parapsychologiczna kwestia

Myślicie, że człowiek potrafi wyczuć (bez żadnych widocznych oznak, jak np. zerkanie, uśmiechanie się itd.), że się komuś podoba?... Ja mam taką sytuację - bardzo podoba mi się facet, z którym mam bezpośrednią styczność, ale kontakty nazwijmy to na poziomie służbowym. W dodatku jest żonaty, więc generalnie nie wypadałoby mi robić jajkchś sugestywnych uśmiechów itd. Bardzo staram się kontrolować i nikt kto z nami przebywa nie mógłby niczego zauważyć. Patrzę na niego normalnym wzrokiem. Tylko jak zasypiam to o nim marzę...Ale...według mnie on zaczął wyczuwać moje zainteresowanie, a ja zaczęłam wyczuwać, że on się domyśla i też przez to się zaczął mną interesować. Rozmawiamy ze sobą służbowo tak jak z innymi ludźmi, bez żadnych ukrytych aluzji, czy dłuższych spojrzeń w oczy. Skąd to wiemy?????!!!!!!Myślicie, że zainteresowanie "można wyczuć z powietrza" ????!!!!!!

jaka parapsychologia. Czasami wystarczy cień uśmiechu na twarzy i można z niej czytać jak z otwartej księgi.

nie, nie mozna. mozna sobie za to wszystko wmowic. po prostu bardzo chcesz, zeby tak bylo i zaczynasz swirowac. moja rada - wez idz pod prysznic, ale taki zimny. :)

nie mozna :D widzisz co chcesz widziec......:)

mozna jezeli ktos jest naszym wlasnym odbiciem zdarza sie

zdarza sie i owszem ale to wyjatki potwierdzajace regule....:)

KOLEGO WIEDZMIN???? Wiesz, zapewne co to slowo oznacza? Wiedzmin, WIEDZMA , to ludzie majacy WIEDZE...., a jaka Ty masz????? :-/ Oczywiscie, ze jest mozliwe, ze wyczuwa, a nawet POWIEM, ze Jego Podswiadomosc WIE!!!! Bo, bo... jestescie polaczeni Nicmi Aka ( dotykacie dokumentow, szklanek, itp przedmiotow w pracy.... , a TO laczy przez NICI AKA... :-) )Mało TEGO, nasze Podswiadomosci.... KOMUNIKUJA sie ze soba :-)WIEDZMINIE.... I mozna zachowac twarz POKERZYSTY, a nasza PODSWIADOMOSC i tak WIE, ale NIE TY \"WIEDZMIN\", a jak masz za malo wiedzy, to sie doucz.... :-/ Mimo wszystko Cie pozdrawiam , ja kiedys TEZ tak zaczynalam swoja droge w parapsychologii :-D

Może on wyczuwa moje lekkie poddenerwowanie, gdy z nim rozmawiam?

Szkoda, ze już tu nikogo nie ma... a może jednak ktoś się zjawi? Czy kiedykolwiek w życiu zdarzyła Wam się taka sytuację, że siedząc obok drugiej osoby mieliście wrażenie że wasze ciało przeszywa dreszcz..dreszcz podniecenia?

Zgadzam się z maślanką. Wszystko sobie można wmówić. Sama tak mam, kretynka ;P

nie jestem pewna czy można sobie wmówić... nie zwracałam uwagi na faceta do czasu aż nie poczułam tego czegoś..bardzo dziwne odczucie coś w rodzaju dreszczu...jak to wytłumaczyć?

jesli ktos ciebie lubi to na pewno szybko to zauwazysz, przypomnij sobie taka sytuacje wdruga strone taki zakochany czlowiek wysyla sygnaly a sam o tym nic nawet nie wie :)

a to by oznaczało że nie mozemy nad tym zapanować i nie jestesmy w stanie nic zrobić, aby ukryć nasze uczucia....uppssss

jedno jest pewne trudno nam nad tym zapanowac, jedni maja latwiej inni trudniej ale kazdy zakochany ma z tym problem :)

Amaranda --> Ja to tłumaczę bujną wyobraźnią :[

Najlepiej nad tym nie panować, ale są takie sytuacje w życiu, że po prostu trzeba ...np taka sytuacja jak ta opisana przez autorkę topiku:( Hmm... nadal się zastanawiam nad tymi dreszczami, co one mogą oznaczać ..ehhh

eFFetha... wyobraźnia wyobraźnią, ale powiedz mi jak wytłumaczyc sytuacje w której siedzisz obok faceta, faceta na którego nie zwracałas do tej pory uwagi i nagle Twoje ciało przeszywa jakis dziwny dreszcz...dodadm przyjemny dreszcz. To nie była wyobraźnia...być moze zadziałała ale dopiero potem. Potem zaczyznasz sie zastanawiać, obserwować i byc może błędnie interpretować zachowanie faceta.

Amaranda --> Wiem, o czym mówisz, bo miałam to samo. Nie zwracałam uwagi na faceta w ogóle i któregoś dnia rozglądając się po prostu spojrzałam przypadkiem na niego i aż mnie zatrzęsło. I właśnie, tak jak piszesz, potem zaczęłam WSZYSTKO jakoś interpretować. To było beznadziejne i wiem, że moja wyobraźnia miała duuuuuuuuże pole do popisu, bo mimo że mam dużo lat, to nadal mam serce nastolatki, niestety. Nie odpowiem Ci, co to było, bo nie wiem. Nie wiem, dlaczego się tak dzieje. Ale powiem tak: jeśli to ma sens, to zrób coś z tym, jeśli nie, to spróbuj zapomnieć. Dobranoc

Dziękuję eFFetha:) Niestety muszę zapomnieć i na tyle panować na swoim ciałem aby nikt nie zauważył sygnałów które wysyłam;)

Amaranda: wydaje mi sie, ze nie mozna az tak bardzo panowac nad cialem, zeby tego nikt nie zauwazyl... zawsze znadzie sie osoba, ktora troche wiecej widzi niz inni....

Mi również sie tak wydaje i dlatego sie martwię.. unikam kontaktu choć to nie jest takie proste w moim przypadku:(

Salomonowa --> hehe, jak się taka znajdzie, to zawsze się można wyprzeć, jakby co ;P

fakt, ze mozna sie wyprzec, ale i tak bedzie tak nie bedzie to naturalene zachowanie, chyba, ze umiesz swietnie grac

Salomonowa No to co, że nie będzie naturalne. A gdzie jest napisane, że musi być?:)