Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qasimodka

Brzydcy ludzie, łączmy się!

Polecane posty

Gość niebieskaa6
Tak, tak, zadbanie jest bardzo ważne :-) I ja tak robię :-) nie jestem ładna ale zadbana to i owszem :-) Nie zawsze to przyciąga ale i tak warto dbać o siebie. I usmiech, usmiech tez jest ważny , taka pogoda ducha i ciepło wewnętrzne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde brzydka dziewczyna
usmialam sie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydki chudzielec
witam w klubie, ja tez jestem brzydka i do tego strasznie chuda, mam waskie usta, wlosy ani krecone ani proste ( musze je prostowac), male piersi, lydki jak patyki i spory nos. Do tego strasznie slabe paznokcie i masakryczny problem ze skorkami na nich. Bez fluidu nie moge wyjsc z domu bo mam cere naczynkowa. Pozdrawiam wszystkich. A i jestem niska 160cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viohha
Witam w klubie Ja również zaliczam się do brzydkich osób Brzydcy maja przesrane w życiu ... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harrper
No brzydale ujawniac sie i przyznawac sie ,co macie najbrzydsze co by zwracac uwage na te cechy przy pierwszym oglądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna osoba..
witam to ja się może opisze na początek:O jestem za wyyysoka i do tego strasznie chuda cycki bardzo malutkie, włosy sianowate po każdym umyciu głowy muszę je prostować :/ oczy małe i jakieś takie przekrwione ale to z mojej winy bo przesiaduje na kompie nos jak kartofel no i trądzik dziekuje :( mam pewien pomyśł zeby zaplanować zagładę dla pięnych co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Więcej wiary w siebie
Nie wiem czy dobrze robię pisząc tu ale jak to sie mówi "nie ryzykujesz nie żyjesz" :) nie jestem ani ładna ani..hmmm...brzydka...jestem przeciętną dziewczyną...faceci się za mną nie obracają bo nie należę do różowych barbi :/ nie wierzyłam w to że znajdę sobie chłopaka wiecie czemu?bo w siebie nie wierzyłam...chodziłam smutna z podkową na ryju...aż w końcu postanowiłam że koniec z tym smutaniem...zaczęłam uśmiechać sie do ludzi...po 17 latach po raz pierwszy w życiu poczułam smak miłości...Ludzie!nie łamcie się!każdy jest piękny na swój sposób!jeśli nie na zewnątrz to w środku!ale niestety są tacy "ludzie" którzy nie dostrzegaja tego wewnętrznego,ukrytego piękna ;( ale na to nikt nic nie poradzi ;( ważne że podobacie się sobie i wierzę że ktoś Was doceni i dostrzeże to co w Was najpiękniejsze!pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Więcej wiary w siebie
Do BeznadziejnaOsoba: będę szczera: nie myślałaś o małych zmianach w swoim wyglądzie? moze wystarczy przytyć (co jest łatwiejsze od chudnięcia) a moze nie jest tak źle?wiele lasek zrobi wszystko żeby być szczupłe!może zmień krój stanika na typ "push-up"?a z trądzikiem tez da się pozbyć...wystarczą odpowiednie kosmetyki albo wizyta u dermatologa ;)aha...co do włosów to miałam ten sam problem...włosy bez połysku...nie do rozczesania...wiesz co zrobiłam?zainwestowałam w szampon Timotei :) teraz szczyce się pięknymi,lśniącymi włosami :) naprawdę polecam..wystarczy dobrac odpwiedni typ :)czasami wydaje mi się że niektórzy wyolbrzymiają swoja "brzydotę"...pozdrawiam gorąco ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna osoba..
