Planujące ciążę!

Miama no to miałaś stracha z Emi... Asik super wiadomości! Pewnie rozpiera cię szczęście że hej! Channah na różniece płci czasem nie ma rady, u nas też są przez to zatargi :)

Hello! Po wczorajszym spacerku po prostu padłam wieczorem, dzisiaj też byłam do południa na małym spacerze i teraz już czuję zmęczenie- albo odwykłam od takiej "aktywności" albo to ciąża tak działa. Pogoda przepiękna:-) Moje najwęższe jeansy mnie uwierają więc z nich zrezygnowałam, może mi to wcześniej nie przeszkadzało że są takie dopasowane w biodrach ale teraz mi przeszkadzają, może to wynik rozpulchnienia macicy, w końcu powoli tak w środku wszystko rośnie:-) Jeszcze dzisiaj wybierałam się ale nie wiem czy dam radę na jakieś zakupy, potrzebuje właściwie wszystko: buty na wiosnę i na lato, jakies bluzeczki, kurteczke, spodnie też tak na wiosnę- lato, że o większym staniku nie wspomnę. Szukałam wczoraj i dzisiaj po marketach jakiejś dobrej oliwki dla kobiet w ciąży np gerbera albo z AA podobno jest seria Ja i Mama, ale nic takiego nigdzie nie znalazłam i jestem bardzo zdziwiona. Wszędzie tylko te tradycyjne johnsona lub bambino. Co byście mi poleciły? Skóra mi sie strasznie wysuszyła w ciąży. Pozdrawiam!

ale Ci Asik zazdroszczę !!!

no muszę przyznać, że posty Asika - choć zawsze ciepłe, serdeczne i nawet przez łzy radosne teraz .. po prostu promienieją :) Moluś, ja długo czkałam aż przeczytam o lekkich mdlościach, serduszku i rączkach ... i wiedz, ze się doczekasz :) ja w to mocno wierzę wbrew przeciwnościom, na przekór niedomaganiom - pierwszy rzut oka na Ciebie - widziałam naprawdę silna kobietę że czasem są łzy - dla pocieszenia - Bobsik też nieraz płacze a on jest przecież Meżczyzną :D przytulam mocno buziaqi

oj, zamotałam ;) doczekasz sie Moluś i nam napiszesz my sie doczekamy i przeczytamy :)

hej odmeldowuję się do poniedziałku trzymajcie za mnie kciuki bo czekam na ważną diagnozę długiego i miłego "długiego weekendu" ;) buziaqi

hello :) Asiku- zgadzam się z opinią Chann\'y; twoje posty poprostu emanują radością, wspanieale!!!!! :D Moluś- na Ciebie bankowo też przyjdzie pora, zobaczysz!!!! Aga- jeśli ty chcesz znać płeć dzidzi to nie musisz reygnować z tego tylko dla tego, że mąż nie chce jej poznawać. Wyoglądajcie malucha razem, a pod koniec wizyty zostań z lekarzem sama i zapytaj o płeć /wczśniej poinfomujcie lekarz o waszym stanowisku/ :) i po sprawie!!! Miama- udało mi się!!!:D już wiem co było przyczyną, /przynajmniej tak mi się wydaje..../, że Mat budził się nawet ten jeden raz w środku nocy.... Mateo nie lubił nigdy melka modyfikowanego....ciężko było go nakłonić aby wypijał jakąkolwiek ilość. Kiedy go karmiłam piersią to machałam ręką na tą sytuacją, ale kiedy go odstawiłam musiałm wymyśleć jakiś sposób, którym okazały się być..... Teletubisie. Tzn., włączałam mu bajeczkę, on siedział u mnie na kolanach i ogladając wypijał i to całkiem sporo...z czego się cieszyłam. I to zwykle działo się przed snam. Wiem, że dzieci bardzo przeżywają to co działo się w ciągu dnia, wszystko co się dzieje wyzwala w nich ogromne emocje....dlatego przyszło mi do głowy że może nie jest jednak dobrym pomysłem oglądanie bajeczki przed snem, która wywiera na nim ogromne wrażenie!!! I przestałam mu ja puszczać. Chcę aby przed pójściem do łóżeczka wyciszył się . Owszem, w ciągu dnia chwilę ogląda i na tym koniec..... I (nie zapeszając) od tego momentu Mati śpi od wieczora do rana!!!:D Teraz mam chilę wytchnienia, bo Mati razem z tatusiem sa na spacerku! :) Zmykam, całusy!!!!!!!!!!!!

