Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paciorkowce Stawy.

Paciorkowce, a Stawy.

Polecane posty

Gość propozycja....
Powszechnie znane jest stwierdzenie, że paciorkowiec anginy liże stawy a kąsa zastawki serca i kłębuszki nerkowe, doprowadzając do kalectwa lub śmierci!!! Zatem warto mieć migadały(największe węzły chłonne przechwytujące i neutralizujące infekcje chorobotwórcze) ale zdrowe/wyleczone, a migdały chronicznie chore należy bezwzględnie usunąć operacyjnie. Po usunięciu migdałów należy prowadzić wyjątkowo zdrowy tryb życia i można cieszyć się dalszym życiem w zdrowiu. Szczegóły jak żyć żeby żyć na: www.vademecum.zdrowia.prv.pl W skrócie: 1.prawidłowe odżywianie 2.wysiłek fizyczny rekreacyjny na poziomie potu 3.higiena w pełnym tego słowa znaczeniu 4.pozytywne nastawienie psychiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radzi
witam, witam... Słuchajcie, od około 5 lat męczą mnie anginy - zazwyczaj ropne. Około 5 w ciągu roku. Antybiotyków różnych brałem już tysiące: OSPEN, AUGMENTIN, PENICYLINA, DEBECYLINA...itd.Pare dni temu miałem robione wyniki: Morfologia, OB, KRC, ASO. Wszystkie o.k oprocz ASO-300 jedn. Czyli podwyższone. Dodtakowo mialem wymaz z gardla. Laryngolog powiedział że to paciorkowiec. Przy kolejnej wizycie ma stwierdzić czy ciąć migdałki czy dalej leczyć. ( a migdaly po tylu anginach wyglądają jak kratery wulkanu). Powiedzcie mi może z Waszego doświadczenia co mógłbym zasugerować swojemu laryngologowi bo kolejnych antybiotyków już nie będę przyjmował. Jestem już maxymalnie wyjałowiony. Poproszę o jakąś fachową poradę. Aha, no i czy ktoś slyszał o liściu oliwnym ??? Czy pomaga? Czy mogę go u siebie zastosować. Proszę o pomoc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogo21
moj synek, ktory ma 7 lat chorowal pare miesiecy temu na szkarlatyne,niestety antybiotyk augumentin nie zadzialal jak nalezy,od tamtego czasu ma non stop powiekszone migdaly-ogromne!!!ciezko chrapie w nocy,czesto choruje,ponownie mial antybiotyk,ciezko mu sie oddycha.Poniewaz mieszkamy za granica ,przyjechalismy na swieta wielkanocne do Polski,spotkalam sie tam z moja sprawdzona lekarka z Krakowa,popatrzyla mojemu synkowi do gardla i od razu powiedziala,ze to przez niedoleczonego paciorkowca i ze moj synek ma caly czas stan zapalny w organizmie,kazala zrobic badania-ASO -800,na dodatek jeszcze anemia-totalna załamka!myslalam,ze kaze mi podawac jakis antybiotyk,ale okazalo sie ze nie,2 razy dziennie dostaje aloes do picia,licjum i propolis i tak przez pol roku(oraz inne rzeczy na anemie),sa to produktu z amerykanskiej firmy Forever Living Products,powiedziala mi ze ma to brac przez pol roku i mam zrobic ponownie badania,mowila,ze to sie da wyleczyc-wierze jej,bo juz z niejednej opresji niejedna osobe wyprowadzila,gdzie inni lekarze rozkladali rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHRIS72
Właśnie zrobiłem córce badania krwi narzekała czasami na bóle nóżek (raczej mięśni niż stawów łydek ) ASO 200 OB 24 żadnych innych objawów po paru dniach zajrzałem jej w gardło chyba ma powiększone migdały ale nic jej nie dolega normalnie się zachowuje bawi się biega chcę zrobić wymaz z gardła co o tym myślicie czy to paciorkowiec czy zbieg okoliczności ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000atlanta000
