Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

annusiek ja nie mogłam pić, bo było zagrożenie CC i ani jeść ani pić mi nie chcieli dać :-( Ale tak przy normalnym przebiegu porodu na pewno można :-) A do upałów się przyzwyczaisz, teraz najgorzej, bo taka zmiana nagła się zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spóźnione życzenia dla Szymonka z okazji 1 urodzin - STO LAT!!! Justa29 to straszne, że życie tak nagle sie moze skonczyc... Aniusiek można pić w trakcie porodu Beatka jak jej kilka razy powiem, żeby czegoś nie ruszała to taką smutną minę robi i płacze żałośnie. Ostatnio upodobała sobie hustawkę i może się w niej hustać godzinami. A jak chce ja wyjac... lepiej nie mówić - tak płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam pomyliłam nick zamiast do moniap napisalam do justa29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernatka>> Brunek całkiem normalny... :P i terapeuta najwyżej w 2 roku życia... Aurra żebyś widziała co wyprawia jak jej sie coś nie da... czego ona akurat chce.... dzisiaj np chciała sie ciaplać w kiblu i wypić wode utlenioną... a ja wyrodna matka dziecku niepozwoliłam... więc darło sie okrutnie ... ostatnio wprowadzam nowe smaki Auruśce bo duża dziewczyna z niej w końcu... więc tak : -kaszka manna z czekoladą -kabanos drobiowy - drożdżówka z serem -naleśniki a dzisiaj ugotowałam jej kisiel taki zrobiony z bobfruta z owockami i zjadła całą miske... wcześniej jej niesmakował... butle ciągnie już tylko 2 razy dziennie rano i na noc... 3 posiłek mleczny to kaszka manna z owocami albo kleik z owocami... reszta normalne jedzonko.. u fryzjera była razem ze mną.. i była wyjątkowo grzeczna... fajnie że piszecze że w tej grzywce mi znośnie ... bo ja to sie jakoś tak przyzwyczić nie moge... ale co tam raz sie żyje ... w końcu włosy nie ręce nie nogi odrosną :D... a w te upały to mam ochote sie wogóle na łyso ogolić.. a i poszukuje dobrej odżywki do sianowatych i miotłowatych włosów ... znaczy moich :P... może coś poradzicie.. banka>> jak tam Dawidek...?? Kotunia >> mleko nr 3 już zakupiłam i pewnie jeszcze w tym tygodniu Aurora je dostanie.. u nas dzisiaj 34 st w cieniu były wyszłam z małą dopiero po 17... a i tak sie nie dało wytrzymać dopiero teraz spadło ... do 29 ;) Aniusiek >> ja z domu wychodziłam tylko albo wcześnie rano albo wieczorem.. i to tylko bliziutko do sklepu.. wszystkie okana zasłonięte i pootwierana i cały czas chodził wiatrak.. morze wody.. ichłodny prysznic.. leżenie z nóżkami do góry.. ehhhh szkoda że teraz nie moge tak ploleżeć... buziole dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwia, Lonta 🖐️ Aniusiek, pewnie ze mozna i staraj sie pic ile tylko bedziesz chciala, ale najwazniejsze: przed samym porodem porzadnie sie wysiusiaj, latwiej bedzie Ci rodzic! Donn, to znaczy ze Twoje dziecko jest zlote skoro nie kreci glowa na jedzenie. Mi ktos Maxa podmienil, to co dzisiaj sie dzialo w kuchni, pojecie ludzkie przechodzi! Wycie, placz, frustracje, ze choc ty sie do psychologa w kolejce ustawiaj :-( Co zrestza chyba zrobie. Zadzownie jutro do Maleny i powiem, ze mi dziecko nic do buzi nie wklada. On mi zaraz w oczach zniknie :-( :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusia>> ale ona wcale nie zawsze tak... pamiętasz jakie ja miałam przejścia jak nic nie chciała mi jeść... rano np zrobiłam jej chlebek szyneczke ser żółty i pomidora.. wszystko w kawałeczkach żeby sobie jadła... to ser wybierała i rzucała na podłoge... na pomidora sie tak krzywiła i pluła że szok... szynke wywaliła!!!! a uwielbia i zawsze sie zajada... buzia była zaciśnięta i głowe odwracała.. więc w końcu najadła sie samym chlebem z masłem i już... chociaż też buzi nie chciała otwierać bo bała sie że to co innego :) a Max na chudziutkiego nie wygląda.. to sie nie matrw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki jesteście kochane 🌻🌻🌻🌻🌻 Jutro pogrzeb, nie mam pojęcia jak to przeżyje! widok mojej Chrzesnej :-(:-( matki, która straciła dziecko!!, widok pięciorga rodzeństwa płaczących po stracie brata- przerażające!! a ja muszę się temu przyglądać i przysłuchiwać!!!! boję się tego widoku, niewymownie!!! Zawsze starałam się postawić na miejscu innych ludzi,żeby ich lepiej zrozumieć , tego co przeżywają moi bliscy niechce i nie potrafię zrozumieć:-(:-(:-( nie mogę i nie umiem nawet o tym pomysleć! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff - ale upał Maggiem - my też mamy tego froga - jak dla mnie jest super - strasznie zwrotny i lekki a przy tym ma dużo miejsca na dziecko - jedyny mankament to mały kosz na zakupy - my zawsze ogromnie dużo tam mamy naładowane - no i nie da się z kosza korzystać jak jest ułożony w pozycji lezącej - ale nie o kosz chyba w wózku chodzi. Folia pasuje taka standardowa do spacerówek - żadna specjalna nie potrzebna - ok 15 zł nas kosztowała chyba Plusia - witaj w klubie żon mężów wolnych od zajęć ze studentami - u mnie dokładnie to samo - komputer jak tylko mnie widać na horyzoncie - aż mu się morda ucieszyła jak mu powiedziałam, że jak skończy grant to może katalogować galaktykę jak to robią inni;);) - hihi jutro będziemy mieli grzyby - mąż w ramach tego, że jutro jest opiekunka ucieka w las;) A Brunek odkrył, że ma coś między nogami - na razie traktuje swój narząd humanitarnie - ciągnie tylko do momentu rozciągnięcia potem puszcza - ale jak zechce przyciągnąć do oczu?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniap, badz dzielna, trzymaj sie 🌼 Donn, oby to bylo przejsciowe, a moze go dziasla tak bola ze nic do buzi nie da sie wlozyc? Czy to mozliwe, bo wczesniej mial wilczy apetyt, choc do roxelkowej Vanessy i tak mu bylo daleko ;-) :-D Bernatka, hi, hi :-D Dobrej nocki,pa. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernatka130 >>> Ty zawsze potrafisz człowieka zmusić do uśmiechu:-) 😘 Dziękujmy Bogu za takich ludzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniap>> ❤️ plusia>> no może go i zęby bolą a może dostał coś czego nie lubi i teraz sie boi przyszczek otwierać... a może mu odpuść troche ... tam jedzonko na blacik krzesełka i niech sie pobawi...bo może za dużo ceregieli przy tym jedzeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusia Piotrus z jedzeniem też najróżniej, czasami rąbie dwa obiady i potem jeszcze wszystko co ja jem jest \"am\", a czasami, tak jak dziś nie zjada prawie nic. To jest, biszkopciki owszem, ale deserek tylko trochę i niechętnie, na zupkę w ogóle się wypiął, mleko jest w miarę ok. No ale w sumie w taki upał co się dziwić, nikomu się nie chce ruszać szczęką. bernetka będę się powtarzać: Jesteś boska :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Po nieprzespanej nocy, nie wiem co dzis stało sie mojej Martuli, ale wyla całą nocke, dopiero kolo 3.15 zasnęła, ja wstaję o 5 wiec mozecie sobie wyobrazic jak wygladam dzis w pracy. Nie wiem moze to te upały, choc w domku znowu nie mam tak cieplo, moze zęby.... ??? No coz zdaża sie :>. W kazdym razie mój glupi mąż nie wytrzymał tego i jak załączył swiatrło, to jeszcze bardziej ja rozwscieczyl no i wywalilam go z sypialni ... hihihihi wiec pewno dzis bedziemy miec \"cicha msza\" czyli ja SWIETY SPOKÓJ hehehehe Moniap-- trzymaj sie dzielnie 🌼 Plusiu -- -Marta, tez nie za bardzo przepada za jedzeniem (a kruszynki nie przypomina :)), najbardziej uwielbia rosół z makaronem, taki jaki ja oczywiscie ugotuje ( a najlepiej z gołąbka) ogolnie je prawie wszystko co my (no chili jeszcze nie probowala), a słoiczkow nigdy nie lubiła, jedynie z gotowych zje lazanie i spagetti. Bernadka - - zawsze jak czytam twoje posty tak sie smieje do