Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa99

Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

Polecane posty

Droga BeanSidhe: to co piszesz nie jest szokujace, bo podobne slowa sa w kanonicznym NT. Co do krwi- dzieki Domi dowiedzialam sie na stronie slynnego Rumburaka (SJ), ze w czasach biblijnych leczenie krwia bylo jak najbardziej znane i praktykowane. Wiec mysle, ze nie ma tutaj co sie zastanawiac, co Bog mial na mysli z tym zakazem krwi. Jesli chodzilo by mu o leczenie krwia, to tak bysmy wlasnie dzisiaj czytali w ST. A czytamy tylko o spozywaniu krwi zwierzecej. O zakazie leczenia krwi (tym bardziej ludzka) nie ma ani jednej wzmianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresoooowana tematem
pozniej dalaj sie wypowiem... nic nie popracowalam dzis... EEEch :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle---> NIe musza Cie satysfakcjonowac... Inaczej tego nie wyraze. Wcale nie sadze, ze proste i nieskomplikowane wytlumaczenie (moze bledne ale mowilam, ze mam inne spojrzenie troche, nie takie czysto katolickie) U mnie w domu tez wisza obrazki... ale to nie znaczy, ze sie do nich modle :P A ja sie pytam po raz ktorys z kolei: co zlego jest w wymyslach ludzkich? Internet to tez jeden z tych wymyslow, a jakos wiekszosc z nas korzysta :P Boze Narodzenie mamy, bo urodzil sie Jezus, Syn Bozy. Dla mnie to logiczne :P Mozna szczekac!! Ja lubie pieski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm to może wy sobie pogadajcie między sobą bo ja jestem bezsilna w akiej lawinie pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle ------> nie wydaje Ci sie, ze to za duzo pytan jak na jeden raz? Moze by tak po kolei? Jeszcze dla orientacji: jestes SJ, katoliczka czy po prostu sceptyczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresoooowana tematem
odpowiedzi ciag dalszy : TRÓJCA ŚWIĘTA: -NT nie zawiera określenia "Trójca Św.", ale to nie oznacza, że Bóg nie działa i nie istnieje w Niej. NT nie zawiera też wielu słów, którymi posługują się ŚJ np. organizacja, teokracja, rząd, Jehowa, Strażnica, co nie przeszkadza im w formułowaniu różnych nauk. Biblia nie zawiera też dat (np. 607 i 537r. przed Chr., 1914r.), których ŚJ używają do swych wyliczeń. Nieprawdą jest więc to, że posługują się wyłącznie Biblią. Sięgają często do źródeł katolickich, a i laickich aby podeprzeć swe nauki, a przecież uważają wszystkich za współpracowników szatana. Mt 3:16n., 4:1-7, 10:18nn., 12:18, 12:28, 22:43n., 28:19; Mk 1:9nn., 12:36; Łk 1:31-35, 1:41-45, 2:26nn., 3:21n., 4:18n., 10:21, 11:9, 13, 24:49; J 1:31nn., 3:2, 5, 3:34n., 4:24n., 4:23, 14:16, 14:26, 15:26, 16:13nn., 20:21n.; Dz 1:1-4, 1:5nn., 2:17, 22, 2:33, 2:38n., 4:8nn., 5:31n., 6:10n., 14, 7:48-52, 7:55, 8:15n., 21, 8:27nn., 32, 10:38, 10:46nn., 11:15nn., 15:8-11, 16:6n., 10, 20:21n., 20:23n., 20:28, 21:11, 13n., 28:23nn.; Rz 1:1-4, 5:5n., 8:1nn., 8:9nn., 8:14n., 8:16n., 8:27nn., 9:1-4, 14:17nn., 15:16, 15:12n., 15:17nn., 15:30; 1Kor 2:13-16, 3:11, 16n., 6:11, 6:19n., 7:39n., 12:4nn., 12:12n., 18; 2Kor 1:21n., 3:3n., 5:5n., 6:1-6, 13:13, 3:14-17, 4:13n.; Ga 3:1n., 5, 3:11-14, 4:6, 6:1-7, 5:21-25; Ef 