Planujące ciążę!

agapko moja koffana :) jeszcze raz bardzo sie ciesze ze igielka b.malutka i ze nie boli wiec glowa do gory napewno dasz sobie rade sama :) tak ze dojdziesz do perfekcji potem bedziesz nas uczyc i dawac wskazuwki ;) jak sioe robi zastrzyki :P super fotka :) szkoda ze mikolaj sie odwrocil hmmm pewnie niechcial byc fotografowany :) pozdrawiam wszystkie dziwnczyny i zycze przespanej nocy :)

__________0000000 _____________00000 00 _______0000000000 0000_______0000000 00000 0 _____000000000000 000000__0000000000 00000 000 ___00000000000000 0000000000000000__ _____ 00000 __000000000000000 0000000000000000__ _____ __0000 _0000000000000000 000000000000000000 _____ ___0000 _0000000000000000 000000000000000000 000__ ___0000 00000000000000000 000000000000000000 00000 ___00000 00000000000000000 000000000000000000 00000 0_000000 00000000000000000 000000000000000000 00000 00000000 00000000000000000 000000000000000000 00000 00000000 _0000000000000000 000000000000000000 00000 0000000 __000000000000000 000000000000000000 00000 000000 ____0000000000000 000000000000000000 00000 0000 ______00000000000 000000000000000000 00000 00 _________00000000 000000000000000000 0000 ____________00000 000000000000000000 0 ______________000 00000000000000000 _________________ 000000000000000 _________________ __0000000000 _________________ ____000000 _________________ ______00

te serducho ukradlam :( z innego topiku dla was moje kofffane ;) tylko mnie nie podkablujce hihih

o jeszcze wszystkie spia ;) aaaaaaaa weekend sie zaczal hmmmmm a ja spac nie moge :) pozdrawiam i zycze milego dnia :)

wstawaccccccccccccccc szkoda dnia :) dziwczyny hmmm lubie swoje towarzystwo ale mowic do siebie samej to juzzzzzzzzzz inna sprawa ... no odezwijcie sie :):):) hmmm a moze wy strajkujecie ;););)

rosa--ty ranny ptaszku:) serducho sliczne ..i dla nas..dzia koffana jestes:) a wlaśnie ja nie ma Twojego zdjęcia!!!! podeslij coś prosze... eemisiaa@o2.pl

A ja wstałam o 10:00. Przez ten deszcz za oknem tak długo pospaliśmy z moim ślubnym. A teraz trzeba dom ogarnąć. BOŻE SPRAW ŻEBY MI SIĘ TAK CHCIAŁO JAK MI SIĘ NIE CHCE! Pogodnego i udanego weekendu!!!!!!!

Ja wstałam o 10:30 :p Łeeeeeeeee...... Musze sie w końcu wziąć za poprawianie magisterki.. Jak mi sie nie chce............................!!! :(

no widze ze ptaszeczki juz powstawału;) ja juz kurze pościekrane,poodkurzane..teraz zmyje mopem podłogi i wsio...szykuje sie i M prosto z pracy jedziemy do neigo na obiadek;) buxka

A u mnie w domku syf :) Czekam z wielkimi porządkami na wtorek bo przyjeżdża do mnie moja przyjaciółka na pare dni. A na obiadek śledzie w śmietanie!!!!!!! MNIAM!!!!!

Ja już po obiadku i po sprzątanku, więc pora na zasłużony odpoczynek. I to bez przerwy ;-)

