Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość on w zwiazku

samotne nauczycielki najlepszymi kochankami żonatych facetów

Polecane posty

Gość taaaaaaaaaa
one sa najlepsze b malo zarabiaja i szukaja kasy sa sfrustrowane i niedowartosciowane wiec staja sie "kochankami z marzen:" znam taka jedna pania Alicje z uniwerstetu wyklada na geologi tak dupa ze hej ledwo jej starcze te 800 zł na zycie ale zawsze wymalowana ze hoho a jak ciagnie druta hahahahaha no i od razu zakochana "bo ty taki madry " i taki wspanialy jezu ratuuuunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuhuu
tak to prawda taaaaaaaaaaaaa, nauczycielki często romansuja z uczniami, no chyba ze te z podstawowki to moze i wolą zonatych facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet41
od polskiego są szczególnie romantyczne ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznikowa
ale z was buraki, no comment!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelaaaaaa
a beznikowa to zgorzkniała stara panna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
woli ścisłości , zarabiam wiele wiele wiecej niz 800 zł i nie potrzeba mi dowartosciowywac sie małolatami sliniacymi sie na moj widok. PO CO JAK LEPSI SA WASI MEZOWIE ZDECYDOWANI, KTORZY DLA TAKICH WŁASNIE SEKSOWNYCH NAUCZYCIELEK wydaja wasze ciezko odlozone pieniadze, hmhm ciekawe kto z takiej sytuacji jest bardziej zadowolony. A zawodu nie zmienie bo podoba mi sie bycie tą ktora zawsze ma racje.!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznikowa
do pamela nadinterpretujesz dziecino, co zresztą jest mi zupelnie obojetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, jest demokracja i każdy postępuje, jak uważa i jak mu nakazuje sumienie, ale zastanawiam się, czy Ty je posiadasz? Czytając Twoją pełną sarkazmu wypowiedź odnoszę wrażenie, że rozbijanie czyichś związków sprawia Ci niebywałą radochę. I w tym momencie pomijam już całkowicie kwestię Twojego zawodu. Czy korzystanie z życie jest dla Ciebie równoznaczne z rozmienianiem się na drobne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilona49780
strzez nas Boże przed takimi nauczycielkami jak anka !!!!!! zgroza po prostu, gdzie twoja moralnosc babo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodnik.
kiedys zawod nauczyciela byl zawodem prestiżowym a teraz co sie porobiło?? koszmar ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka37
ja uczę polskiego, łapię się ?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak_
Łapiesz się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kometka 4+ za znajomość licealnego wykazu lektur z romantyzmu :D Masz rację , literatów bardziej poruszała miłośc grzeszna ...Chyba również i innych -co widać na tym topicu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna77
A ja mam kolezanke nauczycielke, ktora wejdzie pierwszemu lepszemu facetowi do lozka. Tak sie dziewczyna dowartosciowuje, poza tym jest mixem doroslej kobiety z dziewczynka i to robi na pewnych osobnikach wrazenie! Inni tylko snuja domysly o jej "prowadzeniu" sie i chetnie by jej latke przyczepili ... Srodowisko zawsze bylo, jest, i bedzie plotkarskie! Ale nie pochwalam jej zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do yess i szarej_ambry Znacie powiedzenie, że wyjątek potwierdza regułę?...Każdy maturzysta poda 10x dłuższą listę utworów o miłości \"niespełnionej i zakazanej\" a nie małżeńskiej. W szczególności miałam na myśli literaturę epoki romantyzmu. Yess podał kilka tytułów i to w dodatku z innych epok.Zastanówmy się (weźcie pod uwagę fakt, że od mojej matury minęło kilka lat, a teraz czytam książki prawnicze, a nie romanse): \"Rodzina Połanieckich\" - za moich czasów nie znajdowała się ta książka w kanonie lektur obowiązkowych, więc może nauczyciele nie uznali jej za najciekawszą??? \"Noce i dnie\" - utwór z epoki pozytywizmu, której główną cechą charakterystyczną było przesłanie - praca miarą wartości człowieka. Pozytywizm nie miał ambicji, by analizować uczucia człowieka; ważne było to, co on robi na zewnątrz. Bogumił i Barbara byli doskonali, bo razem pracowali we wspólnym gospodarstwie domowym. Poza tym chyba ważnym tematem tego dzieła było mogiły i powstanie styczniowe...Dla mnie i moich kolegów była to jedna z najnudniejszych lektur... \"Pan Tadeusz\" - wiem, że mówienie, że jest to wspaniałe dzieło jest poprawne politycznie, ale kto w XXI wieku tak naprawdę będzie sie zachwycał miłością do Litwy?... \"Pieśń nad Pieśniami\" (w Biblii cudownie opisany jest akt małżeński) - nie wierzę w istnienie Istoty Wyższej, więc Biblii nie czytam Prześeldźcie ile na tym forum czy na innych ludzie piszą o swoich kochankach, koleżankach z pracy, wykładowcach, a ile o swych mężach czy żonach. Jeżeli już ktoś coś napisze o swoim małżonku to w kontekście krytyki i narzekania. TO JEST NAJLEPSZY DOWÓD!!!Rzadko kto napisze - mam wspaniałego męża, podnieca mnie moja żona itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie wy wszyscy jestescie tu idealami przestrzegającymi zasad moralnych. wystarczy napisac cos bardziej bulwersującego zeby ywolac burzę. Wy wytykacie warosci moralne komus ,kogo wcale nie znacie. Do jeess --nie nie rozmieniam sie na drobne, nie rozbijam malzenstw, patrz moje wypowiedzi znacznie