Mój chłopak skończył liceum w CKU

Ja skończyłam Liceum dzienne. Moi znajomi twierdzą, że on nie nadaje sie do mnie, że jest ćwokiem bo ma małą wiedzę. Kocham go, co mam robic?

A jak np. napisze ze maja racje i masz go rzucic to to zrobisz ????

tak tak, koniecznie go zostaw bo CKU to masakra, w ogole tych ludzi powinni wywozic na Kaukaz :O ;) durna prowokacja

Ja skończyłam zaoczne liceum w CKD czyli w centrum ksztalcenia doroslych i wcale nie uwazam sie za cwoka, tymbardziej ze jestem na drugim roku (studjuje dziennie). Nie rozumiem Twoich znajomych. Poza tym ciebie rowniez nie. To Ty z nim chdzisz czy Twoi znajomi. Trzeba miec naprawde maly mozdzek (liceum nic tutaj nie pomoze) zeby ogladac sie za innymi i brac do siebie takie rady :-o

są po takich szkołach to cały przekrój spoleczny. Znalezli sie tam z roznych pwodow, wiec nie ma generalizowac. Jesli chlopak chce sie dalej uczyc, to dobrze, jesli nie, to faktycznie jest ćwokiem, ot co :)

dziewczyno GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!! zazdroszcze ci bo chcialabym miec takie problemy :P:P:P

jeśli to nie jest marna prowokacja to muszę przyznać, że głupiutka jesteś.

momencie to ty okazujesz się głupsza niż ten który ukończył CKU, nie mówiąc o twoich znajomych

boze co ze kretynka!!!!!!!!!!!!!!! zostaw go!! nawet sie nie zastanawiaj!!!!!!!!!!!!!!!!!! znajdzie lepsza niz ty!!!!!!!!!!!! no po prostu pierdolnieta jestes

wspolczuję chlopakowi, ze ma laskę z takimi wątpliwosciami - jestem po CKU, szkole muzycznej (rownplegle chodzialm do 2 szkół), studiach i studuiach podyplomowych. Przyznam, ze do sskonczenia CKU nie przyznawalam się jeszcze do inedawna. Tam chodzą ludzie, ktorzy muszą zapracowac na to, zeby miec maturę - chodzic do pracy i szkoly, bo inaczej nie mogą.

a mój ukochany chłopak kończy właśnie Politechnike z tytułem inżyniera. Dzięki Bogu nie jest taki pusty bo pewnie nigdy nie bylibyśmy razem.

Witam! Skonczylam Centrum Ksztalcenia Ustawicznego . Dlaczego?poniewaz nie zdalam 2 razy z matematyki ,pomimo , iz wygrywalam konkursy polonistyczne-dla pani z matematyki bylo to za malo. depresja-to to ,czego sie nabawilam w szkole sredniej ...za mna byla tylko jedna nauczycielka , ktora widziala we mnie ,ze niej estem kims gorszym....ale to za malo by przeciwstawic sie wszystkim . widzieli we mnie niezdyscyplinowana jednostke. znienawidzilam matematyke. byly osoby ktore nie zdawaly bo im sie nie chcialo uczyc i mialy 1 od dolu do gory... wysmiewano sie ze m nie ,[nauczyciele jak i kolezanki i koledzy ,,-bo skoro pani moze to pewnie ma racje, ze ona jest satanistka ,glupkiem i ze sie nadaje do czyszczenia kibli''..]ponizano, czulam sie BARDZO ,BARDZO ZLE w szkole..:(:(:( tamto juz za mna -poszlam do CKU, bo tak na serio mama mnie przekonala, ja nigdzie isc nie chcialam -skoro przez 3 lata bylam w tamtej szkole debilem ???to tu kim bede??? zdalam mature -5 z polskiego , 6 i 5 z biologii,5 z jezyka angielskiego . a uwierz mi, ze tam nie bylo latwo-uczyl sie kto chcial , nikt cie do nauki nie zmuszal...byli leserzy , ludzie z wyrokami, po odsiadce, niepewni siebie jak ja..... teraz studiuje prawo ,w tamtym roku skonczylam licencjat z socjologii[robilam jednoczesnie ]. I czy po tym uwazasz ,ze jakbym spotkala na swojej drodze kogos , kto bym nie pokochal ze nie jestem warta milosci??????? wazne ze chcial sie uczyc!!!!!!! sam tam przychodzil ....mogl spedzic ten czas z kolegami... to przykre co piszesz... ja bym ukonczyla i to najlepsze LO w miescie- ico bym z tego miala?depresje? tego ze jestem nikim???? prosze Cie, nie odtracaj go...

