Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewel

Torbiel jajnika - jak operowac?

Polecane posty

Witam miłe i Szanowne Panie. Z uwaga przeczytałem Wasze wypowiedzi. Szkoda iż nikt z lekarzy się na ten temat nie wypowiada:( być może niektóre Panie zostaną tym twierdzeniem urażone lecz najbardziej trafiła do mnie wypowiedź Pani pod nikiem Sandra21 Dlaczego postanowiłem napisać? Otóż żona miała (jest już po operacji) operacje usuwany torbiel na jajniku. Czytam i czytam na ten temat lecz dopiero jak już wspomniałem ww. Sandra21 „otworzyła mi troszkę oczy. Co nie znaczy iż chciałbym się troszkę więcej dowiedzieć. Czy w trakcie tej operacji usuwania torbieli jest również usuwana macica? Czy żona będzie mogła zajść w ciąże? Nie pytam o czasookres kiedy można współżyć? Gdyż to tylko od Niej będzie zależeć. Wiadomo- ból pooperacyjny to logiczne i zrozumiałe. Na razie jest w szpitalu osłabiona po operacji na lekach przeciwbólowych więc jej stan psychiczny jest delikatnie powiem lekko „przytłumiony. Dlaczego nie porozmawiam z lekarzem na tematy mnie nurtujące? Z mężczyzn to pewnie tylko ginekolodzy wiedzę mają na ten temat. A Internet daje anonimowości i nie wychodzi człek przed ginekologiem na ignoranta w sprawach zdrowia kobiety. Dodam tylko że żona przy stosunku stwierdzała że ma straszny ból jak żona była u ginekologa to stwierdził że ma torbiel na jajniku i jako receptę zaproponował częsty seks. Dopiero wizyta u innego ginekologa doprowadziła do pilnego skierowania na operację. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miłe i Szanowne Panie. Z uwaga przeczytałem Wasze wypowiedzi. Szkoda iż nikt z lekarzy się na ten temat nie wypowiada:( być może niektóre Panie zostaną tym twierdzeniem urażone lecz najbardziej trafiła do mnie wypowiedź Pani pod nikiem Sandra21 Dlaczego postanowiłem napisać? Otóż żona miała (jest już po operacji) operacje usuwany torbiel na jajniku. Czytam i czytam na ten temat lecz dopiero jak już wspomniałem ww. Sandra21 „otworzyła mi troszkę oczy. Co nie znaczy iż chciałbym się troszkę więcej dowiedzieć. Czy w trakcie tej operacji usuwania torbieli jest również usuwana macica? Czy żona będzie mogła zajść w ciąże? Nie pytam o czasookres kiedy można współżyć? Gdyż to tylko od Niej będzie zależeć. Wiadomo- ból pooperacyjny to logiczne i zrozumiałe. Na razie jest w szpitalu osłabiona po operacji na lekach przeciwbólowych więc jej stan psychiczny jest delikatnie powiem lekko „przytłumiony. Dlaczego nie porozmawiam z lekarzem na tematy mnie nurtujące? Z mężczyzn to pewnie tylko ginekolodzy wiedzę mają na ten temat. A Internet daje anonimowości i nie wychodzi człek przed ginekologiem na ignoranta w sprawach zdrowia kobiety. Dodam tylko że żona przy stosunku stwierdzała że ma straszny ból jak żona była u ginekologa to stwierdził że ma torbiel na jajniku i jako receptę zaproponował częsty seks. Dopiero wizyta u innego ginekologa doprowadziła do pilnego skierowania na operację. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, nie martw się o żonę. Jeżeli usunęli jej torbiel macica jest w porządku, a w ciąże może zajść (nawet szybciej po takim zabiegu) bo jajniki będa sprawniej działały. Wiem to z autopsji:) miałam wielkiego włókniaka:( i po laparoskopii kazano mi szybko zachodzić w ciążę bo ok 6 miesięcy po to bardzo płodny czas. A teraz mam dwie córeczki. Dbaj o żonkę i nie dawaj jej się teraz przemęczać, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ostatniego postu, . Być może twój lekarz ma taka a nie inną opinie na ten temat, ale dobry lekarz nic ci nie "namiesza i zepsuje"Niestety błędy lekarskie mogą przydażyć się w każdym szpitalu i niezależnie od rodzaju tego zabiegu. Na podstawie wcześniejszego usg na podstawie struktury tworu lekarze stwierdzają czy to w ogóle torbiel i czy da się usunąć laparoskopowo. A po laparoskopii też sobie poleżysz w szpitalu i się pomęczysz. Ale z tym, że to ból jak po normalnej operacji to się zgodzę. To była masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra21
