Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _frezyjka_

Metody naturalne - kto stosuje?

Polecane posty

Anusia26 - a przebadałaś się pod kątem płodności? Oczywiście nie życzę problemów ale mnie 7 lat stosunku przerywanego bez wpadki wydaje się być hmmmm nieco dziwne. Aczkolwiek mogę się mylić...Bo jeśli sie mylę, to faktycznie fart nieprzeciętny i pozostaje życzyć sukcesów w tworzeniu potomka :)Kasia Kg - nie ma za co, sama sobie tym sprawę ułatwisz. jakbyś miała jeszcze jakieś wątpliwości - to pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pnownie! Mam pytanie: kiedy kończy się faza lutealna (w którym momencie)? Czy w dniu pojawienia się miesiączki, czy pierwszego dnia spadku temp. przed miesiączką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dokładniej - ostatni dzień przed wystąpieniem @ jest ostatnim dniem fazy lutealnej. Plamienia jednak zaliczam y jeszcze do starego cyklu (czyli do f.l.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iZA-
Cześć dziewczyny Jestem tu nowa mam pytanie ,nigdy nie stosowałam metod naturalnych, od 2 miesięcy musiałam odstawić tabletki,9 lutego miałam miesiączkę ,następną 9 marca. Jak obliczyć kiedy będę mieć owulację w tym cyklu ? kiedy zaczną mi się dni niepłodne ? Jeżeli ktoś może proszę o pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre
Ten topik nie ma zadnego sensu! Ja tez stosowalam te metody naturalne i teraz jestem w 6 miesiacu ciąży! Gin stwierdzil, ze zaszlam ok 24ego dnia cyklu! I co wy na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZA - my tu NIE WYLICZAMY tylko obserwujemy, zajrzyj tutaj: http://www.npr.prolife.pl/metoda_podwojnego_wskaznika.htmdobre dobre - a jakież to metody stosowałaś? bo widzisz, przy przestrzeganiu zasad nie zaszłabyś w ciążę. Możliwości są cztery:- Stosowałaś kalendarzyk i nazwałaś go metodą- Stosowałaś metodę objawowo termiczną (wg.... tu wpisz nazwę) i źle zinterpretowałaś objawy- Stosowałaś metodę objawowo termiczną i nie stosowałaś się do wszystkich zasad- Stosowałaś mieszankę kilku metodA co ma 24 dc do ciąży? Są i takie, co zachodzą w 60 dc bo tak mają owulację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipp
u mnie np 24-ty dzień jest jak najbardziej płodny, bo mam 35 dniowe cykle:) Więc to żaden cud, że zaszłaś w ciąże. Ale gratuluje- mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
Dziewczynki, proszę o poradę. To mój drugi cykl i nie jestem jeszcze zbyt pewna w interpretowaniu objawow. Z reguły mam 34 lub 35 dniowe cykle. Temperatura mierzona o 7 rano.Oto moje obserwacje: 1-6 dc - miesiączka 7dc-36,48 sucho, plamienia 8dc-36,39 sucho plamienia 9dc- 36,4 sucho , minimalnie lepki 10 dc- 36,4 lepki, mało 11 dc-34,47 lepki ,malo 12dc- 36,42 sucho 13 dc-36,42 lepki ,mało 14 dc- 36,39 wodnisty, przejrzysty 15dc- 36,4 wodnisty, przejrzysty, dużo 16 dc- 36,33 wodnisty, przejrzysty, dużo 17 dc- 36,5- (temp zmierzona o 9:30) śliski, wodnisty, dużo 18dc- 36,4 przejrzysto-białawy, wodnisty, średnio dużo 19dc-36,41 przejrzysto-biały, wilgotno średnio dużo 20 dc- 36,43 przejrzysty, wilgotno ,sporo 21 dc- 36,73 przejrzysty, wilgotno, średnio 22 dc- 36,7 przejrzysty, wilgotno, średnio 23dc- 36,75 biały, dość wodnisty, średnio 24dc- 36,81 biały, wodnisty ,sporo I to narazie tyle, czyli owulacja chyba była bo wysoka temp mi sie utrzymuje, ale kiedy waszym zdaniem była? Gubie się w tym śluzie:) Z góry dzięki za interpretacje.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owulacja w okolicy 20 dc (+/- 2 dni), linia pokrywająca wg Roetzera na poziomie 36,5 a wg angielskiej - 36,53Ze względów bezpieczeństwa, jesli nie starasz się o dziecko -niepłodność poowulacyjną licz od ostatniego objawu + 3 dni.Ostatni objaw to śluz o cechach wysoce płodnych - 22 dc. W związku z czym niepłodność poowulacyjna zaczyna się 26 dc rano.Temperatury potwierdziły przebytą owulację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo Ci dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piastka
