Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rysiek

wykształcenie, zawód, a umiejętności seksualne

Polecane posty

Pozdrawiam i dziękuję za tak wiele odpowiedzi, przepraszam też że odpowiadam dopiero dziś z takim opóźnieniem. Chciałbym, zanim przejdę do odpowiedzi na kierowane do mnie posty, oświadczyć, iż: 1. mój temat dotyczyłtylko i wyłącznie otwartości i łatwości z jaką można kobietkę namówićna nowe doznania, 2. nie oceniałem kobiet jako kochanek czy partnerów, 3. zgadzam się, iż kobieta które reprezentuje sobą pewien poziom intelktualny, jest ciekawszą partnerkę i według mnie także miło jest porozmawiac przed czy po sexie o polityce, filozofii czy sztuce, ale nie oto chodziło autorowi tezy :), 4. zaczynając rozmowę pominołem pewną dosyć istotną kwestię - obecne studentki, czy kobietki swiezo po studiach to dziewczyny irodzone juz w latach osiemdziesiątych, okres dojrzewania przżywające już po 89r. Kobiety w moim wieku tj. o conajmniej 5 - 10 lat młodsze były/są nieco inne, to widać chociażby po wieku w jakim \"utraicły niewinność\" 5. kobiety które odpowiadały na mój temat mówią zapewne przede wszystkim w oparciu o to jakie one same są, a to mało reprezentatywny osąd. \"primitiv\" - ilościązdobytych kobiet się nie chwalę :), natomiast powiem uczciewie po 3 piwach wole platykową laleczkęniżintelektualną rozmową :) co innego na trzeźwo, \"victoria08\" - nigdy nie kupowałem sobie lasek za kase (mój jedyny kontakt z prostytukami to zamówienie i opłacenia striteasu na wieczory kawalerskie:)), mówiąc o pieniądzach miałęm na myśli to, iż moje zarobki pozwalają mi na spokojne życie i mam czas i możliwości by nawet co dzien sie włóczyć po lokalach, \"ifek\" powody dla których w różnych dowmach w różny sposób mówi czy mówiło się o seksie są różne - wiekszość Polaków to katolicy, a Kościół - w znaczeniu instytucji - jest raczej mało otwarty na te sprawy, \"Mężatko25\" nie znam się na facetach, zapewe tak jest :), chociaż kiedyśw jakiejś w miarę poważnej gazecie czytałem że mezczyźni na ważnych stanowiskach, wykształceni i napwno inteligentni, często są gorszymi kochankami od swoich kierowców :):), stres źle działą na nasze męskie libido :) \"coheed\" oczywiście różnie to bywa, niemniej posługuję siętylko i wyłącznie statystyką, co jest bardziej prawdopodobne, :) to chyba wszystko co było do mnie Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się zgadzam
Chociaż w cale nie wiem Rysiek na ile dobrze to świadczy o kobietkach. Rzeczywiście plastykowe laleczki oferują szybko i więcej, ale to tylko zabawa :) na stały związek najlepsze są dziewczyny z "dobrych" domów wykształocone etc............ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) hm, nigdy nie pisałem o związkach, czy partnerstwie tylko i wyłącznie o kwestii otwartości.....chociaz czytajć odpowiedzi mógłby dojść do wniosku że nie jest tak jak myślę a poprostu miałem pecha w życiu i nie spotkałem :) odpowiednich laseczek:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próżni egocentrycy
Kim wy jestescie ? Co tłumaczy wasze miejsca na ziemi ? Zaliczona matura na pięć ? Ukończone studia ? Samochód, mieszkanie ? To juz dzis więkzość ma? Kto powiedział że jesteście inteligentni ?Wasi rodzice ? Wiara w siebie, pewnośc siebie, te cechy wcale nie są powiązane z inteligencją jeśli chcecie wiedzieć. Znam mase buraków, którzy ledwo kilka słów sklecić potrafia a matematyka jest u nich cały czas w powijakach a są tak pewni siebie, że góry mogą przenosić. Lepszy w łóżku, gorszy w łóżku, Co to w ogóle znaczy ? Panna nie połknie i jest do niczego, nie da włożyć w odbyt i też jest be ?I jeszcze jedno, nudzi sie ten kto sam jest nudziarzem. Ocenicie sie gdy będziecie mieli 