1:12nn., 1:17, 2:18, 2:21n., 3:2-5, 3:14-17, 4:3-6, 5:18nn., 4:30nn.; Flp 3:3; Kol 1:6nn.; 1Tes 1:3nn., 1:6nn., 4:1-8, 5:18n.; 2Tes 2:13; 1Tm 3:15n., 4:1-6; 2Tm 1:13-18, 1:7n.; Tt 3:4-6; Hbr 2:3n., 3:6n., 6:4-7, 9:14, 10:12-15, 10:29n.; 1P 1:2, 1:11-17, 1:21n. (BG), 3:18, 4:13-16; 2P 1:18-21; 1J 3:23n., 4:2nn., 4:13n., 5:4-6; Jud 20n.; Ap 1:4n., 2:1, 7, 2:28n., 3:1, 5n., 3:7, 12n., 3:21n., 5:6n., 14:12n., 22:1, 22:16nn.. Zapoznaj sie z tymi wersetami, a zrozumiesz, ze Trójca Święta isnieje... niekoniecznie musi zostac tak nazwana, powyzsze fragmenty swiadcza o jejistnieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresoooowana tematem
Ojciec Swiety : Chodzilo Tobie oczywiscie o ten werset: "Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie" Mt 23:9). ŚJ nie rozumieją pouczeń NT i źle je interpretują. Chrystusowi w tej wypowiedzi nie chodzi o to żeby nie stosować określenia "ojciec", lecz aby nie zrównywać w ojcostwie nikogo z Bogiem. Patrz pkt 5. - W ST Elizeusz nazywa Eliasza ojcem (2Krl 2:12), pomimo że sam był synem Szafata (1Krl 19:16). -Św.Paweł poucza nas, że patriarcha Abraham jest naszym ojcem (Rz 4:11n., 17). -Paweł ojcem naszym nazywa Izaaka (Rz 9:10), a Hbr 1:1 ojcami określa naszych poprzedników w wierze. -Jezus nazwał szatana "ojcem kłamstwa" (J 8:44), więc myśląc kategoriami ŚJ sam złamał swą naukę. Stosował też termin "ojciec" dot. rodziców (Mt 15:4, 19:19), a przecież sam mówił "nikogo nie nazywajcie waszym Ojcem" (por. Łk 15:21). Chrystus używał też słowo "ojczyzna" (J 4:44), które pochodzi od słowa ojcowie i których istnienie zakłada. -ŚJ kiedyś używali terminu "Ojciec" w stosunku do Adama, nazywając go "Ojcem wszystkich" ("Pojednanie człowieka z Bogiem" s.484, 500). Russell nazywał "Ojcami Świętymi" wiernych ST ("Co kaznodzieja Russell odpowiadał..." s.349), a Rutherford Abrahama "ojcem wiernych" ("Harfa Boża" s.368). To naprawde tylko kilka z licznych dowodów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze do Anny. Anno, proszę cię, nie obraź się za to, co teraz napiszę. Pytamy, rozmyślamy, rozważamy i podważamy, to prawda. Ale prawdą jest też, że wy jako SJ i głosiciele, powinniście być na to przygotowani. Te same pytania prawdopodobnie padłyby przy spotkaniu oko w oko. Wy przecież, wchodząc do domu innowiercy (czyli np. katolickiego), głosząc waszą doktrynę, także w pewien sposób podważacie same podstawy naszej wiary. Więc niejako wzajemnie podważamy sobie doktryny i powinniśmy (a zwłaszcza wy, jako głosiciele) być przygotowani na obronę swoich przekonań. Nie lubię natomiast tego, co nazywam \"żarliwą wiarą neofity\" - ślepą i bezdyskusyjną, z całym sztafażem wybacz, ale zmyślonych opinii, niczym nie popartych. Zaznaczam, że ani ciebie, ani Nicky to nie dotyczy. Mam nadzieję że będziecie tu zaglądać, bo mimo wszystkich różnic i kłótni, jesteście dla mnie cennym źródłem wiedzy o SJ - dowiedziałam się wielu interesujących mnie rzeczy, jak choćby przebiegu chrztu, obchodzenia Pamiątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresoooowana tematem
