Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

ja dzelnie dzis sie zwleklam z lozka, gaba odprowadzona do przedszkola..dobrze ze to juz koncowka (29.05 zakonczenie) bo ciagle jakies przeziebienia byly.emilce odessalam dzisiaj z noska tyle glutow, ze prawie do krwi..ale trezba bylo :( jak tak czytam o postepach Waszych dzieci to znowu lapie sie na tym, ze zaczynam sie oskarzac ze cos zle robie z moja emilka..tak bardzo chcialabym zeby przynajmniej podpelzla czasem.. chlip... na dzien matki rysuje dla mamy i tescioeej portreciki ołowkiem.moja mama juz prawie skonczona, zastanawiam sie tylko teraz w co wsadzis..ramka sama czy z passepartout?antyrama?ramka samodzielnie wykonana? mam zagwozdke..czesu na namysly malo. I poradzcie mi prosze co moge mezowi kupic na urodziny 27 ...nie wiem..cos fajnego bym chciala no i w wiare dostepnej cenie... buziaki kobietki..milego dnia wszystkim-ide robic kawusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi Padlinka a moze cos z naszego ulubuionergo sklepu w centrum?;) przekonana jestem ze sie ucieszy:):) Cześć Plusia:)) Oliwka- ja siedze w domu z mezem, obydwoje pracujemy teraz mniej a i tak ciagle tego czasu malo..... Nie odzywalam sie kilka dni bo mielismy w domu remont - kuchnia udala sie fajnie ale narobilismy sie okropnie..... Malowanie, plytki, kupa balaganu.... cale szczescie naczynia zmywa teraz za mnei z mywarka;) uciekam, biore sie za robote i zaleglosci w necie - komputer byl podlaczony i zupelnie nie wiem co sie dzieje na swiecie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padlinka>> ja proponuje zajebistą bielizne dla siebie... padnie z wrażenia :P kpiotrowicz>> zmywarka to najlepsze urządzenie w kuchni :D.. blondi>> zdrówka dla dzieciaczków plusia>> czyżby??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh dziewczyny...kochane : ale moje libido jak zwykle ledwo pełza ..;) i mam mu smaka jescze robic? :D hihi tzn mam pomysl z tych kategorii ale nie wiem jak mi wyjdzie wykonanie .. ;) napisalabym ale boje sie ze zajrzy tutaj i nie bedzie niespodzianki :) zwykle nie czyta moich wpisow na kafe ale wiadomo co go podkusi? ;) hihi kpiotrowicz---to musze przyjsc oblookac twoje kuchenne krolestwo :) przyjde z butelka wina :P co ty na to? jestem mistrzynia we wpraszaniu sie...wiem :D donn---bielizna mi by sie nawet przydala, szczerze mowiac :)dawno nic nowego nie kupowalam.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta: - Panie doktorze a jak z \"tymi\" sprawami w czasie ciąży można czy nie? Lekarz: - W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka. - A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka? - Leżysz pan koło nory i wyjesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa hihi:) Padlinka ja licze na to ze mnie odwiedzisz i to szybko:):) u mnie w rpacy znow negocjacje;) okazalo sie ze dziewczyna wymieniajaca sie ze mna na pol etatu zrezygnowala z dnia na dzien. Namaiwaiaja mnie znow na powroc na pelny wymiar.... ale zebym mogla byc z Gabrysia daliby mi poniedzialki wolne i skrocili czas pracy w pozostale dni..... chyba juz teraz nie moge im odmowic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas katastrofa nelcia juz czwarta noc marudzi ,wczoraj miala goraczke i dzis tez a na dodatek troche ja rano przeczyscilo,ale co sie okazalo ze nie bez powodu na dole widac kolejny zabek i na gorze choc jesczze nie widac ale juz stuka jak sie go dotyka lyzeczka ,ludzie ale biedna musi sie nameczyc z tymi zabkami a my razem z nia! Plusia nie wiem czy bym sie cieszyla czy plakala uuuuuuuuuuuu ja jestem panikara,nawet jak z nelcia bylam po 6 latach w ciazy to panikowalam ,ale sa dziewczyny odwazniejzsze chociazby Gorcia i szczerze jej zazdroszcze,wiec jakby cos bylo to tobie tez bede zazdroscic! Basiu Paulinka ma sliczna palemke ja to tak pewnie jak Ekinio bede musiala ze trzy lata na kucyka poczekac........... Roxelka fajnie ze jestes zadowolona z niani ,do pierwszego dziecka