Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

Oprócz pracy, dzieci mam też 5 miesięczną obecnie suczkę labradorkę. Oczywiście trzeba z nią wychodzić na spacery i częściej odkurzac w mieszkaniu, ale jest fajnie. Ogólnie jestem teraz trochę zabiegana i mam mniej czasu na przesiadywanie przed komputerem. Rozpisałam się, ciekawe komu zechce się to przeczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki :) justa>> póki jesteśmy to mam nadzieje że topik nam nie padnie kpiotrowicz>> gratuluje tej działki :) z daleka>> wow ale długo karmiłaś agnese>> gratuluje nowej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa - wszystko wygadałaś:) a tak to może nie wszyscy by zauważyli i by była zabawa w zgadywanki;) A ja na odmianę mam dośc pracy i nie chce juz tam chodzic, buuuuu:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris -pewno by sie wszyscy domyslili :) a tak w ogole to zagladaj czesciej tutaj a korzystajac z okazji zapodam pytanie Patryk ma prawie 21 m-cy i jeszcze nie zarosniete ciemiaczko (ma 1x1,5 cm) badania w kierunku krzywicy sa ok-poziom wapnia i fosforu tez-podaje 2 kropelki devikapu-kontrolujemy to u lekarza ale.... jakie jest Twoje zdanie na ten temat? moze ktoras z dziewczyn sie jeszcze wypowie? jak jest z ciemiaczkiem u Waszych pociech? maja juz pozarastane całkowicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według książek powinno zarosnąc do skończenia 18 miesiąca, ale,że dzieci nie lubią wszystkiego książkowo robic to i w tej kwestii jest wiele odchyleń od tego terminu. Jeśli maluch rozwija się prawidłowo to nie czepiałabym się zupełnie!!!!! A poza tym ciemiączka zarastają w specyficzny sposób najpierw od wewnątrz a dopiero dużo później zewnetrzna warstwa - dlatego może się wydawac, ze ciemiączko jeszcze nie zarośnięte, a tak naprawdę to wewnętrzna warstwa może już pokrywac całośc (ona jest dośc miękka). A wyjsciowo jakie miał ciemiączko (czy duże)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris-w książeczce miał wpisane 2x2 cm w dniu narodzin z tym ze on w porownaniu do innych dzieci ma dużą główke rozwija sie jak najbardziej prawidłowo -sporo juz mowi i ogolnie nie zauwazam żadnych nieprawidłowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkości głowki w tym wieku juz nie porownujemy do innych dzieci, wazne jest w jakim tempie przyrasta główka - czy sie gwaltownie obwod nie zwieksza - tylko to mialoby znaczenie. Moim zdaniem nie ma powodu do zmartwienia, w swoim czasie się zarosnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje doris ja jestem spokojna,lekarka tez mnie nie nakreca pewno \"taka uroda\" Patryka,ze troche pozniej sie mu zarosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sie napisałam napisalam i serwer sie wywalił na kafe i nic nie ma... Donn wielkie gratulacje...ale jestem happy:):):) U Alka ciemiączko juz zarosniete, i mysle ze wizyta przy okazji u internisty powinna cie uspokoić,,,na pewno wszystko jest ok... U nas wszystko w pożądku tylko mnie przeziebienie bierze,,,grzęzi mi w oskrzelach wiec musze sobie syropek zaaplikować,,,bo chorowac nie mam kiedy:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po baaaardzo długiej przerwie. Tyle się u mnie działo pewnie jak u każdej. Na początek gratulacje dla Donn i wszystkich przyszłych mamuś, kpiotrowicz gratulacje działki ja nadal jestem na etapie marzeń w tej kwestii, jakoś przerażają