RODZIMY w SIERPNIU 2006

jak zwykle duzo literowek bo klawiatura mi siada;)

Dla Michałka najserdeczniejsze życzenia urodzinowe przesyła Ksenia i ja oczywiście, bądź słoneczkiem dla swojej mamusi Roxelka ja tez rozumiem twojego męża, mi tez było by przykro, a jeśli chodzi o impreze urodzinową to pewnie obedzie sie bez tescia, za to teściowa bedzie :p i tak jak Oliwia tez bym przednią uciekła, i co ja poradze, że niemoge się z tą kobietą dogadać! Plusia ja też usiłuje wybrać najładniejsze fotki Kseni by zrobić prezentacje taką dla was i jest mi strasznie trrrrrrrrrrrrrrrudno Basia_26 ja ci chyba niepomoge, Ksenia od jakiś 2 miesiecy sama pije, a jeśli chodzi o nocnik to miałą 2 tygodniowy bunt, ale juz sie skonczył, teraz pokazuje na pampersa jak coś chce, choć kupki zaczeła robić na raty, zrobi ociupine i wstaje, zdąże założyć pampersa a ta znów pokazuje i ja znów ja sadzam i znów torszeczke i tak w kółko maggiem mam nadzieje że Marcelkowi szybko wyjdą ząbki i przestanie Ci marudzić, trzymaj sie, u nas odpukać narazie są 2 i przeszła je bezboleśnie, oby to sie niezepsuło (a wiadomo co sie pochwale to odrazu Ksenia mi sie psuje :p ) Kpiotrowicz kochana jaka Ty jesteś zorganizowana, też bym tak chciała Kika, Doris miło że sie odezwałyście, piszcie cześciej Donn halo zasypało Cię na tej budowie czy co???

czesc potrzebuje stronke gdzie pisalysmy o wyprawkach czy wiecie moze na ktorej to bylo bo kuzynka rodzi 10 wrzesnia ma termin ale lekarz jej powiedzial ze dobrze by bylo jakby jeszcze obchodzila z 12 dni bo juz dziecko ulozone do wyjscia prosze jak macie jakas stronke z wyprawkami i co do szpitala to podeslijcie z gory dziekuje

Basiu strona 104:-)

moniap31-niesamowita jestes:)! napisz -czytasz CAŁY topik od początku?

Michas, Sto lat! Maggiem u nas z kolei problemy z zasypianiem (placz, nie moge nijak go ululac, a ledwie ledwie trzyma sie dziecko na nogach lezy wyczerpany u mnie na reku albo obok mnie z zamknietymi oczyma i ryczy) J wtedy przychodzi z woda, zeby maly sobie wypil przez slomke, a potem kladzie zabawki i dziecko do lozka i teraz wlasnie ten maly nicpon na dobre sie obudzil i baraszkuje... Basia_26, Maxio nocnika jeszcze na oczy nie widzial, butelki owszem jak na mnie wymusi to dostanie i potrzyma, ale po 2 minutach laduje na ziemi :-D Jakos nie martwie sie z tego powodu, bo dziecko jest zdrowe i usmiechniete i to sie liczy. Ty tez masz cudna gwiazdeczke, wiec sie nie zadreczaj ze nie chce sama trzymac butelki itp... Kpiotrowicz, angielski superowo, swietnie ze masz okazje skonczyc taki kurs! Ekinio, no nie Twoja Xenia to jest starsznie madre dziecko jak czytam co potrafi to mi szczena opada ;-) Brawo! Zmykam, jestem skonana a tyle jeszcze w domu do zrobienia... taka jakas gosposia sie ze mnie ostatnio zrobila. Po glowie mi chodza przeprowadzki... tylko nie do innego mieskzania ale takie wewnetrzne. Chce wyprowadzic sypialnie do duzego pokoju a salon zrobic w sypialni. Maxio rosnie i potrzebuje przestrzeni, a ja z kolei miejsca dla gosci (ktore by wygladalo w miare przytulnie... J jest nastawiony pozytywnie choc stwierdzil ze nawet taka drobna przeprowadzka bedzie nas kosztowac...

Justynko zgadza się. Jestem na stronach lipcowych:-) jeszcze trochę i będziecie rodzić!