heee zrobiłam SAMA zastrzyczek;) poszło gładko ;) heeee

pozdrawiam goraco wszystkie kobitki z instynktem i bez(choc tu chyba takich nie ma:)) dziekuje za wszystkie odpowiedzi na temat dreczacych mnie watpliwosci i musze przyznac,ze nie jestem sama:)i dobrze!!!znaczy,ze wszystko ze mna w porzadku:) co do filmu "kod..."uwazam ,ze straszna kicha w porownaniu z ksiazka ,ktora byal swietna!!!!inne jego ksiazki tez sa fantastyczne!! polecam rowniez "wyznania gejszy"(ksiazka i film -piekne),"samotnosc w sieci","apokryf aglaji","sto lat samotnosci-marqueza,"nie mow nikomu"-harlana cobena,paulo cohelio tez pisze swietnie jak dla mnie,jego ksiazki maja dusze:) no dobra chyba starczy:)uwielbiam ksiazki i tak bym mogla bez konca wiec jakby cos polecic to nie ma sprawy ale tu jak widze kazda ma inny gust wiec prawidlowo bo jakby wszyscy lubili to samo to by bylo nudno:) channach czy ty jestes wegetarianka czy po prostu lubisz kotleciki sojowe?no i co z tymi fotami sprzed ciazy?pozniej jak juz kubus wyskoczy to sie nie doprosze:)a co do braku fotek slubnych to jestem w szoku i dalej siedze z opadnieta szczena:)niespotykane!!!!i troche szkoda bo to taki wazny moment,trzymaj sie dzielnie kochana i rob szybko sesje plenerowa bo potem juz bedziemy ogladac kubusia w calej krasie!!!!! agapka-brawo!!!!za cale twoje zdeterminowanie brawo!!!! G*O*S*I*K-ciazowe rzeczy maja cos rozczulajacego w sobie a juz ciazowe sukienki mnie powalaja i tylko takie zamierzam nosic:)nie bedzie u mnie zadnych spodni,ogrodniczek,obcislych bluzeczek,beda ciazowki pelna para i w stu roznych wydaniach:)one sa takie kobiece!!!ale ci zazdroszcze tych ciazowych zakupow teraz!!!!swietna sprawa:) Asik25-zasmucilas mnie ta @ i tak sobie o tobie rozmyslalam,ze nie powinnas patrzec na tych co ci mowia,ze to jeszcze za wczesnie zeby sie badac ,czy to czy tamto!!!zacznij sobie wszystko po kolei sprawdzac i przynajmniej przestaniesz sie denerwowac i w glowe zachdzic czy wszystko jest w porzadku!!!a moze tak jak gosik wyluzujesz i skupisz uwage na czyms innym a dzicia sie wslizgnie niepostrzezenie:)powodzenia!!!! calej reszcie forumowiczek przesylam cala mase pozytywnej energii bo ona zawsze sie przydaje:):):)

wiem,ze przeginam z tym rozpisywaniem sie ale mam tylko czasem chwilke by zasiasc za klawiature wiec chce od razu wszystko nadgonic i was tu zanudzam:))musicie mi wybaczyc bo i tak na bank pomijam mnostwo spraw ale nie jestem w stanie o wszystkim:) channach jeszcze jedno w zwiazku z tym nie dawaniem kubusia na rece i nie calowaniem to ja mam zupelnie na odwrot i wszystkim bym dala (mam na mysli rodzine i przyjaciol oczywicie) zeby popatrzeli,potulili,wycalowali wypiescili a juz moja mama,tata i siostra to bym chcial zeby przy mnie caly czas byli w tych radosnych i wyjatkowych chwilach(oprocz rafala ma sie rozumiec:) ) z calym swiatem chcialabym sie dzielic ta radosna nowina wiec ja mam odpal w inna strone:)to taka ciekawostka dla ciebie bo ty masz odjechane w druga strone:) i jeszcze mi powiedz dlaczego cie nie ma w tabelce przeciez jestes przyszla mama!!!!???? milego weekendu dziewczyny i teraz juz spadam na dobre :)epopeja zakonczona:)

dzieki za foty channach:)ty jestes filigranowe stworzenie:)az sie dziwie,ze tak dzielnie dzwigasz ten balonik:)nie ma cie w tabelce wiec nawet nie wiem skad jestes,ile masz lat,co porabiasz:)jak bedziesz miec chwilke to napisz cos o sobie bo nawet nie wiem gdzie cie umiejscowic na mapie:) no to nara

Agapko a jaki to baania robiłaś, ze dowiedziałas się o twojej chorobie zwiążanej z krzepnięciem krwi?