mnie kredyty, choć może gdybym sprzedała mieszkanie to nie potrzebowałałaby takiego kredytu. Zobaczymy, narazie skupiłam się na remoncie w kuchni, fachowca mam na połowę maja a meble zamówione na koniec maja. Jak pomyślę o bałaganie który mnie czeka to mi wywraca się wszystko. Jeśli chodzi o mnie, to ostatnio miałam sporo pracy, choć sama nie wiem kiedy ja nie mam pracy, dużo siedziałam po godzinach nie było wyjścia. Do tego przyplątało się zapalenie woreczka żółciowego z którego jakoś już 2 miesiące nie mogę wyjść, na szczęście nie mam kamieni więc nie trzeba operować. Hormonalnie też wszystko mi się posypało, nagle przytyłam z 55 kg do 64 kg, biust wielki jak u Pameli A. Szok, w nic nie wchodziłam, teraz odstawiłam tabletki i zaledwie po miesiącu jest już 4 kg mniej no i nie wspomnę o lepszym samopoczuciu, wcześńiej miałam wrażenie że jestem jak nadmuchany balon, pozostaje jednak kwestia tabletek jeśli nie tabletki to co? NO i oczywiście pani dr stwierdziła że doustna antykoncepcja póki co nie wskazana bo woreczek chory. Ogólnie reszta w należytym porządku, małżeństwo kwitnie, Wojtuś rośnie. Teraz o Wojtusiu, jest zwinny i bardzo szybki, przechodzi również klasyczny bunt dwulatka, rzuca przedmiotami, kopie, turla się bije mnie po twarzy, a gdy mówię że czegoś mu nie wolno idzie i uderza głową w coś co ma najbliżej, podłoga, ściana jakby chciał się ukarać, z mówieniem też nie najlepiej choć w ostatnim tygodniu się znowu coś ruszyło, to dziwne ale super mówił jak miał 10 11 miesięcy a potem nagle przestał czemu nie wiem. Co do buntu dwulatka stosuję się do książki Tracy Hogg i powoli widzę efekty, przynajmniej w tym tygodniu nie było żadnej histerii. Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, je super nie muszę latać za nim z łyżką sam się upomina o mniam mniam, spać chodzi około 11 w południe i śpi jakieś 1,5 do 2 godzin codziennie, potem gdzieś około 19.00 usypiam go litanią kołysanek i 19.30 mam go z głowy, jeśli chodzi o budzenie w nocy to dość często, a to pampers za mokry, a to pić, raczej noce przespane w całości należą do żadkości. Jeśli chodzi o sprawy nocnikowe to porażka totalna, ale narazie czekam, bo musi zapomnieć o histeriach wyciszyć się a potem ponowie spróbuję. Zdjęcia Wojtusia cały czas aktualizuję w stopce, zapraszam do obejrzenia. Kotunia wiem że pisałaś na maila w naszej klasie, problem w tym że odczytałam go prawie po 2 miesiącach bo w wiadomości wchodzę naprawdę żadko jakoś nie mam czasu. Obiecuję jednak że odpiszę. Najlepszą formą kontaktu ze mną jest mail służbowy, podeślę ci go to meil wtedy nie przegapię :). Buziaki dla ciebie Kotunia. Pozdrawiam was wszystkie bardzo mocno i super że topik nadal istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) doris, justa>> no to wygadałyście :D... a niespodzianka miała być :P u mnie to dopiero początek.. 7 tydzień .. termin wstępny mam na 8.12... czuje sie fatalnie cały czas mi niedobrze.. i ogólnie ledwo żywa jestem.. he he ciekawe ile jeszcze laseczek jest w ciąży a sie nie przyznaje :D.... buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn nie trzeba bylo testu robic- juz jakis czas temu mowilam ze jestes w ciazy;) pieknie wygladasz:) gratuluje:) ja potemopowiem nasze kolejne przeboje z lekarzami- na arzie ide spac bo mielismy noc z glowy. buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!!!! Wiem, ze bardzo zadko się odzywam, tłumaczyć