gdy...Twój facet za bardzo interesuje sie INNĄ ...

najgorsze jest jak to ciebie zaczyna traktować jak siostrę i nie zauważać nóg i cycków, nawet gdybyś nago kankana przed nim tańczyła :)

U mnie bylo podobnie. Chlopak ze mna zerwal i na nastepny dzien siostra widziala go jak wiezie samochodem jakas blondyne.Plakalam strasznie,bo myslalam ze to przez nia,ale jego nie prosilam o nic.....o powrot.....byl na imprezkach ze znajomymi z pracy i jedna z tej pracy zabierala ta blondyne Ta blondi wydaje sie taka ze jakbys dotknela twarzy to wrazenie sprawia jakbys miala sie upieprzyc od tego jej podkladu, solarka na pozadku dziennym,buty z czubami,roze,fiolety,spodnie niskie ze jak sie nachyli to pasek od stringow wystaje......no ale nie potepiam jej,jej gust w koncu.... Nie bylismy ze soba a on do mnie znowu zaczal wydzwaniac a ja dalej nie wiedzialam czy cos miedzy nimi jest. Jak zaczal dzien w dzien odzywac sie do mnie,zapraszac to tu to tam,smski,sygnaly,to sie zapytalam o co mu chodzi,bo pocieszycielka jego nie bede... kawalkami bede pisac bo komp lubi mi sie zawiesic

Powiedzial ze ona byla jest i bedzie jego kolezanka i NIC wiecej..... Wrocilismy do siebie,ale on lubil o niej mowic,opowiadac,a mnie to denerwowalo strasznie. Klotnie od razu byly.... Lubila smsy wysylac mu przezd 12 w nocy. Nigdy nie widzialam co w nich pisala.....ale moglam nie wiem jak byc szczesliwa, uslyszalam sygnal smsa przed 12 to po mnie bylo,bo wiedzialam ze to od niej, jak sie pytalam od kogo to potwierdzil ze to ona......klocilismy sie wiecznie,bo ja sobie na takie cos nie pozwole.... I ciagle slyszalam te gadki \"to kolezanka\".....Dlaczego inne kolezanki nie wysylaja do niego smsow o 12 w nocy?? Ile ja sie natlumaczylam.....matko......tylko klotnie byly i jego zlosc....

najgorsze ze niby oni takich pustaków nie lubią, ze są inni, że tak nie robią, że mają gust a potem widzisz faceta z takim chodzącym kiczem gdzies za rączke u mnie jest troche inaczej bo ta laska mimo ze próżna itd, słodka to naprawde jest ładna:/ wyrobiona ehh ale w sumie jakbym miala kasy tyle co ona, najlepsze kosmetyki, zajebiste ubrania, fryzjer, kosmetyczka, basen.. to wygladałabym jak 8 cud swiata, czyile tam ich jest heh

a dlaczego wkoncu nie dorwalas telefonu i nie powiedzialas jej co o tym myslisz

I pewnego dnia umowilismy sie z kumplem na piwko,ze wypijemy u mojego faceta w domu. Oni we dwojke poszli do sklepu a ja zostalam i .......odpalilam gg i przeczytalam 1 rozmowe na gg-oczywiscie jego z ta kolezanka. Przeczytalam tylko 1 rozmowe. Wiem ze zachowalam sie po chamsku, nigdy takich rzeczy nie robilam i nie myslalam,ale wtedy nie moglam sie powstrzymac i normalnie az lzy same do oczu sie naplywaly..... Oni wrcili a ja mialam po humorze, nie chcialam z fochem przy koledze z ktorym sie umowilismy siedziec ale poznali oboje po mnie. Zastanawialam sie czy sie przyznac ze przeczytalam rozmowe......i przyznalam sie,nie byl zly,przeprosilam go za to chyba 10 razy,ale on jedynie powiedzial mi \"myslalem ze cos powazniejszego\" Powiedzialam mu ze jest mi strasznie przykro jak takie cos zobaczylam,bo w zyciu bym nie pomyslala ze tak ze soba rozmawiaja. Ta rozmowa byla strasznie przeslodzona, ile tam buziaczkow, caluskow bylo, ona jemu ze teskni za nim, ze na kawe ma przyjechac do niej, odwiedzic i odgroma minek usmiechnietych....On ze mna tak nie rozmawia jak z nia..... I postanowilam olac to.....olac w ten sposob,ze nie bede nad nim skakac,chuchac w niego mimo ze kocham niemilosiernie. Zimniejsza jestem,a teraz on sie mnie pyta \"dlaczego jestem taka\", odpowiadam prosto z mostu \"to twoja zasluga,bo ja sobie nie pozwole na to,abys ty jakims innym laskom slodzil,mnie masz od tego,ja innym facetom nie slodze ale moge zaczac i wtedy zobaczymy czy bedzie to dla ciebie mile\"

Ucichlo...ona odwiedzala do czasem w pracy i np. nie wiem czy dalej tego nie robi....tez w bajki nie wierze.... Jedna znajoma z jego pracy powiedziala (ta co ja zapraszala na imprezki) ze pytala sie \"dlaczego X jest ciagle niedostepny na gg, dlaczego nigdy go nie ma\" a tamta znajoma jej powiedziala \"jak ma dziewczyne to jest niedostepny,a co dla ciebie ma byc dostepny??\" I chlopaka sobie znalazla niedawno.....skoro taka zakochana to po co sie jeszcze pyta dlaczego X jest niedostepny... Ja jestem taka ze gdybym ja poznala, a mozliwe ze to nastapi,to bede mila,normalna,wszytsko ok,nie dam nikomu nic poznac. Nawet gdyby mojemu facetowi uwiesila sie na szyje przy mnie to bym wyszla bez slowa,nie krzyczalabym,nie robila scen.... Dlatego telefonu w zyciu bym mu nie wyrwala i cos gadala,albo ukradkiem smsy czytac.....ale wtedy mnie niesamowicie korcilo.....tego samego dnia przyznalam sie,przeprosilam.... Daltego jestem z Wami dziewczyny :) tez mam gleboko te kolezanki. Jak ma faceta to niech nim sie zamuje :D i tak w ogole to ona kasy ma od za i spowrotem......wyplata na łaszki idzie,bo jemu mowila.......mama na reszte da :P Troche zawalilam ci twoj topik swoja sprawa,tzn chcialam opowiedziec moja sytuacje,bo temat pasuje :) sorki

Teraz to mysle ze moze powinnam z innej strony na to spojrzec..... jest ze mna szczery,bo opowiadal o niej,gdyby cos krecil po cichu to by mi tak wielu rzeczy nie mowil :) Dbac o siebie trzeba,wiadomo,bo nawet dla samej siebie,a jak bedzie chcial z taka \"inna\" dziewczyna pojsc w dluga to ja sie zesram a on i tak pjdzie....tak mi sie wydaje......... Ale teraz jest kochany, chyba nawet bardziej kochanszy niz ja :)

dzięki zazdrości sprawdzamy jak bardzo tego kogoś kochamy..