Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatroskana

szkarlatyna,czy wiecie cos o tym?

Polecane posty

Gość oskarinio
czśsć my też leczymy szkarlatynę.Mój sześcioletni syn wrócił w piątek z przedszkola i mówił że głowa go boli i poszedł spać.dostał gorączki przez 5 dni miał 40 stopni.we wtorek poszliśmy do lekarza i okazało sie ze gardło okropne wymiotował mówił ze brzuch go boli.Pani doktor przebadała go na wszystkie sposoby i zauważyła mała wysypkę na brzuchu.Przepisała silny antybiotyk i kazała przyjść na drugi dzień.po tej wizycie okazało się ze to szkarlatyna-wysypka była już na brzuchu,klatce piersiowej,w pachwinach,w zgięciach kolan,pod pachami,język na początku cały w nalocie a pózniej "malinowy.antybiotyk mamy brać 10 dni i po dwóch tygodniach mamy zrobić mocz. To tyle z mojej strony,a wszystkim chorym życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corcia
witam wczoraj bylam u lekarza na badaniu kontrolnym z moja 17 miesieczna corka wszystko jest ok czuje sie dobrze jutro musze zrobic badania moczu i morfologie mysle ze bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcia_g1
Cześć wszystkim. Wczoraj podczas kąpieli zauważyłam u mojej córeczki dziwne przeźroczyste krosty, na plecach, brzuszku, trochę na nóżkach i twarzyczce, byłam dziś u lekarza ta mi powiedziała że to może być uczulenie i mam ją obserwować. Gabrysia chodzi do żłobka i obiło mi się o uszy że szkarlatyna "atakuje" (nie są to sprawdzone informacje, bo nikt tego nie potwierdza ale mam pietra). Co robić??????? Jutro teściu przychodzi do młodej. Ona nie ma żadnych objawów, nic ją nie boli i ma nadmiar energii, lekarka natomiast powiedziała że gardełko jest trochę czerwone.(może się z tego wywinąć szkarlatyna-ja tak to zrozumiałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcia_g1
bardzo proszę co robić mam, może jść do innego pediatry????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn nie zachorował w przedszkolu ale za to ja dostałam szkarlatynę. z doswiadczenia wiem,że przy wymiotach dobrze miec w domu czopki z Paracetamolem :). Inaczej nie da rady! ból gardła jest wprost nieopisany, najpierw rosną "kluchy" w szyi, piecze podniebienie... Tylko mocne środki na gardło pomagają , to bardzo wazne! Wysypka zaczęła sie u mnie na szyi, dwóch internistów mnie badało i wezwano na konsultację pediatrę, dopiero postawił diagnozę. Stara baba a choroba dziecieca :P. Biore antybiotyk i siedzę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofeinovy
Czesc,moj synek (8lat) wlasnie przechodzi szkarlatyne.Oczywiscie lekarz nie rozpoznal od razu,mimo wyraznej charakterystycznej wysypki.Schodzi mu skora z wewn. czesci dloni,teraz ma zapalenie ucha!!!!!Szkarlatyna nastapila po anginie,a moze to juz byla ta wstretna choroba?Napiszcie czy tzw.malinowy jezyk to objaw-regula w tej chorobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nata40