tez mialam wiec wiem co znaczy dobra niania!!!! Blondi ten twoj kubus tez sliczny ma takie niebiesciutkie oczka Plusia kiedy ty przyslesz zdjecia z Polski co?.czekamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki... Basia>>Paulinka cudo :D.. a domek już sie buduje powolutku... Kotunia >> bo zapomniałam.... Aurora też gryzie łóżeczko tak samo jak Aluś... wszędzie slady zębów:)... a i mamy taki sam nocniczek... tylko my różówy... nasz stoi i kurz zbiera... blondi>> jak chłopaki?? a Kubuś to mi sie strasznie podoba.. taką ma śliczną buziulke...wycałuj go od wirtualnej ciotki :D kpiotrowicz>> ty to masz fajną prace :P.... edusia>>> to ile Nelcia ma już tych zębali ?? Bernatka>> i jak przyzwyczaiłaś sie już do tej nowej pracy?? a i święta racja ja do tej samej szkoły rodzenia chodziłam i wziełam sobie do serca to co mówiła pani psycholog.. :) plusia>> jesteś jeszcze smarkusia?? :D czy już lepiej Evvik>> pozdrowienia i skrobnij coś do nas jak już będziesz mogła Z daleka>> świetny pomysł z tym dniem matki :D be_B>> a co to za spacerówka?? no i gratulacje dla raczkującego Michałka.. katienka>> jak Weronika z jedzeniem?? bo Aurorze zupy przestały smakować... może pora zacząć gotować coś innego bo te papki jej sie znudziły czy co??:P ekinio>> Aurora co znajdzie na podłodze to do buzi ładuje :D... Roxelka>> zazdroszcze niani :D...a 11 godzin to ty strasznie długo pracujesz... my też czasem wychodzimy z Aurusią na spacerek bez wózeczka bo ona najlepiej to biegać teraz lubi :D gorcia>> dla Maciusia na 10 miesięcy 🌻... a jak ty sie czujesz?? agata>> gratuluje nowej pracy :) no i gdzie te wszystkie mamy co siedzą cicho i nic do nas niepiszą... chyba trzeba będzie jakąś kare wymyślić.. kotunia już miała dobry pomysł.. :P Momiap>> a co u Ciebie??? Basia26>> gdzieś sie podziała??? diann>> a ty sobie chyba jaja robisz ładnie to tak znikać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn... melduję się na rozkaz :P Cały czas Was czytam ale nie mam jakoś weny by cokolwiek napisać. Teraz mam chwilkę luzu bo mąż na popołudniu w pracy a teściowa zabrała Dominiczkę na spacerek. Dominisia ostatnimi czasy strasznie marudna. To już jest naprawdę nie do zniesienia. Momentami cierpliwości mi brak :( W nocy też nie chce spać, nie wiem czy jej za ciepło czy ząbkuje czy co ale marudzi strasznie a nawet jak już zaśnie to po chwili budzi się z płaczem. Oczywiście zasypia tylko i wyłącznie na rękach bo sama w łóżeczku za diabła nie zaśnie. Co ją położę to od razu siada a zaraz potem wstaje. Nawet na spaniu potrafi usiąść w łóżeczku. Oczywiście próbuję z tym walczyć ale jak na razie nie za bardzo mi to wychodzi. Raczkować dalej nie raczkuje. Mój mąż w końcu zmienia pracę. Był dzisiaj na rozmowie i zaproponowali mu stawkę jeszcze raz taką jak ma teraz. Jutro ma rozmawiać ze swoim dyrektorem czy zgodzi się na jego odejście z pracy za porozumieniem stron. Nie macie pojęcia jak bardzo się cieszę. Mój mąż jak na razie trochę sceptycznie do tego nastawiony bo teraz ma umowę na czas nieokreślony i obawia się żeby mu nie wywinęli jakiegoś numeru po okresie próbnym no ale staram się go przekonać że wszystko będzie dobrze. Przecież w końcu kto nie ryzykuje ten nic nie zyskuje. Co do Diann, to z tego co mi wiadomo poznała jakiegoś mężczyznę... tak więc czasu jej na wszystko brakuje :P Powiedzcie mi co Wy kupujecie swoim mamom na Dzień Matki? Ja naprawdę nie mam zielonego pojęcia co kupić. Wiem, że moja mama będzie zadowolona z wszystkiego co dostanie ale moją teściową ciężko zadowolić. Tak więc proszę o jakieś pomysły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ;) Dzięki za troskę kobitki ;) Czuję się w miarę dobrze, nie mam porannych mdłości ani innych tego typu przypadłości i mam nadzieję ze tak zostanie (w końcu to już końcówka 9 tyg). plusiu>> super byłoby gdybym nie była jednak \"sama\" ;) TRZYMAM KCIUKI donn>> u nas Maciuś wie do czego służy nocniczek i korzysta z niego codziennie. No chyba