Kamilla masz rację, jak on nie chce wiedzieć to nie, a ja jak lekarz spyta to powiem że chcę wiedzieć, a co dalej zobaczymy :) Na usg sama pewnie pójdę bo mąż będzie w pracy a usg gdzieś do 15.00 robią więc lekarz się nie \"wygada\" w razie co. U nas weekend do chrzanu, pogoda fatalna, leje, zimno, nawet na spacer nie da się nosa wychylić, buuu

ale ten czas zlecial :) Ja juz na wylocie - czekam sobie az sie maleństwo wykluje :D Na razie sie mu nie spieszy !!!! Tylko ja coraz bardziej sie wszystkim stresuje Pozdrawiam serdecznie

Mini rzeczywiście ty już zaraz rodzisz! A pamiętam jak wczoraj kiedy powiedziałaś że jesteś w ciąży, ale ten czas leci... Nie stresuj się, wszystko będzie dobrze! Już niebawem utulisz swoje dziecko w ramionach! Jak masz to prześlij aktualne zdjęcia brzusia, pewnie niezły balonik hi hi A ja jutro zaczynam 5 miesiąc, też poleciało... Brzuszek póki co malutki. Teraz czekam na pierwsze ruchy ale nie wiem jak to czuć i może już przegapiłam? Alborada a co u ciebie, dawno sie nie odzywałaś?

Kamilla super, że odkryłaś, o co chodzi. Ja też się cieszę, Emilka po przeniesieniu do jej pokoju potrafi przespać noc tak do około 6 rano. Nigdy wcześniej to się nie zdarzało. To był strzał w 10!!!! Mini no nie wierzę! To już końcówka? Jak to zleciało!!!!! W takim razie trzymam kciuki za szybki i łatwe rozwiązanie oraz wspaniałą dzidzię. A u nas..... Nie mam siły do mojej akrobatki....... Ale po kolei. Byliśmy wczoraj na imieninach u Teściowej. Emilka bawiła się z 3,5 letnim Kacprem, ciągle pod czyjąś opieką. jak wychodzili, to wszyscy zwracali na to uwagę, a ja w szczególności. Chyba że byli pod opieką kogoś z dorosłych, to można było ich zostawić, niech robią co chcą z tym dorosłym. I tak było tym razem. Wujek Andrzeja wychodził z Emi, Kacper z nimi, jeszcze coś tam sobie gadali, schylał się do niej. Po czym z pokoju wyszła Szwagierka - mama Kacpra i teść. No więc Emilka miała być przez kogo pilnowana. jakąś chwilę ich nie było i nagle płacz Emilki. Okazało się że spadła ze schodów. Wylazła na samą górę, wujek widział, że wychodzi, ale mówił że \"ktoś był w kuchni\" a Kacper wołał Emilkę żeby szła z nim na górę, a poza tym myślał, że ona umie po tych schodach schodzić, to on poszedł sobie na papierosa. Teść akurat wszedł w chwili kiedy Emi spadała i ją złapał w połowie. Wprawdzie schody są drewniane i obite chodniczkami, ale jednak. Wk***iłam się na tego wujka, powiedziałam, że przecież widziałam, jak razem wychodzą... Emilka płakała może minutę albo dwie i jej przeszło, ma guza na czubku głowy, na szczęście nic jej nie ma, obserwuję ją cały czas bacznie. potem się bawiła i była wesoła. Nawet poszła znów na schody, na szczęście nie bez opieki. Jak ją wieczorem położyłam spać, to nie mogłam odejść, siedziałam i patrzyłam jak śpi i ryczałam aż do własnego uśnięcia. Przecież gdyby się coś stało, to nigdy bym sobie nie wybaczyła, że zaufałam w to, że wujek się na tą chwilę nią zajmie. Ja kiedyś chyba zejdę na zawał.......

Miama no to miałaś chwilę grozy, nie dziwię ci się że się wkurzyłaś, skoro ktoś dorosły wychodzi z dzieckiem no to logiczne że się nim zajmie, no ale widać nie zawsze tak bywa....

Halo, co tu taka cisza??? Chyba poweekendowe lenistwo :) Ja rano robiłam badania w laboratorium, ciekawe jak wyjdą.

hej jestem po wizycie pamiętacie jak robiłam badania -bo się nie za zbytnio czułam ... sa ksiazakowe a na uSG mój gin dopatrzył się oznak wczesnej ciaży bo w kwietniu @ mialam dwudniową i mizerną i diagnoza z USG wszystko wyjasniła najpierw czekanie na pęcherzyk... potem na zarodek fakt faktem, nie widać go ... gin mówi, ze dajemy jeszcze szansę ... tak do 10 tyg ... skoro pęcherzyk się późno pojawił zrobię bete i zobaczymy jak to "chemicznie" wygląda bo jak na razie macica stanęła w mcu,od 25.04 nie urosłai jest twarda .. a ze i ja muszębyćtwarda - zmykam zaraz do łożka wypłakać sie z Bobsem widziałam serce jak dzwon, było inaczej, teraz same opóżnienia temperature mam wysoką, brzuch boli dzisto nawet i niedobrze mi, ale to od momentu wyjscia z gabinetu czyli nerwy trzymajcie kciuki pa pa

Channah a to zaskoczenie, pewnie dla ciebie też, no ale jak najbardziej pozytywne! Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i kolejne usg rozwiało wszystkie wątpliwości. Buziaki!

