Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

Moj maz gra dzis w pilke,dzieci juz spia-jak ja to uwielbiam,miec chwilke spokoju!czasu tylko dla siebie! Wiecie co ,ja nie moge sie odprezyc jak dzieci gdzies pojada z ojcem,albo jak moja olivka jest u siostry.Caly czas sie martwie,ze cos sie stanie.Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktualizacja.............
NICK **** MIESJCOWOSC **** LATA W RFN **** WIEK **** DZIECI 1.malutka_de*****Bad Urach****5 ****24 lata****1 dziecko(7 m-cy) 2.maremarie**** Stuttgart( Steinenbronn)****29 lat 3.micka**** Pforzheim****9,5 ****32lat****1 dziecko(28.11.04) 4.Tin****Hamburg****16,5 ****34 lata****2 dzieci 5.usmieszka****Tübingen****3 lata****25 lat 6.asia80**** Stuttgart(Göppingen)****3 lata****26 lat****1 dziecko(Bastian 8m-cy) 7.Mo.nika*****Bremen*****1rok****30 lat****3 dzieci(8,5,0--3.04.06) 8.justynaamelia****Bawaria****11 m-cy****26 lat****2dzieci(3; 1,5msca) 9.Justys78****Nordhorn****2,5roku****28 lat 10.beleiza****(Bawaria)Pfarrkirchen****1 rok****36 lat 11.Carolina77****NRW-Essen****1miesiac****20 lat 12.kasiulica****Germersheim bei Karlsruhe****1rok****23 lata 13.balooonik**** Gütersloh-NRW****7 lat****50 lat 14.Werkaaa****Gütersloh (NRW)****3,5 roku ****32 lata 15.Nett-ka****Fellbach bei Stuttgart****8 lat ****33 lata 16.Ona 22****Wilhelmshaven (bei Bremen)****4 lata****22 lata(strzelec) 17.Isia27 ****Travemünde ****1,5 roku**** 27 lat 18.Madzialenka_1****Esslingen ****3 lata****23lata 19.kc****Bad Kreuznach (RP)****2,5 roku****23 lata 20.cludi_alb****Münsingen****2,5 roku 21.naneczka****München ****6lat 22.limes-inferior **** Brocken****4,5****34 lata 23.madlen21****Heppenheim (Hessen)****3lata****21 lata (Olivia-2 latka Thomas 4msce) 24.angelina 22****Monachuim-Karsfeld**** 22lata****maz 25.bremenka****Bremen**** od marca 2006****24 lata****maz 26.Kassay(Iwona)****Bremen****20 lat**** 36lat****2 dzieci(16lat i roczek) 27.kajaffm****Frankfurt**** 28.aga **** Frankfurt 29.hessen**** 30.Gingera****Weil am Rhein-BW****przeprowadzka w planach****35 lat-(corka15lat+ciaza) 31.mary.de ****Wiesbaden ****21lat****chlopak 32.kaska12345**** 33.sarra...****Hannover ****5lat****maz 34.BARBARAG ****Raciborz ****30 lat ****2 dzieci (Kamil 6lat i Natalia7lat) 35.Gosia_70****36lat 36.janta****Szczecin****38lat****maz****3dzieci(13, 4, 1,5 ) 37.Lena****Berlin****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo Madlen,to normalne,tez tak mialam,jak corka byla mala.Teraz jestem zadowolona jak mam troche spokoju ,ale wlasnie dochodze do wniosku,ze nie boje sie wcale mniej.wiesz jak to jest male dzieci ,maly klopot,duze-duzy klopot.To jest jednak prawda.No chyba ,ze jestem nadopiekuncza.Nie,jednak nie jestem.Corka juz 4 tydzien jest w polsce u babci.I co dwa dni dzwonie do niej,hi,hi ,hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osoby, które tu mieszają, obrażają inne normalne spokojne dziewczyny będą kasowane po nicku. Wyleci całość tych beznadziejnych wypocin, więc radzę dać sobie na wstrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja jestem w dołku....a reszta gdzie widze że chyba pomarańczki musiały was wkurzyc,pomyslałam ze można je wykasowac......ale co to da,zaraz i tak jakies wpadna......a po zatym zostałby smieszny tekst do czytania dla tych co by nie wiedziały ze wczesniej były pomarańczki......najlepiej takie zaczepki ignorowac......jestem przerazona niektorzy Polacy mieszkajacy w niemczech tak strasznie odnosza sie do tych co chca wyjechac jakby sie bali ze socjalu dla nich zabraknie a jak zobacza ze jacyś mili odpowiadaja na pytania to szybko ich atakuja,czytałam kilka forów i wieloma odpowiedziami byłam przerazona,ale niestety tak juz to bywa chyba wraca słoneczna pogoda......z czego sie ciesze Lena i Lenka to dwie inne osóbki to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) Janta,masz racje to taki zbieg okolicznosci,:-) Ale mily,mnie tez zaskoczyl:-D Czytalam,ze ktoras z Was jest albo bedzie w Berlinie mieszkac:-) Mozecie powiedziec kto?? Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonta wyskakuj z dolka a ja pomoge Ci go zakopac :D Pogoda rzeczywiscie ladna, kot wpakowal mis ie juz na kolana, zaczyna sie kolejny ladne dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja was witam!Juz zaliczylam dzisiaj dlugi spacer do piekarni,bo ta kolo nas ma zamkniete!Ale zamiast sie odprezyc,to tylko stres mialam:(Maly plakal w wozku-widocznie cos mu nie pasowalo,a Olivia szla jak chciala,a szlismy przy glownej ulicy.Jak ja probowlm do siebie przyciagnac,to sie zaczela drzec!Jakis zly dzien maja moje dzieci dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlka77
Mo.nika nie mogę jakoś na Ciebie trafić :) Może teraz będę czesciej bo mam urlopik. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktokolwiek słyszał ktokolwiek
TO JA SZUKALAM GRONA.dzieki za info:) tylko to jest cos w stylu randla.pl a ja szukam czegos typu grono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietacie dziewczyny czas fartuszkow w szkole???:D Ijak Wam sie podoba pomysl powrotu mundurkow do szkoly w Polsce?§

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam ja jestem z Eschweiler kolo Aachen!!! Od 4 latek mieszkam tutaj a od 3 z mezusiem Krzysiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena ja po prostu Lenke długo znam wirtualnie i wiem ze nie jest z Berlina:) Belaiza powoli wyszłam jeszcze kawałek mnie tam jest,a wyszłam bo okazało sie ze sa na świecie bardzo wrazliwe osoby i mimo ze zna sie je tylko z pisania i ze zdjeć potrafia pomóc.......nigdy nie byłam w takiej sytuacji życiowej ale też nigdy chyba sie nie spodziewałam tyle ciepłych słów zrozumienia i pomocy od właściwie obcych osób,to mi przywróciło wiare w ludzi okazuje sie że chamidła i oszuści to jednostki a jednak poza nimi jest dużo świetnych ludzi wiec wyłaże z dołka no może wypełzam Madlen moje dzieci sa dzisiaj też wrzeszczace ....juz mi głowa peka,ale co zrobic chyba ich nie udusze Sara z jednej strony fajnie jak nie ma fartuszków,ale ja uważam że z drugiej strony chyba dobry pomysł nie fartuszki ale jakis okreslony strój,nawet każda szkoła mogłaby miec swój wzór po pierwsze łatwo by było sprawdzic skąd jest dziecko jak cos mu sie stanie a z drugiej wiadomo skad jest jakis wredny młody człowiek,a poza tym jest dużo biednych dzieci które nie moga sie stroic i sa wyśmiewane ponizane ....a chyba nie o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halli hallo, co do Grona to juz cos na ten temat pisalam.Az tyle messenger my nie mamy a te co napisalam sa naprawde najbardziej uzywane:-)) MSN,Yahoo,ICQ Janta, ja sie ciebie raz pytalam co twoja cörka ma bo inczej niemoge Tobie z ta szkola pomöc.Ty jestes w dolku.Moze pomoze Tobie wiedziec ze i ja bardzo czesto w dolku jestem.Byc moze tak nie wygladam ale jestem jestem. Niechce tutaj mojej calej Histori opisywac ale troszke abys zobaczyla ze byc moze az tak zle wcale niejest?Kto wie.Naturalnie nikt nie wie jak sie czujemy. Przed 16 latami umarla moja mama na Raka piersi.Mialam dopiero 20 lat i bylam sama w niemczech bez rodziny bo z narzeczonym tutaj przyjechalam ktöry mnie szybko dla innej opuscil zeby tez szybko mnie o przebaczenie poprosic ktörego ode mnie nie otrzymal. W dniu kiedy sie dowiedzialam ze moja mama umarla bylam w 7 miesiacu ciazy.naturalnie ze plakalam.Pare dni pözniej musialam do szpitala bo möj syn chcial 7 tygodni wczesniej sie urodzic.To bylo cos okropnego.Po tym porodzie przysieglam sobie ze nigdy wiecej niebede rodzila.Tak okropne to dla mnie bylo.myslalam ze umre.Moze