Planujące ciążę!

G*O*S*I*K a skad ty stukasz????bo masz wpisane olsztyn a czas masz jakby moj (czyli amerykanski) bo ja tez wlasnie po lunchu:)ja mieszkam na florydzie

ja z Kanady...:) \"stare\" laski-sorki dziewczyny-o tym wiedza...a Olsztyn mam sentyment do tego miasta...jaka pogoda na Florydzie??? u nas sie ostatnio uspokoilo, ale byly upaly po 35 stopni-dzis w sam raz 27..

kamilla7 - może masz racje ze to mądre, chociaż mąż troche sie dziwi (ha, ha, smieje sie bo na okladce książki jest pani z dużym brzuchemi koszem owoców i patrzy na mnie a ja jem pizze i jestem chuda..). wiec kończe studia pisze magisterke - obrona we wrześniu, teraz sie nie wyrobilam. co dziwne, udzielam korkó tylko, mąż też a tak to nie pracujemy rodzice nas wspomagają.nie wiem co nam sie stalo ze my z mężem chcemy zacząć sie starac nie majac praktycznie środków, tzn.są te korki,i mamy mieszkanie. ja to sobie tak tłumacze ze po prostu - nie ma na co czekac tak jak wiele ludzi i naszych znajomych czekaja na to aż dojdą do momentu gdy beda mieli dom, 2 prace, kase nan wakacje i dopiero rodzina. Jak wzielismy slub to jestesmy \"na legalu\" a latka lecą, i rodzice pytaja kiedy wnuki. ale tu nawet o to nie chodzi ze latka leca i rodzice chcą, tylko o to że my chcemy.czasem tak długo trzeba czekac na dziecko, są kłopoty. a my emigrujemy z polski to kaska jakas tam bedzie, ja tez postaram sie pracowac jesli samopoczucie pozwoli. ojeje ale sie rozgadalam, czasem samam sie sobie dziwie ze to taka prosta decyzja - chce miec rodzine, chce widziec sens w zyciu moje dziecinstwo bylo smutne, wiec bede bawic sie ze swoim dzieckiem budowac zamki z piasku ubierac barbie czy co tam jeszcze i zyc szczesliwiej:-)tego Wam tez zycze jeszcze raz sorki za tyle słów

Kamilla7- musze przyznac że chłonę każde twoje słowo, zazdroszczę ci każdej dolegliwości, każdej zmiany smaku itd... Tak bardzo bym chciała to samo przeżywać już teraz, natychmiast... W tym cyklu postanowiliśmy jeszcze dać dzidzi szansę, wyluzować się jak tylko się da, wyjechać w górki, cieszyć się każdą chwilą i sobą i jeżeli znowu będzie bezskutecznie to mężuś idzie się przebadać. Chciałbym mu tego zaoszczędzić bo to jednak też jest stres. Najlepiej by było, idealnie, gdyby udało się tak poprostu, naturalnie i spontanicznie... Channah- daj jakiś znak życia! Chyba jeszcze jest Twoja Mama, że nic nie piszesz, ale ja tu tęsknie za Waszymi postami:-)

Cześć :) Nareszczcie piątek. Dzisiaj pracuję krócej, do 14.45 :) Potem do domciu na obiad i do szpitala do dziadka (ma dziś jakiś zabieg na prostatę) Ja chciałabym mieć dziewczynkę. Są jednak małe szanse, bo u męża w rodzinie są sami chłopcy i szwagrowi też teraz urodził się syn. Wydaje mi się, że dziewczynkę trudniej \"ucelować\". Co do ilości dzieci narazie jedno. Jak będzie dobrze z kasą to może za jakieś 3 lata drugie. :)

Kamilla zapraszam na mój topik. Piszecie ze nie możecie patrzeć na słodycze. mnie tam one są obojętne, ale czekoladę, to bym jadła ile bym widziała. A właśnie jak to jest, bo mówią że jak bierze na słodkie to będzie jaka płeć? oczywiście wiem, ze smaki mi się jeszcze pozmieniają, bo mnie tam na słodkie nie bierze, tylko w tej czekoladzie coś jest. Na kwaśne tez mnie specjalnie nie bierze ;-) hmmmmmmm GOSIK my sobie tutaj możemy planować a tam na górze i tak się z nas śmieją. Ja chcę parkę, obojętne w jakiej kolejności. Jak będę matką trójki, to też się będę cieszyła ;-) Tak poza tym to ludzie mają różne wyobrażenie o życiu. Rok temu straciłam przyjaciółkę, bo się na mnie pogniewała nie wiem nawet o co, ale chyba się jej nie spodobały moje plany, ze takie typowo rodzinne, a ona myślała, ze wiecznie będziemy sobie razem imprezować. to było strasznie głupie i do dziś nie wiem o co jej chodzi. zresztą to już przeszłość, stuknięta laska i tyle. Asik trochę luzu teraz, może już się nie będziecie musieli martwić... Oby! Tego ci życzę. Channah odezwij się faktycznie! Pozdrawiam kochane i całuski

Channah- fajnie że już do nas wróciliście:-) Ojej, brzuszek sie obniża!... Ktosiu, wytrzymaj chociaż do końca tego remontu:-) Ale mam dzisiaj sporo pracki, a to jeszcze nie koniec. Pracowity ten piątek, ale za to czas leci jak szalony, a jutro wyjazd w górki:-) Hura!!!