Moj synek ma 5 lat od 4 dni gorączuje byłam u lekarza w pierwszy dzien powiedziano mi wirusówka to był piątek od niedzieli zauważyłam schodzącą skórę z opuszków palców w poniedziałek dzis byliśmy u lekarza nie usłyszalam diagnozy jednoznacznej ma opuchnięte gardełko i zatkany nos gorączka do 39 stopni ból brzuszka. Wysypki w tym okresie nie bylo ,ale byl wysypany pare dni wcześniej. Nie mam diagnozy zaczynam się martwić czy to może być szkarlatyna????? mMa opisane obiawy tylko nie bylo wymiotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,właśnie mój 4,5 letni synek ma szkarlatynę,a zaczeło się od gorączki ponad 38,myślałam poczatkowo ,że to grypsko bo miał lekki kaszel i katar to był piątek wieczór ,przez sobotę i niedzielę gorączka się utrzymywała i pojawiła się wysypka malutkie czerwone plameczki,przy tym ból gardła,głowy i ogulna bezsilność,wysypka zaraz mi dała do myślenia,że to szkarlatyna bo w zeszłym roku też synuś miał szkarlatynę ,lekarz powiedział że to niby powikłanie po anginie,dał antybiotyk i tyle nic nie powiedział o żadnych badaniach,nie było też powikłań,teraz jest na ospenie i za tydzień do kontroli ,zaraz się upomnę o wszystkie badania bo niedaje mi to spokoju,a co do seszło rocznej szkarlatyny to ten lekarz nawet tego w kartotekę nie wpisał że była szkarlatyna ,wydaje mi się że powinno być opisane wszystko,teraz mamy innego lekarza aby był bardziej życiowy bo to co się dzieje w tych poradniach lekarskich to już kpiny!!!pozdrawiam gorąco niech nasze dziciaczki szybko się wykurują!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneś
Witam serdecznie wszystkie mamy!!Mamy ze synkiem też ten problem związany z tą wstrętną chorobą.Mluszek mój 3,5 roku od piątku popołudnia zauważyłam,że jest taki osłabiony,senny,na nic nie miał ochoty w sobote poszliśmy do babci i tam bawił się z kuzynem,ale po jakiś kilku godzinach zauważyłyśmy z teściową na policzkach czerwone plamy wyglądało jakby dostał rumieńce od wściekania się,ale zastanawiało mnie to bo syn nigdy nie dostawał od wygłupów takich czeronych polików.Przyszliśmy do domku i zauważyłam biały języczek,ale apetyj syna był raczej jak zawsze.W nocy obudził się z płaczem i tak jaky go bolał brzuszek temp. miał prawie 40 stopni natychmiast podałam mu nurofen dla dzieci do rana mu przeszło.Całą niedziele było ok tzn do wieczora zaczął się rozbierać do mycia gdy zauważyłam dziwne krostki na plecach był zsypany cały oprócz rączek i nóżek.Pomyślałam,że to chyba różyczka.W nocy znowu strasznie gorączkował i znowu podawałąm mu środek przeciwgorączkowy.Rano obudził się w złym nastroju,bardzo marudny i ospany,ale śniadanko zawołał.Zaraz pojechaliśmy do lekarza Pani doktor stwierdziła właśnie szkarlatyne,ale nie na 100 procent powiedziała,że potwierdzi się wtedy gdy po 2-3 tyg. będzie łuszczyć się skóra.Dotał antybiotyk AUGUMENTIN na7dni,CLEMASTIN,PULNEO,ACIODIALAC.DZiś mija drugi dzień jak stosujemy leki mały się normalnie i bawi je i wszystko może więcej śpi nawet po południu,ale nie daje mi spokoju to,że w okolicy jajeczek pachwinkach schodzi mu skóra i mówi,że go to swędzi troszke i co chwile dosłownie ściąga majteczki kłądzie się i karze smarować kremem.Powiedzcie czy to normalne przy tej chorobie jest coś takiego,jestem zaniepokojona,a mó mąż mówi,że jestem przewrażliwiona:(bardzo prosze drogie mamy odpowiedcie coś na ten temat.POZDRAWIAM WAS CIEPŁO I WASZE KOCHANE POCIECHY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaEsterki
Moja córeczka przechodzi własnie tą chorobe w niedziele miała gorączke i bolało ja gardło w poniedziałek pojawły sie krostki i rumieńce dziwne na twarzy okazało sie ze to szkarlatyna.Teraz czuje sie dobrze przyjmuje OSPEN 750 clemastinum i diciflor dla osłony brzuszka tak lekarka powiedziała.Martwie sie jednak poniewaz byłam dzisiaj u lekarza i mam angine jednak uważam że może być to poczatkowe stadium szkarlatyny bół gardło ból głowy... Nie chcem żeby to sie ciągneło tak w kółko 10.02 ide na kontrole i poprosze o badania dla mołej przyokazji zobacze co ze mna zeby sie nie okazało ze zle wykryto chorobe i zeby powikłań nie było. A CO DO TEJ SKÓRKI CO Pani pisała nie ma sie co niepokoić jezeli chodz moze pani zarejestrowac synka do lekarza zobaczyc czy wszystko wporzadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunia_gunia
Mój syn (6,5 lat) 3 marca dostał gorączki 38 stopni. Kolejnego dnia pojechaliśmy na pogotowie gdzie pani doktor stwierdziła szmery w oskrzelach i dostał antybiotyk Duomox. Następnego dnia pojawiła się wysypka i znowu pogotowie bo były święta. Tam diagnoza z kolei pana doktora - różyczka. Gorączka dalej się utrzymywała. W końcu w poniedziałek zadzwoniłam do mojej pani doktor, która stwierdziła, że jeżeli gorączka utrzymuje się tak długo to coś jest nie tak i kazała następnego dnia przyjść do przychodni. Kolejnego dnia stwierdziła szkarlatynę. Mały dostał zastrzyki dwa razy dziennie (Biofuoxym) w końskiej dawce. Gorączka dalej się utrzymywała. W czwartek zadzwoniłam do lekarki i zapytałam jak długo może być jeszcze ta gorączka. Powiedziała, że gorączka powinna już dawno ustąpić więc kazała w piątek zrobić badania morfologii, ob i test szkiełkowy na mononukleozę. W międzyczasie mojego syna w nocy rozbolały strasznie nogi. Prawie całą noc nie spaliśmy. Kolejnego dnia nie mógł przez pół dnia chodzić. Zrobiliśmy te badania: OB wyszło 38, morfologia w normie i test ujemny. Mimo to kazała odstawić antybiotyk (po 4 dniach podawania). Stwierdziła, że pomimo ujemnego testu syn prawdopodobnie choruje na mononukleozę. Kazała podawać Apo-Naproxen i Ibuprofen. Tyle. W środę kolejne badania. Tym razem ob 60, mocz w normie, morfologia bez większych zmian, crp podwyższone 8. Zapisała następne zastrzyki (Lincocn) i stwierdziła, że to raczej była szkarlatyna. W poniedziałek znowu badania: ob 54, morfologia ok, crp ujemne. Będąc na kontroli po skończonych zastrzykach (wczoraj) kazała podawać ospen 1000 dwa razy dziennie i zrobić dzisiaj kolejne badania.A oto wyniki: ob 67, ASO 0, rozmaz w morfologii zaburzony (określenie pani doktor) co wskazuje na jakiś stan zapalny ale ona nie wie jaki, mocz w normie. Stwierdziła, że trzeba wykonać inne badania i dała skierowanie do szpitala. Syn oprócz bólu pleców i czasami nóg nie uskarża się na nic. Dodam tylko że tydzień przed świętami złamał rękę i cały czas ma ją w gipsie. Na moje pytanie czy może to być przyczyną tak wysokiego ob stwierdziła, że nie. Już nie wiem co robić. POMOCY!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunia_gunia
Przepraszam było to 3 kwietnia. Z tych nerwów to daty mi się pomyliły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość {agnieszka}
Moje 5-letnia córa ma szkarlatynę, zrobiliśmy dziś badanie ASO- jutro wynik. Wysypka bardzo jej dokucza- swędzi a na pupie i w miejscu intymnym aż jej skóra schodzi- a choruje od zeszłego piątku czyli 7 dzień. Kąpie ją w Emolium i smaruje oliwką- nieco łagodzi to pieczenie i swędzenie. szkarlatyne zdiagnozowano dopiero wczoraj, jednak nie dostała jeszcze antybiotyku, mam nadzieje, ze jutro jak lekarka zobaczy wynik ASO to jej zapisze. Jak wybierze serie to cała rodzina idzie na wymaz z gardła żeby zobaczyc czy któreś nie jest lub nie zostało nosicielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agles