Witam, moja córka miała bardzo mocno spuchnięte kolano i dostała skierowanie na badanie OB i ASO wynik - OB - 15 ASO - 400 Czyli ma stan zapalny ( w tym przypadku stawu kolanowego ) Dostała antybiotyk Ospen ( 10 dni 3 tabletki na dobę ) I wizytę u ortopedy która będzie miała miejsce - 25 sierpnia 09 Na kolejnych badaniach po kuracji antybiotykiem ASO wynosi 600 Podobno antybiotyk był "nie trafny". Chciałam jeszcze dodać ze cały czas od roku strzelało jej w oby dwóch kolanach a w prawym dodatkowo -grzechotało- ze tak powiem.. NIC JA NIE BOLI.. Obudziła się po prostu i stwierdziła ze cos jest nie tak, mogła zgiąć kolano u prawej nogi nieco ponad 90 stopni i wtedy pojawiała się jej z prawej strony w niższej części kolana ( nie wiem jak to napisać ) twarde w sumie w środku puste (bo można było przycisnąć) miejsce. Miała bardzo spuchnięte miejsce nad całym kolanem lekarka nazywa to obrzękiem. Jak córka mówi ją to nie boli.. tylko dziwnie się z tym czuje po dwóch dniach przestało .. no ale jak widać dalej to ma tylko ze ja NIC NIE BOLI ! no i nie wiem co z tym zrobić zobaczymy jeszcze u ortopedy. Ps. Córka uprawia wyczynowo Lekką Atletykę możliwe ze przez to spowodowane. Ale ona twierdzi ze na pewno nie :) Najgorsze jest to ze jeden lekarz absolutnie zabroni jej ćwiczyć a drugi powie ( co do strzelania i grzechotania ) ze może spokojnie dalej chodzić.. Pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam_Pracy
Też walczę z Paciorkowcem!!! Brałem dużo antybiotyków miedzy innymi Clindamycin-MIP inne. Objawy: migdałki, osłabienie, senność, stawy, mięśnie, czyraki pod pachami, tłuszczaki na plecach, żyłki na białkach. Wymaz z gardła i ASO wskazało na PACIORKOWCE. W trzy lata organizm się sypał. Teraz po rocznej terapii szczepionkami :Luivac a drugiej nie pamiętam, ASO 200 i spada wymaz z gardła nie wykazał żadnych Paciorkowców, stawy przestają boleć i widać odbudowę organizmu , układ odpornościowy się wzmacnia aha migdałki są trzy razy mniejsze(a były takie wulkany że hej teraz to już małe kraterki:) No i przede wszystkim ciśnienie wraca do normy zawsze miałem prawidłowe 120 na 80 a przez trzy ostanie lata 105/70 tak mniej więcej. Za miesiąc idę na powtórne badania ASO i wymaz z gardła i reumatoidalny. dwa miesiące temu po ponad dwóch latach miałem już OK! Aha i pamiętajcie nie dajcie się szukajcie aż do skutku bo wielu Lekarzy lekceważy te objawy bo pacjent żyje i jeszcze chodzi. Badania kontrolne należy wykonywać minimum dwa tygodnie(najlepiej po 20 dniach) po ostatnich LEKACH i oczywiście jak się nie jest przeziębionym wtedy wychodzą w miarę dokładnie. Czyraki też znikły jedynie te tłuszczaki na plecach zostały i niewielka ilość czerwonych żyłek w białkach. Jestem dobrej myśli zobaczę jak będzie dalej. Pozdrawiam i życzę dużo samozaparcia i zdrowia. PS: przepraszam za chaos.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczor26lat
Witam osatnio robiłem badania ASO którę wyszło 743 co prawdopodobnie świadczy o tym że jestem "szczęśliwym posiadaczem" bakterii zwanej pacoiorkowcem. Jakie badania powinnem zrobić dodatkowo by jak najsprawniej rozpoznać wrażliwość mojego paciorkowca by rozpocząć lecznenie. Proszę o pomoc . Strasznie bolą mnie stawy szczególnie stopy nie mogę stać za długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0meag