Channah- jestem z Tobą całym sercem i mocno trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze! Bądź silna! Buziaki!

Odebrałam wyniki krew, mocz no i w końcu wszystko ok :) Mam nadzieję, że już tak zostanie. Zaczął mi się 5 miesiąc, nasłuchuje ruchów dziecka i o ile to jest TO no to czuję je gdzieś od 3 maja, ale na prawdę nie wiem czy to ruchy dzidzi czy coś innego. Brzuszek mam mały, zastanawiam się czasem czy nie za mały, ale czytałam że u niektórych nawet do ósmego m-ca nic nie widać więc się uspokoiłam, ale mógł by już zacząć rosnąć :) Już nie mogę się doczekać następnego usg żeby zobaczyć czy wszystko w porządku z moją dzidzią i jak jest już duża :)

Aga brzuszkiem sie nie martw - ja do 20 tyg w zasadzie nie mialam brzucha- a teraz dzieki temu mam malutki i nie przeszkadza mi za bardzo w codziennym funkcjonowaniu :D Za to Borysek jest duzy z USG wazy juz 3100-3350 a nic nie wskazuje narazie na poród :( Boje sie ze jak tak dalej pójdzie to 4 kg maluszka przyjdzie mi urodzic . Zaniepokoila mnie ta informacja :(

a te ruchy to pewnie to - zobaczysz jak z dnia na dzien beda silniejsze :)

Mini dzięki wielkie, pocieszyłaś mnie! Też mi ktoś już mówił że mniejszy brzuszek to mniejszy \"kłopot\", no ale wiadomo, chciało by się dumnie prezentować swój skarb :D No a u ciebie maluszek chyba nie spieszy się na świat :) Ale chyba już do 4 kg nie dobije, czytałam, że w 9 m-c już w zasadzie nie rośnie szybko jak to było do tej pory. Będzie dobrze!

no wlasnie nie wiem czy nie tak szybko - dwa tygodie temu wazył niecale 2,5 kg Zreszta to wlasnie ginka mi powiedziala ze dla mnie lepiej jak bym juz urodziła Pocieszam sie jednak tym ze moja mama tez byla mała i szostke dzieci dała rade urodzic - choc chyba zadne 4 kg nie wazyło :P chyba deprecha okołoporodowa mnie lapie :(

Mini wow ale ładnie urósł, przez 2 tygodnie a tak dużo. Na pewno urodzisz bez problemów! Trzymam za ciebie kciuki!

channah Tule Cię mocno !!!!

Aga gratuluję wyników. Channah nieźle, trzymam kciuki za to, żeby wszystko było dobrze! Mini ja rodziłam Emilkę która miała 3980 czyli 4 kg. Da się ;-) U nas w porządku, po wypadku na schodach nie ma śladu, ufffff Resztę Kobietek pozdrawiam. Asik jak u Was?????

mini55 no ładnie urósł twój maluszek :) channah trzymam mocno kciuki za was. Masz juz wyniki beta hcg?

Asik25-JEEEEEEEJUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU gartuluje!!!!! jak przeczytałm że jestes w ciąży to aż sie wzruszyłam,tyle czekania kochana...super! spokojnej ciązy ,ściskam zostawiam Wam kilka Naszych fotek To ja z Helenką w brzuszku w 21tc http://i240.photobucket.com/albums/ff179/agapa1/IMG_3041.jpg http://i240.photobucket.com/albums/ff179/agapa1/IMG_3035.jpg http://i240.photobucket.com/albums/ff179/agapa1/IMG_3017.jpg pozdrawiamy i cąłujemy!

Agapka piękne fotki, wyglądasz czarująco, promieniejesz pięknem, radością, szczęściem. Po prostu cudo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Miama dziekuje...a Emilka juz prawie półtora roczku ma...kiedy to zleciało!!!!!? pozdrawiamy

Miama dziekuje...a Emilka juz prawie półtora roczku ma...kiedy to zleciało!!!!!? pozdrawiamy

Agapko racja, zdjęcia super, już zresztą ci na twoim blogu pisałam bo zaglądam tam dość często z ciekawości co u ciebie i Helenki:) Aż miło popatrzeć na szczęście jakie wokół ciebie się roztacza. Oby tak dalej!