Przepraszam za ten nawal ale te same odpowiedzi juz byly przeze mnie udzielane... Nikt oczywiscie tego nie zauwazyl :) ale z tego powodu powtarzam.. mam nadzieje, ze chcwilowo zaspokoji to ciekawosc a ja mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle---> Na czesc Twoich pytan juz wczesniej odpisalam, m.in. o Ojcu Sw. Ale skoro Cie nie satysfakcjonuja to nie bede sie powtarzac... A nie przyszlo Ci do glowy, ze czesc z tego co znajduje sie w kosciele to do zwyklej ozdoby jest...? Coz w takim razie nie bede sie wypowiadac za KK... Bo faktycznie nie we wszystkim sie zgadzam i nie wszystko robie tak jak kosciol KK nakazuje. A wiekszosc moich wierzen opieram tylko i wylacznie na wierze, niczym nie popartej... wiec udowodnic tego nie moge ;) A tym bardziej rzucac tu wersetami. Moze aga to zrobi za mnie, bo dobra jest w te klocki :) I juz wczesniej mowilam, ze o ile mozna pare rzeczy zarzucic SJ to jest to bardzo znamienne dla tej religii, ze maja jasno okreslone zasady i zdecydowana wiekszosc SJ zyje wedlug nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Orlico :) Ale mysle, ze to nie jest juz konieczne. \"Zainteresowana\" dostarczyla wiecej cytatow niz trzeba, odpowiedziala pieknie na czesc pytan. Jestem teraz ciekawa, jak \"a ja mysle\" chce dyskutowac na te wszystkie tematy na kilka frontow.... Zycze powodzenia. Mam nadzieje, ze na przyszlosc nie bedziesz rzucac zestawu pytan, tylko bedziesz pytac po kolei :) To pomoze nam wszystkich sledzic ten temat ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz bardzo proste--> przed chwilą wysłałam post którego nikt nawet nie zauważył. Jestem gotowa odpowiadać na różne pytania, zawsze. Jestem w pracy-tylko w pracy mam internet i odpowiadam na tyle na ile czas mi pozwoli. Jeżeli topic rośnie w takim tempie to ja nie nadążam odpowiadać na stare pytania, a tworzą się nowe, robi się haos, którego ja sama nie uporządkuję. Szczerze odpowiadam, że nie przeczytałam stron z weekendu a tu już dwie nowe powstały dzisiaj. Jak mam wszystkim dogodzić? Nie obrażam się wiecie przecież, że staram się trzeźwo podchodzić do tematu. Może załóżcie topic rozmów o KK bo ja się gubie w tym gąszczu i na prawdę nie mogę się dopatrzeć pytań wyłącznie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, nie dostałam cytatu, tylko znowu numery wersetów, do których muszę się odnieść w sprawie oddalenia męża. Zajrzałam. Och.... Wydaje mi się, że Świadkowie Jehowy świadomie wywołali dyskusję na tematy religijne. Użyli więc lepszego sposobu werbowania, niż chodzenie po ulicach i mieszkaniach. To zwykła manipulacja waszymi emocjami. Internet okazał się dla nich niezwykle pomocny. Bo oto spójrzcie, zawsze znajdzie się ktoś, kogo przekonają do siebie. Ciekawa jestem, gdyby pan Jezus żył w naszych czasach, to co by powiedział na takie internetowe manipulacje? Będziecie tak długo wałkować temat krwi, Skarbnicy i innych, że aż zwątpicie sami w swoje poglądy. Ja pójdę inną drogą - ZIGNORUJĘ TO FORUM, ZIGNURUJĘ TYM SAMYM ŚWIADKÓW JEHOWY. Katolikom radzę zrobić to samo. Z kim zaczną wtedy dyskutować i kogo przekonywać, jak przestaniecie tu się wpisywać? NIKOGO! Zresztą, o jakiej tu dyskusji mówimy? :D :D:D:D:D:D:D:D:D:D Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga \"a ja mysle\"- zastanawia mnie po co pytasz, skoro i tak potem piszesz, ze w podanych cytatach (o ktore prosilas) i tak nie ma potwierdzenia boskosci Jezusa. A czytalas juz te cytaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myśle - co do tych pytań: 1. W religii katolickiej Jezus, Syn Boży, jest także Bogiem. \"Pan mój i Bóg mój\" - stąd ta, która go urodziła, jest matką Boga, Matką Boską. Jeśli nie wierzysz, że Jezus jest także Bogiem, to trudno, wówczas to określenie Marii będzie dla ciebie nieadekwatne. My wierzymy właśnie tak. 2. Nie modlimy się do figurek i obrazów. Obszernie opisałam to kilkanaście stron temu, specjalnie dla ciebie wklejam ponownie ze str 52: Co do bałwochwalstwa. Ja ani nikt mi znany nigdy nie modliliśmy się do krzyża, posągu czy czego tam jeszcze. Tego typu przedmioty są tylko symbolami, pełnią funkcje dekoratywne (lub informacyjne - vide droga krzyżowa itp) i służą na ogół do zaznaczenia, że w tym miejscu się modlimy (kościół, jakieś miejsce w domu - normalne, że tego typu rzeczy w kiblu nikt nie powiesi) lub że w tym miejscu przebywają chrześcijanie (powieszone w pomieszczeniu domowym albo innym, kapliczki przydrożne - te akurat niejednokrotnie pełnią po prostu funkcję bardzo uproszczonych drogowskazów; nagrobki, krzyż na dachu kościoła, itd), także by zaznaczyć, że dana osoba jest chrześcijaninem (krzyżyki i medaliki w formie wisiorków, pełniących także funkcje ozdobne). Mogłam coś pominąć, ale zasadnicze funkcje symboli są właśnie takie. Gdybyśmy się modlili DO symboli, to chyba posmarkalibyśmy się z płaczu, gdyby nam te wizerunki się zniszczyły. Otóż nie smarkamy. Zniszczone zastępujemy nowymi i tyle. Można je wykonać samodzielnie, zlecić fachowcowi lub artyście wykonanie, kupić w sklepie. No, nieco inaczej podchodzi się do przedmiotów zabytkowych, ale to chyba jasne. Pewien szacunek, którym otacza się symbol, jest chyba czymś naturalnym. Biblii chyba też nie rzuca się byle gdzie, a nie ma to nic wspólnego z kultem. Obrazków przedstawiających Chrystusa, anioły, świętych itp, kiedyś bardzo popularnych, dziś mniej, używało się np. w moim domu jako zakładek w Biblii lub w książkach związanych tematycznie, przyklejało się je do zeszytów do religii... kultu nie zaobserwowałam. Do zakładki nikt się nie modlił. Dodam dziś, że bałwochwalstwo to zupełnie co innego, jego bardziej pasującym, choć też niepełnym przykładem jest np. japoński daruma. Daruma to figurka (jej pierwowzorem był medytujący mnich), którą sprzedaje się bez namalowanych oczu. Nabywca domalowuje darumie jedno oko, po czym wyraża życzenie. Jeśli daruma je spełni, wówczas domalowuje mu się drugie oko. Jeśli nie, pozostaje jednooki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga---> No tak ;) Mam spozniony refleks. Mysle, ze tyle odnosnikow wystarczy ;) a ja mysle---> Co do szczekania... czy ja kiedys obszczekalam tu kogos tylko dlatego, ze jest innej wiary i ma inne poglady? O_O Kazdy sadzi po sobie :P Chaber---> Ja tu nie jestem, bo chce byc przekonana. Mojej wiary nikt i nic nie zmieni. A chce sie troche dowiedziec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresoooowana tematem