Agapka gratuluję. Dzielna jesteś. Greta nie miałam okazji Cię pozdrowić, co też niniejszym czynię A nasza Channah taka twarda babka, chociaż jej tak niewiele. Pełna podziwu jestem, bo ja już dziś martwię się, czy dam rady przetrzymać jakoś poród....... Channah kochanie jeszcze tylko 6 dni, trzymaj się cieplusieńko.... Asik kciukaski będę trzymać, póki sił mi starczy ;-) Pozdrawiam całą resztę!!!!!

chanach--heheh jeju twój suwaczek ejst rewelacyjny 39,1tc brawo!!!!!! juz niebawem;) kamilaaaaaa--robiłam przeciwciała antykariolipinowe(powoduja krzepnęcie krwi i krwe miedzy dzidzią a mamaą nie płynie tak jak powinna bo tworzą sie zakrzepy itp..i ciaża obumiera..podwyżzone przeciwciała powoduja nawykowe poronienia..wiele kobeit to ma tylko dopiero w ciązy okazuje sie że coś jest nie tak jak zdarzy sie poronienie.warto zrobić te badanie!!!!!! miłęg wieczorku;)

hej hej my tez planujemy w tym roku, narzie się przygotowujemy psychivznie i fizycznie ;-)

witam w niedziele moje kofffaneee dla wszystkich zostawiam poranne i zmykam sie szykowac bo jedziemy na giełde po piesia dla brata mojego M ...zobaczymy jaka padnie decyzja albo york albo lablador...wiec rozpietośc niezła;) hee buziaki jescze raz kofffane moje

hihi ello roosa2 wpisz sie do tabelki :) no dziewczyny witam, u nas piekna pogoda ja my z mezem malujemy :) syfu jest wszedzie :) ale co tammm potem bedziemy mieli ladnie :) chybaaaaaaaaaa ;) channach dziekuje za foteczke :) fajnie jest powspominac ;) jeny dziewczyny przezpraszam ze nie umiem wam poslac swojej fotki bo takiej na kom nie posiadam nawet jakbym chciala przykro mi bo niemam ani skanera :( ani aparatu cyfrowego :(:(:( ani komorki z aparatem . :(:(:(: wiec czekajcie cierpliwie i jak tylko dam rade w tloczyc moja fotke na kom. to napewno wam wszystkim posle slowo harcerza :):):) kurcze wlasnie sie dowiedzialam ze mam gosci :( a tu taki syffffffff a oni chce grila :(:(:( ach ci tescie :P:P:P zawsze cussssssssss asik ;(;(;( kurcze brzuch mnie boli na @ buuuuuuuu wiec nie przejmuj sie ;) jedziemy na tym samym wozku !?

agapko hihi oby dwa sa koffane :) moj brat ma labradora biszkopowego wabi sie WALENTYNA bo to byl prezent na walentynki dla mojej bratowej ;) pocieszny pies :) lagodny i uwielbia bawic sie z dziecmi !? a york to sliczny piesek z wygladu a juz calkiem cudnie jak ma kokardke na drzywce :):):) hmmmmmm czyzbys kupowala psa ??? jesli tak to polecam labradora :):):) czarnego !?!?!?!? mam sentyment bo mialam czarnego ala labradora ze schroniska wabil sie FRED ale niestety juz go niemam byl chory na padaczke :(:(:( teraz mam mieszanca tez ze schroniska :) NIUNIA jest poszczelona i niezly z niej skoczek ;)

