Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

donn >> nie popadajmy w paranoje - my też byłyśmy czymś tam szczepione, jadłyśmy parówki, piłyśmy mineralną niegotowaną iżyjemy i jakie towary jesteśmy. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padlinka bo i mama nie za duza - moja Gabi np miala po kim uda i bioderka odziedziczyc;) Basia idz dio lekarza - po niektorych lekach moga sie zrobic stany zapalne i trzeba podac leki. Moze mala brala ostatnio antybiotyk? Ekino - juz wyruszylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kuzynka była na urodzinach Marcelka (roczek) i jego brata Mikołaja (4 lata temu w sierpniu rodzony). No i najlepsze to to, ze wyprawili im urodziny za jednym zamachem, żeby Mikołajowi przykro nie było. Hm. Dziiiiiiiiiiiiiiiwne. Niech się dzieci uczą, że nie zawsze jeden ma to co drugi. Ja w ogóle nie rozumiem o co biega. Mogli od razu zrobić komunię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
be_b swieta racja...sami sobie wychowuja trudne dzieci.. :O emi wyje...gaba wyje i mi sie zachciewa wyc..ide pranie rozwiesic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Bassia 24 a po innych potrawach nie wymiotuje, najpierw spóbowałabym odstawić mleczko i obserwować, chyba, że wymiotuje ciągle to chyba trzeba poradzić się lekarza. A z tą wydzielinką to może od razu do lekarza. moniap31 długo Cię nie było, dobrze, że skrobnęłaś, czyli jesteś już mamusią niekarmiącą, a ja ciągle z Lolą przy cycu ;) życzenia dla męża. Bernatka130 trzymaj się kochana z tym złamanym paluszkiem, a swoją drogą to nieźle musiałaś przywalić w to kółko:). A gołębica z zemsty sra, a czemu nie chcieliście małego pisklaczka?;)Bruno śliczniutki, zdjęcia extra, jaki fajny strój piłkarski :) plusiu u mnie Lolka na razie jako tako leży przy przewijaniu, czasami też dostaje \"zakazane\" przedmioty:), a ja przewijam ją zazwyczaj 3lub4 razy w dzień a w nocy nie. Evvik gratuluję ząbka:) Mam wrażenie, że w zeszłym tygodniu robiła większe postępy a teraz to już tylko bazuje na tym co się nauczyła. Dokończę później, obowiązki wzywają:) papa buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Ratunku rozpływam się. jest 21.38 a ja mam w pokoju 27 stopni, na dworze jest trochę mnie 22 st. Plusiu-ja idę na 8 do12 do pracy . Mój Szymon do 10.00 jest z tatą, i przeważnie przed 10.00 zasypia i śpi to różnie 11-11.30. Jest wtedy z babcią. Ja jak przychodzę to taka za nim jestem ztęskniona. On to raczej zajęty jest czymś innym.Jest grzeczny. Nie płaczę. Jest chyba za mały jeszcze . Czy mogę zostawić otwarte okno na noc? Jak myslicie?Na dworze jest powyżej 20 st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde napislam sie i mnie wykasowalo grr Plusia bobofrut to soczek marchwiowo-bananowo-jablkowy Kpiotrowicz mala miesiac temu jadla przez 3 dni antybiotyk albo nawet jeszcze pozniej Co do tych wymiotow to bylo to tylko 2 razy i mysle ze to z przejedzenia bo dzis wypila tyle ile chciala i spi jak aniolek bez wymiotow.A co do tej wydzieliny to poobserwuje przez weekend czy sie pojawi jak tak to poniedzialek mam wolny i sie przejde z nia do lekarza.ale to nie jest za kazdym razem na pieluszce musz zobaczyc czy to nie jest czasem z linomagu.Buzki spijcie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata_27 my calyczas spimy przy otwartym oknie bo cieplutko a mala cala odkopana