że nie zdążymy ..... ale widzisz Twoja Aurusia za to już biega a Maciuś jeszcze nie ;) Jeszcze troche i polubi nocniczek Pozdrawiam serdecznie i życze przyjemnego wieczorku też brakuje mi pomysłów na prezent na dzień mamy. Za to dzisiaj mój ślubny miał na przypominaczu w komórce : \"PAMIĘTAJ ŚWIETO MAMY\". Pewnie szykują z Maciusiem jakąś niespodziankę Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja strasznie sie sie ciesze bo pn bede miala wolne, we wt i sr bede przychodzila po 4 godz a w czw i pt po 7. Pensja za caly etat a czas pracy bardziej zadaniowy :):):) nasza zmywarka wlasnie zywa a ja NIC wreszcie nie robie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka Ja podaje malej danonki i nic jej po nich nie ma,Wode zywiec zdroj tez nie gotuje tylko jak robie mleko to gotuje normalna z kranu i dolewam zywca zeby nie byla za goaca i wsypuje mleko ale tej z zywca nie gotuje i tez malej nic nie ma. Donn serdecznie dziekuje ze zajelas sie zdjeciami Paulinki Buziaki dla Ciebie.Fajnie ze domek sie juz buduje nie ma to jak miec swoj domek wiem cos o tym bo mozna wyjsc na podworko z malenstwem.Ja tez mieszkam w domku ale na gorze a rodzice na dole:) Mam pytanie co moze byc powodem ze mala mi wymiotuje wieczorem jak wypija mleko.Wczraj i dzis dalam jej mleko oczywiscie lyzeczka bo z butli nie ma mowy i wszystko wyrzygala na mnie.przebralam ja dalam popic herbatke i zasnela bidulka.Dzis tak samo bylo.Mysle ze moze to po bobofrucie bo wypila w dzien calego albo poprostu nie chciala juz hmmm. i pytanie do mam ktore maja dziewczynki.Mojej Paulince od kilku dni jakas wydzielina wylatuje z \"sikulinki\"na pamperze zolta plamka i nie wiem z czego to bo z kremu linomagu raczej nie.Martwi mnie to ale moja mama powiedziala ze jak ja bylam mala to mi krew leciala ze dziewczynki tak czasem maja ze przechodza tz okres jest to mozliwe???>PROSZE O RADE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej!! Ta groźba karą mnie wystraszyła:-p Czytam Was namiętnie, z pisaniem niestety gorzej. Brak czasu, albo jak kto woli zorganizowania.Powoli dom- tj. mój pokój i kuchnia zarasta kurzem.Jasia zaczynam już podrzucać, i dopadają mnie wyrzuty sumienia,że za mało czasu mu poświęcam.Dzisiaj pomyślałam nawet,że nie będziemy starali się o drugie dziecko.Nie mam czasu i chęci dla Jasia, dla siebie, a co dopiero dla nastepnej pociechy no i kochanego mężusia.Nie potrafię się ostatnio zmobilizować,nie wiem w co ręce wsadzić,ogólnie dopadł mnie leń. Dobra- popsioczyłam już starczy. Od 6 dni nie karmię juz Jasia cycusiem, a co za tym idzie uczę go samodzielnego zasypiania. Narazie z powodzeniem, noce przesypia. Myślałam,że będzie gorzej z tym odstawianiem i samodzielnym spaniem, a tu Jasio zapomniał chyba,że dydał, nawet się nie domagał ani razu, usypianie natomiast najdłużej zajmuje mu godzinę, najkrócej od 5 do 20 min. w zależności od tego jak jest zmęczony. Dalej czekamy na pierwszego ząbka, nie raczkuje, ale za to drepta jak opętany( za rączki oczywiście) Mój mężuś 28 ma urodzinki trzeba pomyśleć nad prezentem!!!Dziś miał komisje lekarską, dostał rente na dwa lata.Cieszymy się bardzo z tego powodu zostanie z Jasiem i nie będziemy musieli zatrudniać niańki. Kotunia była ciekawa czy pracuję. Narazie mam labę do końca października.Potem wracam do pracy(pracuję jako fizol)do zbioru pieczarek. Nie narzekam, ważne,że mam pracę.Dobrze mi idzie praca akordowa, więc premie mam zapewnioną.Tyle,że trzeba się tam narylać,ale to akurat wyjdzie mi na zdrowie,zrzuce to co zdążyłam już uchodować. Gorcia🌻 dla synusia Dziękuję za zdjęcia pociech, postaram się wysłać Wam laseczki jakieś aktualne foty Jasia. Donn🌻😘 dla Ciebie za zmotywowanie mnie do \" skrobnięcia\", moze nie całkiem ze mnie leń, ino zachęty mi potrzeba?!