dlatego bo mama umarla. Rok pözniej kiedy brata odwiedzilam opowiedzial mi jak mama umarla.Tak mi opowiadal a ja sobie to tak przed oczami przedstawialam ze do dzisiaj mam to uczucie jakbam przy niej byla. Pare miesiecy po odwiedzinach zaczelam miec Angstneurose.Czyli stracha ktöry przychodzil kiedy chcial i mnie paralizowal .Myslama ze zwarjuje.Nawet niechcialo mi sie w ten sposöb dalej zyc ale mialam mojego synka dla ktörego warto bylo no bo poza mna tak naprawde nikogo niemial.A co smutne ze ja przez te 16 lat wszystko dla niego robilam przynajmniej tak mi sie wydaje a dzisiaj nierozumiemy sie za dobrze bo on twirdzi ze mu nic niewolno.No niewazne.Robilam terapie gdzie z pania psycholog przez 3 lata rozmawialam i ktöra mi ciagle möwila ze to moi rodzice sa winni i tak dalej.Ta terapia mi nic niedala.W te dni kiedy u niej bylam tak,bylo lepiej,ale tylko w te .No a dzisiaj ponad 10 lat pözniej nauczylam sie z tym zyc.Niemam tego az tak mocno.Ale zaleznie od tego jaki dzien przychodzi i czy mam stres,czuje sie lepiej albo gorzej.Majac 25 lat mialam juz sporo siwych wlosöw z tego powodu.Niemoglam sie tak fajnie czuc jak wczesniej.Jezeli ktos w moim poblizu kaszlal to dostawalam paniki bo myslalam ze ta osoba zaraz upadnie i karetka przyjedzie.Nie moglam jezdzic autobusem bo za kazdym razem jak na swiatlach stawal dostawalam paniki bo niemoglam wysiasc kiedy chcialam.Moja historia jest troszke dluzsza i wiele Sytuacji mnie zmienilo i zlamalo ale tez mi duzo sily dalo. Kazdego dnia mam nadzieje ze sie obudze i wszystko troszke innaczej bedzie.Möj byly maz bardzo duzo uczynil do tego ze ja tak zachorowalam. No ale jestem i zyje dalej i staram sie kazdego dnia smiac.Jak slonko swieci jestem szczesliwa jak pada smutniejsza .Ale to tez dlatego bo bardzo na pogode reaguje. No znowu sie rozpisuje. JANTA po kazdej burzy swieci slonko a jak sie sprzata to jest zawsze najpierw chaos.A czasami trzeba z kims porozmawiac bo tylko wtedy mamy mozliwosc troszke inaczej na nasze problemy popatrzec.Czasami widza inni rzeczy ktörych sie samemu niezauwaza.Czasami ma ktos tak dobry pomysl ze tego dolka z czasem wiecej nie widac. Tobie zycze ladnego dnia ale i kazdemu kto tutaj jest.Duzo slonka i duzo usmiechu bo usmiech naprawde leczy. 8serce]🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze isc robic obiad,ale tak mi sie jakos nie chce:P U mnie dzis na stole zagoszcza lazanki z kapusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janta głowa do góry, co ty ostatnio w takim dołku siedzisz ???? napisz do mnie na email jak nie chcesz tutaj. wiesz że martwimy się o ciebie, myślalam że jesteś pelna optymizmu bo przecież dostaliście mieszkanie i niedługo czeka was lepsze życie -was i wasze dzieci życzę ci wszystkjiego dobrego. Kassay tobie też, bo pomimo problemów i niepowodzeń jakie w życiu przeszłaś zawsze na tym forum tryskasz optymizmem i starasz się z całego serca pomóc innym dziewczyną które szukają tutaj pomocy i wsparcia, więc dużo szczęśliwych dni dla ciebie kassay - a lepiej to wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika a co u Ciebie? ja mam dzisiaj stresa bo mija mała poszła do 1 klasy, dzisiaj zaczęła lekcje o 10,40 a kończy dopiero 0 15,30 w pierwsz dzień zajęć i już tak długo lekcje dla pierwszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kassay powiem szczerze ze nie zauważyam twojego pytania......chyba to było w czasie kiedy nic juz nie zauważałam teraz zaczynam troszke widzieć,przykre z twoja mama miałam koleżanke rok młodsza jak ona była w ciązy to jej mama umierała na raka umarła jak miała miesieczna wnusie pamietam jak koleżanka strasznie to przeżyła zwłaszcza ze mama jej była super i sama ja wychowywała.....ale dosc o śmierci a syn twój szkoda ze taki buntownik to matke