pieniądze w drugim związku

druga1 - więc nie używaj epitetów - czasem można się pomylić. Tak na marginesie - daleka jestem od ingerowania w nowe życie mojego ex - to ich życie, noweżycie, ja mam swoje. Niemniej do końca naszych dni ( moich i ex ) będziemy rodzicami wspólnych dzieci z poprzedniego małżeństwa dlatego uogólnienia wszelkie dotyczące ex żon, ex małżeństw uważam za grube przegięcie. Nie użalam się, nie atakuję, mówię tylko że bywa różnie.

uczciwa kobieto skoro piszesz każdy! - to także i mój mąż i ja mój mąż idealizują swoją ex, a ja jestem harpia, co wychowuje i troszczy się o ich dziecko, co pierze jej skarpetki, pomaga przy lekcjach, pojedzie po nia, kiedy późno sie robi, a autobus uciekł zejdź na ziemię zanim coś napiszesz, bo piszesz bzdury...........

cleo, nie wiem o jakich epitetach piszesz. przeciez nokogo nie atakuje i tez jestem przeciwna uogolnianiu, napewno o mnie ci chodzi?

jezeli chodzi o o \"rozowiutka\" to nie bylo do \"cl\" tylko to \"slyszaly slyszaly\", chyba ze to tez ty, ale nie sadze. pamietam twoje wpisy i jestes troche rozsadniejsza.

Jasne, bywa różnie Ja też wierzę, że jest tyle samo \"dobryc wx\" co złych - podobnie się ma z drugimi zonami. U mnie sytuacja powoli zaczyna się normować - na razie teoretycznie :) obiecaliśmy sobie, że będziemy oboje konsultować ze sobą każdą wydaną złotówkę. Na razie tak dosyć ogólnikowo zostało to ujęte Tamta natomiast przypuściła straszny atak, że chce w grudniu wczesniej alimenty, i to najlepiej już. Już nie ma pieniędzy, zepsuła jej się zmywarka i on ma natychmiast przyjść zamówić fachową siłe i zapłacić, bo przecież tam mieszkają jego dzieci. I tak non stop. Roszczenia

przecież nie musisz płacić. Możesz pójść pozmywać. W końcu to jego dziecko, a on na pewno tego nie zrobi :p

Nowe spostrzeżenie socjologiczne - drugie to nie tylko pazerne harpie ale i daltonistki, hehe :p A ja myślałam, że jestem pomarańczowa :p

do lost zmywarka to jej problem dzieciom nie zaszkodzi jak beda mialy kilka obowiazkow moja corka, co ja pisze, moja pasierbica, amywa gary, niech mnie nawet nazwa zła macochą:P ale staram sie wychowywać ją:) wracając do zmywarki - to jej zmywarka i jej problem, niech sobie radzi za jej pieniadze strasznie mnie wkurzają takie właśnie oczekiwania ex żon......nie chodzi o kaske dla dzieci, chodzi o pieniążki dla niej:P

Ale różowa jest słodsza,chociaż tutaj... ;)

słuszały słyszały ty chyba nic nie wiesz o socjologii:P

nie nie to chyba mechaniczna pomarańcza:P

Mechaniczna?!Dajmy jej szansę,ona subtelniejsza jest....:)

A mnie eks sam z siebie kupił i założył opony zimowe do samochodu :-) Wcale go o to nie prosiłam, słowem nie powiedziałam, alimenty płaci, córkę czasem widuję, nie chcę go widzieć A tu nagle zjawia się wieczorem taki słodziutki, "kochanie, poproszę o kluczyki, to dla twojego i dziecka bezpieczeństwa" .... (???) I co Wy na to? Druga jakby to wiedziała to chyba by mnie zjadła żywcem hihihi Takie to my jesteśmy wredne strasznie, od ust jej odjęłam

