Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

pół dnia siedziałam przed kompem to był mały ruch a teraz jak wróciłam z placu zabaw to nie moge nadążyc za wami Eva to przykre,i nic nie można z nia zrobic rodzice niec nie robia? Monika właśnie dlaczego???nawet sie z tym zgodze tylko podrodze skrzywdził dziecko a już tego nie rozumiem czemu to dziecko jest od razu skazane na cierpienie?oj Monia detektyw:) Aga niestety ostatnio działy sie tu straszne rzeczy z pomaranczkami i człowiek już nie chce uprawiac pyskowki:)ale witaj:) teraz ide dzieci poukładac Maks śpi,Weroni usypia skaczac po mnie ....a Pati jest duża usypia sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,moj facet przyszedl z pracy i twierdzi,ze musi ogladac tenis,wiec ja postanowilam poddac sie nalogowi i jestem tutaj.Coprawda mam malego dola jeszcze,ale moze z wami mi przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.ja tylko na chwilke.wiecie co ja od paru dni mam dobry humor,sama nie wiem dlaczego,bo teoretycznie nic sie nie zmienilo!oby tak dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc janta,rodzice nic nie zrobia,bo ona ma dwa oblicza tzn. z jednej strony jest mila i pomaga rodzicom w problemach,a zdrugiej strony ma humory,co 5 min inne.Moj problem polega tez na tym ,ze rodzice nawet w polowie nie wiedza co ona wyprawia.Ja jestem miedzy mlotem a kowadlem.My jestesmy specyficznym ,jednogrupowym przedszkolem.Ona,ja i praktykantka.Jestesmy z rodzicami na ty,to tak troche jak w rodzinie,wszyscy prawie wszystko o sobie wiedza.Np.ona rozmawia z matka jakiegos dziecka,a potem przychodzi do mnie i komentuje,prawie zawsze wyraza sie negatywnie.Chyba ,ze ma jakies korzysci,to sie podlizuje.A jak rodzice cos wiedza od dzieci,albo troche ,nieoficjalnie ode mnie,to sie boja,ze dzieci potem i tak ucierpia,bo do przedszkola musza chodzic.A z kolei rodzice,jak maja jakis problem z moja kierowniczka przychodza z tym do mnie.Mowie ci horror,przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga z Bremen to co ty robisz wlasciwie tu w niemczech,bo nie lapie.Tesknisz za rodzina,idziesz na studia w polsce:Tylko chlopak cie tu trzyma?a gdzie go poznalas go jesli mozna zapytac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eva ty mnie nie przerażaj ....moje dzieci maja chodzić do takiego przedszkola..............ale ja nie należe do grzecznych matek,nie wiem czemu rodzice jak maja skargi od dzieci nie reaguja mogliby sie zebrac pogadac i iść do kogoś kto jest nad nia Boze jak sobie pomyśle że moje dzieci póą do przedszkola nie znając jezyka to jestem przerazona.....Weroni to chyba bedzie wisiało,bo ona ma niespełna 2 lata i nie bedzie zwracała uwagi na jezyk tylko na dzieci i zabawki,a jest na fajnym etapie wszystko powtarza ...wiec i niemieckie słowa bedzie powtarzał,Maks to diabeł.....ale boi i wstydzi sie ludzi wiec w przedszkolu był aniołkiem.....boje sie że nie znajac jezyka baaaaaardzo bedzie sie bał,to strasznie mnie przerarza😭 no właśnie Aga jesteś chcesz poznać koleżanki......a na dniach wyjeżdżasz do POlski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na chwile tylko.Janta wiadoma sprawa zalatwiona.Fajnie ze lepiej sie czujesz, juz widac poprawe:) Nie moge Ci wyslac maila bo mi sie cholerna poczta nie otwiera.Sprobuje rano.A co do pytania, dlaczego dzieci skazuje na cierpienie.Hmmm...trzeba by to odwolac sie do religii, do biblii, a to temat na dluzej, nie tak, na odczepnego.Moze jutro sprobuje Ci to wyjasnic.Chociaz sadze ze Ty jestes na etapie rozzalenia i pretensji.Ja np rozzalenie tez przeszlam, ale pretensji do Pana Boga nie mam i nie mialam.To chyba kwestia podejscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janta-mam nadzieje,ze twoje dzieci nie trafia na schizofreniczke.Moja corka urodzila sie w niemczech,ale ja mowilam z nia najpierw po polsku,bo chcialam ,zeby dobrze jezyk polski