Witam ponownie :) Morlok1911 to bardzo miłe, że tak się troszczysz o swoją żonkę ;) Przyda jej się taras dużo ciepła i spokoju. Ja miałam w marcu taką operację jak twoja żona. Ciężko było ale z dnia na dzień czuje się coraz lepiej. Po miesiącu o operacji jej będzie przypominać już tylko blizna na brzuszku bo po takim czasie to już nic nie boli. Najgorzej na początku podnieść się z łóżka i siadać. Dbaj o żonkę i zachęć ją do spacerowania. Im więcej rozsądnej aktywności fizycznej tym lepiej, gdyż maleje ryzyko utworzenia zrostów pooperacyjnych (mogą się tworzyć w brzuchu między narządami wewnętrznymi w miejscu pooperacyjnym). Cały układ rozrodczy kobiety składa się z macicy, 2 jajników, 2 jajowodów i szyjki macicy. Cykl miesiączkowy polega na tym, że co miesiąc w jajniku (raz w prawym raz w lewym -to zależy wyłącznie od fizjologii kobiety) dojrzewa komórka jajowa. Gdy dojrzeje i dojdzie do jajeczkowania (14 dzień cyklu kobiety -wtedy jest największa szansa aby zajść w ciąże, są ta tzw. dni płodne) po tym procesie jeżeli nie doszło do zapłodnienia, komórka jajowa powinna podczas miesiączki opuścić jajnik i zostać wydalona z organizmu wraz z wydzieliną. Torbiel powstaje wówczas gdy komórka jajowa podczas miesiączki nie opuści jajnika. Często kobieta tego nie odczuwa i normalnie ma okres. Bardzo często podczas kolejnej miesiączki torbiel powstała z komórki jajowej pęka i się naturalnie wchłania. Ale niestety są torbiele które rosną i się nie wydalają. Torbiel gdy ma średnicę ok 5cm zaczyna niszczyć jajnik. Torbiel powstaje w jajniku i gdy rośnie go uciska i może go zniszczyć. Właśnie aby do tego nie doszło lekarze robią operację. W większości przypadków jajnik zostaje jeżeli nie jest uszkodzony. Jest to tzw. "wyłuszczenie torbieli". Możesz zapytać lekarza czy operacja się udała i czy poza torbielą żona miała usuwane coś jeszcze. To wcale nie jest źle postrzegane, jeżeli mąż pyta o żonę. Mój mąż też był na rozmowie u mojego lekarza i wszystko mu wytłumaczył. Mój mąż też się nie zna na tej całej fizjologii kobiety, to mój lekarz mu powiedział, że wszystko jest dobrze, operacja się udała i że tylko torbiel została usunięta. Na koniec mu powiedział, żeby się nie martwił i że będziemy mogli mieć dzieci, że ta operacja w niczym nie przeszkodziła. Dbaj o swoją żonkę jak wyjdzie ze szpitala. Pamiętaj, że nie może dźwigać! niech wypoczywa. Dostanie miesiąc zwolnienia lekarskiego. Niech poświęci ten czas na odpoczynek, bo bardzo jej się to teraz przyda. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla żony i dużo cierpliwości dla ciebie :). Będzie wszystko dobrze tylko dajcie sobie troszkę czasu. Możesz ją jakoś dowartościowywać, komplementować, kupić kwiatki jak wróci do domu. Kobieta czasem po takiej operacji czuje się "gorsza". Myśli, że to z jej winy ma problemy ze zdrowiem. Czuje się niepełnowartościowa. W rzeczywistości nie mamy na to żadnego wpływu... Dlatego nie pozwól by się dręczyła. Myślę, że dobry z Ciebie mąż, skoro szukasz wiedzy na ten temat. Aby tak dalej! Podziwiam twoje zaangażowanie i się cieszę, że są jeszcze porządni mężczyźni! Gratuluję postawy. Życzę wam jeszcze raz wszystkiego dobrego! Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz. Zawsze Ci odpowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nacioorek21
witam!! mam pytanie czy przy operacji usuwania TORBIELA jest sie usypianym czy tylko znieczulonym od pasa w dół??? czy bardzo boli po operacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iroces