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn, moja Weronika ma szalony apetyt! Gęsta kaszka zasmakowała jej tak bardzo, że możemy zapomnieć o zwykłym mleku, a o butelce mowy nawet nie ma, tylko łyżeczka. Najbardziej smakuje jej manna z bobovity. Lubi też bułeczkę z masełkiem. Prócz tego normalnie: deserki owocowe i te z jogurtem lub twarożkiem znikają jak sen jaki złoty w kilka minut. Zupki - bardzo TAK, z tym, że ja jej rzadko daję typowe zupki. Jak gotuję to gęste papki, jak sloiczek - to raczej obiadek nie zupka. Ale ostatnio prawdziwym szaleństwem jest picie! Podliczyłam, że moje dziecko ostatnio wypija ok. pół litra płynów dziennie! Aż się martwię, czy to nie za dużo... Ale ona jest cągle w ruchu, nie ma czasu na spanie, na odpoczynek, bo cały czas coś robi! Toteż jest spragniona przez te upały. Wasze dzieciaki też tka mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na końcu młało być oczywiście \"tak mają\". PS. Widziałam dziś miesięczne dziecko mojej znajomej. Ależ to mała kruszynka!!! Niemożliwe, żeby moja była taka tak niedawno... A jaka leciutka! I taka malizna... Jak to miło przypomnieć sobie chwile z takim okruszkiem... Ależ bym chciała jeszcze kiedyś w przyszłości mieć jeszcze jedno dziecko!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) ...................... ech i znowu bym musiała napisac na początku, że padam na pysk - skoro głupio tak zaczynać od narzekania to zaczełam od kropek:)) Basiu - super mała - -podobają mi się strasznie te zdjęcia na schodach:) Ha a chłopaki - pikne że hej:) U nas nowe zdjęcia - mężulow dodał 3 galerie - dziecko super a mama straszy - musze się do fryzjera wybrać albo gdzieś (wieeem skończy się na - abo gdzieś;) http://www.chemia.uj.edu.pl/~wozniaki/galeria/ Donn - w pracy już lepiej - współpracownicy jakby mniej psychopatyczni i klienci ok - czyli spoko - oprócz paru wpadek - dziś np. sama otwierałam imprezę i nie poczekałam aż zdekodują księgarnie - co spowodowało przyjazd chłopaków z justusa - mają 3 minuty - ech dawno żaden chłop tak szybko nie zareagował na to co zrobiłam - mam nadzieję, że nie każą mi zwracać za akcję interwencyjną :( Wiecie co - macierzyństwo czasem boli - mnie od wczoraj dosłownie - posiadanie dziecka a co za tym idzie wózka spowodowało u mnie złamany palec - kopnełam przez nieuwagę w koło wózka (my mamy piankowe - nie pompowane) i zlamałam palec maleńki ten u stopy - nie dadzą do gipsu ale wygląda jaby miał odpaść heh - zsiniał już i wysięg krwawy czenirje - potem pewnie odpadnie - a nie miałabym syna nie miaąłbym wózka nie kopnęłabym się w niego i bym nie złamała - wszystko wina macierzyństwa:) Pozatym przez macierzyństwo (niedoszłe)mamy w domu horror - macierzyństwo miało byc gołębie - na balkonie zalęgła się gołębica i złżyła jako (codzienni zabieraliśmy jej zalążki gniazda a ta cholera podstępnie w nocy zrobiła se porodówke i złożyła jajo - teściowa dokonała że tak powiem aborcjii - bo nikt w domu nie miał serca jaja ruszyć - no i poszło jajo na śmietnik - a za to gołębica nie chce się nam od balkonu odczepić - co gorsze - w upał musimy balkon zostawiac otwarty - a ta psiajucha włazi do domu i sra - zasrała nam juz pokój pod nasza nieobecność, dziś rano wlazła do kuchni (mał zawału nie dostałam) a potem do \"gabinetu\" Michała (męża znaczy) i nasrała na fotel - zemsta ja myślę ;) dobra kończę bo bredze o gołębiach :( http://www.chemia.uj.edu.pl/~wozniaki/galeria/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to macie przesrane Bernatka :-P Zdjecia kibicujacego Bruna sa cudowne! A zlamania palucha straszliwie wspolczuje, ja an konto macierzynstwa co chwila dopisuje sobie rozne \"smaczki\". Moim ostatnim wystapieniem na macierzynskiej arenie bylo zgubienie kamery cyfrowej, a a pozostawienie jej w pokoju hotelowym w Swinoujsciu. Maz dopiero na statku zauwazyl jej brak i lecial sprintem przez Biuro Odprawy Celnej i Kase biletowa do hotelu i z powrotem az mu pluc malo nie wyrwalo. Ja stalam w recepcji na promie i przez 20 minut trzeslam sie jak osika z nerwow. To pewnie przez ten stres teraz mi sie spoznia okres... Dodam tylko ze cala historia (histeria) skonczyla