Bo Twój eks po amfie chyba był..Inaczej tego nie potrafię wytłumaczyć.;)

albo kradzione vi gdzies kupił:P

Kurcze, trafnie to ujęłaś ;-) Wreszcie wiem, o co chodziło. Ale druga i tak mnie pożre jak się dowie, jej nie założył

kradzionych???? a po co jej kradzione???? to sie chyba zwie pasrstwo, nie????;)

No w ogóle zimowych jej nie założył

lost - chyba tej ex nie jest tak zle skoro korzysta ze zmywarki. Ale chyba ta ex Twojego mężczyzny nie jest w takiej zlej sytuacji skoro korzysta ze zmywarki. Ex mojego męża i jego dzieci są przyzwyczjone do luksusów i zbytków, a na wszystko on ma wydolić. Ja natomiast jestem gospodarna i oszczędna, lubię kontrolowac wydatki i rozsądnie zarządzać pieniędzmi. Dlatego wkurzają mnie jego prawie dorosłe dziecki które mówią ze to czy tamto jest tanie bo kosztuje tylko 800 złotych!!!!!!!!! Które oczywiście mój mąz ma wyłożyć.

Sprawdz,opluwana,naprawdę.Ci eks mężowie z tymi swoimi tandetnymi panienkami potrafią takie rzeczy wymyślać,że Wy pierwsze się chowacie ;) ;) ;)

szkoda mi tych co tylko pisza z nudow, a nic madrego....(chyba wiecei do kogo pije...)

Zgadzam się z drugą.

opluwana, a skad wiesz czy drugiej zalozyl czy nie???

Z wydatkami NIEKTÓRYCH pierwszych dzieje się tak,ponieważ muszą w siebie inwestować.Po takim karcerze jaki miały z mężem,teraz pokazują się światu!

posiadanie zmywarki to nie luksus ale udowodniona oszczednosc na zuzyciu wody a wiec mniejsze koszty utrzymania

baby siter: mnie tez wkurza, kiedy mi moja prawie córka, po powrocie od mamusi mówi, że buty jeszcze nie takie drogie, bo kosztują 349PLN ja jej, że wiem, bo te drogie zaczynają się od 350:P masz problem, dzieci, dziećmi, ale nie zdzierżyłabym takiej rozczeniowej postawy ex żonki, co to, to nie:D

zgadzam sie z gorgonzola, placici na dzieci, owszem, ale na naprawe zmywarki????? a co konia obchodzi, ze sie woz wywrocil??????

Wiesz, widzę, że do niektórych coś tu nie trafia. Myślisz, że ja tu z nudów o swoich oponach bzdety wypisuję ??? (No tak, Twoim zdaniem to ja na pewno "żyję w luksusach z jego alimentów", "na które zaharowuje się druga", zapomniałam o tych Waszych szufladkach ;-) ) Piszę, bo drugie plują na pierwsze i vice versa, a gdzie w tym wszystkim faceci??? Czy jesteście pewne, że są wobec Was w porządku???? Jak akurat od mojego eks nic nie chcę, oddałam go w dobre ręce drugiej, żeby mieć gwarancję, że nie wróci. Ale i tak on ma ciepłe nastawienie do mnie i robi rzeczy "ponadprogramowe", przecież ta druga to by mnie pożarła o te opony, bo im się nie przelewa, a ja dobrze zarabiam. I właśnie o to chodzi - mnie, a nie jego, choć zrobił to z włąsnej nie przymuszonej woli, a dla mnie było to ogromnym zaskoczeniem (nie jedynym, odkąd jest z drugą).

A inwestowanie w siebie to dobra rzecz, zwraca się z nawiązką w późniejszych latach życia gdy np. ma się własne zdrowe zęby itp. Serdecznie ci kwiatku polecam :-)

Jak Ci się dobrze powodzi to po co przyjmujesz od niego alimetny. Co do opon, jeśli CI nie zależało to po co mu pozwoliłas na wymianę? Gwałcił Cie biorąc kluczyki??? opony też kosztują, więć dlaczego przyjmujesz takie datki??