Jeśli dobrze wyczytałam dzisiaj urodzinki synusia Zuzy29 Pawełku wszystkiego najlepszego! zdrówka!

Ale pustki!!:-( Laseczki!! przyjmuję zamowienia na przypomnie sobie jakiegoś szczególnego dla Was dnia lub wydarzenia:-) jestem aktualnie przy dacie 10 lipiec 2006 Życzę udanego weekendu!

Pawełku najserdeczniejsze życzenia urodzinowe z okazji pierwszego roczku Moniap31 jesteś wielka

moniap dziekuje. U Nas nic nowego wrocily nieprzespane nocki i wrzaski Paulinki o byle co.Taka spokojna Paulinka a tak sie zlosci jak czegos nie dostanie.Coraz czesciej sie puszcza jak stoi przy meblach wiec lada dzien moze dreptac Nie mam sily nawet tu zagladnac bo teraz pracowalam na rano od 5.30 do 13.30 wiec wstawalam o 4 rano z 3 pobudkami do Pauli zeby ja kolysac w wozku wracam po 14 do domu to mi sie nic nie chce a wieczorej jak kapie mala to padam z nia i budze sie o polnocy ide dopiero kapac i dalej spac:):)

monia- :D ja zamawiam opisy porodow

Faktycznie pusto tu.... Bernatka na urlopie to i nie pisze, ale zdaje sie ze reszta juz z niego wrocila, wiec laskawie Was prosze do piora! Pawelku kochany zyczymy Ci duzo zdrowia i przesylamy mln buziaczkow!

viki_33>> zaczynam od opisu mojego porodu, dlatego,że go tam nie ma:-) a więc od początku; jestem 3 dni przed terminem, sobota wieczór, kładę się do łóżka, a tu ni z gruchy ni z pietruchy wody mi odchodzą, ba- leją, zmoczyłam łóżko!.Wystraszona opowieścią o wypadającej pępowinie, kazałam mężulkowi dzwonić po karetkę. Bidulkowi rączki się trzęsły, tak się przeją, cały czas powtarzał -\"mów mi co mam robić\" Karetka zjawiła się po 5 min. a na miejsce dojechalam w 20 min.O 23.00 leżałam już na oddziale z 1.5 cm rozwarciem i czekałam na bóle. O 1.00 trochę się ruszyło, więc położna zabrała mnie na porodówkę.Trochę leżałam, chodziłam a resztę czasu przesiedziałam na kiblu bo tam mi było dobrze ból znosić. Około 5.00 miałam 7 cm rozwarcia i polożna w szoku, że to tak szybko poszło powiedziala, żebym dzwoniła po męża. Mężul przyjechał i zaczęła się akcja, w między czasie zgasło światło, zrobiło się lekkie zamieszanie, szukanie latarek a mi było wszystko jedno, byle by to się skończyło i żebym wreszcie zobaczyła bobaska. Do samego końca nie wiedzieliśmy kto się miał urodzić (córcia miała być Marysia) Trochę się męczyłam z tymi bólami partymi (40 min ) lekarz sie zlitował i mi pomógł lekko naciskając na brzuch. Poród poszedł mi jak 18-tce ,tak powiedziała położna ból do zniesienia i zapomnienia, ale bólu przy szyciu nie zapomnę do końca życia, masakra! na żywca! bo to jedno znieczulenie nie działało!Później bolało jeszcze badanie po trzeciej dobie - jak mi ordynator nie zasuną łapką wiecie gdzie ,to ja tylko zdążyłam wypowiedzieć słowo na k**** na szczęście w języku angielskim, więc nie było totalnego obciachu.:-) To tyle !