sie szczesliwie. Aparat cyfrowy lezal pod narzuta nba lozku i dlatego go nie zauwazylam :-( J sie mnie tylko pytal, co sie ze mna stalo, bo ja zawsze wsyzstko sprawdzam dokladnie po kilka razy, a nawet zagladam pod lozkop :-P ja mu na to ze zostalam mama :-D Basia24, moze pojdzcie do lekarza z Paulinka, niech ja obejrzy na wszelki wypadek. Ten bobofrut, to soczek? A jak zcesto Paulince dajesz soczki? Ile razy tygodniowo? Moniap31, gratuluje udanego odstawiania od piersi, u mnie idzie w zueplnie odwrotnym kierunki, z 5 razy (karmienia piersia) Max zwiekszyl do 8 na dobe!!! To dae z trzech ostatnich dni. Ale to pewnie przez te przeziebienie. Dosc ze moje cycki znow zaczely \"sie produkowac\" :-P Katienka, Maxio uwielbia geste kaszki, zupelnie jak Weronika! Basia_26 ciesze sie razem z Wami. Ja swojemu przez caluski Bozy dzionek walkowalam, ze musi znalezc pelnoetatowa prace, zebysmy mogli przezyc. Jestesmy obecnie z deka do tylu finansowo i nie ma widokow na rychla poprawe, jesli on nadal nic nie zrobi, lub ja nie podejme pracy (a umowa byla ze tego nie zrobie, byleby dziecko bylo z rodzicami w domu) Gorcia, u mnie wciaz niewiadomo, ale pewnie bedzie okres. Moze to przez te dodatkowe karmienia nic sie nie pojawia. Jak ochloniemy po podrozy to zaczniemy nowe starania :-)) Jak sie czujesz w porownaniu do pierwszej ciazy? Ponoc druga ciaza mija duzo szybciej? Milka, Twoja Karolinka to pewnie robi juz podchody do raczkowania :-) A \"mama\" uslsyzysz juz lada dzien, jestem tego pewna. Blondi-ania, Kubus to elokwentne dziecko, rozwijaj jego jezykowe uzdolnienia i czytajcie mu duzo :-) I mnostwo zdrowka dla Ciebie i chlopakow! Edusia, co z Nelcia, skad ta goraczka? Wam rowniez mnostwo zdrowia! Zdjec niestety wciaz nie moge wyslac, poniewaz wiekszosc z nich jest wgranych na pluty DVD, a moj durny komp zastrajkowal i nie chce ich odczytywac. Ale znajde wkrotce sposob. Diann, czyzby wiosna zrobila swoje.... Roxelka, ale apetyt! Vanessa bije Maxia na glowe w tej jedzeniowej konkurencji. Ja to sie troche boje dawac takie duze porcje, bo boje sie rozciagne dziecku zaladek i przyzwyczaje, a moze moje obawy sa niepotzrebne? Donn, to ile pokoi bedziesz miala w Waszym przyszlym domu? Pomiescisz nas wsyzstkie na kawie? ;-) Ja wciaz jestem niestety jeszcze zasmarkana, jak sie popoludniu zdrzemnelam, to mozna bylo posciel wykrecac, spojrzalam na termometr a tam tylko 37,5\' :-) Padlinka, z prezentemn dla meza to za Chiny Ludowe Ci nie pomoge, ale jesli juz chodzi o te obrazki to te passepartout to dobry pomysl. Piekna oprawa dla dziel najmlodszych ;-) Alez Ty znasz slowa, Kobieto!!! Agata_27, Brawa dla Szymusia, najpierw trzy kroczki a potem caly spacerek! A jak on znosi Twoja nieobecnosc w domu? Justa29, zarcik bomba, musimy umowic sie na pogaduchy!! Ja jutro razem z J do psychologa (a mamy o czym rozmawiac, niestety) U mnie w domu gorzej wojny, bo prosilam J o kupno \"up&go\" czyli pieluchomajtek, co to tylko naciagnac przez nogi i hajda, a ten kupil tradycyjne. Myslalam ze krew mnie zaleje, bo ja sie mecze z kazda zmiana pielsuzki. Cuda niewidy wymyslam juz, wreczam \"niedozwolone\" przedmioty Maxiowi, byleby lezal spokojnie na lozku (na przewijaku juz przewijanie niemozliwe!) Wrzeszczy jakby go obdzierali ze skory, tylko jak go klade. Od razy sie cwany podnosi i siada sam i tak co najmniej 10 razy, do bolu. Asysta czasem jest, a zcasem nie ma. Tak sie straumatyzowalam tym pieluszkami i ich zmiana, ze zmienial ich minimalna ilosc, a w rezultacie Maxiowi zrobily sie odparzenia, buuuuu Jestem w kropce. Czy Wy tez tak macie, co robic? To tyle tworczosci na dzis. Caluje wszystkich goraco., Dobrej nocki,pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc laseczki, Korzystam z okazji, że moje dziecie łazi po łóżku i jęczy:P, w drugim pokoju śpi gość (aż dziwne, że jeszcze śpi i Bartulo go nie obudził:D) Nie pisałam, bo tak jakoś dużo się działo, że nawet na net nie miałam czasu. Z