witam,wszpólczuję wszystkim mamom chorych dzieci jaki i chorującym na szkarlatynę...u nas zaczęło się od goraczki ok 38-39,i totalnego rozbicia,moja córcia ma 17 miesięcy,nie chciała jeśc,pilnowałam aby piła,były wymioty ale u nas pozostałe dzieci przechodziły wirusówkę jeden dzien więc nie wzbudziło to mego podejrzenia,potem był lekarz i podawanie bactrimu,bo gardło było czerwone,dziąsła rozpulchnione,bo wychodzą jej zęby,no ale zaczęły się robić przekrwione,i wysypka po 5 dniach wysokiej temp,we wtorek lekarz i podejrzenie szkarlatyne,mała dostaje zinnat 125 ,5 ml co 12 godzin,atu czytam ze większośc dostaje duracef? dziś robiłam badania....jestem przerażona,bo w domu jeszcze 2 dzieci,aha,co mnie zastanawiało to dziwny jej chód,jakby mogła to by się przewracała,ale czytałam tu,i jedna z mam pisała podobny objaw,masakra...dziś odbieram wyniki,....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataria
hej, Moi chłopcy też właśnie przez to przechodzą. Byłam u lekarza i dał im jakieś leki, ale to nie są antybiotyki, a znalazłam taką opinię: Szkarlatyna może spowodować różnego rodzaju groźne powikłania. Dlatego niezbędne jest podanie antybiotyku, którym najczęściej jest penicylina. Zanim antybiotyk przyniesie pożądane rezultaty, warto na bieżąco niwelować gorączkę, najlepiej za pomocą środków przeciwgorączkowych. Bardzo ważne jest także spożywanie dużej ilości napojów, by zapobiec odwodnieniu. http://nuclearts.pl/choroby/szkarlatyna-co-to-jest-objawy-zapobieganie-leczenie-/ Zdać się na lekarza czy nastawać na zmianę leków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilia83
witam , dzis własnie wybieram sie ze swoja 6 letnia córką do lekarza . Ostatnio przy bólu gardła mamy do czynienia ze szkarlatyna . diagnoza po obserwacji dziecka wydaje mi sie ze bedzie ta sama . Siły juz nie mam na ta chorobe:(nie mam pojecia jak mam uchronic przed nia moja córke, dzis wypytam sie o wszystko. Powikłania moga byc duze a moja mala 3 raz z rzedu przechodzi to samo , gdyz malinowy jezyk z powiekszonymi kubkami smakowymi mówi mi jedno, no ale mam jeszcze nadzieje ze moze sie myle.Moze znacie jakies sposoby to pozbycie sie tej choroby . pozdrawiam wszystkie mamy borykajace sie z ta choroba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokka 6
Moj syn lat 6 wlasnie przechodzi szkarlatyne .Niestety lekarze zbyt pozno rozpoznali chorobe i dopiero po trzech tygodniach od pierwszej wizyty dostal Amoxiciline . Zaczelo sie od zapalenia ucha na ktory dostal antybiotyk ,pod koniec brania antybiotyku dostal wysypki na plecach i brzuchu (czerwone,drobne krosteczki). Nie wystapila goraczka ani bol gardla .Nastepnie zaczerwienila mu sie twarz i jezyk mial rowniez czerwony w biaych kropeczkach. Niestety lekarz + dodatkowy pedjatra stwierdzili ze to nie szkarlatyna bo nie ma typowych objawow ii odeslano nas do domu bez lekow . Teraz prawie po trzech tygodniach dziecku schodzi skora z rak i stop ( mozna zrywac platami )plus bardzo wysuszona skora na nogach ,pupie i twarzy.Bylismy u lekarki i przepisala antybiotyk . Nie wiem jednak czy to nie za pozno i strasznie boje sie powiklan . Czytalam wczesniejsze wypowiedzi i widze ze roznie sie to konczy . Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl;