co to jest to CKU:O

ALE TO SOBA REPREZENTUJESZ I TO ,CO MASZ W SOBIE ...

ustawicznego czyli taka szkoła dla dorosłych: mają tam technikum, liceum i szkoły policealne

Ja bym chciała uczyć w takiej szkole, przynajmniej jest jasne, że nikt nikogo do niczego nie zmusza. A teraz patrzę na dość kwaśne minki licealistów... uczą się, bo muszą... poniekąd rozumiem ich podejście. A co do szkoły... wiem, jak potrafi "zgnoić"(ludzie oczywiście) ... bo z żadnej (!) nie mam dobrych wspomnień... to nawet mało powiedziane...

no to wyjdzie szydło z worka:-o ja skończyam CKU, co prawda z liceum dziennego do CKU przeniosłam się w połowie drugiej klasy, ale jednak jestem jego absolwentką:-p w CKU spotkałam tak samo głupków kompetnych jak i ludzi reprezentujących wiele więcej niż ci z dziennego, no i to fakt, że tam można nauczyć się samodzielności i w moim CKU było m,niej kombinowania, a więcej nauki... nauczyciele tam są bardziej świadomi \'sztuczek\' uczniów;-) potem psozłam na studia, skończyłam z sukcesem:-) teraz sama nauczam i nie przeszkadza mi w tym fakt ukończenia CKU, wręcz przeciwnie, nabyłam tam poro doświadczenia... i wcale nie czuję się głupkiem, na niskie iq też nie narzekam:-)

Jak wy wszystko upraszczacie! Nie o to chodzi! On kończył tę szkolę bo do żadnej innej nie chciał chodzić, nawet nie ma matury. A szkołę opłacali rodzice. Do matury nie podszedł, bo jak mi powiedział, nie zdał by jej, nic nie umiał. Teraz siedzi w domu z rodzicami i nie szuka pracy, bo twierdzi, że mu sie nie opłaca. W tym roku zdałam na studia dzienne, na socjologię. Moi znajomi wszyscy studiują, a niektórzy z nich ukończyli już studia. To nie są głupi ludzie, oni po prostu patrzą perspektywicznie.....może dlatego odradzają mi spotkań z nim. Jednak ja go kocham, to mój pierwszy chłopak. Nie umiem go jednak przekonać do tego by dalej się uczył. Nie chce. W przyszłym roku jade na trzy miesiące do Stanów, w czasie wakacji i poważnie zastanawiam się czy ten związek przetrwa, skoro jego nastawienie do życia jest takie jak opisuję. To na tyle.

ok ,teraz rozumiem twoj niepokoj .. powiem ci ,ze on nalezal do tej grupy,,leniwcow ''jak mysmy nazywali tych co nigdy nic sie im nie chcialo..,,bo sie nie oplaca..'' boja sie podejmowac ryzyka... powiem ci ,ze tak bedzie wygladalo twoje zycie- ty bedziesz tyrac a on bedzie siedzial w domu ,,bo mu sie nalezy'' i pewnie jeszcze bys obiad miala robic po robocie... nie wroze jemu dobrze... a ty sie zastanow-milosc miloscia ale z czegos zyc trzeba...

Dzięki, studentka. To jest właśnie to na co się nie chcę zgodzić.

Mój syn jest w klasie maturalnej CX LO im. Roberta Schumana przy Sobieskiego 68 (w Zespole Szkół nr 59) i bardzo chwalimy sobie poziom nauczania. Wybrał tę szkołę przede wszystkim ze względu na bogatą ofertę językową (angielski, niemiecki, włoski, hiszpański), ale dla nas dużym plusem są także wychowawcy – widać, że interesują się każdym uczniem.