się ie bedę, bo by mi dnia nie starczyło :) W kazdym razie od czasu jak Wasze wpisy zaczeły przychodzić na maila wróciłam do czytania, a to dlatego, że w pracy zablokowali nam na jakis czas wiekszość portali a pocztę zostawili:) No ale juz wszystko wrocilo do porządku wiec pewno uda mi sie czasami cosik napisac! :> Przede wszystkim chciałam pogratulować wszystkim przyszłym mamusiom! Strasznie Wam zazdroszcze, ale na mnie jeszcze nie przyszedl czas - po 1 porodzie musze miec dluzsza przerwe, bo nie donosze kolejnej ..... Mała rośnie jak na drożdzach :). Mowi bardzo dużo, nawet ostatnio zaczeła zdaniami walic :) hehehe Co prawda placze sie jej jezyk i jak nie potrafi sie poprawic to strasznie sie złości - swietnie to wyglada. Je sama (bo jesli chce ja nakarmic to nie ma mowy) mowi \"daj mama ja sama\" i koniec inaczej nie je :) Odnośnie mleka, o ktorym było tak glośno i ogolnie jedzenia, to Marta je wszyystko dosłownie.... Skoro jej smakuje niech wcina(oczywiscie nie mowie o słodyczach i koorowych napojach gazowanych :), a najbardziej uwielbia kakao ktore robie jej z krowiego mleka. Większośc przetworów jest \"wypełnianych\" wiec nie ochronimy naszych dzieci przed szkodliwymi skladnikami. W kazdym razie najważniesze zeby były zdrowe. pozdrawiam!!!!! Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Jakiś czas mnie nie było a tu tyle nowości, super Donn - gratulacje 🌻 🌻 🌻 Nie było mnie bo też jestem w ciąży (potwierdzam, bo Basia25 już pisała ;) ) i czułam się fatalnie, mdłości, słabo mi się robiło - było nie fajnie ale już przeszło i teraz jest ok. Termin mam na koniec października. 22 maja jedziemy na wczasy do Grecji (wczasy załatwione na początku stycznia) mam nadzieję że damy radę z rozbrykaną Agą Agusia jest rozrabiaką straszną, mało śpi, w ciągu dnia zazwyczaj nie ma wcale drzemki, jeśli się zdazy to ok 30minut, na noc chodzi spać o 22, 23 wstaje o 7 (bywa że o 6)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donn ja tez pisałam ze kwitniesz i promieniejesz a ty mi o jakis mikro ... cos tam pisałas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze moj wczorajszy apel do podczytujących koleżanek nie pozostał bez oddzewu :) bardzo mnie to cieszy :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Donn i Marsjanka... GRATULUJĘ!!! 🌻 🌻 🌻 Marsjanka a Wy na te wczasy do Grecji lecicie samolotem czy jedziecie autokarem lub samochodem? My 5 czerwca lecimy na tydzień do Turcji i trochę się obawiam jak Dominika te 3,5 godziny wytrzyma w tym samolocie bo moje dziecko minuty na miejscu nie potrafi wysiedzieć ;) Kpiotrowicz... gratuluję kupna działki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dooooooooooooooooon ale jesteś z cicha pęk :) GRATULACJE !!!!!!! 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 ja to bym nic w tajemnicy nie umiała uchować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Wstyd mi trochę, ze tyle mnie nie było, ale ze dziś rozmawiałam chwile z Ekinio i z trochę o forum z Be_B to stwierdziłam że to chyba znak :P Wszytskim Dziewczynom przy nadziei wielkie gratulacje, nie jestem na bieżąco i chyba nie dam rady nadrobic tego :) o i nawet teraz praca wzywa...Musze uciekac..Pozdrawia Wszystkie mocno!I 3majcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia, Roxelka - luz z tym samolotem. Na pewno bedzie lepiej niz w samochodzie;) Moja G baaardzo lubi latac i w tym tyg