monitora, ze kolezanki z pracy zastanawiaja sie co mi dolega ... hihihih A wlasnie pytanie, czy po ostatniej szczepionce byłyscie na jakis kontrolach u lekarza??? bo ja nie ... :/ BUZKA dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczorajszy dzień - pod względem jedznia - wspominam fatalnie. Marcelkowi tylko mleczko dobrze szło. Wypił o 16.00 (150 ml) a później dopiero o 21.30 kaszkę. Nawet ciastek ani chrupek nie chciał jeść, pił tylko wodę mineralną, a to u mojego synka jest dziwne, bo apetyt to on ma:) Także chyba należy stwierdzić, ze ta wczorajsza pogoda była przyczyną nie jedzenia. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej. Pozdrawiam, i życzę miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny 🌼 ja juz sie zastanawialam czy to aby nie kolejny etap w jego mentalnym rozwoju i te fochy przy talerzu to proba pokazania kto tu rzadzi, choc ponoc dopiero 2-latki nam pokaza co potrafia w tej dziedzinie :-P Wychodze z kuchni jak wyje i odmawia jesc potem wracam jak jest cisza i znowu ide z lyzka do buzi Maxia i tak w kolko, wreszcie ktos musi sie poddac :-( Mi naraize starcza energii, ale slyszalam o matkach, ktorych dzieci odmawiaja jesc notorycznie i walcza z tym codziennie od kilku miesiecy- dla mnie to koszmar, nie wyobrazam sobie jak one daja rade... U nas taka duchota ze nie ma czym oddychac, teraz zrobilo sie pochmurno i troche pada, moze bedzie lepiej. Milego dnia. Kto idzie ze mna po kawe ? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo koachane dziewczynki! wpadlam na chwilke powiedziec ze jutro jade do polski i nie bedzie mnie przez 6 tygd ,juz za wami tesknie! ale ciesze sie ze ´poznam osobiscie dziewczyny z warszawy :) ,ekinio jak bede w radomiu to sie zamelduje caluje was mocno,korzystajcie z lata jak najbardziej i do uslyszenia we wrzesniu :( papapapapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusia wiesz ja to bym dała Maxowi spokój na razie. Tak mi się wydaje, ze dziecko można łatwo zrazić do jedzenia, jak się na siłę próbuje. Zgłodnieje to będzie jadł, a jeśli nie to znaczy, że trzeba poszukać pomocy u lekarza, bo to może być sygnał, że coś jest nie w porządku ze zdrowiem maluszka (np. jakaś infekcja się przyplątała).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusia>> a może to przez te chorobe Max nie chce jeść .. jak Aurora była chora to chciała pić tylko mleko z butli.. no i absolutnie nic na siłe bo to przez to dzieci najczęściej nie chcą jeść edusia>> udanych wakacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moniap- ciebie sciskam bardzo mocno, bo jesli chodzi o empatje to dzałasz tak jak ja, zawsze wczuwam sie w sytuacje innych, i mocno to przeżywam, wec ciebie rozumiem, i wiem doskonale jak smakuje utrata bliskiej osoby, czy to z rodziny czy znajomych, trzymaj sie dzielne, to kiedys minie,,,, Plusia ja sie pisze na kawe Alek właśne zasypia w lóżeczku, gorą ma być jeszcze wiekszy niz wczoraj, w nocy synuś krecił sie zetylko szczebelki było słychać, co do jedzenia to wydaje mi sie ze nakładają sie dwie kwestje- upał i zęby. Alek jak go bola dziąsełka to nawet niekapka ne chce wziąść do buzi, - je wszystko ale nie moze byc teraz zbyt ciełe, ja wczoraj nie jadłam nic, tylko dla tego ze było mi strasznie gorąco a ja i tak latem mniej jem, ale wczoraj o jedzeniu przypomniałam sobie wieczorem, jak temperatura z 37 do 30 spadła:) pije tylko non stop, i co gorsza to kawa mnie na nogach trzyma bo w upał to mi sie spać chce....przez cały dzień niejedzenia spadłam z wagi 50 dkg. zawsze latem z wagi spadam, teraz waże 51 kg, a wczoraj wazyłam sie rano i z ciekawości wieczorem,,,no i sie przekonałam ile jedzenie waży:) a raczej ile jest mnie mniej jak nie jem,,,,:) oczywiście wieczorem zjadłam kolacje:) wie pewnie dalej jest norma, Nie dziwie sie ze dzieci