Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koczona

kochanki kontra zdradzone żony

Polecane posty

Gość mala_zonka
za to ty masz klasę K.. z gazowni, bo jedziesz zarowno po zonach jak i kochankach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do krysi
miedzy wierszami mozna doczytac sie ze jestes kochanką, po zonach jedziesz bardziej, czyzby ktoras nadepnela ci na odcisk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_zonka
k... z gazowni--------> nie zgadza się więc nie zabolało, moj mąż jest innego wyznania, innej kultury, resztę się domyśl ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódka
Krystyno z gazowni ! A kim ty jesteś? kochanką czy zdradzaną żoną?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódka
Kwiatku a co znaczy inne!!?? czy masz na myśli dziw....i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala_zonka----->nie każ mi sie domyslać jaki jest T woj mąż tylko poprostu napisz o tym bo na tym polega dyskusja w której postanowiłaś uczestniczyć. A jeśli nie piszesz pełnymi zdaniami to nie dziw sie że człowiek nie wie co autor miał na myśli...I co to znaczy innej kultury, innego wyznania? Czyżby był przez to idealem i nie miał słabostek? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliwy z boru
ech baby, baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwódka - jak twój mąż cię zostawil, to na pewno był wielki dramat, jak inna kobieta cierpi, to cię to cieszy. Przez tyle lat mogabyś już wyzbyć się goryczy, bo to do niczego nie prowadzi. i tyle tu piszecie o dzieciach - a ty lekceważąco określasz, że \"zmajstrowali sobie dziecko\". I to też cię cieszy, że dziecko zostanie bez ojca. To filozofia Kalego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helios
olkaa --------> popieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódka
filozofii tu nie potrzeba! a zastanawiałaś sie nad tym czy kilka lat tremu Kochanka mojego męża myślała o mie i o moich dzieciach? Coo??? Dla niej to nie było ważne byle by dopiąć swego i po trupach!!! Nadmienię jeszcze że to nie była jakaś pannaX dobrze ją przedtem znałam! Mam teraz sie rozczulać??? !!! nad kim pytam??? Czego chciała to ma , to był jej wybór!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala1
rozwodka---->ależ w tobie mnostwo jadu. to co że po trupach? cel został osiągniety :) każdy ma prawo walczyć, ale nie kazdy moze wygrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co było jej wyborem? Żeby stracić osobę, którą kocha? zastanów się trochę nad soba, przestań żyć przeszłością i nienawiścią. Ona kiedys się zakochała i chciała być z człowiekiem, którego kocha. Nie zrobiła tego z nienawiści do ciebie. A tobą kieruje tylko nienawiśc, więc nie jest to trafne porównanie. nie wiem czy to przeżycia zrobiły z ciebie kogoś takiego. Może tak, a może zawsze taka bylaś, więc nic dziwnego, że mąż cię zostawił dla innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódka
jadu??!! Wy chyba jesteście KOCHANKAMI !!! a nie zdradzanymi żonami jak nimi zostaniecie to inaczej będziecie ŚPIEWAĆ moje draogie PANIE!!! Widzę że wam zależy jedynie na celu -dopiąć swego a co będzie potem to już nie ważne!? Myślę że to w was kochanki siedzi jad.... i to jeszcze jaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódka
każdemu można się zakochać ALE JAKIE MIAŁA PRAWO NISZCZYĆ CUDZE MAŁŻEŃSTWO CO??? TO nie była cicha kochanka wszędzie jej było pełno! Zresztą musiałybyście to przeżyć żeby ZROZUMIEC!! we mnie nigdy nie było jadu kiedy się rozwodziłam życzyłam im DUŻO SZCZĘSCIA! Dawno się z tym pogodziłam i żyję sobie spokojnie a to że tu piszę to tylko po to żeby Kochanki zastanowiły się co robią dobrego dla siebie a co złego dla innych bo czasami mogą być ugodzone kulą z własnęj broni! I to na tyle!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że kobiety, które wchodzą świadomie z butami w małżeństwo są delikatnie mówiąc niemoralne. Owszem faceci są winni, ale gdyby kobiety tego nie robiły, faceci poprostu nie mieliby z kim zdradzać żon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro zyczyłaś im duzo szczęścia, to dlaczego ciszysz się z ich rozstania? widze tu dwie osoby - jedną dobrą i współczującą, druga pełną nienawiści. Która jest prawdziwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slodkiego milego zycia------> \" Owszem faceci są winni, ale gdyby kobiety tego nie robiły, faceci poprostu nie mieliby z kim zdradzać żon.\" koniec cytatu. To dziala w obie strony pani kochana. Owszem kobiety sa winne ale gdyby faceci tego nie robili nie mialyby z kim zdradzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódka
Olkaa ale ty jesteś tępa!!! przeczytaj moje ostatnie zdanie to odpowiesz na swoje głupie pytanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódka
i przeczytaj od początku moje wypowiedzi to może w końcu ci zaświta bo widzę że nic nie kumasz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Olkii
Rozwódka zapewne jest i taką i taką osobą, a ty tak się nie dziw. Stare prawo " oko za oko, ząb za ząb ' do dziś ma wielu zwolenników i jeśli ktoś cię bardzo skrzywdzi , to mimo,że starasz się z tym pogodzić, nawet po latach emocje z tym związane dają o sobie znać. Więc zrozumiałe jest to, że myśli się "dobrze jej tak ' I nie pisz, że ty nigdy nie zniżyłaś się do takiego myślenia, bo i tak nie uwierzę. Mogło to dotyczyć oczywiście absolutnie innej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Olkii
I jeszcze jedno Zdanie, że przecież nie nienawiść kochanki do żony, tylko zakochanie w jej męzu było motorem odejścia jego od żony. Dobre. W ten sposób rozumując, zawsze żona będzie winna wg. Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia farroł
niestety nie zgodze się z rozwódką, która chyba jest bardzo sfrustrowana. dotychczas stałam murem za zdradzonymi zonami, ale po wypowiedzianiach co niektórych zon, trace tę pewnośc. oczywiscie nie mozna wszystkich wrzucac do jednego wora. olkaa----> widzę że chodzimy niemalze po tych samych topikach, ale mysle ze kazda z nas z innego powodu. poczatkowo twoje wypowiedzi byly zupełnie do niczego, ale teraz jak czytam co niektore są naprawde słuszne, wydaje mi sie ze jestes fajną i sympatyczna kobitka, lecz trochę zabraklo ci szczescia. zastanawia mnie w jakim jestes wieku. zycze ci wszystkiego najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rozwódki
właśnie jestes taka niemila zwistna i sfrustrowana rozwodka , sydrom zdradzanej zony, juz nie wylewajzolci, tylko ciesz sie zyciem bo nigdy go sobie nie ulozysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia farrol - masz racje, kiedys może moje wypowiedzi były zbyt dosadne i agresywne. Zrozumialam, że trudno jest zrozumieć innych i staram sie, aby moje uwagi były bardziej wywazone. A w wieku jestem, takiem sobie, powiedzmy średnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia farroł
sredni - jak dla mnie to 40-stka, chodziaz kilkanscie lat temu była to 30-stka :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie, że niektóre byłe czy niebyłe żone nie rozumieja niektórycj kwestii. Wszystko, co złe = kochanka. i inne kobiety. Jezu, jak można tak upraszczać.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×