Dzieki Channah, licze na to że ten okres godowy będzie owocny:-) Staram sie wyluzować i nie myśleć i w ogóle... ale tak całkowicie to to nie jest możliwe. Ale się staram:-) Odezwe się dopiero we wtorek bo w poniedziałek będę jeszcze w górkach:-)

hejka :) Ale mam dziś dzień w pracy....uf, straaaasznie dużo pracy! Asiku- owocnego wyjazdu, baw się dobrze i proszę mi tu wrócić we trókę :D !!!! Ja na 21:00 idę do lekarza /fajna pora..;) /.... Nie mogę się doczekać.... umieram z ciekawości!!!

Kamilla- życzę powodzenia u lekarza i niezapomnianych wrażeń:-) Poczytam sobie o nich we wtorek:-)

Asia juz pewnie pojechala w gory...a ja nie zdazylam jej zyczyc udanego odpoczynku-na pewno i tak bedzie miala dobry czas...i oby wrocili we troje..;) ja spoznilam sie dzis 10 min. do pracy bo moj luby nie chcial mnie wypuscic z lozka- a co tam jest piatek i kazdemu sie nalezy dluzej pospac-to prawie jak weekend! ja wlasnie zaczynam prace-pije zielona herbatke i koncze tosta z maslem orzechowym-nie byl to dobry wybor ale glodna bylam....! Kamilka napisz jak tam bylo na wizycie u gina!!!! Buziaki dla wszystkich karyn co sie z Toba dzieje...dalej handra??

Ale zapracowane jesteście, jak widzę. Asik ja też życzę unanego i owocnego wyjazdu :D u mnie ok, chwila przerwy w jedzeniu ;-)

Hej ja się nie odzywam, bo nie mam za bardzo co pisać... Na 17 na uczelnie, nie chce mi sie :(

Miama...a co ty robisz w ciagu dnia-poza spaniem oczywiscie..;) pracujesz gdzies? Ja juz nie moge sie doczekac kiedy pojde na maciezynski-i caly rok z dzieckiem, huraaa!!!!! a potem szukam innej pracy-do tej mi za daleko dojezdzac

kamilla7 powodzenia u ginekologa!! szkoda że tak poźno pewnie nie możesz usiedzieć cały dzień:-) :-) już po rozmowie z mężem że niedługo po @ trzeba zacząć staranka, hmmm.. rozmarzyłam się!! postaram się zeby było romantycznie! teraz siedzimy w domu, dziś oglądamy pierwszy mecz w mistrzostwach, a Wy interesujecie sie futbolem? ja lubie ale tylko takie mistrzostwa bo są same fajne drużyny:-) dużo słonka wszystkim :-)

Ja nie lubię piłki, drażni mnie, no i teraz jestem aż załamana. codziennie przez miesiąc będą trąbić o futbolu i meczach, ehhhhhhhh. GOSIK nie pracuję, od kilku miesięcy jestem na bezrobociu. Ale w mojej sytuacji to może i lepiej. Odchowam dzidzię i ruszę do pracy. Fakt, ze szkoda każdego roku no i kasy z macierzyńskiego, ale tak ustaliliśmy z mężem, dzidzia ważniejsza...... Nie no, nie śpię cały dzień, dużo jeżdżę, cosik załatwiam, odwiedzam bliskich, no i zawsze jest coś do roboty w domu, że nie wspomnę o komputerze :D Całuski

hejo same zaliczernia i egzaminy teraz wiec mało zcasu na pisanie...ale czytam czytam;) pzresyłam bzuaiki rano było sliczne słoneczko,a teraz leje i ejst zimno0...do kitu z takim latem:P

hej dziewczyny :) kurcze boje sie z znowu nic nie wyszlo!!! :( juz mnie brzucho boli na @ @ @ i chyba bede musiala zrobic przerwe na staranka na miesiac : powod -\"MUNDIAL ;) \" tez macie taki problem :( moj zwariowal dzis sobie wzial urlop zeby zobaczyc pierwszy mecz naszej reprezentacji a teraz oglada mecz NIEMCY-KOSTARYKA !? mozna oszalec !? Plakac mi sie chce ;( kto ma pomysl jak przezyc ten miesiac futbolowy ... kto doradzi...????