są marudne i nie chcą jeść, bo nam jest trudno znieść taki gorąc a im?? przeciez oni nie mają jescze wyuczonej cierpliwości i nie potrafia kontrolować emocji wiec jak jest im gorąco czyli xle to musza to jakoś okazać,,,,do tego zeby które akurat musze teraz wychodzić,,,,oj tylko współczuc. Aniusiek pić nie tylko mozna ale i trzeba jak jest tak gorąco, ja do końca życia bede pamietała lato i upały zeszłego roku, kiedy ja rodziłam Alusia to żar siez nieba lał przez cały dzień, a kiedy zaczoł ie poród to było p0owietrze tak nagrzane i zero wiatru, nawet o 23 kiedy juz była po wszystkim nie było czym oddychać, okna były otwarte w szpitalu ale nawet przeciągu nie mozna było zrobić, w upały pomagała chłodna woda- prysznic, hektolitry wypitej wody, moczenie stóp w chlodne wodzie, wentylator, i dużo odpoczynku.... juz nie długo bedzie po upałach, wiec bedzie ok, w tamtym roku cały lipiec był niedowytrzymania....wiec u ciebie jest lepsza perspektywa:) zycze przyjemnej temperatury, i łatwego rozwiazania:) Wczoraj przyszła spacerówka,,,jest całiem dobra, oczywiście jak na spacerówke która ma słuzyc tylko do chwilowego przewozenia, no i turystycznie do auta ma sie miescić, mysle ze tymczasowo sie sprawdzi:) Wszystkim zaczynjacym urlop....miłego oraz intensywnego wypoczynkuzeby po urlopie wrócić z naładowanym akumulatorem:) musi przecież nam energi wystarczyć na cały rok, a to bedzie drugi rok naszych szkrabów wiec energi musimy mieć fullllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllll No to co z tą kawą?? aha kupiłam sobie wczoraj nowy aparat, ( bo nowy- stary(ma tylko 1 rok) nie sprawdził sie), wiec tzreba czymś robić zdjęcia Alusiowi teraz may dwa aparaty:) ale ten to szczela super fotki, tylko najpierw musze postudjować encyklopedje - instrukcje obsługi, i jak sie już naumiem i bede fachura to oczywiscie wyśle nowe zdjęcia naszego juz prawie rocznego synusia:) buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie mi czy myjecie dzieciaczką ząbki pastą czy samą wodą.. bo sie zastanawiam czy psty jakiejś Aurorze nie kupić... narazie widziałam tylko colgate od 0-2 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie pisze na kawe - najlepiej jakas schlodzona Beatka raczkuje! troche bo troche ale jak juz zaczela to bedzie coraz bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mrożoną herbatę z cytrynka poproszę. :-) Donn ja mam colgete, o której piszesz, myjemy nią zęby Piotrusiowi raz dziennie, podobno taka dawka fluoru maluchowi wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz po kawie, wiec bedzie woda z cytrynka rowniez ;-) Gratulacje dla Beatki! ❤️ 🌼 👄 !!! Donn, ja bez pasty szczotkuje narazie, bo pamietam ze czytalam, ze dopoki dziecko nie nauczylo sie pluc, nie dawac pasty... Kotunia, to ja Tobie zycze fantastycznego urlopu! Jak najmniej komarow a jak najwiecej cudownych radosnych przezyc z Alusiem :-) Ja wlasnie po lekturze ksiazki jestem. Odswiezylam sobie troche wiedze o kamieniach milowych w rozwoju dziecka w czasie pierwszego roku zycia, wiec sie uspokoilam, bo zachowanie Maxa jest w normie :-D Podobnie jak i Waszych zdieci, co to sie budza z placzem po nocach albo trudno zasypiaja itp. Wszystko norma. Ponoc niedlugo i te trudnosci mina. Nastepny taki kamien milowy w rozwoju bedzie jak dzieci skoncza roczek i 3 miesiace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotunia>> no nie moge ale Aluś ma loki :) normalnie cudo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie łechtacie:) tak Alusiowi sie kręcą loki co i moim zdaniem jest słodkie:) wszyscy mówią ze to dziewczynka, i musze tłumaczyć ze ,,,chłopiec:) ale jest na tyle uroczy ze pewnie sie nie pogniewa ze go za dziewczynke biorą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotunia - jej - już sobie potrafię wyobrazić