do a ja mysle... Biblia wystarczająco dobitnie przedstawia Bóstwo i Człowieczeństwo Chrystusa, abyśmy je mogli uznawać i uzasadniać (o dwóch naturach Chrystusa patrz pkt 2.19., 2.23.). Chrystus zgodnie ze słowami: "Wszystko bowiem moje jest Twoje, a Twoje jest moje..." (J 17:10 por. 16:15, Mt 11:27) określany jest w Biblii imionami i tytułami, które przysługują Bogu Ojcu. Jak więc można uczyć, że Jezus jest stworzeniem, a Ojciec Stwórcą. Pan (J 13:14); Pan wszystkich (Dz 10:36); Pan chwały (1Kor 2:8); Pan mój (J 20:28 > Ps 35:23); Pan panów (Ap 19:16 > Ps 136:3); Prawdziwy Bóg (1J 5:20 > J 17:3, patrz pkt 2.11.); Bóg (J 1:1, patrz pkt 2.2., 2.6.); Jednorodzony Bóg (J 1:18 por. "Jednorodzony, który jest Bogiem" ks.Kow., WP); Wielki Bóg (Tt 2:13 > Pwt 7:21, patrz pkt 2.3.); Bóg Mocny (Iz 9:5 > Iz 10:21, Jr 32:18, Ap 18:8, patrz pkt 3); Bóg mój (J 20:28 > Ps 35:23, patrz pkt 2.9.); Bóg błogosławiony na wieki (Rz 9:5 > Ps 68:20, patrz pkt 2.26.); Bóg z nami (Mt 1:23 > Iz 8:10, patrz pkt 2.4.); Bóg nasz (2P 1:1=3:18 > Ps 95:7, patrz pkt 2.3.); por. Hbr 1:8n. (patrz pkt 2.21.), Flp 2:6 (patrz pkt 2.23.), Kol 2:2, 9, 1:19 (NP), Iz 40:3, 35:4n., 2P 1:3 (patrz pkt 3), 2Kor 4:6, Dz 20:28, Tt 1:3. JESTEM (J 8:24, 28, 13:19 nawiązują do słów "JESTEM KTÓRY JESTEM (...) Tak powiesz synom Izraela: JESTEM posłał mnie do was" Wj 3:14 patrz też Iz 43:10, 52:6 NP, BP, Pwt 32:39; por. J 17:12). Pierwszy i Ostatni (Ap 1:17 > Iz 44:6, patrz pkt 2.5.); Alfa i Omega (Ap 22:13 > Ap 21:6, patrz pkt 2.5.); Początek i Koniec (Ap 22:13 > Ap 21:6, patrz pkt 2.5.); Król królów (Ap 19:16 > 1Tm 6:15); Władca (Dz 5:31, Ap 1:5 > 1Tm 6:15, Ap 6:10, patrz pkt 2.11.); Zbawiciel (Dz 5:31 > Ps 24:5); Zbawca (Flp 3:20 > Łk 1:47); Sprawca zbawienia (Hbr 5:9 > 1Kor 12:6); Sędzia (Dz 10:42 > Sdz 11:27); Najwyższy Pasterz (1P 5:4 > Ps 80:2, 23:1); Świadek wierny i prawdomówny (Ap 3:14 > Jr 42:5); Prawdziwy (Ap 19:11 > 1J 5:20); Światłość (J 1:9 > Iz 60:19); Słońce (Łk 1:78, Ml 3:20 > Ps 84:12); Światło (Łk 2:32 > Ps 27:1); Moc (1Kor 1:24 > Ps 118:14); Święty (Dz 3:14, 1P 3:15 > Ps 99:5, Iz 8:13); Skała (1P 2:8 > Ps 62:2n.); Odwieczny Ojciec (Iz 9:5 > Iz 63:16); Odwieczny (Iz 9:5 > Ha 1:12); Stwórca (Iz 17:7, Hbr 1:10, J 1:3 > Rdz 14:22); Budowniczy (Hbr 3:3, Mt 16:18 > Iz 62:5, Hbr 11:10); Odkupiciel (Iz 59:20, Tt 2:14 > Iz 63:16); Wybawiciel (Rz 11:26 > 2Sm 22:2); Nauczyciel (J 13:14, Mt 23:8 > Iz 54:13, 30:20); Mistrz (Mt 23:10 > Job 36:22); Oblubieniec (J 3:29 > Iz 62:5); Małżonek (2Kor 11:2 > Iz 54:5); Pocieszyciel (J 14:16 > 2Kor 7:6, Iz 51:12); Rzecznik (1J 2:1 > Prz 22:23); Wierny (Ap 19:11 > 1J 1:9); Prawdomówny (Ap 3:7 > J 3:33); Lekarz (Dz 9:34 > Wj 15:26); Żyjący na wieki wieków (Ap 1:18 > Ap 4:9); Pokój (Ef 2:14 > Sdz 6:24). Apostołowie od początku wiedzieli, że Jezus jest Synem Bożym (J 1:34, 39), a jednak im to nie wystarczało i ciągle pytali: "Kim właściwie On jest, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?" Mk 4:41. Widać więc, że tym samym widzieli w Jezusie osobę posiadającą wszechmoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto twierdzi, ze zyjemy w czasach ostatecznych? Wiadomo, ze Jezus powiedzial to o swoich wyznanawcach, o chrzescijanach. To co przytoczylas, mialo byc znakiem, ze koniec jest bliski. Wiec opierajac sie na twoim rozumowaniu, koniec jeszcze nie jest tak blisko, jak SJ to utrzymuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresoooowana tematem