boli......chociaż moja Pati ma 13 lat i od jakiegos roku z dnia na dzień jest gorsza czasem bym ja zabiła ..........co sie do niej powie to jest na nie ,taka bałaganiara że az strach,robi tylko to co chce mimo zakazu i tak zrobi po swojemu,jak na jej pytanie odpowiesz nie mozesz to potrafi przez 2 godziny wrzeszczec tupać i wołac mamao,ale mamao,mamao i uszy ci pękaja,wiesz ja też czasem sobie mysle czemu to takie wredne,przez 6 lat sama ja wychowywałam z wada serca poważna,wiekszosc zycia szpitale i ja z nia szczecin Łódź Kraków,biedna samotna matka z wychowawczym z Polski i czasem z jakims groszem rzuconym przez rodziców,płaciłam za hotel żeby z nią byc nie raz nie jadłam ale to nie ważne było mogłam jechac do domu ale jak mogłam same dziecko zostawić,w Krakowie dostała niedotlenienia,miałam sprawna radosna 3 latke jak pojechałam nigdy nie zapomne jak w nocy w samochodzie mółam niunia śpi noc jest a ona dopiero nauczyła sie mówić i odpowiadała przecież spiewam mamuś...........a potem a potem był koszmar......śmierc dziecka przed oczami przez jakies 3 tyg a potem jednak okazało sie że bedzie żyć ,tylko ze miałam 3 letniego noworodka ktoe dławił i dusił przy jedzeniu ,zapluty,i wierzgajacy nóżkami każde wyjscie na ulice było koszmarem te obrzydliwe spojrzenia ludzi jakby sie bali że sie zaraża,kiedys chciałam zabić babsko bo staneło przy wo dziecko miało mimowolne ruchy konczyn,było zaplute z dziwnym wyrazem twarzy to chyba niewidomy by dostrzegł ze dziecko jest chore a ona mowi co za wredny bachor kopnoł mnie i w oczach Pati zobaczyłam łzy ona mimo tych wszystkich rzeczy wszystko rozumiała,potem jak zaczeła chodzic to nawet jak pijaczek na murku siedzacy do niej cos powiedział to sie do niego przytulała.....tak dziecko szukało akceptacji tu w Polsce dalej szuka chociaż nie wyglada źle ale dzieci ja obrazaja izoluja wykorzystuja patrze na to każdego dnia i serce mnie boli.........ale pzreżyłam jak poszła do przedszkola to kilka prac wykonywałam byle było na jedzenie a teraz jest wredna.....moze tak odreagowuje te wszystkie złosliwosci których dostarczaja jej inni cd nastapi już na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd wypowiedzi Pati lat 13,wrodzona sinicza wada serca,po operacjach w skrócie mówiąc dziecko ma jedna komore serca,stan po niedotlenieniu mózgu,problemy z wymowa poprawnie niektórych słów,mówi zacinajac sie czesto,miała niedowład prawostronny,używa lewej ręki mimo że prawa reka jest sprawna rzadko jej używa,niedorozwój umysłowy w lekkim stopniu,sprawna chetna do wielu rzeczy, a ojciec jej nie pomagał w niczym a jak sie dowiedział ze sprzatam w pabie to sie śmiał i pytał jak mi nie wstyd za takie grosze sprzatac w kiblach......to jest facet a ja zaraz obiore ziemniaki i mam kotlety mielone wczoraj przywiozła mi teściowa,to je odgrzeja i bedzie obiad Barbarag jestem ....ale ty na moim miejscu też byś nie była:) dzisiaj mąż dzwonił powiedział tylko 2 zdania,dobra wiadomość mieszkanie mamy od 1.10 zła kindergeld za 6 tyg liczac od dzisiaj i nie wiem czemu przecież złożył papiery w lipcu........a życ nie umierac ale sie cos w końcu wyjasniło jutro moze wiecej sie dowiem aha dostałaś ten poradnik???? to by było na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich:) ja tez mialam dola,ciagle mysle o innych zamiast o sobie,ale jak tu myslec o sobie jak w gre wchodza najblizsze osoby?Tez wiele przeszlam i nadal przechodze.Postarajcie sie dziewczyny myslec pozytywnie.Chocby nie wiem jak ciezka byla sytuacja to zawsze jest z niej jakies wyjscie!!Jezeli ktos wam wyrzadza krzywde to predzej czy pozniej to sie na nim odbije!!i dostanie za swoje. Wiem co to jest stres i wiem jakie moga byc jego skutki.Mozna sie nabawic wielu chorob,ja jedna mam.I przez dlugi czas nie moglam sie z nia pogodzic.Zmienila ona cale moje zycie.Pamietajcie ze co nas nie zabije to wzmocni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Widze, ze troche smutkiem dzis powialo. Zauwazylam, ze nikt dzisiaj nie napisal pieciu zdan. Tak wiec dla oderwania od smutnej rzeczywistosci dzis ja cos napisze. 