Cześć! Przeczytałam wikszość waszych wypowiedzi i w międzyczasie prowadzę obserwację swojego cyklu. Musiałam odstawić pigułki ze względów zdrowotnych. Brałam je prawie 8 lat. Mój wykres temperatury jest dla mnie czytelny. Jednak nie zauważyłam u siebie żadnych objawów śluzu. Odczuwałam wyraźny ból owulacyjny i lekkie nawilżenie około trzech dni wcześniej. Obserwacja szyjki też mi nie wyszła - chyba brak wprawy. Powiedzcie, czy ten brak śluzu może być spowodowany długotrwałym braniem hormonów? To mój drugi cykl po odstawieniu. W pierwszym był zarówno śluz, jak i zróżnicowane odczucie wilgotności, ale nie mierzyłam jeszcze temperatury. Teraz mierzę i wynik jest dość wyraźny, ale czy bez objawów śluzu mogę na nim polegać? Czytałam na 28 dni wypowiedź pani_wonki, która miała podobne pytanie o śluz na poczęątku swoich zmagań z NPR. Czy ktoś mógłby mi to wyjaśnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Organizm po odstawieniu dochodzi do siebie bilisko pół roku - rok.W tym czasie może nie być owulacji, może być zaburzony odczyt sluzu, muże szaleć temperatura.Jak njbardziej problem z odczytem sluzu może być spowodowany rozregulowaniem gospodarki hormonalnej.jesli bardzo Ci to przeszkadza - zacznij zażywaćolej z wiesiołka (w kapsułkach, nie w tabletkach) 2 lub 3 razy dziennie po 2 kapsułki. efekty mogą pojawić się od razu a mogą po 2-3 cyklach. Przyjmuj od 1 dc do wzrostu tempki (do przypuszczalnej owulacji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piastka
Dzięki ngLka. Ponieważ ostatnio ty jesteś to głównym i niezawodnym specjalistą poproszę cię jeszcze o interpretację. 1-6 dc- miesiączka 7 dc - 36,60 8 dc - 36,60 9 dc- 36, 77 10 dc - 36,55 11 dc - 36,40 12 dc - 36,70 13 dc - 36, 70 14 dc - 36,50 15 dc - 36,60 16 dc - 36,60 17 dc - 36,50 18 dc - 36,50 wilgotno 19 dc - 36,60 wilgotno 20 dc - 36,60 wilgotno 21 dc - 36,80 22 dc - 36,80 23 dc - 36,85 24 dc - 36,80 Ból owulacyjny odczuwałam wieczorem 19 i rano 20 dnia. Mierzę termometrem owulacyjnym o 6.30 rano w ustach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety okreslenie \"wilgotno\" jest bardzo nieprecyzyjne, bo tak to może być w całym cyklu - liczy się głódnie konsystencja i barwa śluzu. Jeśli w 20 dc występował śluz o cechach białka jaja kurzego (rozciągliwy, przejrzysty) to nalezy uznać to za szczyt sluzu i jednocześnie przypuszczalną owulację (+/- 2 dni). Niepłodność poowulacyjna od 23 dc wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piastka
Ale w tym rzecz, że żadnego śluzu nie zaobserwowałam. Nawat wewnętrznie przy badaniu szyjki. Dlatego zastanawiam się, czy mogę zaufać tylko temperaturze przy ustalaniu dni niepłodnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale w takiej sytuacji niepłodnośc zaczyna Ci się dopiero wieczorem 24 dc. W Twoim przypadku sytuacja jest dość jasna, bo 4 wyższe są jednocześnie wyższeo 0,2 od najwyższej z szóstki przedwzrostowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piastka
Dzięki, jesteś kochana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
wiecie co, troche sie podłamałam tymi moimi obserwacjami. Z nich wynika że owulacje mialam kolo 20 dc (+/-dwa dni) a śluz czułam od 9 dc do 22 dc .Po tym płodnym śluzie nglka polecila mi dodać jeszcze 3 dni wstrzemięzliwości . Czy to znaczy że nie mogę kochać się przez 17 dni w cylku? to ponad polowa:( Jak tu życ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NgL-ka guru :-). Hero-----> no mi też wychodzi jakieś 14 dni, no ale od czego są jeszcze prezerwatywy? :-) No chyba, że ktoś z jakiś względów (np. religijnych_ chce tylko i wyłącznie polegać na obserwacjach to wtedy niestety zostaje mu bardzo dużo dni wstrzemięźliwości).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HERO
ja jestem katoliczką i np nie współżyję z narzeczonym przed ślubem mimo że niedlugo sie pobieramy i sie kochamy, chcemy poczekac. No ale jesli po ślubie nie będziemy mogli nadal przez większość miesiąca się kochac, to będe musiala agiąć zasady i używać dodatkowo w newralgicznych dniach prezerwatywy, bo moj facet chyba wybuchnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mexi :D Hero - spokojnie obserwuj cykle, jedna obserwacja o niczym nie swiadczy. Ja widzę, że sluz wysokiej płodności rozpoczął Ci się dopiero 14 dnia cyklu i trwał do 22 dc , co daje 12 dni (wliczając 14 dc i dodając 3 dni do 22 dc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofijka1