Pawełku sto lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No pusto pust nie ma co czytać, jakoś tak smutnawo.... Alek szleje na maxa rozwala po całym pokoju swoje zabawki, i coraz bardziej przypomina mi małego urwiska z przedszkola w którym pracowałam, tam były czterolatki a on już prawie tak samo sie zachowuje, tylko jeszcze nie mondruje:) ale nerwy już pokazuje, jak nie moze czegoś zrobić albo sie go zabiera z miejsca gdzie on koniecznie musi być:) np z kuchni:) kupiłam mu dziś bidon taki z miękką rurką jestem ciekawa czy bedzie chiał z niego pić, bo niekapek to wchodzi w gre i to tylko jeden, zaden innny... no cóż z gustami sie nie dyskutuje. Alo też nie pije sam, próbuje go nauczyc ale on jest odporny na moje starania, butelke z mlekiem po chwili puszcza a niekapka wogóle nie chce trzymać, jak mu puszczam go to poprostu nie chce pić,,,,jak mu nie dam to inaczej nie napije sie,,,strajkuje :) Ja właśnie przed chwilką wziełam odpręzającą kąpiel z lampką winka w tle,,,,i tak mi teraz fajnie:) No to zycze miłej nocy, słodkich snów i kudłatych aniołków:)

Moniap31 ech poród to wspomnienie, mój tez nienależal do fajnych, ale chyab bardziej przeżyłam to co sie działo po porodzie i to ze bałam sie że tam na dole to nigdy niewróci do formy ... dobrze że to tylko wspomnienia Kotunia no to Alus mnie zaskakuje, Ksenia nienalezy do spokojnych dzieci, jak ja czegoś zabraniam to ona sie gniewa i zajmuje sie czymś innym, albo posknerczy w wózku przez chwile i obrażona zaczepja ale dopiero po 5 min Plusia to ja usprawiedliwiam Padlinkę wyjechała, co prawda tylko na weekend, mam nadzieje że odrobi to :p, Gorcia na urlopie, Edusia też, Roxelka tez miała wyjechać a cała reszta to leniuchuje najwyraźniej

ale Wam zazdroszczę - już rodzicie, a ja nawet w ciązy nie jest choć już bym chciała - dopiero będą starania. WRESZCIE DOJRZAŁAM do tej decyzji. Trzymajcie się ciepło.

No i mamy pierwszy poród Agata_27 str. 161-162 ,a tak na marginesie Agatka nadała takie same imiona synkowi jak ja, tylko w innej kolejności:-) a tu dalej pusto! ehhhhh!!

Wszystkiego najlepszego dla padlinki z okazji urodzinek

Padlinko jeszcze raz sto lat... widac ze debili sie nie sieje ,,,mandarynkowe mondrości mnie rozwalają,,,,no cóz:) to chyba tak dla ożywienia tematu,,,,ale ludzie są śmieszni, ciekawe czy o tym wiedzą;):):):):):):):):):) buziaki dla wszystkich maluchów:)

Hej :-) Dla Michasia spóźnione WIELKIE BUZIAKI. U nas okazało się, że Maly ma zapalenie oskrzeli :-( Na szczęście sytuacja już opanowana a Piotruś i tak cały czas w dobrym humorze:-) Padlinka dla Ciebie

I dla Pawełka kwiat]

Sto lat Michałku i Pawełku, przede wszytski zdrówka i dzieciństwa pełnego słodyczy Padlinko wszystkiego NAJ z okazji urodzin spełnienia marzen i wszytskiego czego dusza zapragnie!!!! A u mnie nudno,pogoda sie popsuła, miałam jutro nad morze pojechac,na jeden dzien,zawsze cos;) Ale przez ten deszcz nie pojade... Słucham w kólko Grzesia Turnau\'a, mała dałam do teściowej na 30 minut... i odpoczywam:) Smutaskowo mi zwłaszcza wieczorkami,bo spedzam je samotnie:( Jeszcze 2 miesiace i moj ukochany wroci!!!Wiem ze to długo ale tak sie pocieszam:) Ide poczytac,bo mam dwie ksiazeczki do przeczytania! POlecam Wam serdecznie Alice Miller \" Gdy runa mury milczenia\" oraz Izabela Górnicka-Zdziech \"Mama ma etat w domu\". Buziaki

