extra znalzałam sposób na sztuczne rzęsy

to znaczy na taki efekt! własnie kupiłam sobie podwójny tusz loreala shocking. Mysłam, że po lash architekcie i takim zwykłym podwójnym znowu wyrzyciłam kasę w błoto. Pomalowałam sobię rzęsy i naprawdę wyglądają sztucznie, są niesamowicie długie :)

No, ja wolę, żeby mi wyglądały naturalnie ;) ale gratuluję ;)

EXTRA.. extra naprawde axtra:) sluchaj ja od X lat probuje znalezc tusz dajacy taki efekt! a powiedz mi czy on tylko wydluza?czy moze zageszcza dodatkowo? bo wlasnie mi oprocz wydluzenia zalezy na takim efekcie ''firan''. Takiej ''cieżkości" rzes..rozumiesz;) chce miec ich całe mnóstwo i jeszcze dluzsze,ale dlugosc odpuszcze kosztem grubosci. napisz mi co wiecej,pozdrawiam

kurcze, fajnie, ale nigdy nie mialam tuszu z grzebykiem, nie wiem czy bede umiala go uzywać. powiedzcie mi czy trudno sie maluje takim grzebykiem jak cale zycie mialam tusze z tradycyjna szczoteczką?

A ILE ON KOSZTUJE?

kurczę, sporo. No ale jesli taki swietny...

kupilam kiedys tusz z grzebykiem. Sam w sobie to kompletna porazka . Ale znalazlam sposob, uzywam kilku roznych tuszy, min Max Factor, loreala volumissime czy jakos tak, clinic i na koniec rozczesuje tym grzebykiem (bo tylk do tego sie nadaje). I mam piekne rzesy, dlugie, ciemne, wyraziste.

Od lat używam tuszu Loreal Double Extension, jestem zachwycona, kiedyś miałam Astor z grzebykiem i co prawda rzęsy były wydłużone, ale grzebyk kompletnie ich nie zagęścił, boję się, że historia się powtórzy. POza tym grzebykiem zapewne znacznie trudniej zakryć białą bazę, aniżeli grubą włochatą szczoteczką:P

ano własnie, tego sie boję,chyba sobie dam spokój:(

podnosze..dziewczyny chce mic duuuuzo rzes! :)

podobno te nowe tusze loreal sprzedają się jak świeże bułeczki mimo że wcale do tanich nie należą ( w jednym sklepie widziałam za 60 zeta;/) ale zamierzam go wybóbówać. do tej pory używałam max factor 2000 calorie ale teraz chcę spróbować czegoś nowego. też nie jestem pewna jak sobie poradzę z grzebykiem ale o sposób użytku zamierzam się spytać konsultantki, ona na pewno coś podpowie;p

Loreal Double Extension czy ten nowy?? który lepszy??

ej, z jakim znowu grzebykiem? o czym mowa?

A ktoś jeszcze uzywał tego nowego L'Oreala?

Nie wiem o co chodzi z tym grzebykiem, ale sprawdzilam na wizażu.pl, że dziewczyny średnio oceniaja ten tusz i uzywaja szczoteczki ze starego tuszu zamiast grzebyczka ;).

a ja mam pytanie z innej beczki;p czy opłaca się kupować tusze na allegro? czesc jest pewnie podrobiona ale moze warto zaryzykowac?

ok ryzyk-fizyk kupiłam na allegro tusz loreal double extension nie wiem ile kosztuje w sklepie ale sprzedawca raczej nie oszust no i jak dla mnie cena bardzo niska (15zł) (tyle ze trzeba doplacic za przesyłke) kupiłabym pewnie ten nowy ale skąpiec ze mnie jest ostatnio (zaraziłam sie od mojego misiaka:P) i szkoda mi kasy na takie duperele;p