te loki i oczy w wieku lat - no bo ja wiem - ok końca nastu - się ustawię w kolejkę i będę starczo ślinić:) - przecudnej urody ten Twój synuś:) OOO - pasta - a ja tylko woda myje - tzn. brunkowi tylko wodą - muszę się rozejrzeć za pastą Jagna - dzięki za przypomnienie - przecież ja muszę na jakieś szczepienie pod koniec miesiąca iść - zła mama zła - gdzie ja mam głowę - jeszcze raz dzięki :)) Wymiękam - Bruno już dziś ma charakter ojca - ja się wyprowadzam z domu - prze ambitne moje dziecię robi awantury kiedy mu coś nie wychodzi - w tym konkretnym przypadku chodzi o wrzucanie klocków do słonia - jak się wrzuci w otwór to gra muzyczka i jest odgłos jak trąby słonia - czasem Bruno trafia i jest dzika radocha - ale jak po trafieniu nie udaje mu się potem 2 razy pod rząd trafić to rzuca zabawkami wyje płacze standardowo gryzie się w rękę i obraża na zabawkę - wraca dopiero jak zapomina o porażce - i a przy tym te taką minę jak tatuś - masakra - toż ja się ledwo humory tatusia znoszę a tu mi drugi rośnie (hehe zamknęłam właśnie męża na balkonie - poszedł na papierosa z butelką piwa - mam pilnować jak będzie chciał wrócić i mu drzwi otworzyć - zamknięte żeby nie leciał papierosowy dym do domu - poważnie się zastanawiam czy właśnie nie chce mi sie baaaaaaaaaaaardzo spać - obok mieszka urocza staruszka - myślę, że wizyta nocna młodego - tiaaaaaaaa - mężczyzny może być przygodą jesieni jej życia;) - na humory męża wizja zamknięcia na balkonie pomaga - a dziecko - ech no cóż - uczę się go codziennie a on mi codziennie niezłe lekcje daje. Co dajecie dzieciom z okazji roczku? Bo my kupujemy wszystko na bieżąco - zabawki też - i nie mam pomysłu, żeby chociaż tak uatrakcyjnić te urodziny - mówicie - możejakiś pomysł ściągnę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam raniutko pelna energi bo jeszcze rozsadne 26 st za oknem a bedzie gorzej Moniap badz dzielna dziewx´czyno jestesmy z Toba Plusiu u nas jedzenie to najczesciej pobojowisko bo zeby Max jadl musi miec swoja lyzeczke i co za tym idzie on i cale jegosasiedztwo jest w obiadku a do tego wsadza raczunie wiec jest suuuper ale pozwalam mu na to bo jje inaczej nie dziala zaciska zeby i nie da sobie nic wcisnac a teraz przez te upaly to prawie caly czas tylko cycek jest w modzie a nie jakies tam jedzenie wiec nie martw sie bedzie wszystko ok jagna25 moze to przez te upaly ogolnie wszystkie dzieci zle spia MAx tlucze sie po mnie od 3 do 6 i potem zasypia na godzinke edusia milego pobytu w Polsce mam nadzieje ze bedziesz go lepiej wspominac niz ja i Plusia:) My zabki woda myjemy bo nam lekaz powiedzial ze poki Max sie pluc nie nauczy mamy tylko woda pic i dawac tabletki z fluorem kotunia ubieraj synka na czerwono bo ci go zauroczymy hihi sliczniutki jest - oczywiscie wszystkie inne dzieciaczki tez sa piekne mniam do schrupania bernardka i co otworzylas ten balkon czy staruszka juz w szpitalu albo u stworcy bo nadmiar wrazen mogl sie roznie skonczyc a co do charakteru to pociesz sie ze to nie oszlifowany diament i to Ty jestes artysta ktory go szlifuje a t tata pomaga wiec miej nadzieje ze furie kiedys mina na rzecz spokojnego i zroownowazonego charakteru jaki ma mama (ja przynajmniej tak sobie tlumacze jak Max ma chumorki ) My dzis po poludniu do lekarza na kontrole wiec sie dowiem jakurlop posluzyl malemu U nas zamierzamy zrobic urodzini nad woda jak sie da (pogoda) juz nakupowalam papierowych ozdob balonikow itp. bede piekla ciacho(torta) dla dzieci i podam wszystko co sie da jesc palcami Prezenty chrzestna kupila rowerek od cioci dostal samochod na popych od prababci gajerek dresik i plaszczyk a na kolejne pomysly jak ktos pyta nie mam pomyslu bo Max wszystko ma wiec chetnie skorzystam z podpowiedzi Ide po kawusie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×