Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

Od kilku miesiecy mieszkam z mezem i dwojka dzieci w Niemczech ( Bremen).Czasem bywa bardzo ciezko a czasem smiesznie , zwlaszcza ze moja znajomosc jezyka jest minimalna :) Napiszcie jak to jest u Was, jakie byly Wasze poczatki , jak to jest teraz.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy mozesz mi powiedziec czy byłas tam wczesnie zameldowana tzn w Niemczech.z mezem wybieramy sie ale do bremenhaven boje sie tych początków jak to bedzie.moze cos nie cos mi napiszesz jak wam sie udało itp.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Wesola Zameldowalismy sie dopiero po przyjezdzie , nie bylo zadnych problemow.Nic sie nie martw, przynajmniej o tego typu sprawy.najpierw idziesz do ortsamtu,tam sie meldujesz.Potem zostaje auslanderamt.to urzad dla obcokrajowcow.tam to juz tylko formalnosc,musisz sie zarejestrowac.od momentu zameldowania masz na to 3 miesiace.Ale teraz mozesz zalatwic to odrazu przy meldunku poprzez ortsamt.tylko upomnij sie o to.Ten wariant radze ci wybrac ,chyba ze lubisz dwudniowe stanie w kolejkach:) jesli bedziesz miala jeszcze jakies pytania to sluze pomoca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika czy dostaliscie odrazu mieszkanie no i wogóle szkola języka a dzieci jak sie zaklimatyzowały?pytam sie bo niebawem wyruszymy i chciałambym zebys mi cos niecos podpowiedziała.maz ma pochodzenie i wyobrażam sobie ile to załatwiania.masz jakąs prace czy odpoczywasz narazie?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Wesola Mieszkanie mamy ze tak powiem spoldzielcze, tzn wynajmujemy ze spoldzielni.corka ma 8 lat chodzi do drugiej klasy.Poszla oczywiscie \"bez jezyka\" ale swietnie sobie radzi.tutaj dla dzieci nie umiejacych mowic po niemiecku sa tworzone takie kilkutygodniowe klasy, cos jak kurs a potem juz do normalnej szkoly.Ja nie pracuje, moj piecioletni syn jest chory na serce, w Niemczech bedzie mial przeszczep, wiec sama rozumiesz, praca nie wchodzi w gre.Warunki socjalne sa nieporownywalne z polskimi.Przede wszystkim czlowiek nie jest tutaj sam, nikt nie zostawia nikogo samemu sobie.generalnie jest ok...tylko ...hmmm, ja tu mam bardzo maly kontakt z Polakami.A Niemcy z ta swoja mentalnoscia...sa calkowicie innyni.Inne poczucie humoru, inne podejscie ,ehhh....no sa inni no.A Wy macie tu kogos? dlaczego akurat Bremenhaven? Jedziecie sami czy z dziecmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroppa
Hejka Ja mieszkam w Niemczech juz piec lat, na poczatku bylo trudnoo (wiadomo- jezyk,brak znajomych itp.) ale teraz jest juz duzo lepiej.Moj synek chodzi do 4 klasy i jakos daje rade mimo dysleksji.Coreczka wlasnie rozpoczela kariere przedszkolna. Ogolnie-da sie zyc!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jeszcze nie pewne czy Bremenhaven albo Heidelberg mam tam mamę,siostrę i dobrych znajomych trochę sie cykam ale chcę to dla dzieci,niewiem jak to bedzie wyglądało za 10 lat ale mysle ze teraz tym podołamy chociaż mój syn 9 lat jest załamany,koledzy .dziadków których tak kocha nie wiem jak temu podołam.chociaż powiem ci ze to nie te niemcy co x lat temu, byłam młoda miałam 18 lat mój chłopak mieszkał tam trochę pracowałam u niemca ,ale mi dał popalic ale tesknilam za krajem no i tak tu teraz jestem.dzieki zes mi podpowiedziała czy jak bede miec pytanko moge zapytac?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hans Messershmit
Ja polki to byc gut frauen,tanie i ekonomiczne,za nieiwlka cena,sex,pomoc domowa,słuzaca i kucharka w jednym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika zobacz jakie zdanie mają o nas niemcy niech dziekuja i doceniaja nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda M.