moglas isc prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokka 6
Do ghjkl porada typu moglas to ,moglas tamto jest zbedna ... gdyby czlowiek wiedzial ze sie przewroci to z pewnoscia by usiadl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkar
Mój niespełna 3-letni synek ma właśnie szkarlatynę. Najpierw dostał gorączkę, po krótkim czasie zaczął się skarżyć na straszny ból gardła (nie mógł jeść i ledwo pił). Na drugi dzień wieczorem pojawiła się wysypka - od razu pojechaliśmy do lekarza. Tam wymaz z gardła i potwierdzenie diagnozy. Dostaliśmy Duracef i mamy po 7 dniach przyjechac na kontrolę. Jednak jest poprawa, gorączka ustąpiła, więc chyba pojedziemy na kontrolę dopiero po świętach, czyli po 9 dniach. Oczywiście całe świąta w domu :/ Naciskajcie na zbadanie wymazu z gardła bo to potwierdza od razu, nawet jak jeszcze wysypki nie ma. Mój synek miał anginę w październiku i wtedy też bardzo bolało go gardło, ale teraz to po prostu nie mógł nawet pić - wył z bólu. Więc przy tak przeraźliwym bólu gardła podejrzewajcie szkarlatynę i proście o wymaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkar
A, zapomniałam napisać, że u lekarza byliśmy też zanim pojawiła się wysypka - czyli 2 dni wcześniej. Wówczas lekarka zdiagnozowała ostre wirusowe zapalenie gardła, przepisała jakiś lek na wirusy, tantum verde i nurofen na gorączkę. Ale powiedziała, że jak tylko cokolwiek się zmieni, to od razu jechać do lekarza, bo takie objawy mogą być punktem wyjściowym do wszystkiego, różne rzeczy się mogą rozwinąć. Tak więc przygotowała nas i stąd wiedzieliśmy że cokowiek się nowego zadzieje - lekarz. Wysypkę dostał w niedzielę wieczorem, więc nie czekaliśmy nawet do poniedziałku, tylko od razu na dyżur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tapik
Witam , mam 23 lata i podejżewam ,że również mam to paskudstwo . zaczeło się od gorączki i drgawek , następnego dnia bolały mnie dłonie a wieczorem zaczeły potwornie swędzieć , całą noc nie spałam ,myślałam że zwarjuję ... Rano zauważyłam mnustwo kropek na dłoniach . Rano przed pracą pobiegłam do lekarza , powiedział że to uczulenie i dostałam leki na alergię oraz płyn przeciwko swędzeniu . Nie pomogło wcale , na dodatek zaczełu mnie boleć stopy . W domu zauważyłam już kropki nie tylko na rękach ale i również na stopach . swędzenie doprowadzało mnie do szaleństwa . Pojechałam z tym na pogoti\owie . tam stwierdzono również uczulenie i dostałam dwa zaszczyki . przestało swędzieć . Ale kropki wcale nie znikneły na dodatek podobne objawy tylko że wyłącznie na dłoniach zaczoł mieć mój chłopak . więc poszłam z tym do kolejnego lekarza. On natomiast stwierdził że może to być szkarlatyna lub uczulenie na leki , dostałam kolejną maść i lekarstwa na uczulenie . powiedział również że dobrym objawem będzie schodzenie skóry , miało to oznaczać że zdrowieje . Faktycznie po kilku dniach skóra zaczeła schodzić mi płatam z dłoni i stóp . Tylko martwie się teraz jak przeczytałam wszystkie wasze wypowiedzi o powikłaniach bo ja nie miałam żadnych antybiotyków ani nic takiego i nie wiem co mam teraz zrobić ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam na temat szkarlatyny czytam i czytam i jestem zdziwiona