witam wszystkich:) G*O*S*I*K-potrzebuje twojej pomocy na tej stronce fertility bo zaznaczylam na wykresie temperatury i zla data byla wpisana i nie umiem tego skasowac zeby powtornie dobrze zaznaczyc,pomocy:) nie wiem czy masz gadu ale moje gadu to 2238360 a jesli nie to odpowiedz tu na forum,dzieki zycze wszystkim milego dnia:)

hej ho! Jestem w domku :) Odpoczywam :) Mój Mąż właśnie ogląda mecz :D, mam chwilkę dla siebie. Ja nie lubię futbolu, w ogóle mnie nie interesuje, a wręcz drażni. Mój też, nie jest jakimś zagorzałym kibicem (preferuje Formułe1), ale jak są takie ważne mecze to chętnie oglądnie.... a ja nie mam nic przeciwko. Co do pracy to tak się zastanawiałam jak to teraz będzie skoro Dzidzi w drodze, ale w sumie jest przecież taki problem z pracą, a ja dostałam propozycję tak od ręki, a poza tym odłożę tę kaskę na Dzidziunię. Do pracy jeżdżę samochodem, więc nie muszę stać w autobusie czy tramwaju. Reasumując; nie ma tego złego.... :D Oj, chyba się zdrzemnę się przed wizytą... :)

Greta..ja niestety nie mam gg...ale mysle ze dat to zmieniac nie mozna-ale zawsze mozesz zmienic temperature...idz do enter data...i wpisz jeszcze raz poprawna cyfre...Pokombinuj cos! ja spadam cos zjesc, co mnie zaczyna mdlic!

dziś chyba każdy facet ogląda mundial..:P moj zaszył sew pokoju i powiedział ze nawet jak smierć by po niego przyszła to by musiała poczekac :P:):):) wiec ja siedze pzred netem i sie nudze...ale zaraz chyba elce sie wtulic bo zimno na maxa,rano slicnzie teraz do kitu zimno

G*O*S*I*K -odwoluje alarm juz sobie poradzilam:)dzis zaczelam pierwszy dzien pomiarow,nawet fajnie wyglada ta stronka,chetnie sobie porysuje wykresik:)dzieki ,ze ja podalas:) a co do mistrzostw to ja wlasnie robie rafalowi i jego kolegom pyszne deepy szpinakowo-karczochowe na goraco zeby im umilic to mundialowe szalenstwo:)a beda sie ekscytowac tym bardziej bo porobili zaklady wiec adrenalina skacze jeszcze bardziej:)ja lubie mistrzostwa i sama ostro kibicuje jak sie wkrece:) pozdrawiam i ide pichcic

To mój facet jest wyjatkiem - nie lubi i nie ogląda meczów. W ogóle żadnego sportu. Tylko ja czasem oglądam łyżwiarstwo figurowe :p Także dzisiaj u nas w domu mecz nie bedzie leciał :)

hej gosik i greta78 !? podajcie jeszcze raz te strone !? zeby zrobic wykres z temperaturka :) z gory dziekuje :* Jana zazdroszcze ci ze twoj nie lubi sportu ogladac :)

Istna zakała ten Mundial. Też spędzam dziś samotnie wieczór, bo mój mąż ostro pochłonięty przez rozgrywki :P Pewnie za miesiąc (jak skończy się mundial) to powie mi tak: - kochanie coś ostatnio przytyłaś :D

stronka z wykresikiem: http://www.fertilityfriend.com/ dziewczyny trzymajcie kciuki za naszych bialo-czerwonych bo kiepsko im idzie,to nasz obywatelski obowiazek troche douchowo ich wspomoc:) pozdrawiam

oj kiepsko im idzie.....

Witajcie ! Ja po wizycie.... wszystko oki. Gin robił mi usg dopochwowo i widziałam pęcherzyk :D, ma 2mm. Jak to pan doktor powiedział: jest to bardzo wczesna ciąża, ma ok 2,5-3 tygodni. Następna wizyta pod koniec czerwaca. :D :D :D Miłego weekendu laski!!! ;) Lece, bo napięty mamy dziś dzień z Mężulkiem :)

właśnie kątem oka oglądam mecz anglia-paragwaj, mąż się ekscytuje dziś byliśmy na zakupach i prawie biegł do domu żeby zdążyć no i sie spóźnił a pierwsza bramka byla w 3 minucie!!! biedaczek!! ja lubie mecze takie mundialowe, pijemy przeważnie piwko tylko że ja bym sobie pogadala jak nic sie nie dzieje ale mój ukochany pozwala tylko na komentowanie sytuacji na murawie:-) a moja @@ sie kończy, no i zobaczymy co nam wyjdzie \'w praniu\', czy decyzja zapadnie.. kamilla7 ciesze sie że wszystko ok, powodzenia przy kolejnych wizytach:-) papatki