A moze sie zastanówcie jakie zdanie maja o was polacy a nie niemcy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana28
Hej przyłaczam sie chetnie do topiku i bardzo serdecznie pozdrawiam, pisalm juz na podobnym. Przedemną bedzie zaczynał sie okres próby bo pod koniec grudnia jedziemy do niemiec (około 700 km od granicy ) na około 2 tyg. z mezem "wybadac" sytuacje, jakie są warunki zadomowienia tam. Strasznie sie boje, mam nadzieje czy damy sobie rade i czy bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana28
a mnie g..... intersuje jakie mają zdanie Ci którzy mnie nie znają. Tak jak wszędzie każdy ma inną osobowość. Ja nie trzymam sie uogólnienień i stereotypów. W kazdym stadzie znajdzie sie czarna owca......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda M.
jezdzcie wszyscy tylko potem nie żałujcie i nie piszcie ze tesknicie za Polską!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm.............
Do Wesolej------zaloze sie, ze Twoja mieszkajaca w Heidelbergu rodzina i znajomi, mieszkaja w dzielnicy Emmertsgrund, lu Boxberg. Zgadza sie :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana28
Do Magdy M zawsze jest i bedzie tęsknota niezleżnie od sytuacji ale mysle ze tęsknota skierowana jest wyłącznie do korzeni ale na pewno nie za życie i takimi warunkami jakie panuja w Polsce. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! A niby co o nas mysla Polacy? Najwiecej do powiedzenia maja pewnie ci ktorzy z roznych powodow musza siedziec tam gdzie siedza a gdyby tylko mieli mozliwosc pierwsi biegliby do granicy.Ludzie wyjezdzaja z roznych powodow ,zreszta nie warto wdawac sie w dyskusje na ten temat, nikt nie musi sie nikomu tlumaczyc. Do Wesola: o ile tylko bede dysponowala dana wiedza , nie ma sprawy odpowiem na kazde pytanie.W Bremenhaven jest pieknie! A co do pytania jak odbieraja nas Niemcy...to ...hmmmm....ilu ludzi tyle pogladow.A ludzie jak wszedzie, lepsi i gorsi.Jesli przyjedziesz tu bez kompleksow, powiedzmy narodosciowyvh to bedzie ok.Wielu Niemcow uwaza( zwlaszcza w urzedach) , ze jesli nie umiesz mowic po niemiecku, to jestes glupszy i nie trzeba cie o w szystkim informowac albo mozna wcisnac jakies bzdury.Ale jesli przypomni im sie ze jedno nie ma nic wspolnego z drugim to zmienia sie spiewka:) Ale to dotycz wszystkich obcokrajowcow, nie zauwazylam tu jakis konkretnych uprzedzen do Polakow.A posmiewiskiem i dla Niemcow i dla Nas , sa jedynie tacy , ktorzy wstydza sie mowic po polsku w miejscach publicznych,nagle wyrzekaja sie wszystkiego co polskie , i na sile wdrazajac w zycie to co niemieckie.Ja staram sie zachowac rownowage, mieszkam w tym kraju wiec nie moge tak calkowicie bojkotowac to co ich.Wszedzie rozmawiamy po polsku, swieta obchodzimy jak wszyscy w Polsce, gotuje glownie nasze potrawy , chociaz z ich kuchni tez czesto zapozyczam.No i najwazniejsze, dzieci wychowuje po naszemu.Oni maja tu podejscie do tych spraw bardzo specyficzne.No i dlatego po ulicach lazi tyle rozwrzeszczanej , niechlujnej , bezplciowej , ujaranej mlodziezy.Naprawde , nasi blokersi to przy nich schludne , grzeczne dzieciaczki :) Ale sie rozpisalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana28
i amen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyliłas sie hmmm.... dlaczego tak myslisz?monika masz racje tak jest z polakami którzy udaja wielkich niemców.albo przyjezdzaja i udaja tutaj ,ze sa panami.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm.............
Tak tylko pytam, bo tak sie sklada, ze znam ta dzielnice. Mieszka tam bardzo duzo Polakow. Heidelberg to przepiekne turystyczne miasto, ja na Twoim miejscu wybralabym wlasnie Heidelberg, zamiast Bremenhaven

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a byłes kiedys w Bremenhaven też jest ładne miasto tylko z praca może gorzej.Nie lubie byc ciekawska ale tym razem ciekawi mnie czy mieszkasz w Niemczech,a może my sie znamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm.............
