Czy mozna się samemu nauczyć język angielskiego?

Moim zdaniem można, o ile masz solidnie opanowane podstawy gramatyki - czasy, strona bierna, formy pytające, przeczące itp. Słówek i idiomów można się uczyć samemu, najlepiej, jezeli korespondujesz z kimś kto danym jezykiem mówi od urodzenia. Możesz też czytać, ale na początek proponuje raczej zbiory krótkich opowiadań, a nie grubaśne książki, bo jak zniechęcisz się raz, nie wrócisz.

po zdobyciu podstaw polecam rozpoczecie czytania ksiazek (np. wyd. Longman) od poziomu elementary do najwyzszych. powolutku, powolutku dzieki temu gramatyka latwo przyjdzie. Jak masz jakies ksiazki do nauki ang. (typowe do szkoly) to czytac teksty- nawet nie rozumiejac calego slownictwa. tylko gorzej z wymowa... trzeba zaczac od jakis kaset cy cus...

a czy znacie jakies dobre kursy j.angielskirgo na cd?

no co? nikt nie uczył sie angielskiego albo chociaz utrwalał materiał poprzez słuchanie kaset albo plyt cd?

ggg

Można wszystko. Ja sama przygotowalam się do CAE w rok i zdałam na ... A :) Nie wiem czy to dużo czy to mało, ale mój poziom angielskiegp był niższy niż FCE. A jak to zrobiłam? 1. Rozmawiałam na skype z native speakers, prawie codziennie. 2. Książki w języku angielskim wręcz pochłaniałam. Napoczątku bardzo się zniechęcałam bo ich kompletnie nie rozumiałam, ale potem powoli powoli jakoś szło. 3. Dzien zaczynałam od kawy i czytania Times online 4. BBC radio słcuhałam codziennie, zasypiałam przy nim 5. Filmy bez lektora, bez napisów, a jak z napisami to tylko angielskimi 6. Może to zabrzmi głupio, ale prowadziłam pamiętnik w języku angielskim :) Pisałam sobie różne historyjki itd :) 7. no i w końcu gratyka gramtyka ćwiczenia , mnóstwo ćwiczeń grmatycznych du upadłego! Posumowując cały rok "robiłam" wszystko po angielsku, nawet jak mówiłam do siebie starałam się mówić angielsku. Aha i co do akcentu hahaha... uwaga!~wszyscy moi znajomi... a mieszkam teraz pracuje i studiuje w Uk mówią, że mam canadyjski haha a to niespodzianka, nikt nie wierzy, że jestem z Polski :/

W sumie to jak ma się odpowiednie materiały, to jest to możliwe. Oczywiście jeżeli chodzi się na zajęcia, to można szybciej i łatwiej swoja wiedzę zweryfikować, ale indywidualnie tez sporo można się nauczyć. Ostatnio widziałam program do nauki angielskiego na 3kropki.pl Angielski No Problem - z opisu wynika, że program bardzo pomaga i myślę, że do samodzielnej nauki bardzo by się przydał.

mysle ze ten ebook ci pomoze jest b krotki i wyraznie jest w nim sprecyzowane co musisz zrobic by nauczyc sie samodzielnei obcego jezyka ;] http://www.darmowe-ebooki.com/czytelnia/jak-uczyc-sie-jezykow-obcych.pdf

Ten Fragment piosenki Madonny jest źle przetłumaczony, ale mi anglistka, która hung up tłumaczy jako być przeczulonym, zajrzałaś chociaż do słownika?????

można, ale wbrew pozorom to wymaga więcej pracy niż nauka na kursie, to jest opcja tylko dla tych, którzy potrafią się sami zmobilizować do pracy..moim zdaniem łatwiej i szybciej można nauczyć się języka na kursach, szkół językowych jest bardzo dużo, wystarczy tylko porozglądać się i popytać znajomych która jest najlepsza, wiem, że Axon prowadzi bardzo fajne zajęcia z angielskiego, dużo się na nich rozmawia i nie ma tam tylko klepania gramatyki z podręcznika, ale ciekawsze formy nauczania, także wydaje mi się, że łatwiej i przyjemniej uczyć się angielskiego na tego typu kursach

ja uczylam sie sama i zdalam mature ustna na 55% a pisemna 69%

Ja sie jednak na to nie pisze,bo oczywiscie były czasy ze sleczałam nad słownikiem i uczyłam sie słówek-ale teraz to sie zmieniło. Zaczne sie uczyc w speak'up to mysle ze spokojnie przestane sie obwaiac mówic po angielsku. Samodzielnie mozna tylko powtarzac ,ale nie uczyc sie od poczatku.