przytyć wcale nie jest tak łatwo powiedziałabym ze umnie jest to praktycznie niemożliwe :( z trądzikeim tak samo też bee szczera : kto go nie ma/nie miał tak naprawdę nie wie jak trudno sięgo pozbyć do dermatologa chodzę już od dawna do kosmetyczki zaczełam niedawno staniki push-up już posiadam gorzej jeli chodzi o basen czy bluzki z dekoldem ale zaintrygowałaś mnie tym szamponem możęsz odać jak masz typ włosów i jaki szampon używałaś? iczy tylko szampon czy też odżywkę z tej serii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więcej wiary w siebie
Do Beznadziejna Osoba: naprawde chciałam pomóc...no cóz...zrobiłam co mogłam...;( co do szamponu to tak jak wspominałam:są różne rodzaje...ja używam do włosów przetłuszczających się...jeśli piszesz że masz włosy jak "siano" to proponuje Ci szampon dla włosów zniszczonych lub suchych...proponuje rozejrzeć się po hipermarketach gdzie znajdziesz napewno cos dla siebie ;) gorąco pozdrawiam i 3mam kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więcej wiary w siebie
ps.używam tylko szamponu...aha...jakiś czas używałam komplet (szampon,balsam,odżywka) schwarzkopf Gliss Kur do włosów brązowych...niestety już mi sie skonczyło...ale powiem jedno włosy po umyciu tymi kosmetykami były jak marzenie ;) niestety taki komplet dosyć kosztuje na co ja nie mogę sobie pozwolić wiec inwestuje w miare tani i dobry szampon czyli Timotei :) a co do trądziku to niestety nie wiem jak to jest bo ja mam średnio dwa pryszcze na miesiąc ale wiem że to uciążliwe bo mój chłopak ma z tym problem...jeśli masz trądzik na twarzy to myj twarz nie za gorącą wodą...najlepiej letnią...kiedyś miałam żel antybakteryjny(coś a'la peeling) do twarzy dla cery trądzikowej (firma Eveline)...dzięki niemu "pozbyłam" się wągrów na nosie(moja zmora)...mam nadzieje ze choc troszkę Ci pomogłam ;) pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więcej wiary w siebie
Do Brzydki Chudzielec: zazdroszczę Ci wzrostu ;( mi za miesiąc stuknie dziewietnastka i mam 150 cm wzrostu ;( ale szczerze?jestem dumna z mojego póltora metra :) nawet w zatłoczonym autobusie znajdzie się dla mnie miejsce :) i choć często słyszę ukąśliwe słowa to mam to gdzieś bo ja uważam mój wzrost za zaletę :) a co do paznokci to miałam to samo...nie mogłam zapuścić paznokci bo ledwo czegoś dotknełam a już sie łamał i rozdwajał...więc kupiłam wapń w musujących tabletkach...i wiesz co?pomogło!teraz mam mocne i nie rozdwajające się paznokcie :) polecam :)niewiele kosztuje a efekty moga być duże :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeFour
Dziewczyny no !! co Wy w ogóle mówicie !! natrafiłem na tą strone nudząc się i przeszukując internet... quasimodka kop w du** Ci sie należy za ten temat ;> :) nie mozecie mowic tak o sobie wrr kazda kobieta JEST KOBIETA i nie mozna tu wyrozniac ...o Ty jestes ladna, a Ty za to brzydka... bo nie kazdy czlowiek uwaza tak jak ten, ktoremu akurat, ktoras z Was nie wpadla w oko... to wszystko jest rzecza gustu, a co człowiek to i inne obyczaje i inny gust... ehh niby zartujecie w tym temacie na temat Waszego wygladu, ale tak naprawde przez taki topic zamartwiacie sie tym jeszcze bardziej, wyglad w zyciu nie jest najwazniejszy, jesli w ogole mozna tu mowic o czyms takim jak "brzydki wyglad", czlowiek nie chodzi po swiecie po to by byc pieknym, czlowiek chodzi po swiecie po to, aby wykorzystac swoje zycie w pelni, aby wypelnic je cudownymi chwilami, marzeniami, ktore w przyszlosci sie spelnia... Niby ten Wasz problem jesli chodzi o wyglad jest powazny, ale spojrzcie na ludzi chorych, nieuleczalnie chore dzieci, ktore wiedza, ze nie doazyja swojej 18-stki, swojej pierwszej dziewczyny, pierwszego pocalunku... :( to jest dopiero nieszczescie... :/ Z takim nastawieniem popadniecie, o ile juz nie popadlyscie w spore kompleksy, ktore z czasem bardzo mocno utrudnia Wam zwyczajne funkcjonowanie... to nie jest mile, kazdy czlowiek ma jakies wady, nikt nie jest idealny, a ten ktory tak twierdzi... jest jedynie mniej inteligentna czastka Naszego narodu/swiata. Tyczy sie to takze facetow, ktorzy tu oddali pare swoich slow... panowie do roboty, panowie do pracy, panowie dzialac i pomagac szczesciu, a nie czekac na gwiazdke z nieba, ktora wleci w Wasze dlonie! PROBUJAC - NIGDY NIC NIE STRACICIE, A MOZECIE JEDYNIE ZYSKAC (kazdy czlowiek czegos probuje i kazdemu raz sie uda, a raz nie) Pozdrawiam Wszystkich tu zgromadzonych ;> Jesli ktoras z pan chcialaby pogadac w przyszlosci - zapraszam na gg :) 3328489, zycze jak najdluzszych OFFTOPOW w tym temacie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeFour
Niby ten Wasz problem jesli chodzi o wyglad jest powazny - zle sie tu wyrazilem, powinno to brzmiec tak: Niby ten Wasz problem jesli chodzi o wyglad jest przez Was uwazany za sporej tresci nieszczescie... itd. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więcej wiary w siebie
Do DeFour: mądre słowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsilka
Jestem brzydka i - gdyby nie inni ludzie - byłoby mi z tym dobrze. Cały świat trąbi, że najważniejsze jest wnętrze i bycie sobą. Nie rozumiem tylko, dlaczego ludzie nie potrafią zaakceptować tego, że nie lubię nosić szpilek, mini i makijażu, że taki wizerunek nie odpowiada temu, kim się czuję. Ludzie są płytcy i rozczarowują mnie na każdym kroku, mimo to wierzę w nich. Wierzę, że jest ktoś, kto nie ulega tej zbiorowej psychozie. Tu kieruję uśmiech w stronę Więcej Wiary w Siebie i DeFour :) Pozdrawiam Was wszystkich wyjątkowo serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
Marsilka nie przejmuj sie.Większosc kobiet ktore nosza szpilki nie lubi ich nosic.Wiekszosc kobiet ktore uzywaja makijazu nie lubi się malowac.Takze nie kazda lubi nisic mini ale je nosi.wiekszosc kobiet wiele rzeczy robi przeciw sobie aby tylko zaistniec np.na ulicy.Przygladnij sie ile kobiet naprawde umi chodzic w tych szpilkach,ile kobiet umi zrobic sobie bardzo dyskretny makijaz,ile kobiet ma piekne nogi w tych miniowkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realnie i rozsadnie
zawsze uwazalem ze jestem brzydki jak kutas diabla w zwisie, zeby chociaz we wzwodzie, ale okazalo sie ze jestem w bledzie znalazla sie kobieta dla ktorej jestem piekny, czego wszystkim zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mła lolita
dokladnie,gdyby nie inni ludzie,to bym sie swoja brzydota nie przejmowala:) Ale niestety... jestem za wysoka, gruba, mam pełno rozstepów i włosy wszedzie.... a do tego mam brzydka twarz.... to jest najgorsze, bo jak dziewczyna jest gruba, czy jakas nieproporcjonalna,to jeszcze twarz jej zostaje,a ja już nic nie mam.... krzywy oblesny ryj,wiele razy sie zdarzylo ze jakis koles mnie zaczepil,a gdy sie do niego odwrociłam,to parskał smiechem i uciekał,a lbo mowil"o kurwa ale pasztet/ryj"....i jak tu nie miec kompleksów, przez to boje sie facetów i jestem niesmiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsilka
Nie Martw Się - właœnie, do tylu kobiet to po prostu nie pasuje, a one na siłę chcš być takie, jak wszyscy, jak te shomegenizowane i bez wyrazu "idealne" dziewczyny z telewizji, billboardów... A tak naprawdę to właœnie, co różni nas od innych, czyni nas pięknymi. Nie jest mi łatwo tak myœleć, bo mam wszystko, czego kobieta współczesna, biała Europejka w œwietle obyczajowoœci mieć nie powinna. Prawda jest taka, że otyłoœć, nieogolone nogi, czy wygodny, aczkolwiek niekoniecznie wyjœciowy ubiór sš postrzegane jako okazanie innym braku kultury, niezależnie od tego, czy dana osoba choruje np. na cukrzycę, hirsutyzm (nadmierne owłosienie u kobiet), a w powycišganej koszulce od Wietnamczyka zwyczajnie czuje się swobodniej niż w seksownym topie na ramišczka... Człowiek jest zwierzęciem i nic dziwnego, że poszukuje pięknego partnera, bowiem w języku biologicznym uroda oznacza zdrowie, a każdy pragnie mieć zdrowe potomstwo, które będzie miało zwiększone szanse na przeżycie, a więc przekazywanie jego genów. Ale tragedia człowieka polega na tym, że jest także istotš myœlšcš i czujšcš. Każdy chce być kochany i wtedy problem brzydoty staje się bolesny i niezrozumiały. Ja wiem, że życie to nie literatura, ani amerykańska komedia romantyczna, że nie zdarzy się cud i całe nasze życie w mgnieniu oka się odmieni. To, że jednak nie jesteœmy kiczowaci, jak reszta œwiata, nie jest bez znaczenia. Jesteœmy brzydalami, ale urzekajšcymi brzydalami :) Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsilka
Wiecie co, powinniśmy się pokazać. Może stworzymy portal internetowy dla takich, jak my?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edka Kredka
Taka znowu brzydka to ja nie jestem raczej przeciętna. Ale mam garbaty nos i strasznie wielkie stopy. Aha i bardzo się poce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totylkopsychika