w lozeczku z golymi nozkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata my tez spimy z otwartym oknem. U Gabrysi jest uchylone, ona spi w body na ramiączka i albo jest przykryta pieluszka flanelowa albo nie. Bobasek jest jednak cieplutki i nie budzi sie z zimna - na pewno sszybko dalaby nam znac gdyby cos bylo nie tak;) U nas tez goraco - wczoraj chodzilismy z Gabrysia pod prysznic zeby w ciagu dnia aj troche schlodzic:) Przez kilka dni mielismy problem z usypianiem - odkad nauczyla sie wstawac robila To uparcie krzyczac ze zmeczenia a i tak nie mogla usnac. Dosyc mialam juz kilku godz spedzonych co wieczor na sluchania krzykow wiec wrocilam do starego sposobu ;) Gabi usypia teraz w wozku - bez bujania oczywiscie. Tam nie umie wstawac wiec jej to nie rozprasza, buda zapewnia jej poczucie bezpieczenstwa a my mamy swiety spokoj. Usypia w minute, po pol godz marudzi ze jej niewygodnie i wtedy laduje w lozeczku :) Buziaki gorace z sobotniego dyzuru w pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim Mamusiom dużo zdrówk i siły do odkrywania świata naszym Maluszkom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk skonczył dzis 10 m-cy:)ale ten czas leci.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 dla Patryczka naszego solenizanta! 🌻dla Paulinki od Basi24 kolejnej solenizantki! Dużo zdrówka maluszki ! Wszystkim mamą życzę dużo zdrówka, szczęścia i pogody ducha! Uciekam szykuję się na wypadzik z moją małą rodzinką, pogoda super, nawet nie przeszkadza mi upał, zawsze mówiłam,że mogłabym mieszkać na równiku. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Patryk od ciotki plusi! ❤️ 🌼 ❤️ Ja mojego Maxia do snu ubieram w bawelniana pizamke (z dlugim rekawem) wiec pod kolderka mu juz bylo ostatnio za goraco. Okna w nocy nie otwieram, bo nie moge kontrolowac malucha czy sie rozkrywa czy nie, kiedy sama spie, wiec teraz Maxio spi pod sama posciela, bez koldry i jest mu idealnie :-) Co do soczkow, to ja w ogole nie daje narazie. Jak chce dac dziecku cos owocowego, to zawsze sa to swiezo starte owoce, lub ekologiczne ze sloiczka. Maxio glownie wcina kaszki, z rana i wieczorkiem, a na obiadem jakies \"drugie danie\", bo ja zupek nie gotuje :-P Dzis Max przespal nocke bez piersi (tzn pomiedzy 00:00-07:00 rano) nawet mnie nie tknal. Wystarczyl mu smok i prztulenie sie do mamy (niestety musialam go wyjac z jego lozka (w ktorym Maxio juz siedzial!) Wczorajsza wizyta u psychologa (wspolna) byla pelna turbulencji i oberwalo mi sie w domu za szczerosc, ale nie zaluje tego co powiedzialam o J. On i tak to potem zrozumial dlaczego ale wczoraj to mogl sie poczuc rzeczywiscie zaatakowany przez \"zone-pitbull\'a\" :-P Kolejna pani psycholog powiedziala ze przydalyby mi sie jakies medykamenty, zebym wyszla z tych depresyjnych nastrojow raz a dobrze i mam sie spotkac wkrotce z lekarzem, ale J tak sie zjezyl na te prozpozycje, jakby chodzilo o koniec swiata. J jest biochemikiem i zaczal mi opowiadac ze dowiedziono ostatnio ze leki typu \"prozac\" dzialaja jedynie na 1/3 pacjentow a wine ponosi genetyka... bla, bla, bla... i ze na mnie tez nic nie zadziala i rownie dobrze moze mi kupic magnez z napisem np prozac i bedzie z tego wiekszy pozytek w mysl efektu dzialania placebo.... A na koniec mnie przytuli i powiedzial, ze on mi sam zaaplikuje co trzeba :-D hi, hi... Dobra, jeszcze tylko wszystkiego najlepszego Kochane dziewczynki, u wieksozsci z nas to nasz pierwszy Dzien Matki! Ja mam to szczescie ze swoja mam dzisiaj przy sobie i moge wysciskac ja na zywca ;-) Buziaczki 👄 👄 👄 Ja bede odstawiac Maxia od piersi, powooooolutku,zeby nie wyczail za szybko o co chodzi... zaczne od nocek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze, przypadkow juz zapomnialam czy co! \"A na obiad...