Cześć, Ja co prawda po urlopie, ale o lenistwie mogę zapomnieć:P. Jutro robimy Bartusia roczek więc trochę szalałam w kuchni, a potem sprzątanie i teraz chwila oddechu. Jutro rano sałatki i finito:) Torcik zamówiony, wygląda ślicznie a ciekawe jak smakuje. Ciasto mimo mojego totalnego dziś lenistwa i tego, że robiłam je po raz pierwszy wyszło znakomicie, więc mogę sobie pogratulować:) Na urlopie było cudnie, 3 dni deszczowe a 7 pięknych słonecznych. Przy tym naszym lecie to jak wygrana w totolotka:) Fotki Wam wysłałam. Bartuś zachwycony morzem i piaskiem, wszystkie pety i kamyczki co prawda szybciutko lądowały w buzi, ale tyle piasku to on jeszcze nie widział:) I jak szalony po nim czworakował albo tuptał z mamą za rączki i płakał jak wychodziliśmy z plaży:) Jedynie bardzo bał się fal i wtedy uciekał z wody. Jadł z nami rybki, które bardzo mu smakowały i generalnie było cudnie:D A Ustka bardzo nam się spodobała, kto wie, może za rok znów ta sama trasa:) Bartuś też sam nie pije z butelki, a o niekapku to w ogóle nie ma mowy i na siłę go nie zmuszam. Kupę robi do nocniczka za każdym razem od 10-go miesiąca, a siku też jakoś tak i nauczyła go tego babcia. Po prostu sadzała go często na nocniczek i potem Bartuś sam wołał znacząco, że chce siku lub kupkę:) My czasami z czystego lenistwa zapominamy go posadzić na siku i nam nie zawsze mówi, że chce siku, za to babci zawsze:) Mały spryciarz. W ogóle nie mogę uwierzyć, że to już minął rok. Szok. Pewnie powiem to samo jak Bartuś skończy 18 lat:D Muszę nadrobić zaległości w czytaniu, a widzę że dużo tego nie ma. Pobieżnie przeleciałam tylko strony. Wszystkie się urlopują czy jak? Dziękujemy za życzenia roczniakowe i wszystkim roczniaczkom obecnycm i tym przyszłym życzymy Wszystkiego co najlepsze.... Właśnie dziecko mi zdemolowało stertę płyt i trzeba to będzie układać, eh. Ciekawe kiedy się sam nauczy sprzątania???? Znikam, bo muszę nadrobić zaległości e-mailowe. Buziaczki i piszcie co u Was.

Moja córcia wczoraj sama bez trzymania i pomocy zrobiła dwa pierwsze korczki!!!!!!!Jestem z niej taka dumna:) Miłej niedzielki buziaki

Vanesso dzisiaj twoje pierwsze urodzinki! życzymy Tobie samych radosnych dni, zdrówka i szczęćcia na reszte życia! Jasio z mamą Evvik>> u Moni niet fotek waszych:-(:-(:-( mój mail mika31-1976@o2.pl super, że urlp się udał:-) annna20>>> brawka dla Wiktorii, dzielna dziewuszka a dla dumnej mamy gratulacje:-) A my mamy w domu małego złośnika, oprócz zaciskania piąstek doszło zgrzytanie ząbkami o zgrozo!!!!, I spóźnione życzenia urodzinowe dla Padlinki Wszystkiego najlepszego, pieniędzy i, pomarańczy i niech mąż nago przed Tobą tańczy!!!

Melduję powót z urlopu ;) Podczytam zaległości (chociaż widże że nie rozpisywałyście się za bardzo przez ten tydzień) i jutro zdam relację jak było no i powysyłam fotki Buziaki

Byliśmy dziś nad morzem, pogoda piękna, Piotruś najadł się piachu, raczkował jak szalony i zaśmiewał się w głos. Bardzo miły dzień. Piotrula już prawie w ogóle nie kaszle :-)

gratulacje dla wszystkich dotychczasowych sieprniowych roczniaków!!! Beatka tydzien temu zrobila 3 kroczki samodzielnie i narazie wiecej jak 3 nie robi :) spoznione zyczenia urodzinowe dla padlinki toyabe gratulacje!!! Bylismy w zeszly poniedzialek we Wisle, w sumie to godzina jazdy, ale po pol godzinie Beatce sie znudzilo i za bardzo nie umiala wysiedziec. Na miejscu sie jej podobalo, a podroz spowrotem naszczecie przespala. Dobrej nocki

Vanessko samej słodyczy w całym twoim życiu,,,zdrówka i słoneczka na codzień BUZIAKI:):):):):):):):):):):):):):):)