Nie wiem czy dalsze wypisywanie ma sens.. skorpo jak zauwazyla Aga nawet nie saczytane owe przyklady... Czekam na jakies wnisoki z waszej strony Swiadkowie :) a do Anny... Podam Ci wieczorem dokladne cytaty wraz ze stronami straznic... choc widze w tym coraz mniejszy sens.. skoro straznica ... pisana ludzka dlonia jest omylna... a ja myslalam, ze straznica, jest narzedziem organizacji... a organizacja jest kanalem Bozym... a kanal Bozy juz chyba mylic sie nie powienien... Przeciez o co piszecie na lamach straznicy i przebudzcie sie czesto jest uznawane jako przekazy które am BOG przesyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresoooowana tematem
Do a ja mysle... najpierw prosisz o odpowiedzi... potem nic sobie z ich nie robisz... cos w tym jest nie tak... Tak poza tym skad nagle w Tobie tyle zlosciw stosunku do KK??? Kilka stron wczesniej bylas mniej stronnicza... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3. Nie wszyscy jadają krew. Np ja nie jadam kaszanki ani czerniny. Jest wiele nakazów Pisma, które się przekracza lub których się dziś nie stosuje (np. obrzezanie). Dlaczego pewne zakazy są dziś mniej ważne niż niegdyś - przyznaję, nie wiem, ale postaram się dowiedzieć. 4. Owszem, używamy imienia Boga, natomiast czynimy to rzadko. Zauważ, że Żydzi także imienia Boga Jahwe/Jehowa (Ten, Który Jest)używają niezmiernie rzadko. Jest to najświętsze z imion i przydomków Boga, w modlitwie, rozważaniach czy rozmowach używa się innych imion, np. Adonai, Elochim. Pierwszy z brzegu przykład, popularna \"Szema Israel\": Szema Israel, Adonai Elohenu, Adonai Ehad. Katolicy (nie ci niedzielni oczywiście) wiedzą o innych imionach Boga, ale przyjęło się po prostu, że o Bogu mówimy zwyczajnie Bóg lub równie często Pan albo Ojciec (traktowane jak imię własne, zawsze pisane wielką literą). Wiesz, ja doskonale zdaję sobie sprawę z imienia Boga, ale czuję się odrobinę niepewnie, mówiąc do Niego po imieniu. To wyraz mojego szacunku, a nie niewiedzy albo przeinaczania. Reszta kiedy indziej, czas mi się chwilowo skurczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresoooowana tematem
a ja przytaczalam juz o falszywych prorokach cytaty... Pytanie do SJ ... Czy mozecie odpowiedziec z reka na sercu, ze nie prorokujecie (prorokowaliście ostatni niewypal dotyczyl 2000 roku) falszywie??? Ile bylo konców swiata??? Ile bedzie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga zainteresowana... mylisz nieomylność Boga z ludźmi. Podaj mi też gdzie jest w strażnicy napisane, że jest ona nieomylna? Ja nie czytałam nigdzie w Strażnicy o koncu świata w roku 2000 - też proszę podaj numer i datę wydania. Nie zarzucaj nam prorokowania konca świata-chyba, że masz śweższe wiadomości ode mnie. Nigdzie nie wyznaczamy daty, zresztą już wiele lat temu Towarzystwo Strażnica sprostowało, że bracia zbyt pewnie się poczuli co do wyznaczania daty-bo tej daty nikt nie zna prócz Stwórcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresoooowana tematem