Do Wesolej-----tak mieszkam w Niemczech od kilkunastu lat, a dokladnie w Heidelbergu. Bremenhaven nie znam. Tz. ze slyszenia tak, ale nigdy tam jeszcze nie bylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,mieszkam w Wilhelmshaven ok. 4 lat.Od samego poczatku tutaj pracuje.Do Bremen ma godzinke samochodem :) (moze sie lepiej zapoznamy i bedziemy utrz. kontakt??)Szczerze mowiac ze jesli miala bym na poczatku do wyboru gdzie wyjechac to wybrala bym Bayery,wiecej pracy i wogole.Tutaj w Niedersachsen to malo pracy i wiecej bezrobotnych,mniejsze szanse na prace,no ale ja jak narzie mam prace.Dziewczyny jak byscie potrzebowaly jakies rady to piszcie,od poczatku wszystko sama zalatwialam w urzedach itp. wiec znam sie troche na takich sprawach,jezyk znam dosc dobrze.. Napiszcie jak wam sie tutaj podoba?jak sie dostalyscie do tego panstwa czy macie i zamiar i mozecie tutaj na stale zostac??Zdradze wam cos,jesli ktos tutaj przpracowal ponad 3 lata na bialo ,mowi jako tako po Niemiecku,jest w stanie sie samemu utrzymac to moze sie o Niemiecki dowod upominac,ja juz papiery zlozylam i wszystko pozalatwialam w tej sprawie jak byscie mialy pytania dotyczate tego dowodu Niemieckiegoo,co i jak? to chetnie odpowiem na pytania :) acha jeszcze dodam ze szukam znajomych Polakow w okolicach Wilhelmshaven bo tutaj nie mam nikogo takiego z kim mozna by sie bylo zaprzyjaznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha,noi jeszcze linijeczka dla tych ktorzy wyzywaja na Niemcow.Sluchajcie pamietajcie o tym jak wy byscie sie czuli na ich miejscu gdyby wam w Pl. obcokrajowcy prace zabierali?Gdyby nie Niemcy to by nas tutaj nie bylo ani bysmy zadnej szansy na przyjazd i zycie tutaj nie mieli,wiadomo sa jacy sa,maja dwie strony ale jak by nie bylo to w Niemczech jest zabronione jakiekolwiek obrazanie obcokrajowcow,zawsze mozesz kogos podac do sadu ze cie terroryzuje glupimi slowkami itp.z glodu w Niemczech jeszcze nikt nie umarl.Musimy tez uszanowac to ze jestesmy w obcym kraju i ze Niemcy sa u siebie a nie u nas.Nie zwracajcie uwagi na ich mentalnosc,dobrze placa(nie wszdzie)mamy jakie takie mozliwosci zeby pracowac zapewnic naszym dziecia przyszlosc albo chocby jakis start w zyciu.Tacy zli to Niemcy az nie sa!?`popatrzcie raczej za i na siebie samych i zadajcie sobie pytanie co bym teraz w Polsce robil/a gdybym tutaj pracy i pobytu stalego nie miala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja bardzo chetnie sie zapoznam i utrzymam kontakt.:) Miedzy innymi po to zalozylam ten topik.Najprawdopodobniej zostaniemy tu na stale.Musze przyznac ze bardzo dokucza mi brak kontaktu z Polakami.Bo stosunki z Niemcami to nie to samo , w moim przypadku to przede wszystkim bariera jezykowa.W urzedach tez wszystko od poczatku zalatwialam sama, i bez tlumacza wiec niby nie jest najgorzej z jezykiem ale na gruncie towarzyskim to jest dla mnie problem.No i ich zupelnie inna mntalnosc , poczucie humoru...nie ma to jak kawka i pogaduszki z Polakami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No masz racje,ale musizs tez patrzec na to troszke z innej strony,bo wiesz jacy sa niektorzy Polacy co tutaj przyjechali,przyjechali ze smrodu i syfu do luksusu a i sie teraz wielkimi bogaczami i Niemcami robia,sa tez falszywi Polacy,bardzo duzo takich jest,szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm.............
Tak, tyle ze Polacy mieszkajacy za granica maja inna mentalnosc niz Ci mieszkajacy w Polsce.....Juz nie raz spotkalam sie tu z zawiscia ze strony rodakow, jest to niestety bardzo przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×