tak sie tu zabłąkałam przez przypadek, moze taki troche wyreżyserowany przypadek:) bo zaraz przyjezdza mój chłopak(jest całkiem normalny, studiuje na 5 roku, 180cm, nie brzydki i nie jakis super przystojny,a ja tylko dlatego tak go nazywam, bo on sie wkurza gdy mówie o nim moj przyjaciel:)jestem z nim bo wiem ze jest porzadny i wartosciowy w szalona milosc juz nie wierze bo raz przezylam i sie ostudzilam niezle)a do czego zmierzam? Zaczesałam włosy do góry, załozyłam soczewki , zmylam make-up i pomyslałam, ojej ale ja brzydka:) dziwne, patrze czasam na sibie i mysle ze nie ma piekniejszej kobiety(i to jest wtedy gdy czuje się spęłniona, np. gdy patrze zaraz po seksie z bliskim mi mężczyzna w lusterko i widze siebie taka niesamowita i prawdziwe piekna w lustrze, albo gdy robie dobre rezczy, gdy pomagam innym i nie mysle tylko o tym jak wyglądam, wtedy czlowiek szlachetnieje) chce tylko powiedziec ze duzo zalezy od psychiki, ze warto sie wziasc w garsc, a problemy rozwiazywac i miec w sobie powera chęci i dużo sil witalnych Ludź taki jak każdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karap
ja tez jestem brzydka:(i przez to spotykam sie z przykrymi sytuacjami zwiazanymi z mym wygladem bardzo czesto:/ale co mam zrobic ze juz taka sie urodzilam tylko najgorsze ze bylam ładnym dzieckiem pozdrawiam:*i wiem co przezywacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moli 22
a ja zawsze myślałam ze to jest nie sprawiedliwe, zawsze miałam ładne koleżanki o idealnych figurach kiedy poznawałyśmy nowych chłopaków to one były uwielbiane a ja po prostu byłam dodatkiem przypadkowym, któremu powtarzano ze jestem fajną kumpelą i tak mi zostało do tej pory.Do czego zmierzam nigdy nie podszedł do mnie chłopak i nie wziął ode mnie numeru telefonu, nikt się we mnie nie zakochał od pierwszego wejrzenia, a w moich koleżankach tak, najgorsze jest to że ja czułam się gorsza. Nie wiem czy jestem brzydka, na pewno jestem gruba, nie dawno trochę schudłam i pewnie mogłabym jeszcze troch ale na razie nie mam czasu, ale mam ładne oczy, śliczny uśmiech włosy też mogą być więc naprawdę chodzi tylko o figurę? Ostatnio przydarzyło sie jednak coś co mnie pod budowło, pracowałam w szpitalu i miałam kilku pacjentów w podeszłym wieku, oni często powtarzali mi " siostrzyczka jest taka śliczna, taka miła i taka fajna'' a nawet moja siostrzenica powiedziała mi kiedy ją okłamałam że jak nie będzie mówić prawdy to będzie brzydka jak ciocia bo ciocia jak była mała też kłamała, to mi powiedziała ze dla niej jestem piękna. Zrozumiałam ze dla tych wszystkich ludzi ja jestem piękna w środku i oni właśnie dostrzegli to piękno .Bardzo okrutni są ludzie którzy wymagają od innych i od siebie doskonałośći, sami nie będąc doskonałymi, oni nigdy nie będą szczęsliwi. Pozdrawiam ;-}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moli 22
P.S fajna strona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moli 22
Zapomniałam napisać kiedyś robiłam sobie maseczkę i mój brat zapytał co robię jak mu odpowiedziałem to zapytał po co przecież i tak jestem gruba, rodzina nie ;-} . a za jakiś czas dostał uczulenia na twarzy wyglądał jak potworek cały spuchnięty i czerwony i trzeba było z nim pojechać do lekarza to mu zaśpiewałam piosenkę Golcow " że chodź by mu nawet makijaż nie wyszedł to wszędzie się z Tobą pokarze " i zawiozłam go i chyba zrozumiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumcia_07
ehhh...napisałam się i pokasowało mi:( chciałam wam powiedziec moje kochany Kobietki ,ze NIE MA LUDZI BRZYDKICH!!!!!!!!!!!!!!!! tacy nie istnieją. Ja po podobnych osobistych doswiadczeniach kiedys przeczytalam zasade yogi ,ktora zapamietam chyba juz do konca moich dni. A mianowicie' jestes dokladnie taka ,jaką siebie stwarzasz we własnych myslach. dlatego zwazaj co myslsisz o sobie' . Bardzo mądre:P jesli bedziecie sie dołowały i uwazaly o sobie ,że ejstescie brzydkie inni tez tak pomyslą. i wiecie co :> ja bym wolała miec chlopaka przecietnej urody ale za to mądrego z poczuciem humoru niz przystojnego a pustego. Fury i szmal tez nie robią na mnie zadnego wrazenia. pozdrawiam i czekam na jakies kontakty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydki_John
nazywam sie Grzegorz i jestem brzydki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×