\" mialo byc :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwczyny 🌻 dziękuję Wam bardzo 🌻 agata my śpimy przy otwartym oknie już od zimy {kiedy nie było mrozów) Piotruś w bodziaku z krótkim teraz śpi pod kocykiem. Roxelka 🌻 olej głupią babę, nawet jeśli to mama twojego męża, to dla Ciebie to tylko teściowa. plusia ja myślę, ze dasz sobie radę bez leków 🌻 szczególnie, że masz takiego męża :-) Pochwalę się tym nad czym ostatnio siedziałam 2 doby prawie. www.fepio.pl :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego Naj Mamuśki my mamy piątego ząbka (górną prawą dwójeczke) no a wczoraj minoł Alusiowi 10miesiąc tu razem z nami:) tabelke uzupełnie jak tylko zwarze i zmierze synusia:) BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxelka Kochana co za potwor ta tesciowa, slowo daje! Zachowala sie wstretnie i ponizej krytyki. Powiem krotko: jakie to szczescie ze Vanessa nie miala z taka \"babcia\" do czynienia!!! Kotunia, zabkow gratulujemy i skondczonych 10-ciu miesiecy!!! 🌼 ❤️ [kwiatek[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) wszystkiego najlepszego na dzień matki :) Mój Męż zrobił mi dniomamowy prezent i włżył zdjęcia Brunka i moje do natyramki (taki zestaw zdjęć) i mi ofiarował - powiesimy na ścianie w miejscu gdzie od naszego wprowadzenia wisiała pani nieprzystojnie obnażona;) Plusia i jak potencjalny potomek? hehe - mój mąż jest chemikiem - sadowym -zajmuje się badaniem leków antydepresyjnych w żywych i martwych jednostkach ludzkich - więcej antydepresantów jest w martwych;) znaczy - może nie do końca pomagają co nie;)? Pogoda się spsuła błeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernatka, akcje przyszlego potomka rosna z kazdym dniem :-P Po @ ani sladu :-D Zaczekam do poniedzialku, a potem lece do przychodni po test ciazowy :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donn...ja nie bede szczepic Kaski ta szczepionka po roku...bede odwlekac ile sie da..tak do 3 LAT...tak mi poradzila lekarka -pediatra..tez czytalam o tej szczepionce...a Ty co o tym sadzisz...a to co napisala be-B jakos do mnie nie przemawia...inne czasy...inaczej na to patrze...jezeli mam obawy i wiem,ze cos jest zlego dla dziecka nie kieruje sie tym,ze ja to przeszlam i zyje...pewnie tak...ale ile dzieci mialo komplikacje poszczepienne?tego nie wiemy bo lat 30 temu nikt o tym glosno nie mowil...wiec parowki parowkami a szczepienie szczepieniem..ja nie bede jej szczepic bo nie chce aby ze zdrowego dziecka byla roslina...