witam, podobnie jak wy mam problemy ze stawami, aso niby tylko 300.. ale 4 km dziennie na nogach to dla mnie nie lada wyzwanie. ratuje mnie jedynie rower.. 50 km i zero bolu. wracajac do rzeczy, ten stan trwa juz z 3 lata, ropa z migdalow i hehe wypadajace tzw "resztki jedzenia" (przekleci laryngolodzy). smierdzi z migdalow, slina to samo, zatoki takze nieciekawe.. zaczalem kuracje, na stawy arthrostop rapid - doraznie, wyrazna poprawa po dwoch miesiacach (kuracji nie nalezy przerywac) co do migdalow, 25 maja ide do wyciecia tego cholerstwa, dam znac jak przebiegalo, postaram zdawac relacje jak przyczynilo sie usuniecie migdalow. potem planuje krioterapie na zatoki, a co z ASO .. sie zobaczy Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnatka93
Cześć ja mam 17lat i od 7lat choruje na paciorkowca. Moje pierwsze ASO to 3600 (norma 250) choroba zaatakowała moje stawy, nerki, zatoki i serce... Rozwineła się tak że ja już się nie wyleczę... Przyjmuję dużo leków i zastrzyków... Życzę zdrowia i pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczor26lat
nnatka93 :( bardzo ci współczuję :( to naprawdę przykre. Ja dzisiaj odebrałem Swoje wyniki wymazu z gardła. Oto wynik: Po 48 godzinach wyhodowano Neisseria sp. i Streptococcus orale-flora fizjologiczna Przypominam że moje Aso wychodzi średnio ok 700... narzekam na ból stawów stóp i kolan... Co mam dalej robić już mam dosyć :( pomóżcie to trwa już 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmuś organizm do samoobrony
Jeśli przyczyną zmian reumatoidalnych i chorób toczących już stawy, nerki, serce, to natychmiast usuń operacyjnie migdały!!! Dalej, prowadź zdrowy tryb życia: 1.prawidłowe odżywianie 2.wysiłek fizyczny rekreacyjny na poziomie potu, raz/tydz. sauna sucha 3.higiena, w tym hartowanie 4.systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn 5.pozytywne nastawienie psychiczne Szczegóły pod nw. linkami: www.vademecum.zdrowia.prv.pl http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmuś organizm do samoobrony
dopowiedzenie: przyczyną tych choób jest oczywiście paciorkowiec i powiedzenie, że liże stawy a kąsa zastawki serca jest nader prawdziwe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmuś organizm do samoobrony
cyt. z netu: Przyszłość medycyny Współczesna medycyna i medycyna przyszłości nie będzie polegała na tabletkach, zastrzykach, operacjach chirurgicznych, lecz na stymulacji(środkami zarówno fizycznymi jak i psychologicznymi), wręcz zmuszaniu Układu immunologicznego do obrony i walki z infekcją chorobotwórczą poprzez spełnianie 4.warunków determinujących zdrowie: 1)odżywianie, 2)wysiłek fizyczny,3) higiena,4) pozytywne nastawienie psychiczne; krótko mówiąc, dzięki higienie w pełnym tego słowa znaczeniu). Będzie to najsensowniejszy, zarazem najtańszy sposób na zdrowie i życie. W przeciwnym wypadku ludzkość ulegnie zagładzie biologicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmuś organizm do samoobrony
polecam książkę Golemana "Potęga ciała", jest tam: organizm zdolny jest w >90% nie dopuścić do choroby, lub sam ją zlikwidować, dzięki zdrowemu stylowi życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkich stawowców uczulam
jeszcze na 1 chorobe, u mnie aso 300 ,czynnik reumatoidalny w normie,a 12 lat meczę sie ze stawami,co dziwne pani reumatolog ze spartańskiej wa-wa nie stwierdziła a na zdjęciach rtg i na usg stawów wyszły zwyrodnienia,choroba dosyć rzadka -fibromialgia /reumatoidalno neurologiczna ,nie są w stanie ustalić ,ogólne objawy syndrom ciągłego zmęczenia,szybkie męczenie się bóle stawów i tkanek miekkich,ogólnie po wstaniu wrazenie połamania .Rzadka choroba trudna do zdiagnozowania,a pacjenci są uznawani za symulantów .U mnie tylko białe ciałka były na poziome 12 tys i aso 300.Paciorkowce nie wychodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnatka93