nawet na 2 koniec polski lece z nia samolotem, bo 10 godzin z nia w foteliku samochodowym sie nie podejme;) Ja dopiero wstalam ale nie mam energii, zapomnialam juz co to nie spanie w nocy. W kazdym razie jak ostatnio bylam u immunologa to mowilam wam ze nagle ta zmienila zdanie i kazala natychmiast szczepic. Nie zgodizlam sie. Wczoraj z tymi samymi wynikami bylismy u alergologa i zalamalam sie:( ta glupia baba *(immunolog na wizycie kilka dni temu) chciala szcepic mala a nie dopatrzyla sie ze Gabi ma podwyzszone znacznie leukocyty :( Jezu az mi sie plakac chce- stan zapalny w organizmie, podatnosc na drawgi - krzywde by naszemu dziecku zrobila:( Alergolog wykluczyla alergie, sa tylko problemy gastrologiczne i Gabi 3 razy dziennie bierze enzymy trawienne. Niedlugo mamy wizyte u gastrologa i ten powie co dalej. Alergolog madrze mi doradzila... powidziala zeby przede wszystkich sluchac swojej intuicji to nie skrzywdze dziecka... i ze ona by nie szczepila.... buziaki Slonka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa>> no wiem że ty też wykrakałaś :D... kpiotrowicz>> ehh ci lekarze... dobrze ze sie nie dałaś namówić na to szczepienie... no prosze prosze ale nas dużo dziewczyn dawno niewidzianych odwiedziło :).. marsjanka>> hi hi Basia troche wygadała. ;) ...ale skoro ty potwierdzasz... to bardzo gorąco gratuluje.... mi mdłości niestety jeszcze nie przeszły.. męczą mnie już ponad tydzień całymi dniami...i czasem nocami ... o i padlinka żyje :P ale fajnie.... Bernatka130 >> ale tam natrzymałam tajemnicy.. chciałam chociaz do lekarza iść i potwierdzić... mój mąż za to wytrzymał tydzień.. i to z wielkim trudem... po czym rozpowiedział komu sie tylko dało ;).. właśnie Aurore do spania dałam.. a ja musze w domu coś sprzątnąć.. bo ostatnio mam kryzys z tym złym samopoczuciem i nie robie prawie nic... a że doris ma wpaść...to przymus jakby lekki jest :P...coby od progu sie nie zabiła :D..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia26 - lecimy samolotem, chyba ok 3 godzin, na Rodos, mam nadzieję że będzie ok, bo też należy do takich dzieci co minuty nie usiedzą, mam zamiar wziąść do samolotu jakieś nowe książeczki, może kartkę i długopis lub kredki. Najgorsze że na lotnisko trzeba się stawić 2 godziny przed wylotem, potem lot, potem transfer autbusem do hotelu (nas jest 20km od lotniska i mam nadzieję szybko zleci) W jakiej miejscowości jest Wasz hotel w Turcji? Dziewczyny może macie listę rzeczy do zabrania na wczasy dla dziecka, najbardziej mnie interesuje apteczka. Jak macie jakieś pomysły co zabrać itd. dot. wyjazdu z dzieckiem to proszę piszcie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn - zaraz wychodzę z pracy i jesli jakiejs masakry w domu nie zastanę to przyjedziemy z Alą:) Mam nadziejęm,ze dzis będzie umiala sie zachować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris>> masakry olej bo ja tu czekam z utęskieniem ;).. i właśnie nawet sprzątać próbuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Donn: Jak wszyscy gratulują to i ja się dołączam. Razem będzie raźniej także sie ciesze razem z Tobą Doris : No to teraz na Ciebie kolej :) A Ali Natalka i Aurora też dorównują także nie masz co się martwić :) Donn, Doris. Zazdroszczę spotkania. My nie przyjdziemy bo dalej nie ma tych od spółdzielni. Szlak mnie zaraz trafi :) Innym mamusią też gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×