@.........................@ @@@.................@@@...................@ @@@@.....#......@@@@...................@@........................@ @@@@@...##..@@@@@...................@@@@................@@@ ..@@@@@.##.@@@@......................@@@@@.....#.....@@@@ ........@@...#..@@...........................@@@@@..##..@@@@@ .....@@@.........@@@..........................@@@@.##.@@@@@ ......@@............@@..............................@@. #..@@ .......@...............@............................@@@......@@@ .....................................................@@@.........@@@ .....................................................@@.............@@ .....................................................@.................@ motylem bylam ;) ale przytylam buhahahha:P:P:P

hehhe Rosa motylem byłam :P ;)..śliczne motylki:) no i takich piesków jak chcielismy nie bylo dziś wcale....a to piesio nie dla mnie tylko dla brata mojego M...chyba padło na yorka bo na labladora miejsca w bloku brak...męczyła by się pisna.... trzeci zastrzykol za mna...sama robiłam:P ...te igły są tempe starsznie...musiałąm sie niexle wbić..;) Dziś z Radziem zrobilismy sobie takiego spaceraxa że sozk...nogi mi padają;) a gdzie wszystkie nasz ekochane kolezanki??? chanach---czyzby na porodówce?;)

wiam jeszcze wciąz weekendowo:-) oh, cudowna, leniwa niedziela...takie właśnie powinny być niedziele...choć spędziłam ją na swoim balkonie, było super:-) i nawet nie chciało nam się jechać nad Morze...to dlatego że nigdy nie mamy czasu,by zaszczycić nasz balkon naszą obecnością:-) i choć nie jest duży to mieści się na nim szafka na szporgały i narzę dzia mojego, stojak na pranie, stolik, krzesła no i my z psiakiem:-) śniadanie, opalanko i obiadek na balkonie:-) cały dzień tylko z książką... tym razem,Gretkowska z meżem i \"sceny z życia pozamałżeńskiego\" taka sobie, ale mam jej wszystkie książki więc i tą dokupiłam do kolekcji, zostało jeszcze kilka stron na wieczór:-)i kolejna kniga zaliczona... a o swoich książkach i mojej miłości do nich napiszę wam innym razem... Agapko:-)jak czytałam o tobie to przypomniała mi się reklama coca-coli, : brawo dla tej pani!która walczyła i odważyła sie sama robić zastrzyki:-) zobaczysz bedzie dobrze!człowiek do różnych rzeczy może się przyzwyczaić:-) a jeśli chodzi o psiaki to do bloku rzeczywiście mały york chyba bedzie lepszy:-)choć ja najwiekszą miłościa darzę właśnie labladory:-)szczególnie te biszkoptowe:-)każdego napotkanego musze pogłaskać:-)kocham psy:-)a mój nazywa sie -julka:-) Channah-tak twarda babka z ciebie:-)jeszcze tylko kilka dzionków...i.....oh juz nie moge się doczekać fotek synka i Twoich opowieści z cudu narodzin:-)wiem, że beda prawdziwe i bez owijania w bawełnę:-) Greta:-)podzielam preferencje ksziążkowe:-)ja tez tak jak ty będę chciała podzielić sie nowiną i maleństwem z całym światem....ale ja to dopiero jestem nienormalna:-)(Channah usiądż wygodnie:-) )ja boję się o to że nie będę dawać maleństwa na rece nawet mężowi:-(już szybciej mojej mamie,staram się o tym nie myśleć i wierze w to że to mi się jakoś w tej głowie odmieni, ale jak o tym myślę to tak właśnie czuję:-)ja jestem za ciepłem i delikatnością a mój stawia na zimny wychów, tak jak on był wychowany z bratem, w meskim świecie:-)jest duży i silny i boje się że niechcący może dziecku zrobic krzywdę, czy to mozliwe....tłumacze sobie że przecież to bedzie tez jego dziecko tak samo jak moje, ale cały czas czuję że jako matka, która nosi i rodzi wie lepiej..... Miama,Rosa,Jana,Kary,Gosik i wszystkie piszące-wielka bużka :-)))