1. Ich hätte gern ein Fahrrad. Chcialbym/chcialabym rower. 2. Ich möchte einen wichteigen Brief verschiecken. Chaclbym/chcialabym wyslac wazny list. 3. Was für ein Folmular muss ich ausfüllen? Jaki formularz musze wypelnic? 4. Wann kriege ich die Kontoauszüge? Kiedy otrzymam wyciagi z konta? 5. Holst du bitte den Film ab, den ich gestern in der Videothek bestellt habe? Odbierzesz prosze film, ktory wczoraj zamowilem/lam w Videoteke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janta poradnika nie dostalam, już mnie ta firma wkurzać zaczyna. No to super to niedługo wyjedziecie jak już zaakceptowaliście to mieszkanie. rozumiem cię , nawet zwykle siedzenie w domu z dziećmi przez 24 godziny na dobe potrafi człowieka zdołować i wykończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie dziewczyny. przyznaje sie bez bicia, ze nie nadazam czytac wszystkich wpisow. mala przerwe mialam internetowa, bo w czwartek przyjechala moja mama i bedzie u nas 5 tyg. , wiec jakos ja musze zabawiac. Ciesze sie , ze pogoda dopisuje. no widze, ze pierwsze klasy ruszyly do boju--u nas do 17go sa ferie . O jej kiedy moja pojdzie do szkoly? wczoraj bylam u fryzjerki , a ta mnie sie pyta czy u mnie w miescinie jest gymnasium? A ja nie wiedzialam co odpowiedziec , bo wiem , ze jest do 4 klasy a potem gdzie to nie wiem , bo mnie to jeszcze dlugo nie dotyczy. zaczela sie smiac i stwierdzila, ze zleci szybciej niz mysle i mam sie juz teraz powoli dowiadywac. A ja tu dopiero o przedszkolu mysle.HA!HA! usmieszka-dzieki jeszcze raz za te adresy. no to milego dnia zycze. A tak na marginesie --pewnie juz setny raz sie ktos pyta: jak na nasz czat wejde? I o jakiej porze przewaznie jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kassay i nie tylko powiedz mi czy szkoły specjalne sa takie dzienne że po szkole dziecko wraca do domu czy z internatem bo ktos mi powiedział ze z internatem a wydaje mi sie ze w takiej szkole Pati by mi sie załamała nie znajac jezyka Bremenka pewnie stres to straszna rzecz,i zzera człowieka ja zawsze starałam sie wszedzie znaleźć dobre strony,jak moje dziecko umierało każdy dawał jej jeszcze szanse,wiec mówiłam sobie janta ty to masz dobrze czemu beczysz spójrz na ta mame ona nie ma już szans wiec ciesz sie .....i cieszyłam sie zeby nie zwariowac nigdy nikogo o nic nie prosiłam nawet nie umiałam sie wyzalic ale wpadłam w taki dół ze sie wyzaliłam i okazuje sie ze otrzymam pomoc i jestem szczesliwa ze sa wspaniali ludzie na swiecie.......baaaaaardzo szczesliwa,a myslałam ze to koniec nawet nie wiesz jak bardzo ,obok domu mam wiadukt kolejowy myslałam czy z niego nie skoczyc bo mam dość.....ale co z dziecmi,udusic czy zostawic ...nie umiałam udusic a zostawic maja wspaniałego ojca,dwoje ma bo trzecie by mogli mu odebrac najstarsza córcie i oddac ojcu który zawsze miał i ma ja głęboko w d......nawet nie zadzwoni do niej nigdy nie złożył jej życzeń imieninowych nigdy nie pamietał o mikołaju,zabiera ja raz na rok jak ona wymusi jak do niego zadzwoni i jakie ona miała by zycie .......przestałam myslec nigdy nigdy w życiu nic mnie tak nie zdołowało nawet poradziłam sobie z choroba dziecka ....a tu właściwie tylko taka niewielka błacha sprawa ....ale niestety potrzebna do życia Barbarag ja widze ze oni tam pisza że teraz ten poradnik aktualizuja bo weszły zmiany,moze dlatego to tak trwa,nie to siedzenie czasem meczy te kwiki wrzaski bicie .....ale nie wpedza w takiego doła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×