Droga Annoo... wieczorem potwierzde swoje slowa dowodami... cytatami - teraz naprawde nie mam czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w porządku, wtedy to skonfrontujemy tzn ja się zapoznam jutro i odpowiem jak to sprawdzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bardzo proste to
czy do Was nie trafiaja slowa Boga zakazujace czynienia sobie podobizn i czczenia ich?nie sciemniaj tu kobieto bo sam fakt juz uczynienia takIego obrazu czy figury obraza Boga bo jak sam powiedzial o sobie "do kogo mnie porownacie".za tym Twoje tlumaczenia na nie wiele sie zdaja jesli sie wezmie pod uwage jak ogromne znaczenie przypisuje sie poszczegolnym obrazom np matki boskiej czestochowskiej,krucyfiksy wiszase w kosciele caluje sie wchodzac do kosciola,po wsiach obnoszony jest tz swiety obraz ze specjalna czcia.sam papiez niejednokrotnie calowal krucyfiks i obdarzal go czcia.Ciekawe jak Bog na to patrzy,czy mu sie podobaja takie wg Ciebie,delikatnie mowiac, dekoracje?zreszta na procesjach widac jaka czcia obdaza sie figury w Psalmie115:4-8 i najlepsze Izaj46:7 Dzieje apost17:29,30 juz czynienie takiej ochody jest obrzdliwoscia w oczach Boga.Hm "nie chodza ,chociaz maja nogi, trzeba je nosic"i katolicy te kukly nosza a ludzie klekaja przed nimi caluja je.Napisalas krzyze przyd ozne pelnia funkcje drogowskazow?hm nieprawda nie raz widuje jadac tramwajem czy autobusem jak ludzie zegnaja sie czyli robia znak krzyza gdy tylko zobacza taki krzyz a na wsiach tez te krzyze stroi sie modli sie przed nimiObrzydliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresoooowana tematem
do poprzednika... cos jest nie tak... a na lamach straznic i Przebudzcie sie- pelno jest obrazkow przedstawiajacych niejaki raj na ziemi... Czy Bog pozwolil?? na umieszczanie takowych??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze jest to, ze Pismo sw. podaje, ze nikt nie wie, jak bedzie w raju (ani oko nie widzialo, ani ucho nie slyszalo), a SJ od lat umieszczaja ilustracje raju w straznicach. Gdzie to sie kupy trzyma? Do owej osoby, ktora ma cos przeciwko obrazom i krzyzom: nawet nie wiem, jak sie do Ciebie zwrocic. Jesli chcesz wziac udzial w dyskusji, obierz sobie jakis normalny nick, bo nie wiem, czy za chwile mi nie odpowiesz pod nickiem \"do Agi\". A ja jednak chce wiedziec, czy rozmawiam z ta sama osoba, czy z roznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze jest to, ze Pismo sw. podaje, ze nikt nie wie, jak bedzie w raju (ani oko nie widzialo, ani ucho nie slyszalo), a SJ od lat umieszczaja ilustracje raju w straznicach. Gdzie to sie kupy trzyma? Do owej osoby, ktora ma cos przeciwko obrazom i krzyzom: nawet nie wiem, jak sie do Ciebie zwrocic. Jesli chcesz wziac udzial w dyskusji, obierz sobie jakis normalny nick, bo nie wiem, czy za chwile mi nie odpowiesz pod nickiem \"do Agi\". A ja jednak chce wiedziec, czy rozmawiam z ta sama osoba, czy z roznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×