bo moje 5 letnie córeczki miały już szkarlatynę 2x pod rząd teraz są 2 tygodnie po szkarlatynie i wydaje mi się że znowu im wróciło tym bardziej że teraz też zachorował mój 7 letni synek mam też córkę w wieku 9lat ale ona przez cały czas na szczęście nie choruje tak a dziwi mnie to że nasz lekarz przez ten cały czas nie zlecił nam żadnych badań !!!!!!!!jedna z córeczek skarżyła mi się wczoraj na silny ból w nóżkach czy to może być zapalenie stawów ale dzisiaj normalnie chodzi .Jutro jedziemy z mężem ponownie do lekarza i nie dam się zbyć . byłam u lekarza 3 dni temu i dziewczynki miały tylko gorączkę i ból gardełka a dziś mają miejsca intymne bardzo czerwone cały krok tak jak przy szkarlatynie aż po pęcherz .nie wiem już co mam robić dom jest dezynfekowany po każdej szkarlatynie ja już nie wyrabiam !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duszyczka1
witam,właśnie szukam informacji na temat szkarlatyny i troche przeraziły mnie informacje rodziców.U mojego 6-letniego synka właśnie rozpoznano szkarlatyne i to w zasadzie nie rozpoznał tego lekarz pediatra. Żeby było zabawniej na to co dolega mojemu dziecku naprowadziła mnie koleżanka. Pod koniec ferii synek miał silną silne zapalenie krtani,które rozwinęło się w przeciągu jednego dnia-wspomne tylko,ze starsza córka kończyła właśnie chorować na angine. Synek dostał antybiotyk Sumamed w tabletkach i syrop Dexapini i za tydzień mielismy przyjść na kontrole, niestety już następnego dnia wyladowaliśmy na pogotowiu,gdyz mały dostawał dziwnych bóli w klatce piersiowej i miał nudności-sądziliśmy,że może jest uczulony na te leki lub miał zaleconą zbyt dużą dawke. Lekarz przeliczył dawke okazało się że jest ok obejrzał dziecko ,obsłuchał ,zobaczył w gardło i odesłał do domu zalecajac dalsze stosowanie leku.Pierwsze podanie antybiotyku było w piatek,a we wtorek syn nadal miał silny kaszel,który wogóle się nie urywał i bardzo go męczył.Postanowiłam sama odstawić syrop we wtorek rano , popołudniu jakby troszkę ten kaszel się zmienił,ale następnego dnia i tak poszliśmy na kontrole,gdyż to był ostatni dzień podawania antybiotyku-pani doktor zaleciała zastawienie jeszcze dziecka do piatku w domu i dodatkowo zleciła badanie krwi z rozmazem,gdyż mały miał powiększone węzły chłonne-wspomne tylko,że nie gorączkował całą chorobe i nie miał wysypki.w piątek synek sam zauważył,że ma bardzo suche dłonie a ja zobaczyłam że skóra zaczęła schodzić.ale gdy wieczorem się wykapał i zobaczyłam jego stopy to zwątpiłam-mogłam grubymi płatami zrywać mu skóre i on tego nie czuł-sądziłam,że to jest po tym antybiotyku.W poniedziałek skóra nadal schodziła,ale puściłam dziecko do szkoły nawet nie podejrzewajac na co moje dziecko jest chore., dopiero gdy popołudniu odbierałam go zapytałam się koleżance,która jest farmaceutka czy Sumamed ma taki skutek uboczny i to ona naprowadziła mnie na to ze to jest szkarlatyna.Odebrałam wyniki krwi,ale wyszło tylko,ze jest stan zapalny-gdy poiwedziałm,że podejrzewam szkarlatyne kazano mi zrobic bardziej szczegółowe badania,następnego dnia natychmiast pojechliśmy do innego lekarza(nasz pediatra ma urlop) gdzie opowiedziałam na co i czym był leczony i o tej schodzącej skórze. Pani doktor zleciła badania na ASO , gdy następnego dnia odbieraliśmy wynik to nawet laborantka była zszokowana gdyż poziom ASO