Faktycznie, samemu jest się ciężko nauczyć (mobilizacja to raz, ale brak możliwości prowadzenia rozmów po angielsku z kimś - to dwa) dlatego szkoła językowa to najlepsza opcja. Co do tego wyżej wymienionego Axona to też mają plus za to, ze tworzą małe grupy - a wiadomo, im mniejsza grupa, tym łatwiej opanować materiał.

Ja się sama nauczyłam. :) Ale to wyglądało inaczej, bo mama ciągle oglądała anglojęzyczne filmy, gdy byłam małym dzieckiem i jakimś cudem automatycznie przyswajałam tamte słowa, tak jakby to nadal był język polski. W szkole miałam zawsze niemiecki, teraz w liceum wybrałam angielski i jestem w najlepszej grupie, a to dobre liceum. :) Myślę, że mówię świetnie po angielsku. A co do gramatyki: no to już gorzej, ja na własną rękę ze słownika (w którym są dokładnie opisane czasy) się douczałam, ale nadal mam braki. :)

Witam, polecam w księgarni językowej kupić książki na poziomie do siebie dostosowanym oraz je czytać, a każde nowe słowo sprawdzać w słowniku, próbować zapamiętać i czytać dalej(rozumiem, że niezbędne podstawy znasz) Co więcej polecam częste oglądanie programu CNN, jest po angielsku, mówią tam poprawnie i wyraźnie, osłuchasz się z językiem. Podręcznik z gramatyką też wart zainteresowania

Najlepiej sie uczy angielskiego oglądając filmy z angielskim lektorem i polskimi napisami. Później angielskim lektorem i angielskimi napisami gdy umie sie powiedzieć a nie umie sie napisać :)Wystarczy ściągnąć z chomikuj.pl

zeby ogladac filmy to trzeba cos juz tam umiec. zacznij od podstaw, dobre ksiazki i nie bedzie ciezko. angielski to chyba najprostszy jezyk do nauki moim zdaniem

Zdecydowanie można się samemu nauczyć języka, ale tylko pod warunkiem, że się naprawdę bardzo, bardzo chce. Ja kiedyś próbowałam i zdecydowanie mi to nie wychodziło. Teraz szukam szkoły językowej. a co do szkoły Axon czytam o nim naprawdę dużo pozytywnych komentarzy. Wydaje mi się, ze jednak zajęcia grupowe w szkole więcej dają.

No to może podnieśmy jeszcze raz w 2011 :) Nie wiem czy coś się zmieniło na przestrzeni tych lat, kiedy ten wątek istnieje (czy ktoś nauczył się angielskiego sam) U mnie zazwyczaj kończyło na krótkich zrywach, które nie przynosiły większych efektów. Największe rezultaty dały mi 1. wyjazd zagraniczny, i 2. po powrocie konwersacje. Styczność z żywym językiem - to moim zdaniem klucz do sukcesu, a ciężko osiągnąć to samemu. Znacznym ułatwieniem są platformy typu: http://www.english-by-phone.pl/ gdzie za pomocą skype można prowadzić konwersacje z native speakerami. teraz można to u nich wypróbować. Jeśli uczysz się sam, daj znać jak Ci idzie ;)

Oj nauka samemu to zdecydowanie nie dla mnie. To znaczy czasami uczę się w domu słówek - w tym przypadku fiszki są najlepszą metodą. ALe teraz na poważnie się zabieram za naukę. Wybieram się do wspomnianego już AXONa na kurs.

angielskich gazet, czasopism, książek w oryginale i oglądanie telewizji, ale takich programów jak np wiadomości BBC czy coś innego, ale na dobrym poziomie. jak ktoś chce się uczyć na reality show to owszem nauczy się, ale slangu ludzi z nizin, a chyba nie o to chodzi. polecam jeszcze konwersacje. w gazetach często ogłaszają się obcokrajowcy, którzy chętnie porozmawiają, oczywiście trzeba zapłacić, ale warto. można podszkolić język, a przy okazji nawiązać ciekawe znajomości :)

ja sie nauczylam sama. Mialam w szkole-wynioslam z tego tyle, ze nic (w podstawowce nauczycielki to same studentki a w liceum Ukrainka nie umiejaca po polsku, angielsku itd za to doskonale defraudujaca forse na wycieczki). Znalazlam na skype osobe, ktora ze mna pisla nie zrazajac sie "moja twoja zjesc" . Gadalismy po kilka godzin dziennie, do dzis sie przyjaznimy. I tlumaczylam teksty piosenek i z ang na polski i z pol na ang. Potem doszly teksty z gazet itp. No i zmudne sprawdzanie kazdego slowka