znala,tzn.zeby mowila bez akcentu,no i udalo sie.Poszla wiec do przedszkola i nie za wiele umiala po niemiecku,bo ja tez wtedy nie za dobrze umialam.Nie odzywala sie w przedszkolu pol roku.Wychowawczynie mowily mi :Eva(ja robilam w tym przedszkolu praktyke)zrob cos z nia ,ona nic nie mowi,tylko kiwa glowa.Co ja mialam zrobic?W domu nadawala bez przerwy.Az pewnego dnia wpadly na pomysl,zeby nie puscic mojej corki do wc.Jak nie powie,ze musi siku,to nie pojdzie.No i zrobila moja corka w majtki.To sie powtorzylo 2 razy,mojej corce bylo wstyd,no i zaczela mowic.Potem wychowawczynie mowily do mnie:Eva zrob cos,ona nie przestaje gadac.Wiec nie martw sie Janta,dzieci sobie z jezykiem poradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwonilam do przyjacolki z Pl i juz mi lepiej:):):) Zycze Wam kolorowych snow!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tika
Czesc! Moj syn tez poszedl do przedszkola nieznajac jezyka. poinformowalam panie jak po polsku znacza siusiu,kupka i pic i powiedzialam sykowi co ma mowic. Nie byla zadnych problemow. Teraz pezylatuje do domu i zaskakuje mnie nowymi zwrozami ( jest w przedszkolu od stycznia) Zeby dorosli tak szybko sie u czyli jak dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie
sledze to forum od jakiegos czasu i zazdroszcze niktorym z Was tak dobreko kontaktu ze soba na wzajem, ja jestem tu zupelnie sama z mezem niemcem ktory od pewnego czasu zaczal sie drastycznie zmieniac i stawac sie antypolski. Nie chce sie tu wdawac w szczegoly bo to dosc bolesne. W moim zwiazku wali swie juz jakis czas - tak moze poltorej roku ale jakos do tej pory zbyt bardzo wiezylam w poprawe. Od jakiegos czasu widze jednak ze to nie ma sensu i tylko dzieci beda coraz bardziej na tym cierpialy dlatego zaczynam sie zastanawiac nad jakims radykalnym rozwiazaniem. Oczywiscie nie mam pojecia gdzie sie udac i co robic, sadze ze najlepiej byloby gdybym wrocila do Polski.... Prosze doradzcie mi do kogo sie zwrocic z pomoca o rade, nie stac mnie na adwokata a slyszalam ze sa jakies takie osrodki w ktorych moglabym otrzymac pomoc np prawna bo nie wiem co mi sie nalezy i w jakiej wysokosci w przypadku rozwodu lub separacji. Jezeli macie doswiadczenie w tej materii bardzo prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia jeszcze raz dziękuje,tak to nie jest temat na odczepnego,chorobe dziecka zrozumiałam wytłumaczyłam sobie jakos ze tak musiało być ......zrobili operacje podziekowałam,powiedzieli po 5 dniach że jak tak dalej pójdzie to za jakieś 5 dni wyjdziemy,dziekowałam bardzo szczerze byłam najszczęsliwsza matką na świecie......i zaczeło sie ,niby mówiła a przy mnie nie mówiła myśleliśmy ze bardzo sie na mnie obraziła ze pozwoliłam ja zoperować(dziecko nie rozumie czemu musiało)czuła ból i mama na to pozwoliła potem raz chodziła raz nie umiała wykrecało jej nogi ,raz piła z butli raz nie umiała ssać..........no i zaczeło sie ......aż do śpiączki......czemu dał mi radość i za chwile to zabrał,czemu temu dziecku tyle zabrał??????????Mam ogromny żal i tego nigdy nie zrozumiem,nigdy nie mów nigdy......ale tak czuje:(:(:( Eva zaczełam sie śmiać....ja czekałam kiedy Maks zacznie mówic,nie mogłam sie doczekać .....a teraz chetnie czasem bym powiedziała-Maks zamknij sie wreście:Dtak już to jest ....nie boje sie o mowe boje sie bo Maks jest bardzo wrazliwy,strachliwy ......boje sie że sie może podłamać,a jak niemki zrozumieja jak bedzie chciał siusiu jak on to powie/ale marudze co? Bremenka kolorowych snów:) Tika dzieki właśnie powie im mąż jak jest siku i pic ...no kupa też.....a może uda mi sie i bedzie tam polka.......marne szanse:)ale pomysł dobry ojjjj gdyby on był taki jak Pati ona była odważna wszędzie poszła a on włazi pod spódnice,ale co tam tata go bedzie prowadzał bo ja nie znam jeszcze jezyka zeby z paniami pogadac:) a ja mam ......gdzieś na stronie 86-96 ktos pisał