi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym napisała inaczej
zdrada = tchórzostwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awans
Ten kto nie problemów ze znalezieniem kobiety temu zdrada łatwiej przychodzi. Bo nie sztuka nie zdradzać jak się nie ma z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilisia
"znam parę,gdzie żona jest przekonana o wierności swojego męża-wszystko piękne-łóżko,życie codzienne. A on i tak ją zdradza. Ponoć wszyscy zdradzają tylko pewna część kobiet nie wie i żyje w tej swojej nieświadomości. A jak zapyta partnera to powieczywiście,ja Ciebie nigdy nie zdradziłem. Przykre ale prawdziwe" Tak, może tak być. Temu nie zaprzeczam. Ale nie można uogólniać: Wszyscy zdradzają. Naprawdę, nie można. Do zdrady nie dochodzi ot tak sobie, łatwiutko. Rach - ciach i zdrada. Trzeba naprawdę CHCIEĆ żeby kogoś zdradzić. Są ludzie którym łatwiej to przychodzi, ale większość ma uczucie niesmaku jeśli pomyśli, że mogłaby zdradzić. I faceci też tak mają wbrew powszechnemu mniemaniu! Naprawdę. POpatrz zresztą na wypowiedzi facetów, popytaj się. Przecież nie wszyscy z nich to jakieś kurczę, bezmózgie zwierzaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapewniam cię ze są takie
które się "wieszają" na facecie! nie bronię mężczyzn ale znam babsztyle, które się narzucają , pierwsze proponują facetowi skok w bok itp :o żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilisia
Jeszcze jedno... Ja też jestem z zasady nieufna, nie jestem jakąś hurra - optymistką czy naiwniaczką wierzącą że wszyscy mają dobre intencje. Źle reaguję na wypowiedzi: wszyscy zdradzają, uważaj, po co wierzysz itd., wtedy naprawdę zaczynam wątpić w sens tego świata, w sens związków - jakichkolwiek, w sens bycia z kimś. Do tego poglądu jaki mam teraz - czyli: żeby nie uogólniać, bo SĄ na świecie uczciwi faceci (no, i babki oczywiście też) doszłam po wielu latach obserwacji innych ludzi, obserwacji facetów, róznych par, no i mojego męża. No i stąd mogę wysnuć ten wniosek: uogólnienia, stereotypy naprawdę szkodzą!!! Jest mnóstwo par, w których zaistniała zdrada, ale jest też całe mnóstwo takich par, w których zdrady nie było i nie będzie. Ot co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mi lepiej:) odzyskuje wiare w ludzi:) Lisia dzięki:)mam nadzieję, i wieże w to, ze nigdy nie zmienimy poglądów i nam sie to uda,nam i naszym partnerom:) do popieram witulke--->siejmy propagande i zdrowy sty życia,ktorym jest życie w uczciwości i wierności!!!!!! Kobiety to jest piekne, a najpiekniejsze tojest to, ze możemy nie zdradzac,nawt te, ktore zostały zdradzone-możecie być z siebie dumne, ze nie zdradziłyście mimo bólu, przez który przeszłyscie. Faceci napewo maja wiekszy szacunek do tych, które nie zdradzaja. Mąż, ktory zdradzi żonę, a ona go nie zdradzi, nie odegra sie na nim, napewno poczuje, jaką jej wielką krzywde wyrzadzil i bedzie miał do niej duuuuuuuzzzzzoooo wiekszy szacunek. I doceni to co miał (albo ma). Jakie to jest piękne!Życze wszystkim, zeby doznali wiernośći i jej sami dochowali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witulko mój mąż ma szacunek
do kobiety, która z nim chciała zdradzić swojego męża! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz
Ależ ja to doskonale wiem, że są takie. Nie jestem dzieckiem i też niejedno w zyciu widziałam. Zainteresowało mnie tylko skąd Królowa o tym wie. Czy to tylko jej przypuszczenia, bo na przykład mąż przystojny. Czy może on jej o tym opowiada. Czy widziała te wieszające się panienki. A pytam, bo jesli to tylko jej przypuszczenia to jakoś mi to nie idzie w parze z tym jej zaufaniem do męża ( pisze że nie ma podstaw do podejrzewania go) Jesli podejrzewa ( tylko podejrzewa) że jakieś panienki się na niego hurtem rzucają, to dla mnie to duuuża zazdrość a nie zaufanie. No chyba, że rzeczywiscie była swiadkiem takich zachowań. Jeśli to prawda, to tylko pogratulować męża odpornego na pokusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ja nie zdradziłam: możesz być napewno z siebie dumna:)napewno ci to zostanie wynagrodzone:)albo i juz zostalo:) a jak nie to po Smierci:) wierze w Was, nie zdradzających:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do witulko moj maz ma szacunek: a nie zdradził cie w koncu?opamietal sie?hmmm moze z tym szacunkiem jest różniscie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzięki Witulka to miłe
co piszesz. Mój zdradzacz bardzo mnie zranił, ale nie umiem odkuć się na nim w ten sposób. Nie jestem taka i już. I chyba dopiero zauważył,że starciłby wszystko co miał przez własną głupotę. Mam nadzieję,że w końcu zrozumiał swoje nierozsądne zachowanie. Tylko czemu moim kosztem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do witulki
zarzeka się ,że nie zdradził :o ale dlaczego szanuje kobietę, która chciała zdradzić swojego męża z nim? dlaczego nie szanuje mnie za to,że ja nigdy nie chciałam i nie chcę go zdradzić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie
szanuje ją za to, że chociaż CHCIAŁA bo tak umiejętnie ON ją uwodzil, ale się powstrzymała bo była porządna i JEGO końskim zalotom nie uległa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzę że każda krzywda
wyrządzona innym , wraca do nas i to ze zdwojoną siłą! co zasiejesz, to zbierzesz! nie zdradzę, nie będę romansować z cudzym mężem- bo sama bym nie chciała być zdradzana. Możecie sobie teraz pisać,że nie znam życia i jestem naiwna ;) Dla mnie miłość-to wierność. Jak ludzie szczerze się kochają, to przetrwają wszystko!-problemy finansowe, zdrowotne a nawet brak sexu. ;)Można wszystko przetrwać, jeśli tylko tego się chce! Wiadomo,że nie ma idelanych związków, każdy wcześniej czy później przechodzi jakiś kryzys ale do cholery trzeba ze sobą rozmwaiać! Walczyć o siebie, pielęgnować uczucie a nie-jak coś nie pasuje, to skok do wyrka z kimś innym :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do widocznie
a może to ona uwodziła jego i to on jej nie chciał ulec? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"do witulki\"----> myślę, ze cie szanuje..ba, jestem tego pewna!!ale może ten typ tak ma i nie umie się przyznac?kto wie...co jeden to inny:)może trzeba mu podsunąć myślenie: kobieta, która może zdradzic nie jest warta tego szacunku, bo ten kto zdradze ten sie \"szmaci\" (sorki za takie określenie, ale dla mnie tak jest) do \"dzieki witulka to mile\" szkoda, ze twoim kosztem, bo osoby, które nie zdradzaja napewno nie zasługuja na to...ale tyle dobrze, ze twoj miał odwagę sie do tego przyznac(albo nie zaprzeczyc, jezlie dowiedzialas sie od kogos innego) a wybaczyć to tez jest sztuka!!!za wybaczanie też jest nagroda:)aha, nie mylmy wybaczenia z zapomnieniem.... I badz naprawde z siebie dumna, ze sie nie umiesz odkuć na nim!!To tez jest piekne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×