nowości to już praktycznie mamy kolejnego ząbka, w sumie sztuk trzy, dolna jedynka i dwie górne dwójki. Jednym słowem mam w domu małego wampira:D. Poza tym od 4 czerwca wracam do pracy na 3/5 etatu. Bedę pracowała od poniedziałku do środy, a czwartek i piątek wolny. Więc przede mną ostatni tydzień całkowitej laby i pobytu z Bartusiem. Im bliżej tej daty tym większe mam rozterki czy to słuszna decyzja. I zamiast cieszyć się tymi dniami to snuję się po domu i rozmyślam. Eh... Kobietki pracujące napiszecie coś na pokrzepienie serca????? Do Bartusia szukaliśmy opiekunki, telefonów bardzo dużo, a po selekcji telefonicznej zostały cztery panie. Tylko jedna wydała nam się w miarę sensowna, a pozostałe, eh... szkoda gadać. Zaznaczam, że nie mam dużych wymagań. Generalnie chwilowo się zraziliśmy i mamy dość. Szukamy kogoś z polecenia co jest nie lada wyczynem. Suma sumarum narazie z Bartusiem będzie teściowa. Co za tym idzie przez te 3 dni w tyg. będzie z nami mieszkała. Narazie dla Bartusia jest to najlepsze wyjście, a dla nas... No cóż. Bartuś nawet przy babci bardzo płacze, ostatnio nie chciał od niej jeść itp., dlatego bardzo przeżywam jak to będzie. Dziewczynki z Wawy proponuję w przyszłym tyg. spotkanko z maluszkami u mnie w domku. Hm... Ciekawe jak mój domek to przeżyje:D Także jak dzieciaczki zdrowe to zabierać je i w drogę:) Przepraszam, że tak to odkładałam, ale naprawdę ciągle coś mi wypadało. Szok, że ten czas tak zmyka. Ciekawe co powiem po powrocie do pracy? Napiszcie kiedy by Wam pasowało. Kpiotrowicz tzn. że Tobie w poniedziałek? Aha i odpowiadałyby mi raczej poranne godziny (np. 10.00), bo potem mały śpi, obiadek, mężuś zwali się na głowę itp. Uda nam się jakoś dopasować? Dajcie znać na gg. U nas kaszelek dawno minął. Podejrzewam, że w dużej mierze była to wina ząbków, które teraz po kolei wychodzą. Bartuś nadal nie raczkuje i sam nie siada. Neurolog kazał go nam nie sadzać co wcale nie jest takie proste. Jeszcze z nami to pół biedy, ale z babcią na pewno nie będzie leżał na podłodze. No nic, narazie się nie martwię, zobaczymy jak to będzie przez ten tydzień. Aha Plusiu z tymi słodyczami to nie bierz mnie za przykład. Proponuję Gorcię, która wytrzymała cały post słodyczowy, a ja na nim poległam:( Uciekam, bo malutki już nie da mi pisać. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nareszcie znalazlam chwilke Pozdrawiam wszystkie mamusia i sciskam mocno U nas zawrot glowy Max nie sypia po nocach do tego caly czas kaszle to juz ponad dwa tyg bylam u laryngologa bo moj pediatra to idiota i dowiedzialam sie ze moj szkrab mial zatoki zaatakowane i teraz mu sie organizm oczyszcza dostal antybiotak i kropelki do nosa i zobaczymy jak bedzie dalej Max wazy juz 11kg klusek maly i ma 76 cm do tabelki wpisze go innym razem Moja mama na urlopie w Polsce a do mnie rady rodziny dochodza ze Max to powinien wszystko juz jesc a ze na nocnik ma siadac i nie docieraja odpowiedzi ze jje to co powinien a nie robi do nocnika bo nie kontroluje jeszcze swoich zwieraczy Nie wiem co to bedzie jak za miesiac pojedziemy do Polski juz sie boje jakies dobre piguly uspokajajace musze kupic Artykul swietny Plusiu nareszcie cos sie dzieje i moooze cos sie zmieni . Miejmy nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evvik, Kati, ale z Was ranne ptaszki! Bede trzymac kciuki za Ciebie Evvik i Bartusia, jestem pewna ze on i Ty sie w tej nowej sytuacji odnajdziecie :-) Kati, masa zdrowka dla Maxia! Co do wyjazdow do Polski to ja niepredko tam wroce. Nie pali mi sie :-P Chyba jak mi Max podrosnie... A najlepiej samolotem bo ja juz na podrozowania samochodem przez cala Polske ze Swinoujscia juz sie nie pisze. Milego dnia dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn >> ta spacerówka nazywa się Smyczek. Jest lekka, tylko jak Michaś usiądzie to trochę ciężko się robi :-). Jest dobra bo jak zawieszę na nią torbę a nawet dwie to się nie przechyla nawet jak wózek jest