wynosił 886, a norma to 250. Mały dostał antybiotyk OSPEN 750 dwa razy dziennie przez 10-dni i 19-ego mamy kontolne Aso zrobic. Ale jestem przerażona tym co tu przeczytałam,że to ASO już nie spadnie... Mały ma do czasu kontrolnego badania nie chodzić do szkoły-ponoć juz nie zaraża,ale pani doktor stwierdziła,ze jeżeli na dworze bedzie ładnie to moze sobie na spacerek wyjść... powiedzcie mi, czy skoro tak późno rozpoznano u niego szkarlatyne,(dopiero jak skóra schodziła) to co mu grozi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygodnowy horror
Nigdy nie pisalam na rzadnych forach ani nie dzielilam sie swoimi doswiadczeniami,ale to co przezylam przez ten tydzien,postanowilam opisac: Zaczelo sie w piatek,corcia 3latka,ogladajaca bajki zwrocila moja uwage pogrubiona szyja z jednej strony,to byl wezel chlonny(ostatnio przy kazdej infekcij jej sie powiekszaja),stres,i telefon do przychodni umowic wizyte,rozpoznanie:zapalenie wezlow chlonnych i antybiotyk zinat,oraz skierowanie na pon. na badania krwi i crp,piatek oraz sobota koszmar temperatura wzrasta co 6godz po podaniu ibufenu,oklady,i znowu przeciwgoraczkowy,w niedziele duza poprawa chodz dziecko osowiale i senne,w pon. tel z osrodka ze crp162 jest tak wysokie ze nadaje sie to do szpitala reszta badan w normie,a wezly calkowicie sie wchlonely,chodz corce wraca apetyt,goraczka sie nie pojawia,i jest lepiej,umawiam sie na wtorek,dostaje skierowanie na Litewska na Hematologie,serce przestaje bic a łzy leca strumieniami bo taki oddzial to najgorsze co matka moze uslyszec.We wtorek wieczorem zauwarzam wysypke i odstawiam antybiotyk pewna ze to od niego. W srode rano juz tam jestesmy pelni baw i wielkiego Strachu,nie przyjeto nas,nawet nie obejrzano,dano tel. I kazano dzwonic od godz13.Wracamy i idziemy znowu do pediatry,on mowi ze wysypka od antybiotyku,i daje na srode znowu na badania,crp juz spadlo do 16,nadal wysokie,dzwonie do szpitala ale okazuje sie ze dziec**przy infekcjach moga tak reagowac i ze jesli wezly tak szybko reaguja na leki to nie jest to powod do zmartwien,ZGLUPIALAM.U corki stan nie ulega zmianie ale widze ze jest cos nie tak i do tego skora zaczyna sie luszczyc,NIE WIEM CO ROBIC!Kazdy mowi co innego.Dzwonie w piatek do innego pediatry prywatnie,rozpoznanie to szkarlatyna,badania crp to suma uczulenia na antybiotyk i infekcja szkarlatyny,to dzis w piatek mam rozpoznanie i zaczynam leczenie,tydzien koszmaru,placzu i horroru.Mam nadzieje ze to koniec naszych zmartwien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadagosc
Witam. Ja już od 2 tyg choruję na szkarlatynę miałam ospen 1500 2 razy w tyg. Skończyłam antybiotyk codzienie wychodzi mi wysypka w nocy znika a na drugi dzień koło 12 pojawia się w róznych miejscach.Utrzymywała się również temp 37 ,37,7 przez ponad tydzień.Teraz już niby temp lepsza z wyników wychodzi że dalej mam stan zapalny.Zastanawia mnie to czemu nadal codziennie wychodzi mi ta charakterystyczna wysypka dla szkarlatyny? Kiedy to przejdzie ktoś tak miał? Mam 23lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam serdecznie mam pytanie czy w czasie szkarlatyny mogę kąpać swoją córcie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam serdecznie mam pytanie czy w czasie szkarlatyny mogę kąpać swoją córcie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×