Migdały usunęłam... Prowadzę zdrowy tryb życia gdyż trenuję piłkę nożną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga 1111
LIŚĆ OLIWNY ------ bardzo dobry na paciorkowca ,właśnie zamówiłam i będe informować o działaniu. Mam paciorkowca w gardle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlonek
Jak mam ASo juz od 2 lata wysokie.Dzis odebralem wyniki i wyszlo ze wzroslo do 770.Ide jutro do lekarza zobaczymym co mi powie.Bralem juz rozne antybiotyki i nic nie pomaga.Od dziecka choruje na na anginy i mysle ze moze jak usune migdalki to mi cos pomoze.Dla zainteresowanych tematem zostawiam nr GG 2574714

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ornetta
LIŚĆ OLIWNY ---------biorę od 3 miesięcy i juz widze poprawę,jak pisałam mam paciorkowca w gardle ,ale okazało się że też w pęcherzu.Zainteresowanych leczeniem naturalnym,zapraszam na forum ,,Liśc oliwny na gronkowca,,Ja w tym roku wziełam 6 serii antybiotyków,a paciorkowiec i tak wrócił,a jak bardzo byłam osłabiona po tej kuracjii,to każdy wie kto zjadł tyle antybiotyków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No jak wróci do zdrowia
Ależ,po co te antybiotyki,można sie tylko grzybicy nabawić,wujałowić organiz i wyniszczyc organizm,przeciez sa swietne srodki naturalne,takie jak Unkaria wilkakora,srebro koloidalne,zapper,body detox :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erobaczek81
Ludzie jak widzę że niektórzy mają tu ASO ponad 800 czy 3600 jedn. to mnie aż mrozi. Taa, chciałam znaczy się dodać Wam otuchy. Ja mam "tylko" 600, ale paciorkowiec juz zdążył mnie wyniszczyć. Co więcej, to dziadostwo wraca. Straciłam przez niego słuch w jednym uchu, pozbyłam się migdałków (po tym ASO spadło o 200 prawie od razu), o sporcie mogę zapomnieć (bóle stawów kolanowych) i dokuczliwa arytmia (przy uniesieniu miłosnym niestety też wrrrr). Już myślałam że to nie wróci bo wszystko ładnie spadło a tu po dwunastu latach niespodzianka, tym razem bolą mnie jeszcze łokcie, kostki, bóle głowy, zatoki, nerki, senność. Wybrałam 3 serie antybiotyków, głównie ampicylina i nadal biorę przeciwzapalne. Boję się, że zarazić mogly się moje dzieci, bo zanim się domyśliłam że to paciorkowiec powrócił minęło jakieś 9 miesięcy. Młodego karmiłam w tym czasie piersią, więc może dostał przeciwciała? ale młoda...trzeba to sprawdzić, dzieci nie powiedzą czy coś im dolega. Trzymajcie się. Jeśli komuś pomógł jakiś środek, niech napisze. Ten temat będzie na pewno długo aktualny. Ja próbowałam jeszcze ten liść oliwny, o którym ktoś tu wspomniał, ale na razie się nie wypowiem bo na ASO kontrolne jakoś lekarze się nie kwapią, może na to za wcześnie. U mnie staw kolanowy raz puchnie, raz obrzęk się zmnejsza, to samo z dziwnym bólem głowy z tyłu. A łokcie bolą mnie coraz bardziej. Chyba wypróbuję najpierw terapię soków warzywnych i owocowych a potem głodówkę po wybraniu wszystkich leków. Ale- akurat na zimę brrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, u mnie 4 miesiące temu ASO wyniosło 1970 jednostek. Nawet o tym nie wiedziałabym gdyby nie łuszczyca grudkowa, która mnie wysypała. Ciągle od urodzenia chorowałam na różne choroby i sprawy z migdałami. Diagnoza postawiona - ASO - zakażenie paciorkowcem, które spowodowało u mnie powikłania - łuszczyce grudkową. W związku z tym jestem po operacji przegrody nosowej (zebym oddychala przez nos a nie przez gardło) - za 2 miesiące czeka mnie wycięcie migdałków podniebiennych. Aso przed operacja miałam 1500 spadło mi. Leczylam tez od razu paciorkowca Ospenem przez 18 dni brałam 3 razy dziennie tabletkę. Teraz po 4 miesiacach wysyp łuszczycy jest mniejszy ale ciagle sie boje zeby znowu to nie powrócilo. Chce o tym zapomniec. Mam nadzieje, że jestem leczona w dobrym kierunku i wszystko minie i zapomne o tym paskudztwie... pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darekr2
MOja mama od 2 lat nie moze sie pozbyc paciorkowca z ukladu moczowego i nerek. ma wyniszczony organizm i zadne antybiotyki nie dzialaj. Lekarze ja ostatnio zaczeli zbywac bo nie potrafia jej pomoc . czy ktos zna jakis naturalny srodek aby sie pozbycf tego DZIADA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makao11
Ja używam naturalny środek z liściem oliwnym, z echinaceą(jeżówka purpurowa), z korą Pau d Arco, korą Cat s claw i cynkiem. Nazywa się Virago jest rewelacyjny na wszelkie infekcje wirusowe i bakteryjne. Jedno opakowanie(90 tabl) starcza na długo bo podnosi się odporność a zażywa się doraźnie nie tak jak antybiotyk, że trzeba całą serię chemi zjeść. Gdy tylko masz sygnał, że swędzi i szykuje się opryszczka czy jęczmień na oku czy drapie w gardle biorę Virago i nic się dalej nie dzieje złego, wszystko znika. Jestem fanką tego preparatu i gorąco polecam mimo, że trochę kosztuje w rachunku ostatecznym z antybiotykami i zdrowiem bardziej się opłaca. 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od grudnia (już 8 miesięcy) jestem pod opieką laryngologa. W grudniu 2011 ASO wynosiło ponad 600j. 2 dni temu powtórzyłam badanie i wynosi ponad 500j. Miałam robioną endoskopię migdałków. Migdałki mam do wycięcia. Zapisana jestem na zabieg usunięcia ich na zimę 2013. Inne objawy: bóle stawów od dzieciństwa, ciągłe anginy i zapalenia gardła, które zawsze muszę leczyć długo antybiotykiem, a po antybiotykoterpaii i tak mnie gardło boli jeszcze z miesiąc, senność, chroniczne zmęczenie, arytmia serca (przy wysiłku fizycznym). Zamierzam sobie zrobić jeszcze wymaz z gardła w kierunku paciorkowca, bo chcę mieć pewność, że powinnam wyciąć migdałki. Poza tym z migdałków wychodzą białe śmierdzące kulki i właściwie to to mnie skłoniło jako pierwsze, żeby zająć się tą sprawą. Czy jest ktoś, kto wyciął migdałki jakiś czas temu i teraz powrócił do zdrowia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od ponad 20 lat naukowcy badali malza perna caniculus -gasi stan zapalny stawów- reumatyzm ,zwyrodnienia ,wskazany dla sportowców ,osób z nadwagą od 2009 w POlsce dostępny lyprinol-ole z małza perna caniculus -cena zbyt wysoka 120żł w badaniach była przebadana inna postać małza -mączka perna caniculus -podawana z tranem -wyciszała stan zapalny ,tylko małż zielony ma kwasy p/zapalne powstrzymujące reumatyzm i w 100% bezpieczny bo naturalny w Polsce dostępne wersje green lipped mussel lub grunlipmuschel -cena 150 kapsułek po500mg -czyli cena dostępna dla nas -do kupienia na eperna.pl poczytać-jest tam też dieta ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soleyII
Jakie macie objawy,oprócz bólu stawów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam paciorkowca w wieku3 lat. Trwało z rok zanim doszli co jest przyczyną ataków bólu. Tylko że to był rok 1953. Po stwierdzeniu przyczyny levzono mnie chyba penicyiną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×