co można zrobić i gdzie isc....alemoze ten ktos ci jeszcze raz powie.....a do Polski bym nie wracała,długo mieszkasz w Niemczech,znasz język,nie zabieraj tu dzieci,nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem za bardzo jak zaczac,bo tak bardzo anonimowo napisalas.To zalezy jaka jest twoja sytuacja finansowa.Zeby dostac rozwod najpierw musisz byc przynajmniej rok w separacji.Ja dostalam rozwod po 3 miesiacach od zlozenia wniosku,ale moja sytuacja byla wyjatkowa,moj byly maz jest alkoholikiem i nawet na rozprawe przyszedl pijany,wiec sad stwierdzil ,ze czegos takiego nie moga mi zumuten( nie wiem jak to po polsku)..Gdzie mieszkasz,jak dlugo jestes w niemczech,to sa wasze dzieci,czy tylko twoje?Przepraszam ,ze pytam,ale jak mam ci sprobowac pomoc,to cos musze wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janta- nie marudzisz,ja lubie dzieci i lubie o dzieciach mowic,nawet godzinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze dziewczyny bardziej zorientowane niz ja to nie bede sie gimnastykowac:)Ide chyba zaraz spac, czlowiek tak wyczekuje tego weekendu jaky sam jeszcze chodzil do szkoly:) Chociaz moja cora to nie moze doczekac rana, ale to z pwodu nowego tornistra, i przyborow.Teraz jest na etapie, ukladania wszystkiego, rowniotenko, zeby tylko nie zagiac itd:) A za kilka miesiecy...ehhh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mo.nika -moze nie za klika miesiecy,ale moze za kilka latek.Moja prawie 16 corka jak byla mala,to wszystko miala poukladane w pokoju,a teraz ,lepiej nie wchodzic do jej pokoju.Ale w szkole nadal jest \"poukladana\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na studia ide w polsce, ale na zaoczne, wiec bede jezdzic 2 razy w miesiacu do polski do szkoly, ale reszte czasu bede spedzac w #B remen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie
nie podpisywalam intercyzy, malzenstwem jestesmy 5,5 roku dzieci sa "wspolne" w wieku przedszkolnym nigdy nie pracowalam w niemczech - jestem na wizie moj maz ma doktorat mieszkam w Dolnej Saksonii Troche mi glupio tak dokladnie pisac o sobie - moze podasz mi jakis prywatny adres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co ci
dadza studia zaoczne w Polsce skoro jestes w Niemczech? Mozesz tu pozniej studiowac dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem , moze ja jestem jakas przewrazliwiona ostatnio, ale denerwuje mnie ze wchodza ludzie na topik, i w miejscu gdzie powinien byc nick, zadaja odrazu pytanie.To takie jakies bezosobowe.Przeciez nick, to ksywka, cos wymyslonego i wciaz mozna byc anonimowym.A jednak lepiej by sie rozmawialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie
sorrki ze jestem pomaranczka ale prosze zrozumcie mnie nie chce sie tu obnazac bo to jest bardzo bolesne a do tego bardzo prywatna sfera mojego zycia. Pisze na pomaranczowo bo kiedys cos tu napisalam i chcialabym w tym przypadku pozostac anonimowa. To dla mnie bardzo trudna decyzja i musze ja podjac sama i nie chcialabym zeby inni na tym forum nabijali sie ze mnie lub wypisywali glupie uwagi na temat polek mieszkajacych w niemczech ... Prosze o wyrozumialosc a te ktore potrafia mnie zrozumiec prosze o rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie mam zaufania,przeciez nie ma takiego czegos jak \"na wizie\" nie podaje adresu pomaranczowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie
a na wizie tz ze jak tu sie przeprowdzilam to dostalam wize pobytowa na czas nieokreslony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co mi dadza studia w polsce skoro jestem w niemczech? to raczej nie o to chodzi co mi dadza, tylko w mojej sytuacji musze sie zabezpieczyc, bo nie wiem czy za jakis czas nie wroce do polski i co wtedy zrobie bez wyksztalcenia? przeciez ja tu jestem u chlopaka, wiiec roznie sie moze wszystko potoczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×