pusty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No się dzieje :)) nas moj mezus wzial wczoraj wszystkich na obiad do pizzy hut (najblizej ;)) i nawet nie powiem ile tam zostawilismy kasy ale jestem bardzo zadowolona, m. zrobil mi przyjemnosc tym spontanm..no i nie musioalam martwic sie co zrobic na obiad :) kpiotrowicz--ty to super maszz:) chyba pod szczesliwa gwiazda sie urodzilas :D ja musze sie chyba zarazic od ciebie tym szcesciem :) edusia :) mam nadzieje ze jakoś przezyjecie te ząbkowanie :) basia--nie wiem, ja bym to skonsultowala z lekarzem..moim dziewczynkom nigdy tam nic nie bylo... bernatka---kochana, niech sie paluszek goi:) a z jajkami to tez mielismy u moich rodzicow :) pod stolikiem na balkon ie zadomawioala sie golebica i przy nas zniosla jajo. mama-zbrodniarka wywalila przez balkon :) ja tam moglabym wysiaduywac:P plusia-hihi ale to ja ruysuje mamy mojej i tesciowej portrety-- nie najmlodsze moje :P( chociaz jak mniemam efekt podobny :P) i to tez tytulem ytania co kupujecie mamom na dzien matki :) ja co roku staram sie cos sama zrobic, no chyba ze akurat nie mam czasu :P evvik gratulujemy zabka :) i tobie tez zazdroszcze tej pracy...napewno sobie poradzisz:) ja bym sie bardzo chetnie pisala naodwiedzinki ale nie wiem jak to uda siez gabi zorganizowac... kati-zastanawiam sie czyemi nei jest za chuda..chyba ja musze isc zwazyc :( buzka dla wszystkich siarczysta PS prezentu dla meza dalej nei mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne zyczenia:P z okazji Świąt Bożego Narodzenia i wszystkich świąt katolickich, oraz Nowego Roku 2007 życzę Ci: szczęścia w życiu osobistym, sukcesów w pracy, dobrego zdrowia, domku z ogrodem i basenem, eleganckiej limuzyny, samych zwycięstw, spełnienia marzeń, miłych niespodzianek losu, grona prawdziwych przyjaciół, niewyczerpanych pokładów energii, uśmiechu na co dzień, drogi usłanej różami, satysfakcji z pracy, genialnych pomysłów, niskich podatków, słodkiego, miłego życia, świeżości spojrzenia, głównej wygranej na loterii, pozytywnej aury, pogody ducha, pomyślnych wiatrów, gorącej miłości, wygodnych butów, cudownych wakacji, szczęścia, punktualnych pociągów, świętego spokoju, jachtu, żadnych trosk, powodzenia u płci przeciwnej, wysokich lotów, rześkich poranków, pomyślności, trafnych decyzji, intuicji w interesach, prezentów od losu, dużego łóżka, pękatego portfela, szerokiej drogi, jasności umysłu, niebanalnych wyzwań, miłych snów, pewności siebie, wielkiej fortuny, wielu uśmiechów, bogatego wujka, błyskotliwych ripost, romantycznych wieczorów, udanych łowów, pasjonującej pracy, szansy na sukces, dużo słodyczy, pozycji lidera, szampańskiej zabawy, mocnego dachu nad głową, samych pozytywnych wibracji, pełni życia, wielu niezapomnianych chwil, dużo słońca, olimpijskiej kondycji, pomyślności, jak najmniej zmartwień, wyjścia z każdej sytuacji, uwielbienia u podwładnych, pasma sukcesów, niezmiennie zielonego światła, czystego nieba, stu lat życia, końskiego zdrowia, sławy, pokaźnego konta, manny z nieba, wysokich wygranych, ciągle nowych rekordów, niskich kosztów, bezpiecznych lądowań, wielu ciekawych znajomości, wygranych przetargów, sumiennych dłużników, taaaakiej ryby, najwyższego miejsca na podium, dobrego fryzjera, radosnych świąt, serca jak dzwon, pewnej ręki, komfortowych warunków, przyjemnych doznań, wielu wzruszeń, mocnej głowy, powodzenia, otrzymania najwyższych odznaczeń, osiągnięcia wyznaczonych celów, pełnego sejfu, szczęścia w kartach, sprzyjającej pogody, dobrych zbiorów, kolorowych chwil, twórczego podejścia do pracy, połamania pióra, góry pieniędzy, samych słonecznych dni, smacznego jajka, uroku osobistego, mnóstwa prezentów, udanych negocjacji, serdecznych przyjaciół, grzecznych dzieci, udanych wakacji, miejsca w Księdze Rekordów Guinessa, większości w parlamencie, miłego wypoczynku, wesołego towarzystwa, dobrego apetytu, szczęśliwej podroży, złotej jesieni, poczucia humoru, anielskiej cierpliwości