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :D dzisiaj Auruśka kończy 10 miesięcy... co do tej paranoi to mam nadzieje ze mi do niej daleko...poprostu chce wiedzieć czym mi dziecko faszerują... i w 100% zgadzam sie z kruszyną... o tej potrujnej też sie naczytałam... i też mam zamiar odwlekać jak najdłużej sie da bo potem ona podobno mniej groźna.. mój mąż bardz na te szczepienia przeczulony bo u niego w rodzinie sie tak zdażyło że do zdrowiutkie dziecko po szczepionce.. sie rozchorowało .. teraz dziewczyna jest starsza odemnie a zachowuje sie jak 5 letnie dziecko.... więc ja tam wole na zimne dmuchać...a jak sie komu wydaje inaczej to mu wolno i całkowicie jego sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Zaczynam mieć wątpliwosci do tych szczepień a jak sie nazywa ta szczepionka 3w1 po roczku-z tego co pamiętam my szczepiliśmy jakąś \"Hib\"-Maciuś też ją dostał, na szczęście obyło się bez komplikacji. U nas już lepiej, ale przedwczoraj Kuba trafił do szpitala, na szczęście, że jest strajk, bo dzięki temu tam nie zostaliśmy. Dostał coś w nebulizatorze (inhalacja) i zastrzyk na zmniejszenie obrzęku krtani. Miał takie duszności, że się wystraszyłam. Biedaczek ciężko to przechodzi Maciek w momencie zwalczył wirusa, a on biedak się męczy. No i mnie też rozłożyło, boli mnie gardło i głowa, zatkany nos :( jestem już zmęczona. A w tym tygodniu miałam mieć korki z matmy, chwilami zastanawiam się, czy te studia w obecnej sytuacji mają jakiś sens :O narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, od wczoraj Alusia meczy kaszelek, kaszle sporadycznie a najbardziej przed zasnięciem,,,do lekarza idziemy jutro,,,mąż i Alek,,,bo męzuś albo ma jakąś pyłową alergie albo bardzo naretny katar,,,kicha i jest pociągający:) dziś kupi mążw aptece jakiś syropek dla bejbika zeby Alusiowi troche ulrzyc,,,a jutro zobaczymy co pani dr powie, dzis idziemy na objadek proszony do mojego brata,,,rzadko to sie zdarza zeby bez okazji bywać u niego no ale moze coś chce:) a moze nawrócił sie i prócz pracy przypomniał sobie ze ma rodzine,,,,:):):) buziaki łobuziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nie bede pisala jak strasznie za Wami tesknie bo napewno to wiecie.. jest tylko jedna rzecz wazniejsza od Was,no oprocz Michaela.. Chlop.A moze nie tyle co chlop jak te motyle na zoladzie i uczucie chemii miedzy kobieta a mezczyzna :-) Od Was jak zawsze bije optymizmem,naprawde.Widze,ze oprocz paru katarkow i zakupowych dylematow ogolnie jest spokoj. Zreszta zaraz poczytam dalej.Gorcia w ciazy jest??Kurde ide czytac poslusznie meldujac zatroskane mamy,ze u nas zabkow wciaz brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Życzę zdrówka chorowitkom 🌻. U nas od wczoraj gorączka. Koło 17.00 była 38,2 i potem spadła, a o 24.00 39,0. Rano też nie lepiej, coś mi się wydaje, że w nocy czopek nie zadziałał. Rano dostał Panadol w syropku i gorączka spadła. Teraz bidula usnęła. Życzę aby u Was przy wychodzeniu ząbków było lepiej. Nie wiem czy tak go męczy ta druga 2, która już prawie jest, ale obejrzeliśmy dokładnie, że jeszcze nie przebiła dziąsełka. A może jakiś inny ząbek się szykuje. Generalnie żelik na dziąsełka jest w ciągłym obiegu + mrożone gryzaczki. A i tak nasza bidula wpycha palce i wszystko co się da, aby złagodzić ból dziąsełek. No i pewnie upał wcale mu nie pomaga. No cóż. Mam nadzieję, że już dziś temperaturki nie będzie. Ostatnio mieliśmy jednodniową. Uciekam, bo z gorąca nie mam weny na pisanie. Nawet obiady robię jakieś chłodne, bo nie ma się ochoty na gorące. Padlinka co Ty nie wiesz co zrobić z Gabą? Jeden dzień lenistwa od przedszkola i jesteście u nas:) Na zachetę upiekłam pysznego pleśniaka i keksa. Mam nadzieję, że mały już jutro rano nie będzie miał gorączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×