Witam Wszystkich. Chodzi o moją dziewczynę, u której podczas badania USG, wykryto torbiel jajnika. Czy może ktoś polecić mi dobrego chirurga ginekologa z okolic Wrocławia. Proszę o wszystkie opinie na temat waszych doświadczeń z konkretnymi lekarzami. Interesują mnie również informacje na temat klinik, szpital, do których we Wrocławiu najlepiej się kierować? Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intakto
Witaj Niecioorek Odnośnie pierwszego pytania - narkoza czy znieczulenie, to zależy. Jeśli juz dostaniesz skierowanie na zabieg, odwiedzisz lekarza w celu konsultacji anestezjologicznej i wszystko Ci wytłumaczy - czyli od czago zależy rodzaj znieczulenia, jakie ejst dla Ciebie odpowiednie, na czym ono polega. Ja miałam miec laparoskopię wykonywaną w znieczuleniu podpajęczynówkowym, natomiast koleżanka z sąsiedniego łóżka miała wykonaną w znieczuleniu całkowitym. Ostatecznie miałam robiona laparotomie, bo torbiel była za duza, a rodzaj znieczulenia pozostał bez zmian - czyli od pasa w dół. Jeśli chodzi o ból to jets do zniesienia. Po operacji kiedy ustepowało znieczulenie dostałam morfinę, póżniej juz ketonal i przez pierwsze 2 noce bez niego nie dało rady, a po wypisaniu do domu lekarz powiedział, że mam uzywac jedynie zwykłe leki przeciwbólowe, ale ja zaopatrzyłam sie wczesniej w ketonal, choc nie był mi juz potrzebny. Ogólnie operacja nie była dla mnie jakimś traumatycznym przeżyciem, na salę operacyjną wjeżdzałam z uśmiechem - pewnie skutek głupiego jasia, cały czas byłam jednak świadoma (pamietam przebieg operacji i rozmowy) choc przytłumiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_96
Cześć, mam 14 lat i za kilka dni będę miała laparoskopie. Przez pół roku jechałąm na duphastonie i orgamietrilu. W końcu lekarz kiedy torbiel osiągnęła 7 cm powiedział, że konieczna będzie operacja. Jestem przerażona. Nie tyle co operacją, ale tym co będzie potem. Dość możliwe jest to, że będzie trzeba przeprowadzić laparotomię. Ja jednak wolę mieć laparoskopię- jest bezpieczniejsza i są mniejsze blizny. Jeśli któraś z was mogłąby mi powiedzieć/napisać ile będzie trwała rekonwalescencja, byłabym ogromnie wdzięczna. Czekam na odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa 13
Mam pytanie czy ktoś miał operację w Poznaiu na Polnej u profesora Brązerta jakie wrażenia po operacji, czy bolał , jak długo jest sie w szpitalu itd. Mam mieć operacje w najbliszym czasie , mam torbiel na jajniku 7 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka3310
Ja jestem tydzień po operacji. Miałam laparoskopię, chociaż mój guz miał 8 x 5 cm w usg. lekarze stwierdzili, że to się da. okazalo sie, ze to był potworniak,który usunęli mi razem z jajnikiem. operacja trwała 2 godziny, znieczulenie było pełne, po dwóch dniach wypisali do domu. Dobrze się czuję, chociaż mam wrażenie, że usunęli mi lewy jajnik, a nie prawy, gdzie zawsze ta głupia torbiel była i gdzie bolało. Na kontrolnej wizycie wszystko się okaże. napisałabym, że nie ma czego się bać, ale zawsze pozostaje margines niepewności. Mi się tak trafiło, że mój lekarz ładnie mi wszystko wytłumaczył - dobre i złe możliwości - wyznaczono termin operacji, ale t z powodu silnego nagłego bólu brzucha zoperowano mnie szybciej, gdy mój gin wyjechał sobie na urlop. Powiem wam też, że tak jak zawsze na usg torbiel była po prawej stronie, to gdy przyjmowali mnie do szpitalu nagle była na środku nad macicą. no i dziurki w brzuchu mam po lewej stronie i czuję się, jakby mi właśnie lewy jajnik ciachnęli (boli przy kaszlu i kichaniu właśnie z tej strony). Ja się śmieję, że wycięli mi prawy ze swojej strony :) Rozpisałam się, ale wszystkim, których czeka ta operacja życzę, żebyście były spokojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolenie o szopenie....
