Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Plumciaaa

Ehhh... wszystko do wymiany

Polecane posty

Gość Plumciaaa

Zostalam obdarzona bardzo slabym i wadliwym organizmem, w ktorym wszystko sie psuje... :( Nie dosc ze mam toksoplazmoze, astygmatyzm i zaburzenia krazenia, to jeszcze do tego ciagle nekaja mnie problemy z ukladem pokarmowym :( Jak nie zaparcia, to biegunki (bez wzgledu na to co zjem), bardzo czeste wzdecia, burczenie w brzuchu (nawet jak jestem najedzona), uczucie pelnosci i przelewania sie w zoladku, trwajacy bardzo dlugo dziwny smak w ustach i nie dajace sie ugasic pragnienie (szczegolnie po makaronach z sosami, pizzy, roznych daniach miesno-warzywnych i innych pysznosciach). Ostatnio tez miewam problemy z ukladem moczowo-plciowym :( Najbardziej uciazliwy i wstydliwy to taki, ze... podczas stosunku odczuwam ogromna potrzebe oddania moczu, czasem jest to wrecz bolesne... a do tego pojawila sie bolesnosc i pieczenie sromu oraz zoltawe uplawy :( Nie wiem juz co mam ze soba poczac... Prosze was powiedzcie mi czy wy tez macie podobne problemy? A moze to wszystko jest jakos ze soba powiazane...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plumciaaa
Napiszcie cos... Ja juz nie potrafie sobie z tym wszystkim radzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez wadliwa
sprawe ze wzdeciami itd. zapewni odpowiednia dieta tak samo to uczucie po makarenoach, pizzy itd. poprostu wyeliminuj te produkty toksoplazmoze latwo wyleczyc, podobnie jak problemy intymne - lec do ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do plumciaaaa
a badałaś poziom cukru, bo niektóre podane przez ciebie objawy wskazują na cukrzycę? Sorry,jeśli cię dodatkowo zmartwiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plumciaaa
Nie badalam poziomu cukru... Boze :( Tylko nie cukrzyca... :( Zrobie jak najszyciej to badanie... Dziekuje serdecznie za pomoc i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plumciaaa
Moze ktos mi cos jeszcze podpowie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja niestety tez jestem jakas
felerna. Wiem co czujesz bo sama mam pelno dolegliwosci (ze strony ukladu pokarmowego mam to samo co Ty :( ) Z tymi problemami intymnymi radze isc do gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a leczysz ty się w ogóle
czy tylko narzekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może masz kandydoze? Wszystkie objawy na to wskazują. Wejdż sobie na tą stronkę i przeczytaj to (nie zrażaj się ilością) http://www.zdrowie.klips.org/cichy_zabojca_nowy.htm bo to jest poważna choroba i nie ma z nią żartów. Candida atakuje nie tylko przewód pokarmowy ale i układ rozrodczy, wydalniczy, potem nawet cały organizm. Wywołuje wiele różnych chorób, które na pierwszy rzut oka nie mają nic wspólnego z układem pokarmowym (cukrzyca, alergie, choroby zatok, torbiele na jajnikach i wiele wilele innych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plumciaaa
Dziekuje za odpowiedzi :) Kandydoza... czytalam o tym ostatnio... straszna choroba :( mam nadzieje ze Twoje podejrzenia sie nie sprawdza... Co do mojego leczenia to oczywiscie bylam u wielu lekarzy :( i jak na razie mam cholernego pecha bo zaden mi tak naprawde nie pomogl... :( Jutro ide po skierowanie na badania - zrobie wszystkie: moczu, krwi, cytologie i co tam jeszcze bedzie trzeba... Boje sie... Nie badan oczywiscie ale wyniku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy ty aby za bardzo nie
histeryzujesz ? Oprócz toksoplazmozy do te dolegliwości które masz to ma mnóstwo ludzi i jakoś żyją i nie wpadają w depresję ani panikę. Astygmatyzm ? Co 5 osoba na ulicy ma okulary i nosi je na stałe nie robiąc z tego żadnej tragedii. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale nie ma człowieka na tym świecie który byłby idealnie zdrowy. Po prostu nie ma. Każdy ma jakieś tam dolegliwości i żyje z tym. Oczywiście nie lekcaważy, stara się to jakoś leczyć ale na pewno nie robi z tego jakiejś swojej tragedii życiowej tak jak ty tutaj. A Ty panikujesz tutaj co najmniej jakbyś miała raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plumciaaa
Hieh :) Za tego kopa tez dziekuje :) W sumie to masz racje - sa ludzie, ktorzy maja powazniejsze problemy... Narzekam... wiesz co... ja ostatnio ciagle narzekam, ale przeciez nie nie dlatego ze lubie... :( Nie ma sily, zebym sie usmiechala i mowila, ze czuje sie swietnie, kiedy tak nie jest! Wiem, ze to meczy nie tylko mnie, ale i moje najblizsze otoczenie - szczegolnie mojego chlopaka, ktory zna mnie nawet lepiej ode mnie ;) i nawet kiedy probuje zatuszowac moje zle samopoczucie, on wie jak jest naprawde... Histeryzuje... Moze i tak... Ale ja mam tego juz po prostu dosc... Jesli moja wypowiedz Cie zirytowala to przepraszam... Napisalam tego posta, bo nie jestem zbyt silna psychicznie osoba i po prostu szukalam jakiegos wsparcia, podpowiedzi, pocieszenia... Twoja wypowiedz... hmmm... to w sumie jednak bylo jakiegos rodzaju pocieszenie :) Dziekuje i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×