Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zASMUCONABEZNADZIEINALEPSZE

Czy dojde w zyciu do czegos ?

Polecane posty

Gość zASMUCONABEZNADZIEINALEPSZE

Nie wiem czy to jesienna depresja czy to kumulacja moich pesymistycznych mysli tak zle wplywaja na moje samopoczucie psychiczne ? Siedze i zastanawiam sie , czy ja do czegos dojde w zyciu ? mam 2- letnie dziecko , wynajmujemy mieszkanie z mezem , nie powodzi nam sie super ... Maz pracuje Na czarno , ja koncze studia . Ale nie mam w sobie nadziei .... Stracilam ochote juz zeby sie starac , bo wiem , ze i tak to nie wiele daje .Czy ktos z was ma podobne odczucia ? Licze takze na kilka slow przywolania mnie do porzadku , moze nie mam racji i warto miec nadzieje ? piszcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem_jaki_masz_klimat
, ale jesli twoj maz Ciebie kocha i ty jego, to nie jest zle. Pieniadze nie zalatwia w zyciu wszystkiego. Ja z moja byla studiowalem, pracowalem (tylko ja -ona nie miala ochoty), wychowywalismy dziecko. Tylko, ze jej w pewnym momencie odbilo na punkcie ciuchow, imprez itd. - prowadzenie tzw. zwyklego zycia jej nie zadowalalo. Teraz ona jest gdzies za granica, dziecko jest ze mna, przed nami szarpanina w sadzie o malego. A wystarczylo tylko przeczekac okres, kiedy praca laczy sie ze studiami i jest male dziecko itd., bo teraz nie byloby zle. Maly jej nienawidzi, ma na jej punkcie uraz psychiczny. Coz - nie kazdy ma silna wole i chec do walki. Nie pozwol, by Twoje wybory krzywdzily twoja rodzine, a bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zASMUCONABEZNADZIEINALEPSZE
Widze , ze tylko ja mam tako klimat .No widocznie kazdy daje sobie rade i idzie w zyciu do przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ta
parszywa pogoda tak działa na wszystkich, nie martw się jesteś młoda. zawsze możesz wyjechać daleko jak nic się nie poprawi, wszędzie jest szansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiuniaaaaaaaa
Znajdz sobie jakas prace ,zajecie siedzenie w domu moze doprowadzić do deprechy . Wiem ,ze z parac jest ciezko ,ale moze cos potrafisz nie wiem szyc ,jakies zdolnosci plastyczne .Mozna cos produkowac w domu a nstp. to rozwozic . W ten sposób mozesz poznac ludzi i nowe mozliwosci . Ja tez mam dzisiaj parszywy dzien pracuje po 12 h dziennie a klient powiedział do mnie SZMACIORO czsami nienawidze swojej pracy . Jestem tylko dla kasy i dla dorastajacego dziecka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę ze nie tylko ty
tak masz,bo ja czuję podobnie.....mam 23 lata a czuję jakby już nic mnie w życiu nie czeekało...ehhhhh to okropne budzić się rano i zastanawiać się po co......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×