Broń was wszystkie Boże przed tak chętnym kładzeniem się pod skalpel tym jełopom, którzy udają, że są lekarzami... Mi profilaktycznie wycięli jajnik, bo jakiś pierdolony palant stwierdził, że kobiecie która stara się o dziecko jeden jajnik wystarczy. Tak sobie go wyciął, dla lepszego swojego samopoczucia, albo może chciał poćwiczyć sobie? Uważajcie komu się kładziecie pod ostrze... Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancyna
Hej dziewczyny, jestem własnie 3 dni po laparoskopii. Operacja trwała około godziny plus wybudzenie z narkozy. Operację miałam w szpitalu SALVE w Łodzi. Dzień przed operacja musiałam wypić płyn na przeczyszczenie, do szpitala zgłosiłam się rano z wynikami z krwi i koło południa miałam operację. Narkoze podano mi dozylnie a nastepnie wprowadzono rurkę do tchawicy. Potem juz nic nie pamietam, wiem ze jak mnie wybudzali dusiałam sie i miałam odruchy wymiotne, podlaczyli mnie do kroplowki, do tlenu i monitorowali akcję serca. Wieczorem dostalam zastrzyki i poszlam spac. Ból jest dosc duzy ale do zniesienia :) na drugi dzien zostałam wypisana do domu. Obecnie jestem 3 dni po operacji, biore antybiotyk i czuje sie bardzo dobrze, gdyby nie małe blizny na brzuchu nie pamietalabym juz o operacji :) Gorąco polecam szpital SALVE w Łodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula123.
hej dziewczyny:) Moja przygoda zaczeła sie od maja 2010 kiedy okres spozniał mi sie 2 miesiace.. od tamtej pory brałam hormony, pozniej tabletki ant. by wywołac miesiaczke. Po pół roku zapytałam w koncu co mi jest, bo odczuwałam kucie po prawej stronie.Okazało sie ze to torbiel 9 na 8 cm. Dostałam skierowanie do szpitala na laparoskopie, w szpitalu przyjeli mnie z ostrym bólem. Torbiel byla naprawde duza, ale macica i jajowody w porządku. Nigdy tak sie nie bałam bo czytałam rozne historie.. Operacja udała sie, mam cały jajnik.Po narkozie było mi troche niedobrze...ale da sie przezyc. Ciezko wstawac i chodzic. Ciezka jest tez głodowka dzien przed i po opracji. Nastepnego dnia po opracji było mi niedobrze, byłam osłabiona. zrobiono mi usg by sprawdzic czy wszystko w porzadku, okazało sie ze po torbieli został płyn i krew który powinien sie samoistnie wchłąnąć... tez tak miałyscie??? Teraz jestem tydzien po opracji, normalnie chodze, czasem zapominam ze miałam opracje. Miewam delikatne bóle brzucha po tej prawej stronie i prawego barku(to promieniowanie z prawego jajnika) Martwie sie tylko ta krew czy sie wchłonie... bo jesli nie to 2 operacja. Mam pytanie odnosnie diety, czy duzo chodzicie po operacji i na co trzeba uwazac? Jakie bierzecie teraz leki by torbiele ponwnie sie nie pojawiły??? I po jakim czasie bedzie mozna współżyć by nic tam w srodku sie nie stało:) Dzieki z góry za odp. :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awos
Mam 47 lat. 09 marca usg wykazało torbiel jajnika lewego ok 7 cm. 11 maraca byłam u ginekologa, który skierował mnie do szpitala na (14 marca) a 15 marca miałam usunietą torbiel wraz z przydatkami po lewej stronie. Bałam się bardzo. 21 marca wróciłam ze szpitala. Wczoraj miałam ściągnięte szwy. Za 2 tygodnie mam zglosić się po wyniki hist - pat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia14
