Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _frezyjka_

Metody naturalne - kto stosuje?

Polecane posty

Czasami może się zdarzyć, że uczucie wilgotności pozostanie trochę dłużej. Może wpłynął na to jakiś czynnik zew.? Najlepiej poczekać do końca cyklu. a może jesteś w ciąży? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnulka35
Już dawno (naprawdę nie pamiętam kiedy) tak nie miałam... W ciąży? Byłoby cudownie. Staram się od lat... Za 5 dni się okaże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę prosić o pomoc? Po owulacji miałam tylko przez jeden dzień podwyższoną temperaturę a później spadła do 36,8 i ani drgnie. Zazwyczaj po owulacji do samej @ miałam powyżej 37,5. Czasem tylko na jeden dzień przed @ spadała mi do 36,8. Czy któraś może mi to jakoś zinterpretować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może coś Ci się poprzestawiało w cyklu i jeszcze nie było owulacji? Mierz temp. dalej i zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic mi się nie poprzestawiało bo robiłam testy owulacyjne, miałam też bóle okołoowulacyjne :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też stosuję metody naturaln
Gumek i środków plemnikobójczych nie lubimy, a do ginekologa z powodu obrzydzenia nie chodzę więc nawet nie byłoby skąd brać recept na pigułki. Ale jak na razie antykoncepcja naturalna się dobrze sprawdza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam pewien dziwny problem... Miesiączkuję od 11 lat - bardzo nieregularnie przez cały ten okres. Rok temu urodziłam dziecko. Przed ciążą różnie bywało z długościami cykli, wahały się od 25 dni do 49. Po trzech miesiącach od porodu (nie zażywałam i nie zażywam żadnych środków anty) dostałam pierwszą miesiączkę. Później trzy kolejne cykle trwały 31 dni - REWELACJA wreszcie się unormowało - pomyślałam. Nie długo trwała moja radość. Kolejne cykle - 45, 64, 24 (tutaj zapobiegawczo od 16 do 25 dnia miała być luteina - była do 23 bo w 24 z rana pojawił się okres), i ostatni 44 dni. I teraz CO NAJDZIWNIEJSZE - zarówno w tym 64-dniowym cyklu jak i ostatnim 44-dniowym zrobiłam test owulacyjny paskowy wtedy gdy z obserwacji śluzu wydawało mi się, że do jajeczkowania jest blisko (bólu owulacyjnego nigdy nie odczuwam). W OBYDWÓCH PRZYPADKACH OWULACJA WYPADŁA W 13 DNIU CYKLU !!!!!!!!!! To by wskazywało, że mam różne długości faz lutealnych - 51 dni, 31 dni... Czy na pewno w tym okresie jestem już nie płodna??????? A może występuje drugie jajeczkowanie???????? CZY TESTY OWULACYJNE PASKOWE POKAZUJĄ KIEDY FAKTYCZNIE JAJECZKUJĘ??? - pytam bo stwierdzono u mnie PCO u nie wszystkie jajeczka wydostają się z pęcherzyka - większość wrasta w jajniki. Nie rozumiem tego, na prywatne wizyty mnie nie stać a do mojego lekarza czeka się w kilku-miesięcznych kolejkach (nie przesadzam). O ODPOWIEDZI OD OSÓB, KTÓRE SPOTKAŁY SIĘ Z TAKIM PROBLEMEM ORAZ FACHOWCÓW - PROSZĘ NA MAILA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcaca
Cześć dziewczyny! może pomogłybyście mi zinterpretować co się dzieje z moim cyklem? Bo program chyba zwariował, bo już sam nie wie co mi pokazuje. Jakbyście go same interpretowały? Mój cykl: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/09b939ae bbe51cd6.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jesteś przeziębiona? jeśli nie to moim zdaniem zostaniesz mamusią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mierzysz oralnie? Może błąd wynikł z tego? A może masz taką krótką fazę lutealną? Rodziłaś już? Możesz podać stronkę na której jest taki program obliczający?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeptolesi
Witajcie Ja stosuje metode kippleyow juz ponad 2 lata ,staram sie byc w tym co robie precyzyjna jesli chodzi o sluz i temperature , odkladamy poczęcie na jakies jeszcze 2lata.Ogólnie jestem zadowolona ale tez i czasami zdarza mi sie panikowac oczywiscie bez powodu , nigdy nie ryzykując :) Cykle mam regularne , moj organizm raczej nie jest z tych milczących jesli chodzi o objawy w poszczególnych fazach cyklu,jak dotąd nie mam problemów z interpretacją cyklu.Zdarzaja mi sie czasami cykle gdzie jakos wewnetrznie czuje ,ze lepiej zabezpieczyc sie bo bede panikowała. Dla dziewczyn które sie obawiaja metod naturalnych polecam ksiązke z wybraną metodą zeby mozna bylo sie w razie jakis problemów odwołac , i przede wszystkim trzeba wierzyc mocno w siebie ja to zauwazylam stosujac tę metode. Zaczełam pracowac nad sobą bo wlasnie stosujac metidy naturalne zobaczylam jak bardzo nie ufam sobie :/.Trzeba dobrze sie wsłuchiwać w siebie , na poczatku to jest ciezka praca z samym sobą ale naprawde warto bo czlowiek poznaje siebie.Mi po dzis dzien czasami jest ciezko wierzyc w siebie ale to mnie podpudowuje . I nie warto ryzykowac jesli nie zaobserwowalo sie conajmnie 8cykli ,trzeba rozeznac sie w skokach temperatur,dlugosciach cykli ,sluzie ,ja tez staram sie badac szyjkę. Tylko pracą i zaufaniem do siebie spowodujemy 100% zadowolenie ze zblizen i spelnienie w miłości :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ja stosuje metode kippleyow juz ponad 2 lata ,staram sie byc w tym co robie precyzyjna jesli chodzi o sluz i temperature , odkladamy poczęcie na jakies jeszcze 2lata.Ogólnie jestem zadowolona ale tez i czasami zdarza mi sie panikowac oczywiscie bez powodu , nigdy nie ryzykując :) Cykle mam regularne , moj organizm raczej nie jest z tych milczących jesli chodzi o objawy w poszczególnych fazach cyklu,jak dotąd nie mam problemów z interpretacją cyklu.Zdarzaja mi sie czasami cykle gdzie jakos wewnetrznie czuje ,ze lepiej zabezpieczyc sie bo bede panikowała. Dla dziewczyn które sie obawiaja metod naturalnych polecam ksiązke z wybraną metodą zeby mozna bylo sie w razie jakis problemów odwołac , i przede wszystkim trzeba wierzyc mocno w siebie ja to zauwazylam stosujac tę metode. Zaczełam pracowac nad sobą bo wlasnie stosujac metidy naturalne zobaczylam jak bardzo nie ufam sobie :/.Trzeba dobrze sie wsłuchiwać w siebie , na poczatku to jest ciezka praca z samym sobą ale naprawde warto bo czlowiek poznaje siebie.Mi po dzis dzien czasami jest ciezko wierzyc w siebie ale to mnie podpudowuje . I nie warto ryzykowac jesli nie zaobserwowalo sie conajmnie 8cykli ,trzeba rozeznac sie w skokach temperatur,dlugosciach cykli ,sluzie ,ja tez staram sie badac szyjkę. Tylko pracą i zaufaniem do siebie spowodujemy 100% zadowolenie ze zblizen i miłosci. przepraszam ,źle nicka wpisałam swojego , wole byc zalogowana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitka przy kawie
Zaglądam do tego tematu już od jakiegoś czasu i sama ostatnio zaczęłam mierzyć sobie temperaturę codziennie rano. Nie chciałabym się truć żadnymi tabletkami czy plastrami, wolę sprawdzić jak bez wspomagaczy działa ta cała maszyneria.:) Ale wiecie co.. weszłam dziś na stronę INER, przeczytałam artykuły, obejrzałam te wykresy i... trochę się zestrachałam... jest tyle zmiennych! Trochę się boję, że nie połapię się w tym wszystkim, albo, że czegoś dobrze nie zaobserwuję i nie zapiszę. Prowadzicie takie dokładne wykresy? Jak to u Was jest? Faktycznie rozrysowujecie wszystko i skrupulatnie zapisujecie? Pewnie jak zwykle po prostu najgorzej będzie mi zacząć.. Pozdrawiam Was serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitka przy kawie
Zagląda tu ktoś jeszcze?;> Chciałabym się pochwalić, że miło iż uważałam to za niemożliwe, dziś wyczułam moją szyje macicy:) Mam jeszcze pytanie, która z Was używa wykresów na 28dni? Sama się nad założeniem tam konta zastanawiam, ale chciałabym najpierw poznać Wasze opinie na ten temat, bo te konta tylko przez pierwsze 30 dni są darmowe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja rok temu ukończyłam kurs naturalnego planowania rodziny metodą objawowo-termiczną prof. Rtzera, więc jeżeli któraś z pań miałaby jakieś wątpliwości to chętnie służę pomocą, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×