Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pomarańczka jest pomarańczowa

kontakty fizyczne w związku...

Polecane posty

od około 1,5 tygodnia jestem z chłopakiem, który był we mnie zakochany już bardzo długo. w końcu we mnie coś drgnęło i też się zakochałam. On jest bardzo szczęśliwy, ja już mniej.. Jest to mój pierwszy w życiu chłopak(mam 18 lat), nigdy się nie całowałam ani nic... Nie trzymamy się za ręce, tylko rozmawiamy, nie przytulamy, ani nie całujemy. Nie potrafię, czuję jakąś barierę przed jakimikolwiek kontaktami fizycznymi... czy to normalne? w tym momencie już nie jestem pewna, czy ciągle jestem w nim zakochana, mam same obawy.. czy ktoś z Was też tak ma, bądź miał? dodam tylko, że nie mam problemów z kontaktami z facetami, tylko zawsze tak wychodziło, że nie mogłam się zakochać z wzajemnością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daiilelli
to nie jest normalne raczej, jak sie jest zakochanym to się dąży do kontaktów typu pocałunek, przytulanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia1
jestem dużo strsza od ciebie i pamiętam moje poczatki...tak samo jak twoje...delikatne ostrozne, subtelne....postępuj tak jak dyktuje ci serce nigdy nie rób niczego na siłe...te chwile bedziesz pamietac do konca zycia a moze z nich właśnie urodzi sie wielkie uczucie.... z mojego doświadczenia wiem że nie nalezy niektórych spraw przyspieszać one same przyjda...tak jak u ciebie uczucie i pewnośc że to właśnie ten ,że własnie tego chcesz... poza tym czy to trzymanie się za reke nie jest cudowne.... nie walcz ze soba nie staraj sie dostosowac do innych...moda na szybki seks i krótkie zwiazki jest głupia. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daiilelli
a to chyba Cie źle zrouzmiałam :) tzn masz ochotę go np pocałować, przytulić, ale sie boisz, bo nigdy tego nie robiłas, a to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie tak meczylam na samym poczatku, choc powiem tak jesli on spodobal Ci sie od poczatku to nie powinnas az tak tego odczuwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinca
Tak, pomaranczko, to normalne. I powiem Ci, ze niektore niesmiale, wrazliwe osoby na poczatku odczuwaja to wrecz TYM BARDZIEJ, im bardziej sa zakochane :-) Zaczynajcie ostrozniutko od takich gestow, jak poglaskanie po dloni, po twarzy, i zobaczysz - z czasem sie oswoisz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To normalne,szczególnie że jesteś bardzo młoda i nie masz doświadczenia. Też tak miałam, bałam sie go dotknąć pocałować, dlatego że nie wiedzialam jak:) Teraz jest super , trzeba tylko się przyzwyczaić do niego:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znacie sie ...
1,5 tygodnia i byś chciala juz sie całc, przytulać ... ty chyba masz niepokolei pod sufitem, albo naczytałaś sie głupot w kolorowych pisemkach dla dziewczyn, albo tu na forum... Dziecko w życiu bywa inaczej. Myslę, że nie masz 18 lat. Piszesz, że się w nim zakochałaś i z tego powodu nie jestes szczęśliwa ... To moze się odkochaj i wtedy bedziesz szczęśliwa :-D Pozdrawiam :-D PS Nie warto kłamać, bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
->znacie sie ja nie napisalam, ze znamy sie 1,5tygodnia, tylko ze jestesmy razem od tego czasu, a znamy sie ok 2 lat, chodzimy do jednej klasy, wiec chyba dobrze sie znamy... ja nie mowie ze od razu chcialabym sie calowac, wlasnie w tym problem, ze nie a naprawde mam 18 lat, nie wiem dlaczego uwazasz ze nie, mzoe dlatego, ze nigdy przedtem nie mialam chlopaka? ale naprawde tak jest ->miarka dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he he
nie przejmuj sie ja tez tak mialam na poczatku tez to byl moj pierwszy chlopak czym dalej tym bedzie lepiej papapap:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjja
i jesteście lub nieporadni ? To nic złego jak raz saię obłapicie to już pójdzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjja
może jesteście jacyś nieśmiali lub nieporadni ? To nic złego jak raz się obłapicie to już pójdzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×