Witam serdecznie wszystkie dziewczyny!!!!! Opowiem wam moją historię związaną z TORBIELAMI.Mam 31 lat i chcę mieć jeszcze jedno dzieciątko ,mimo starań nic nie wychodziło.Moja pani dr skierowała mnie na USG.Wyszło że mam torbiel na jajnikach i to z obu stron kształtem przypominające mandarynki,czyli duże!!!!!I to było że nie mogłam zajsc w ciaze.Dostałam skierowanie do szpitala na usunięcie operacja.Oczywiście były trzy warianty ,leczenie tabletkami ok.2 lat,laparoskopia lub ciencie.Zdecydowałam sie na operacje.Leżałam 1 tydz.w szpilalu,operacja trwała ok.2 godz.znieczulenie całkowite......po przewiezieniu na salę pooperacyjną jedną dobę leży sie plackiem na łóżku,bez wody i jedzenia.Wspominam to żle ponieważ byłam taka głodna,w ustach sucho.....Ból odczuwałam ale lekki gdyż byłam na śr przeciw bólowych i cały czas kroplówki.....Jedzenie dostałam po 3 dniach,poniewaz nie chcieli aby za szybko jelita mi zaczeły mi pracować.Jestem juz mies.po operacji i czuje się b.dobrze dostałam do domu 10 zastrzyków ,potas w tabl.i tadl.Visanne i maść na blizny Contractubexa dodatkowo naswietlam sie lampom.Rana wyglada świetnie prawie jej nie widać !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisal
Witam wszystkich. Mam kilka pytań do dziewczyn które miały usuwaną torbiel z jajnika operacyjnie. 1.Czy taka operacja boli? 2.Czy długo leży się w szpitalu po takiej operacji? 3.Co trzeba zabrać ze sobą do szpitala? 4.Jak długo goi się rana i czy jest jakiś dyskomfort z tym związany? Dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetblack5
czułam. W czerwcu 2008 roku wykryto u mnie torbiel,a w zasadzie guz 7x12cm na prawym jajniku (po badaniu histopatologicznym wycinka na całe szczęście okazało się,że nie jest złośliwy)był skręcony i groził pęknięciem w każdej chwili.Usunięto mi go laparoskopem.O godzinie 8 wjechałam na salę operacyjną,a wróciłam ok.godz10.O 17 poprosiłam o usunięcie cewnika(niestety założenie go jest konieczne i mało przyjemne)i poszłam pod prysznic.Zawroty głowy po narkozie i osłabienie czułam do wieczora. Nie mogłam do rana jeść ani pić.Po 3 dniach wyszłam do domu;)Blizna prawie niewidoczna(3 nacięcia po ok 1 cm) Dziewczyny nie lekceważcie żadnych objawów!!!Nie bójcie się!Lepiej wcześniej niż za pózno....Ból nie jest duży!!!Mam porównanie gdyż osiem miesięcy temu zostałam mamą,a córeczka przyszła na świat przez cesarskie cięcie;)Trzymam kciuki za Was wszystkie,które będą przez to przechodzić;)Głowa do góry!Pozdrawiam serdecznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilshien
witam:) Mam 21l.Ok. 2 lata temu wykryto u mnie torbiel 5cm na 6cm na jajowodzie...genialny ginekolog ze szpitala wojewódzkiego w Gdańsku wytłumaczył mi wszystko tak, że myślałam że mam raka i umieram...jeszcze dostałam ochrzan za to, że my kobiety nie wiemy nic o swoim ciele :/... następnego dnia(po przepłakanej nocy) poszłam do Invicty, dostałam tabletki antykoncepcyjne, poczekaliśmy co się będzie działo ok pół roku. Torbiel nie chciała zniknąć więc zapisałam się szpitala Swissmed na operacje laparoskopem(na NFZ). Na miejscu poinformowano mnie że nie wiadomo czy będą mnie zwyczajnie operować czy laparoskopowo, ponieważ przez ten cały czas należałam do zespołu tanecznego(lekarz pozwolił mi czynnie ćwiczyć) i nie wiadomo było jak to w środku dokładnie wygląda. Po jakiś 2-3h gdy się tylko obudziłam z narkozy sprawdziłam czy mam jedną wielką szew czy 3 małe...ku mojemu zachwytowi udało się usunąć torbiel laparoskopowo:) Lekarz potem powiedział, że to była ostatnia chwila i że