przy czytaniu tych życzeń, wiecznej młodości, licznego potomstwa, nie zawieszającego się komputera, sławy i chwały, lekkości bytu, pokojowego rozwiązania wszystkich konfliktów, szybkiego rozwoju gospodarczego, ch*jnych sponsorów, korzystnego układu gwiazd, miłosnych uniesień, czytelnych instrukcji, cichych wielbicieli/elek, mistrzowskich zagrań, dobrej nocy, wielkiej przygody, słodkich snów, wystrzałowej zabawy sylwestrowej, zgranej ekipy, pomyślności na nowej drodze życia, pociechy z pociechy, lojalnych współpracowników, bujnej wyobraźni, interesujących przeżyć, rodzinnej atmosfery, pomyślnych wieści, radości życia, dobrego serca, pełnego szkła, suto zastawionego stołu, złotej rybki, zimnego piwa, zasięgu w każdym miejscu, gry fair play, nieomylnych decyzji, miejsca w historii, głównych ról, kreatywności, podroży dookoła świata, udanych szkoleń, efektywnych poszukiwań, pakietu kontrolnego, bogatej kolekcji, dużo wolnego czasu, beztroskiego życia, dobrej passy, celnych strzałów, zdobycia Mount Everestu, wolności, trafnych wyborów, gradu prestiżowych nagród, spokoju ducha, oddechu od codzienności, samych piątek w szkole, godnych przeciwników, szczerych komplementów, wszelkiej pomyślności, codziennych atrakcji, świetlanej przyszłości, hossy na giełdzie, korzystnego horoskopu, zdjęcia na okładce, przyjęcia do ważnych organizacji światowych, miłych sąsiadów, wiary w sukces, mocy zawsze z Wami, wielu alternatyw, przychylności nieba, tolerancji, własnego odrzutowca, gorączki sobotniej nocy, piwniczki pełnej wina, silnej woli, wyrozumiałego spowiednika, zamku w Szkocji, ambitnych planów, kilku odkryć i kilku wynalazków, owacji na stojąco, zniewalającego uśmiechu, szczęśliwego trafu, płomiennych uczuć, pomocnej dłoni, niezawodnej pamięci, nieprzemijającej urody, asa w rękawie, sprawnych hamulców, miękkiego lądowania, dużo nadzienia w pączku, strumieni szampana, kominka, rozbicia banku, recepty na szczęście, zabawy do białego rana, odwagi cywilnej, dobrej prasy, ptasiego mleczka, przygód z happy endem, długich wakacji, dużo rodzynek w cieście, mistycznych pieszczot, gwiazdki z nieba, wiernego psiaka, celnego oka, sportowego wozu, różowych okularów, ruchu w interesie, stabilnej waluty, zgrabnej figury, siły perswazji, zdolności nadprzyrodzonych, ostatniego słowa, dobrego smaku, własnego sposobu na życie, w zdrowym ciele - zdrowego ducha, właściwych wniosków, widoków na przyszłość, podzielnej uwagi, czterolistnej koniczyny, wielu Pałaców w Niebie, miłosnych kontaktów z pięknymi Aniołami przez całą wieczność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padlinka >> ostatno mój wypad do Pizza Hut z chłopakami był raczej płomienny i ognisty, więc pozostaje nam pizza na wynos :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D ha ha widze że trzeba was częściej mobilizować.... ale ze mnie gapa....!!! dla Szymonka gratulacje z okazji pierwszych kroczków ❤️ Katienka>> no u nas też kasza manna z bobvity najlepsza :) Bernatka>> Bruno super.. i szybkiego wyleczenia złamania... Basia >> ja bym poszła do lekarza bo to może jakieś zapalenie dróg moczowych... takie rzeczy jak twoja mama mówi mogą sie zdażyć ale zaraz po porodzie ze względu na nasze hormony ale po tylu miesiącach to raczej nie... a z tym wymiotowaniem to nie mam pomysłu.. najlepiej z lekarzem pogadać.... padlinka>> co ty sie znowu tej biednej Emi czepiasz... jak to za chuda...????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to w ogole sie szokuje jak czytam ile Wasze dzieciaczki jedza!! Patryk je naprawde małe ilosci-no ale zle sobie nie wyglada wiec sie nie martwie poki co.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://wiadomosci.onet.pl/1541402,11,item.html patrzcie co znalazłam Aurora była szczepiona 3x tym EUVAX!!!! a powiedzcie zatanawiałyście sie już nad tą potrójną szczepionką?? tą co sie szczepi po roczku??? tyle złego sie o niej czyta że szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×