Ja też pozdrawiam i uciekam. Niedziela fajna, ale jestem strasznie ociężała dziś. no i zła, bo mi zablokowali kasę w banku. Założyłam lokatę przez internet, często to robię - i ani lokaty ani kasy. jutro muszę się iść denerwować do banku

dziewczyny pozdrawiam was goraco i lece do pracy bo tu mamy 4 lipca weekend i amerykanie swietuja to swoje swieto niepodleglosci szumnie i dlugo wiec dzis nas czeka niezly zasow i na smam mysl mi nogi do tylka wchodza!!!! jutro wam wiecej napisze bo dzis przespalam caly dzien bo imprezowalismy do rana i odbablowalismy ostatni zapas zubrowki :)warto bylo ale teraz glowa boli:) buziaki

Ja uwielbiam yorki :) Są malutkie i takie słodkie :)

Witam w nowym tygodniu! Dalej mnie trzyma jakiś smutek... W piątek jak byłam po pracy cały dzień sama (mąż do rana w sobotę w pracy) to aż sobie popłakałam prawie że w głos. Jak dobrze pójdzie to mąż pójdzie w tym tyg. na badanie nasienia. Channah- zostało tak niewiele czasu z brzuszkiem:-) Tez nie mogę się doczekać twojej relacji z porodu i czasu po porodzie. Agapa- dzielna jesteś. Nie lubisz igieł i zdecydowałaś się na codzienne kłucie dla dzidzi. Jesteś wielka!:-) Darka- to całkiem spory balkon:-) Ja niestety nie posiadam. Ale rodzice mają działkę więc tam często chodzimy na grila lub opalanko. W niedzielę do obiadu zdążyłam sobie przypiec twarz i dekolt. Kamilla7- co się dzieje, że się nie odzywasz??? Proszę nie straszyć koleżanek!!!

Witajcie Dziewczyny! :) Dawno mnie tu nie było i mam straaaaszne zaległości.... Asiku- przykro mi, że ta franca @ przyszła..... nie chcę się wtrącać, i tak zrobisz jak uważasz, ale ja na twoim miejscu zaczęła bym kontrolowac sprawę. Może np. męża przetestuj?? Zresztą tak jak mówię; wasz sprawa, ale gdyby jednak coś wyszło (odpukać!!!!!!!) to wiedzilibyscie na czym stoicie. Wtedy odpowiednie leczenie, no a potem to juz tylko dzidziuś :D Agapka- wyjątkowo dzielna kobieta z Ciebie!!! Podziwiam i TAK TRZYMAJ!!!! Channah- widzę, że ty nadal 2 w 1 ;) Pozostańcie tak jeszcze, choć przyznac muszę, ze nie moge się doczekać, aż zobaczę Małego Miszkańca twojego brzusia :D Dziękuje za wszystkie fotki od Ciebie. Teraz napisze co u mnie; od środy jestem na zwolnieniu, złapałam infekcje górnych dróg oddechowych czyli miałam gól głowy, gardła, kaszel, katar itp. Strasznie bałam się o \"małego\", bo naczytałam się, iż wyskoma temp. niesłuży (delikatnie mówiąc) zarodkowi.... ale miałam szczęście, bo moja temp utrzymywała się na poziomie 37,2 i nie przekroczyła tego progu..... No ale i tak się poryczałam przez to (bo jak juz kiedyś pisałam, jestem panikarą....;) ) Doszłam do siebie ok weekendu. W sumie to odpoczęłam sobie bardzo przez te kilka ni w domku. Nie robiłam nic tylko leżałam w łóżeczku (a syf mam w domu taki że hej....) Poza tym mdłości mnie nie opuszczają.... żygam prawie codziennie (o różnych porach)! Właśnie jestem po poranyym żyganku ;) Wracam do pracy jutro, albo najpóźniej we wtorek (zwolnienie mam do końca tygodnia). Chyba przesadziłam z tym postem..... kończe zatem! Draka, Gosik, Jana, Rosa, Greta, Karyn, Kamillkaaa,Miama- buźka dla WSZYSTKICH lasek!!!