JA na allegro juz dwa razy przejechalam sie na tuszach. Pierwszy raz wlasnie na double extension. Musial byc nie pierwszej swiezosci bo doslownie po dwoch tygodniach byl nie do uzytku. sklejal tak rzesy ze mialam na oczach 3 grube sklejki. Nastepnym razem kupilam drozszy, lancome hypnose. MASAKRA. Rozpakowalam, "sprobowalam" uzyc i od razu wywalilam. Szczoteczka doslownie szarpala za rzęsy. Osobiscie nie polecam tuszy do rzes na allegro

a ja tydzien temu kupiłam ten loreala volume shockinh. KOSZMAR! NIe polecam! efekt nie tyle sztucznych rzęs, tylko MOKRYCH> zrobiły sie moze i długie, ale zrobiło sie ich 3 razy mniej bo ten grzebyc źle rozprowadza tusz, są grydy, skleja je potwornie! nie polecam! Miałam tusz dwufazowy meybaline, XXL, super, tylko mam wrazenie ze szybko sie jego właściwosci skonczyły ( suuper pogruciał i wydłuzał moze przez 1-2 miesiace, potem jakby szybko go ubyło i teraz maluje nornalnie.. ale przyjamniej nie skleja tak rzęs jak ten nowy loreala. przereklamowany shit

Hej!! Kolejne interesujące forum :D Prosze o poradę najlepszych znawczyń!! :) Szukam tuszu do rzęs który wydłuży rzęsy i je ładnie rozczesze.....by nie byly sklejone a jedynie cieniutko czarnym kolorem przejechane i do tego mega wydłuzały...I najwazniejsze by tusz sie nie kruszył !!Mam dośc eksperymentowania i kupowania tuszy ktore leża tylko na półkach i zdobią łazienke :( Ostatnio znowu kupiłam tusz .....ale używam zalotki i niestety nie wiem czy od tuszu czy nie...ale po niecałej godzinie rzesy sie prostują.....:(:(:( chyba za ciężkie rzęsy i opadają w dół :(

Polecam: = Flextencils- Lancome = Volume Shocking- L\'oreal

Witam ! Przeczytałam tutaj wiele opini na temat tuszu VS i sama niewiem czy go kupić czy nie .... ? W jednej z wypowiedzi ktoś pisze że można dostać ten tusz nie z grzebykiem ale ze szczoteczka ...? Czy to prawda bo ja do tej pory wiedziałam tylko z grzebykiem a tego jeszcze nie uzywałam i boje sie ze sie nie sprawdzi i tylko strace kase wiec pomóżnie jak mozecie ....

polecam http://www.bourjois.pl/ używam go od dawna i moja mama też, jest delikatny,nie uczula i rewelacyjne wydłuża i pogrubia rzęsy, wiem po sobie a mam baaardzo krótkie a po pomalowaniu są super, ale nie wyglądają sztucznie.

sorki nie ten link wrzuciłam:) http://perfumy.hoga.pl/x_C_I__P_7015276-7010001.html pozdrawiam

dlaczego chcecia aby wasze rzesy wyglądały na sztuczne???!! jakos nie potrafię tego zrozumieć:o ja robie wszytsko zeby mieć długie rzęsy ale zeby one wyglądały na naturalne

dokładnie tak.Przecież makijaż powinien poprawiać urodę. Na impreze jeszcze można się mocniej malować ale na codzień? Profesjonalny makijaż polega na tym,że jest, ale go nie widać. naturalność przede wszystkim, teraz jest taka gama kosmetyków że każdy może sobie je dobrać do typu skóry i do karnacji.

ja uzywam tuszu pierre arthes x3 i jest swietny bardzo wydluza nie skleja i pogrubia polecilam kolezance i tez go uzywa pozatym moja mama i trzy kuzynki ktore mi go doradzily jest zajebisty i tani - ok 15 zl ale czasem trudno go dostac

Volume shocking setrio daje efekt sztucznych rzes ALE trzeba sie nim umiec pomalowac, krew mnei zalewa jakktos kupuje ten tusz, pomaluje sie raz jeszcze nie umiejetnie (a na internecie wszedziejest pelno wskazowek jak sie nimmalowac, na wizazu chocby, ale niektorzy maja problem z czytaniem ze zrozumieniem) i mowi ze tusz jest do niczego i jeszcze drogi. Cala magia kryje sie wlasnie w tym grzebyku! ktorym nie mozemy malowac sie w zygzag bo poskleja rzesy i zle rozprowadzi tusz (jakby ktos nie zauwazyl to jest grzebyk z dozownikiem) mi sie wlasnie ten tusz konczy, mam zamiar kupic kojelny.