zastanawiali się czy uratują jajnik. Na moje szczęście dało się torbiel rozkręcić i usunąć. Następnego dnia mogłam wrócić do domu. Bolało chyba tak bardzo jak po zwykłej operacji. Ok. 2tyg dochodziłam do siebie...mięśnie brzucha strasznie nie chciały się słuchać. Teraz chodzę co 3 miesiące na kontrolę i po recepty na tabletki, które będę mogła odstawić dopiero wtedy gdy będę chciała mieć dziecko. Trzymajcie się wszystkie ciepło, to nie koniec świata...z jednym jajnikiem można mieć gromadkę dzieci i być naprawdę szczęśliwą :) (a obiecałam sobie mało napisać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilshien
witam:) Mam 21l.Ok. 2 lata temu wykryto u mnie torbiel 5cm na 6cm na jajowodzie...genialny ginekolog ze szpitala wojewódzkiego w Gdańsku wytłumaczył mi wszystko tak, że myślałam że mam raka i umieram...jeszcze dostałam ochrzan za to, że my kobiety nie wiemy nic o swoim ciele :/... następnego dnia(po przepłakanej nocy) poszłam do Invicty, dostałam tabletki antykoncepcyjne, poczekaliśmy co się będzie działo ok pół roku. Torbiel nie chciała zniknąć więc zapisałam się szpitala Swissmed na operacje laparoskopem(na NFZ). Na miejscu poinformowano mnie że nie wiadomo czy będą mnie zwyczajnie operować czy laparoskopowo, ponieważ przez ten cały czas należałam do zespołu tanecznego(lekarz pozwolił mi czynnie ćwiczyć) i nie wiadomo było jak to w środku dokładnie wygląda. Po jakiś 2-3h gdy się tylko obudziłam z narkozy sprawdziłam czy mam jedną wielką szew czy 3 małe...ku mojemu zachwytowi udało się usunąć torbiel laparoskopowo:) Lekarz potem powiedział, że to była ostatnia chwila i że zastanawiali się czy uratują jajnik. Na moje szczęście dało się torbiel rozkręcić i usunąć. Następnego dnia mogłam wrócić do domu. Bolało chyba tak bardzo jak po zwykłej operacji. Ok. 2tyg dochodziłam do siebie...mięśnie brzucha strasznie nie chciały się słuchać. Teraz chodzę co 3 miesiące na kontrolę i po recepty na tabletki, które będę mogła odstawić dopiero wtedy gdy będę chciała mieć dziecko. Trzymajcie się wszystkie ciepło, to nie koniec świata...z jednym jajnikiem można mieć gromadkę dzieci i być naprawdę szczęśliwą :) (a obiecałam sobie mało napisać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! zawsze jak czytam o rozmiarach waszych torbieli,to troche sie obawiam...bo mój w porównaniu do waszych jest wielki! przekracza 14 cm i mam go na lewym jajniku...dodam,że mam 18 lat.jak byłam u ginekologa to o nic nie pytałam,sama nie wiem dlaczego....a teraz tyle pytan siedzi w mojej głowie. mozecie mi powiedziec ile dni spedzilyscie w szpitalu i czy bardzo bolało po operacji? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska1234567
hej ja wlasnie jestem po takiej operacji operowana bylam w poznaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska1234567
hejka!to dziwne ze lekarz cie nie skierowal ja kestem po laparotomi nie ukrywm ze przez pierwsza dobe bolalo ale potem z dnia na dzien bylo coraz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska1234567
ja bylam 6 dni w szpitalu ale ogolnie to nie bylo taak zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skierował mnie do szpitala...miesiąc musze czekac,czyli 23 listopada ide na operacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska1234567
aha to dobrze a do jakiego szpitala cie skierowl w jakim miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×