60 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Rysiek Próżny egocentryk, widzę że któś sugeruje iż jestem \"mniej niżzero\" jeżeli dobrze pamiętam refren pewnej starej piosenki.... Hm prawdę mówiąc nie rozumiem tej wypowiedzi... widać rzeczywiście mój intelekt nie dorósł do tak wysokiego poziomu dyskusji. Wydaje mi się, że jednak \"prózni egocentrycy\" nie dostrzegł treści tematu, którym jest tylko i wyłącznie sex. Reszta jest w naszej rozmowie mało isotna. Zgadzam sięze zdaniem nudzi sie kto jest nudziarzem, - tylko że nasza rozmawa jest własnie o tym jak się nie nudzić :) jeżeli tego się nie dostrzega to jest się już zupełnie skrajnym \"nudziarzem\" lub nudziarą :) W mojej opinii sex to ważna część życia - nie zwiąże sięz kobietą dla której dobra zabawa w łóżku to będzie nudziarstwo :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na marginesie :) zdaje się że dobrym sposobem na rozbudzenia dyskusji jest wsadzenie kija w mrowisko.... może powinien występować na forum Radia M.... z Torunia :), tam od razu zostanę wyklęty :) chociaż pewnie zanim mnie wyklną już mnie usuną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to tak
wykształcenie, zawód, a umiejętności seksualne - to nie ma nic do rzeczy, bez względu na to to wcześniej niektóre osoby próbowały iudowodnić, :) wykaształcenie , zawód nie mają nic wspólnego z tym, jakim kto będzie kochankiem :) wiadomo, że inzynier będzie być może dobrym, dobrze wykształconym inżynierem - ale niekoniecznie inż. bądź mgr inż. przed nazwiskiem zrobi z niego wspaniałego kochanka - wiem coś o tym ;) - inż . którego znałam był chyba najbardzie kiepski z kiepskich kochanków jakich znałam :O dalej prawnik - jakby na to nie patrzeć wykształcony człowiek - nawet z aplikacją radcowską i sędziowską - w łóżku po prostu beznadziejny :O omc inż.- chociaż bardzo długo studiował medycynę - (na której to medycynie zamiast uczyć się prowadził bujne życie erotyczno -towarzyskie) - wspaniały kochanek :) pomyśl i wyciągnij wnioski z tego co napisałam :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napisałaś że jesteś
szmatą i puszczasz się z ustawionymi gośćmi. Taki jest wniosek z twojej wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"no tak\" Twoje słowa dotyczą mężczyzn... a oni mnie po pierwsze nie interesują po drugie za grosz nie wiem o tym jacy są w łóżku :), bowiem ocenianie się wydaje się być niezmiernie trudne. Pozatym wydaje się jakbyś pisała w \"moją stronę\", tj. że im gorzej tym lepiej :).....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to tak
Rysiek - ponieważ zupełnie nie rozumiem co miałeś na myśli pisząc swój ostatni post przypominam Ci - tak na wszelki wypadek, bo widzę, że chyba już go nie pamiętasz :P - , że temat twojego topiku brzmi : "wykształcenie, zawód, a umiejętności seksualne" oczywiście pozdrawiam - choć nie wiem czy słusznie czynię :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pomogą doktoraty kiedy człowiek chamowaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to tak
Napisałaś że jesteś - jeżeli nie umiesz wyciągać wniosków, to nie pisz nic, bo głupot - które aż przykro czytać czasem - to tu pełno jest wypisanych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytając te epopeje Ryśka to wydaje mi się że w życiu cipy na oczy nie widział, a jedyną radość sexualną jaką zaznał to wynikała z trzepania konia. Trzmaj tak dalej Ryśku bo najlepsza baba to własna graba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszki w groszki
najlepsza bąba, to własna grąba. najlepsza bęba, to własna gręba. da capo al fine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gory ten arcyciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×