Kupiłam sobie za uzbierane pieniązki - dokładnie 125 000 zł

prawie nowe TICO. Kumple sie ze mnie śmieją ,ze kupiłam straszny złom. Popsuli mi humor. Nie miałam sie komu poradzić i teraz już sama nie wiem czy dobrze zrobiłam. Kupiłam w komisie, nie był bity, prawie nowy.

przepraszam żle napisałam ;) 12 500 zł. Za 125 000 zł to bym sobie fajne BMW kupiła :).

zajebista fura!sama mam taką!

ZA 125000 to bys sobie dziecko kupila Honde Accord z salonu

http://www.ttt.ntx.pl/ polecam link!

chyba 12.500 wydalas albo 1.250 125 tys za tico to on chyba ze zlota , szyberdach klima i te sprawy co ??

że przecież za 125 000 to można 10 razy lepsze auto kupic.. Hehe... a Ci się cyferki pomieszały

Przepłaciłas-fakt.Za te pieniądze można kupic lanosa na gaz. pozdrawiam

http://www.ttt.ntx.pl/photos/54-2.jpg a to ja z moim ticusiem:)

:( - powiedzieli ,że sie rozpada i łamie ten samochód- a ja nie wiem o co chodzi , wygląda solidnie no i wszystko w porządku jest. Kupiłam go od starszychludzi prawie cały czas przestał w garażu, żadnej rdzy itd.

Ciekawe co za debil tuninguje Tico . Ja rozumiem, BMW, Honde, Mesia, ale Tico??:O To jka stuningowany malooch

luknij na tego: http://img122.exs.cx/img122/1842/tico25lh.jpg

błeee

W ogole mi sie nie podoba:O Juz wole zwykle Tico bez "tuningu", chodz slowo tuning w przypadku Tico to profanacja

a ty siebie reklamujesz czy tego starego gruchota ?????

Julia troche mnie uspokoiłaś - są jeszcze fani tego samochodu :). Jak ci sie nim jeździ? Od kiedy go masz? Kupowałam sama, bo potrzebowałam auta, a akurat trafiła sie okazja, a nie miałam z kim jeszcze sie skontaktować. W każdym razie ludzie zaufani ,wiec napewno nei powypadkowy.

Tico za 12 500 zl to chyba trudno nazwac okazja ale zycze zeby dobrze Ci sluzylo

TICO ma troche ponad 1 rok . Ale przecież nic za tą cenę nie kupię tylko sam zlom ...

hmm na twoim miejscu to bym nie kupowala tico bo to jeźdząca konserwa a za 12.500 to spokojnie jakas fajna furke sporwadzila sobie z niemiec czy skas.

ale ja już kupiłam ten samochód :). T oco powinnam go jednak sprzedać?Może ktoś jest chętny ?

takie gówno jest dobre dla dziadków w okólarach + 150 dioptri i w kapeluszach co to wszystkim na drodze zawadzają , no ale cóż każdy ma prawo wyboru hehehehehehehehehehehehehehehehehehheheeeeehehehehehehhehehehehhehehehehhehehehhehehehhehehehehehehehehehehehehhehehehehhehe

o ile sie orientuje byly produkowane do 2000r:)

No nie wiem, bo przecież ma ponad rok. Tak mi mówili właściciele. Jak mogli przestać produkować do 200r nie straszcie mnie :(.

jak ten samochod ma rok to ja jestem chinska cesarzowa rok to on stal w garazu ....

rok to ma ale w garazu....

że za Tico 12.5oo to dużo. Ja kupiłem Seicento za 11.5oo mam juz rok i jest super, napraw zero, jestem bardzo zadowolony :-D

oj taak, mają rację, ze sie śmieją :p za te poieniądze mogłaś już mieć punto czy corsę czy clio, a to już są samochody,jeżeli chodzi o gabaryty a nie jakies tam tico czy sreiczento :P

buahahhaha, rok :D:D:D:D:D 2000 rok to najmłodsze tico są :D

fanko samochodów- chciałabym Cię pocieszyć ale niestety nie mam miłych doświadczeń z Tico. Miałam takie auto i wszyscy mi wtedy mówili że jeżdzę puszką po konserwie i ryzykuję śmiercią przy najdrobniejszej kolizji. No i się sprawdziło wpadłam nim raz do rowu jadąć 80 km/h i samochód do kasacji. Wyszłam cało ale z tego TICO no to nawet samo \"T\" nie zostało. Szkoda...potem się dowiedziałam że w tym aucie nie ma żadnych strew zgniotu a blacha przy uderzeniu drze się jak papier. Za podobną sumę kupiłam lanosa i jestem zadowolona, ile bardziej mocniejszy silnik, stabilny na drodze a nie takie chuchro co przy większym powiewie wiatru kołusze się na drodze. plusem takiego auta jest to że jest tanie w esploatacji i to ze jest małe i nie ma problemu z parkowaniem.... z jedej strony uważam , że można jeżdzić każdym autem byle jechało...ale teraz już wiem, że bezpieczeństwo też jest bardzo ważne. Uważaj zatem na siebie! Życzę powodzenia szrokiej drogi i gumowych drzew! Pozdrawiam

Z ta puszka po konserwie to prawda. Dawno dawno temu moj Tato mial chwilowo TICO, jednak szybko sie go musial pozbyc, bo po wypadku auto nie nadawalo sie do niczego. Jakis mlokos 20-letni wjechal w mojego Padre Seicentem i TICO wyzionelo ducha :D