Bóle miesiączkowe a bóle porodowe!!

Naleze do kobiet, ktore w pierwszych godzinach okresu drapia sciany, bo maja okropne narastajace bole nachodzace co 2 min. Serio zdarzalo mi sie mdlec, blednac i wymiotowac z bolu a lagodzilo to zanurzenie w goracej wannie (choc wiem ze to zabronione)! Przeciwbolowe nigdy nie pomagaly, tylko VIOXX od Ginekologa - od razu - klopot z glowy. ALE: podobno bole porodowe sa z tej samej paczki co te miesiaczkowe, tylko intensywniejsze i inna czestotliwosc. Czy to ze ja mialam takie bole oznacza ze (bo jestem w polowie ciazy) jestem nadwrazliwa na te bole i przy porodzie nie zniose ich bo jak beda silniejsze, to moj uklad nerwowy tego nie zniesie :-), czy tez oznacza to, ze jestem bardziej wdrozona i zniose porod duzo lepiej niz ktos kto nigdy nie mial bolesnego okresu?? Jak myslicie, jak bylo u was??? Jaka teoria sie bardziej potwierdza?? Czy nie ma to zadnej zaleznosci??

ja tez należe do tych co drapały ściany z bólu podczas okresu,poród zniosłam dzielnie ,od początku ciąży nastawiałam sie bardzo pozytywnie do porodu, chociaz ból był rzeczywiście bardziej intensywny,ale kazdy porod jest inny,wiem bo rodziłam 4 razy:),myslę,ze sobie poradzisz a jak bardzo boisz sie bolu to mozesz poprosic o znieczulenie zewnątrzoponowe za ktore niestety trzeba zapłacic i nie wiem czy we wszystkich szpitalach jest taka możliwość.

myślę że lepiej zniesiesz bóle porodowe ( ja tak miałam) myśl o dziecku, bądż spokojna i słuchaj położnej! będzie dobrze! ja swój poród wspominam bardzo dobrze!pozdrawiam

1111 - gratuluje :-) juz sie spodziewalam ze porod mnie przerosnie ale pewnie bedzie ok Saffi - dzieki :-)