Witam, Oj sto lat albo i jeszcze więcej!!! Piastka wyobraź sobie ze rok temu byłam w takiej samej sytuacji jak TY-7lat tabletek anty i postanowiłam ze koniec. Od tamtego czasu stosuje metode objawowo-termiczna i staram sie poki co uniknac zajscia w ciaze-skutecznie:)poki co:) Jesli chodzi o wykresy to sa czytelne pod wzgledem temperatury-natomiast dochodzenie do siebie po tabsach to inna bajka;) najpierw wszystko bylo ok, tzn ladna temp sluzu plodnego mało w ogole sluzu malo. POtem plodnego nie bylo w ogole, sucho ,dopiero nieplodny byl obfity i w sumie ksiazkowy. PO pol roku ja 25letnie kobitke bez problemow z cera zamienilam sie w pryszczatego nastolatka-koszmar nie moglam sobie z tym poradzic, potem buzia wyladniala to mam klopot z dekoldem i pleckami wine zrzucam na hormony! A co do śluzu plodnego to dopiero w tym cyklu ( 13tym) byl tak piekny, prezjrzysty obfity, rozciagliwy no prawie zaplakalam sie ze szcsecia ale naprawde to pierwszy taki cykl.MInał rok od odstawienia tabsow, w sumie nadal nie jestem pewna czy wszystko jest w moim organizmie ok. Płodność wróciła już w pierwszym cyklu-tak sadze ale widzisz inne objawy unormowaly sie-w miare-dopiero niedawno tak ze badz cierpiwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana...
Witam, wpadlam na wasze grono, nie z przypadku, bo mam maly problem.Wlasnie jestem w czasie rzucani tabletek krote bralam podad pol roku.Wszystko w moim organizmie przebiegalo normalnie (tzn, regularne miesiaczki, cera mi sie poprawila no i przytylo mi sie :( ).Nie chce dluzej meczyc mojego organizmu dawka niepotrzebnych hormonow. Zdecydowalismy sie na "wasza" metode mam nadzieje ze " skuteczna ". Tylko dziewczyn pomozcie mi - napiszcie jak mam mierzyc ta temperature, kiedy moge wspolzyc- jaki jest sluz plodny itd. bo nie mam o tym bladego pojecia. Od kiedy wspolzyje zawsze bralam peoszki- wiec nigdy nic nieliczylam. I tu chyba moja widza sie konczy. Wlasnie mija mi 3 dzien okresu a za 3 dni powinnam wziasc pierwsza tabletke. Czyli od kiedy mam liczyc moj cykl?? Ratunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zaklopotanej
cykl liczy sie od 1. dnia miesiączki do ostatniego przed nią. Jest wiele stron poświęcone temu, podane rózne metody, jak mierzyc temp., kiedy itd. Jest np. str. www.28dni.pl tam mozesz przez 1 mc bezplatnie prowadzic swoj wykres i wpisywac wyniki. Mozesz tez sciągnąć kartę do obserwacj cyklu. http://www.npr.prolife.pl/plansza_13.htm http://www.embrion.pl/npr/index.htm przydatne stronki- jest ich wiele. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana...
Serdeczne dzieki za odpowiedz :) Mam nadzieje ze ta metoda sie sprawdzi i poradze sobie ze wszystkimi obliczeniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowata
Witam. mam pytanie zupelnie z onnej beczki. ostatnio dowiedzialam sie od mojego chlopaka ze mozliwe ze jest bezplodny... chce wierzyc ze to "mozliwe" sie nie sprawdzi ale jesli tak...i sie zastanawiam czy metoda zaplodnienia in vitro jest mozliwa tylko kiedy kobieta jest bezplodna czy wtedy kiedy facet?? bo juz sie calkiem pogubilam...chce byc z nim ale zaczelam sie bac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na jakiej podstawie stwierdza, że jest ezpłodny? To mogą wyazac tylko badania spermy.Invitro nadaje się też przy niepłodności partnera. Zależy od stopnia. Jeśli plamników jest mało, są mało ruchliwe - to in vitrosię nada - ale jak nie ma żywych wcale, to wiadomo, że jedynym wyjściem, by zajśc w ciążę - jest sperma innego mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surrender
wiecie co, moj śluz nigdy nie jest rozciągliwy, w okresie plodnym jest taki bardzo wodnisty, to normalne? Nigdy mi sie nie rozciaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surrender - nie szkodzi, wodnisty jest aliczany do wysoce płodnego. ponadto nie znaczy to, że rozciągliwego nie masz - najprawdopodobniej masz, tylko siedzi on w szyjce - w nadmiarze może spływać i wtedy my to widzimy. Ale jak nie spływa to też nie znaczy że go nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×