dodam jeszcze, ze potem staralam sie myslec po ang, mowic jak najwiecej. Oplacilo sie, dzisiaj bez trudu dogadam sie z obcokrajowem

dla chcacego nic trudnego! w szkole zazwyczj ucza duzo gramatyki i to trzeba kuc kuc i jeszcze raz kuc. zalezy czy ci sie ten jezyk podoba polecam ogladanie duzo programow,filmow,czytania ksiazek a najlepiej to wyjazd do anglojezycznego kraju w sytlucjach codziennych jak pojscie do pracy,do sklepu,kontakt z ludzmi to jest super sposob na nauke ja wlasnie w ten sposob nauczylam sie wloskiego i angielskiego naprawde polecam

Hej, jestem przykładem typowego słomianego zapału :) Podejmowałam próby samodzielnej nauki języka już kilkukrotnie i mój rekord to może tydzień :P Szukam czegoś, co mogłoby mnie zagonić a jednocześnie nie zanudzić. Tą szkołę, o kórej pisałaś znalazłem nawet na fejsie: http://www.facebook.com/EnglishByPhonePL - a jako, że spędzam tam trochę czasu, może teraz przy okazji się czegoś nauczę :D Jakie macie jeszcze fajne sposoby na naukę ang? Warto zapisać się na tą darmową konwersacje?

czesc . To jest glupota mówiąc , że nie możnam nauczyć się samemu , moja ciocia uczyła się przez oglądanie filmów i tylko to , teraz mieszka w angli i jest przysięgłym tłumaczem , to samo mój wuja :) zapraszam : www.ambitiouslyxcrazy01972.blogspot.com

Ja zaczęłam uczyć się angielskiego jakieś już trzy lata temu. Wcześniej nie miałam nigdy do czynienia z tym językiem. Najpierw zaczęłam sama się uczyć na własną rękę. Opanowałam podstawy i całkiem sporo słówek, następnie zapisałam się na kurs przygotowywujący jednocześnie trenując swój angielski z serwisem http://fiszkoteka.pl/tag/4-angielski od pół roku jestem dumną posiadaczką dyplomu FCE

Ja całkowicie samodzielnie nauczyłam się języka hiszpańskiego - przede wszystkim z telenowel, piosenek i trochę z książek. W 2006 zdałam maturę z tego języka: podstawowy na 85% a rozszerzony na 65%, ustna na 90%. Od grudnia 2009 mieszkam w Ameryce Łacińskiej i wszyscy zachwycają się moją znajomością języka :) Wg. mnie najważniejsza w nauce jest metoda: tzn. naturalny sposób nauki poprzez otoczenie się językiem. Po prostu zacznijcie słuchać języka. Początkowo nic nie zrozumiecie, ale z czasem wasz inteligentny mózg do języka się przyzwyczai i sam zacznie zgadywać co poszczególne wyrazy, a potem zdanie znaczą. Zaczniecie rozumieć coraz więcej, nie wiedząc skąd. Potem jak już będziecie wszystko rozumieć pora rozpocząć mówienie. Jeśli nie macie z kim rozmawiać, szukajcie w necie lub mówcie do siebie pod prysznicem (da się ;) no i na samym końcu zacznijcie czytać i pisać. To nieprawna że samodzielna nauka sprawia, że uczymy się gorzej i z błędami, ponieważ poznając coraz lepiej język sami te błędy wyłapujemy i korygujemy. Najważniejsze to wierzyć w siebie i być systematycznym. Od października uczę się włoskiego po swojemu. Najpierw były 2 telenowele z włoskim dubbingiem, potem seriale, które do tej pory oglądam - w zależności od czasu mniej więcej 1 odcinek dziennie i słucham dużo muzyki. I do tego ustawiłam sobie system komputerowy po włosku (windows 7 ma opcję niemalże błyskawicznej zmiany języka) i facebooka też po włosku. No i przyznam się, że idzie mi coraz lepiej. Już rozumiem niemalże wszystko z seriali, a słownictwo w nich wcale nie jest takie proste bo są to seriale sensacyjne, o policjantach, detektywach, mafii itp. No i też zdałam sobie sprawę że tak po prostu nie wiem skąd ale umiem poprawnie zapisywać słówka, nawet wiem gdzie akcent postawić. Z hiszpańskim miałam podobnie... Ech, nie wiem czy to talent czy nie ale sądzę że każdy przy odrobinie cierpliwości może się nauczyć. I najważniejsze to ZAKOCHAĆ SIĘ W JĘZYKU. POWODZENIA!!!