Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...n.i.e.p.e.w.n.a....

jechać czy nie..?

Polecane posty

Gość ...n.i.e.p.e.w.n.a....

Znamy sie jakieś 48 godzin, mieszka 1000 km ode mnie i zaprasza, jechać czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.2.6
troche krotko, nie uwazasz? Ja kiedys pojechalam do znajomego z internetu 1400 km, ale wczesniej pisalismy ze soba ze 4 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinkkga
ona i co oplacalo sie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.2.6
spedzilam najpiekniejszy tydzien w moim zyciu - sylwestra w Rzymie ;) Dla takich chwil warto zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź
Niech on przyjedzie do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...n.i.e.p.e.w.n.a....
No właśnie wiem, ze troche krótko... Widzieliśmy sie raptem 2 razy, przypadkowe spotkanie:) I nie bardzo wiem, czy jechać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stabilo Boss
NIE, NIE , NIE! Ja wyznaję zasadę, że to chłopak ma przyjeżdżać do dziewczyny a nie odwrotnie.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.2.6
a gdzie mialabys jechac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze poczekaj... poznaj go na odleglość a z bedziesz miala pewność.Skoro tu pytasz to za dużo masz obaw.odpusc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajęta stara panna
Stabilo Boss W najprostrzych stwierdzeniach jest najwiecej mądrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...n.i.e.p.e.w.n.a....
Sama nie wiem, obawy pewne są:( ze coś niedobrego może sie wydarzyć, ale z drugiej strony kto nie ryzykuje.. A jeśli się okaże, że to bedzie całkiem miło spędzony czas...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stabilo Boss
Też myślę, że powiedziałam dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajęta stara panna
Miło nie miło, jak tak chce cię zobaczyć niech on sie pofatyguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekalnia u dentysty
Ja pojechałam 1000 km , ale po ładnych kilku miesiącach gadania. 48 godzin to zdecydowanie za krótko. Zresztą możesz mieć szczęście i wszystko będzie dobrze , ale możesz też trafić na jakiegośnie całkiem..........i może się tragicznie skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...n.i.e.p.e.w.n.a....
On na mnie nie nalega, wie, że krótko sie znamy, mam jeszcze kilka dni na zastanowienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...n.i.e.p.e.w.n.a....
Informacje na temat jego osoby już zweryfikowałam, bo akurat sie dało.. Kurcze sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mellua
A dlaczego on nie przyjedzie do Ciebie? Ja bym nie pojechala, od kiedy to pulapka biega za myszą?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...n.i.e.p.e.w.n.a....
Ale on dopiero tutaj był...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×