wyzej niz ostatnia. Probuje zrozumiec tylko niektore moje kolezanki,i kobiety ktore nie trzymaja tych swoich mezow w ryzach. Gdyby Ci mezowie mieli w domu co potrzeba nie rzucali by sie na inne. A moze za ta zaklamana morlanoscia panienek zdradzanych ktore tak ostentacyjnie bronia moralnosci cos sie kryje ? A dobry nauczyciel, to taki ktory potrafi nauczyc wszystkiego , niezaleznie od tego czy sypia z mezem , zona czy kochankiem kochanką.Swoja drogą nauczuciel w dzisiejszych czasach nie jest szanowany przez nikogo, wiec z czasem nie zwraca uwagi na to czy sam sie szanuje. w szkle moze na lekcjach usłyszec najgorsze epitety, wyzwiska o innych incydentach juz nie wspomne. pomyslce zanim zaczniecie oceniac ludzi po pozorach. , moze warto sie zastanowic nad tym jakie sami mamy wartosci do kultywowania, , amniej skupiajmy sie na innych, Bo na prawde siasiadka czy sasiad i ich poczynania sa wam blizsze niz sprawy własnej rodziny. yessss udez w stol a nozyce sie odezwą co? czyzbys miala kompleky? a moze mąz Cie zdradza? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiedz proszę
\"takie osoby nie powinny zajmować się wychowywaniem dzieci jeśli w ich własnym życiu jest tyle brudu i łajdactwa. \" Rozumiem, że skoro takie masz poglądy, to swojemu zdradzającemu mężowi, ojcu twoich dzieci, też w myśl tego, co napisałaś odbierzesz prawa rodzicielskie? Ale dlaczego mi się wydaje, że raczej będziesz \"walczyć\" - ooooczywiście dla dobra dzieci - żeby tatuś zostal i nie uciekł do kochanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jesli jesttyle brudu i łajdactwa to nie powinny wychowywac, , . a jesli facet odchodzi do innej to sie o niego nie walczy chocby bylo osmioro dzieci bo nie jest ich wart!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki !!!spokój !!!Zobaczcie ,że autor topicu o coś innego nas pytał...:D:DA właściwie stwierdził...:D:D:D Nie obrzucać się błotem !!!A fe!!! Kometka --to ja Ci taka dobrą oceną wystawiłam ,a Ty mnie tak "zjechałaś:??:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on 40 dychy
ja uwazam ze nauczycielki są przede wszystkim natretne, w każdej sytuacji próbują narzucic swoje zdanie, są upierdliwe i niestety strasznie głośno i dużo mówią! więc nie rozumiem nad czym ten zachwyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam znajomego
ktory ma już trzecią z kolei polonistkę, ale narzeka, bo ma stwierdzoną chorobę psychiczną (czego szkoła nie wie) i się męczy, oczywiście jest wciąż mężatką... Ta etyka jest tyle warta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam znajomego
taa i jeszcze powiedz ze ta nauczycielka uczy w gminnej szkółce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bycie nauczycielem to nie tylko zawód, ale i powołanie - tak przynjmniej powinno byc!!!!!! Sytuacja z Mojego srodowiska: Moja wychowawczyni z podstawowki(ciekawe czy w ogole ma pojecie co to znaczy wychowawczyni i wychowywac???!!) zostala kochanka ojca mojego kumpla z liceum, ten ojciec nawiasem mowiac sam byl nauczycielem w tym liceum do ktorego uczeszczalismy... Malzenstwo sie rozpadlo...pozostal zal. Najgorsze ze ta wychowawczyni jest stara, brzydka, ciagle pali papierosy, zebow to pewnie w ogole juz nie ma,wyglada jak wrak czlowieka a byla zona tego pana to kobieta z klasa, zadbana inteligentna itd. Nie mowie ze brzydki i stary nie ma prawa do milosci, ale do takiej?Do takiej nie ma nikt prawa, zeby rozbijac malzenstwo... najlepsze ze ona ciagle \"wychowuje \" male dzieci!!!! To okropne, jak osoba pozbaiwona wszelkich zasad moralnych moze to robic...i wpajac im cos w co sama nie wierzy i czego nie szanuje!!!!! To jeden aspekt sprawy a zwykla ciekawosc kaze mi zapytac, czemu nie wymienil jej na mlodsza? (nie mowice ze u zony nie mial tego czego u Niej, moze - ja nie zylam miedzy Nimi) ale po sposobie postepowania tej kochanki nie sadze zeby miala cokolwiek do zaoferowania i aby byla wartosciowa osoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona789
jesli ma stwierdzona chorobę psychiczna to kto jej wydał zaswiadczenie o przydatnosci do zawodu? powinien ktos na nią donieść, bo szkoda tych dzieci ktorych ona uczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noelia popieram w 100
Takie kobiety nie powinny uczyć i wychowywać naszych dzieci. Jak mozna komuś wpajać zasady jak samemu jest się bez zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycki simony
POJEBAŁO WAS TOTALNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeb nauczac wasze dzieci
bo Wy sami nie umiecie ich wychowac, zyjecie w kłamstwie i obłudzie, matka zdradzana mąż ma kochanek stoo albo i więcej, a wszyscy udaja że jest ok.... a tak na aerio...nasze prowdzenie się nie skrzywdzi waszych dzieci jeżli w domu będa miały prawdziwą miłośc i nikt nikogo nie będzie zdradzał....ani tolerował zdrady...ja móiwę tylko o lekturach a nie o tym ze tatus nie powinien zdradzać mamusi :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannamarianna
bo prawda jest taka, ze rodzice, ktorzy często sami są chamami i chamstwa uczą dzieci chcieliby aby jedynymi męczenniczmi zostaly nauczycielki. Z tym, ze tatusiowie chcą oficjalnie a na boku sobie pukną a mamusie nosi. dziękuję za uwagę, milego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×