drugi on w nocy,gdy mnie nie ma

Witam Was! Mam podobny problem. Poczytajcie, jak macie chwilkę. Już sama nie wiem co mam robić. Jesteśmy na totalnym zakręcie. Chyba się rozstaniemy. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3170725

Dominika1793//Witaj w Naszym gronie:)Teraz nie mam czasu Ci odpisac na Twoj problem,ale za kilka godzin napewno uda mi sie tu znow zajrzec;)Tym czasem trztmaj sie i zycze Wszystkim cieplutkiego dnia:):D BRAVIA//Co slychac?;)

Dominiko>> to rzeczywiście musi byc dla Ciebie ogromny bó, bardzo szczerze Ci współczuje i widzę, ze mój problem jest inny w stosunku do Twojego, bo w życiu twojego męzczyzny ważne są żywe kobiety. jeżeli szczera rozmowa nie dała mu do myślenia i nie przestał Cie ranić, to uważam, ze nie masz chyba szansy znaleźć szczescia przy tym facecie, a już na pewno jeżeli masz już dziecko, to pewnie potzevujesz troski i opieki a także poczucia bezpieczeństwa, a myśle, mze on Ci tego nie daje. Przykro mi że kobiety muszą cierpieć takie upokorzenie, ja na Twoim miejscu bym nie była z takim mężczyzną, ale to Ty decydujesz o swoim zyciu, ja tylko domyślam się, jak ja bym się czuła na Twoim miejscu i wiem, ze pewnie wylądowałabym u psychiatry a foteliku, bo już teraz mnie rozrywa, jak wiem, ze mój chlopak oglada codziennie po kilkadziesiąt (nie przesadzam) stron każdej nocy. Mimo wszytsko kocham go, ale jakby oglądał się za żywymi, to nie byłby juz ze mna. Bo ja oczekuję pewności, ze to ja jestem dla niego ważna. A ten Twoj przez takie zahcowanie pewnie sptrawia, ze czujesz się mało atrakcyjna itp. nie pozwól aby taki czlowiek zniszczył w Tobie pozucie, ze jestes wyjątkowa. bo jestes, kazda z nas jest :* trzymaj się ciepło i nie pozwól zmarnować swojego zycia, zwłaszcza ze masz u boku jeszcze dzieciatko, które bardzo potrzebuje szczesliwej mamy :) >>nimfa>> no prawda, zawsze lepiej zostać anonimem na forum :) a u mnie jest w miare, w ciągu dnia się trzymam jak jestem z nim to staram sie nie myslec ciagle o tym samym i nawet mi sie to udaje, jednak jak juz leżę w łózku, to troche mi jeszcze smutno. ale juz widze, ze nie jest to w takim stopniu jak bylo wczesniej. pozdrawiam :)

Dzięki Dziewczyny za odzew. Bravia, tak wiem, że mój problem jest poważny, niestety raczej tylko dla mnie, nie dla mojego faceta. U Ciebie, w zasadzie tego problemu nie ma, bo on to robi niejako z musu. Ale problem może się pojawić, bo generalnie pornografia bardzo uzależnia. Na początku to oglądamy bo lubimy i nie widzimy w tym nic złego, potem oglądamy, bo nie możemy przestać. Rzeczywistość, wobec tego się tam dzieje, zawsze bedzie uboższa, mniej atrakcyjna, żadna pojedyncza kobieta , nawet najładniejsza i najzgrabniejsza, nie jest w stanie wygrać z tą atrakcyjnością. Jesteście tu chyba wszystkie bardzo młode, ok. 10 lat młodsze ode mnie (ja mam 32 lata). Jeżeli facet mniej więcej w waszym wieku już ma objawy uzależnienia, to ja naprawdę nie bagatelizowałabym tego, bo moim zdaniem, to jest bardzo mało prawdopodobne, że to rzuci, lub z tego wyrośnie z wiekiem. Raczej to się będzie nasilać, i będą oni szukać coraz bardziej wyrafinowanych podniet.

Dominika1973//Twoj problem jest nieco inny niz dziewczyn,ale i podobny.Wiesz ja Ci powiem,ze moim zdaniem to jest zboczenie i nie warto sie angazowac w taki zwiazek,poniewaz skoro robi \"gdzies tam\" im sesje to niewiesz co sie za tym dalej kryje...Nie jest facet Ciebie wart i moze wkoncu to zrozumiesz.On robi to z fascynacji do innych kobiet!Nie uwazasz,ze to nie wporzadku?:>Pozdrawiam

>>Dominika>> rzeczywiście jestes trochę starsza, przez co powinnaś być juz bardziej doswiadczona, ale jednak dusza i natura kobiety jest ciagle taka sama nie ważne ile masz lat, chcesz byc jedyną a nie jestes. To co robi Twój mezczyzna jest podłe i ja bym nie pozwoliła sobie na az takie upokorzenie na Twoim miejscu. Musisz sie postarac pomyśleć na przód, co bedzie za kilka lat? czy to jest rzeczywiście mężczyzna u boku którego chciałabyś spędzić reszte zycia, dzielić z nim swoje radości i smutki, sukcesy i porażki? moim skromnym zdaniem to jest egoista, który za wszelka cenę stara się zaspokoić swoje potrzeby nie patrząc na nic wokoło. a jak pisałaś w swoim topicu mówisz ze on Cie kocha, ale jak to okazuje? co robi takiego, ze wiesz, ze on Cie kocha? bo wierz mi, ze słowa to zawsze za mało. słów praktycznie mogloby nie być a miłość się czuje.. tak myślę. A jeżeli chodzi o mojego chlopaka, to jego kontakt z pornografia jako forma zarobku trwa juz od okolo 5 lat, więc juz sie chyba przyzwyczaił i aż się boję po tym co napisałaś, ze w koncu może mu to nie wystarczać i będzie szukał czegoś więcej poza mną. bo przecież chocbym nie wiem jak się starała nigdy nie będę taka (sztuczna) jak te wszytskie lalki z ekranu (feee). jak zwykle ostatnio sie rozpisałam.. ale tak to juz jest. Dominiko trzymaj sie i postaw na swoje szczescie, bo nikt o Ciebie i Twojego malucha nie zadba lepiej niz Ty sama :) >> a gdzie sie wogole podziałą kasianeczkaaa ..??

Witam moje Drogie!Gdzie zescie sie podzialy?:)Ja ide zaraz i chcem zyczyc Wam dobrej nocki i duzo szczescia:)papa

ja tu dość czesto zagladam :) ale Ciebie juz tez dawno nie widziałam :) u mnie jest juz troche lepiej. może nieco czuje się zaniedbywana, bo on już nie ma na mnie teraz wogole czasu i wolne chwile woli spedzac przy komputerze a mi kaze siedziec w domu, ale to nic, mam wkrótce sesje, więc pewnie się troche pouczę. a co tam u Was?

Bravia Kochasz go i będziesz z nim mimo wszystko. To jest jego praca podejrzewam że on jak patrzy na te pindy to albo ma obrzydzenie bo wszyscy wiedzą jakie to są baby albo już tyle tego widział że choćby nie wiem co to go to nie rusza. Gorzej by było jak by w realu miał z nimi do czynienia. Nawet sobie pomyśl że to może dobrze bo mnie to się zdaje że każdy facet potajemnie ogląda takie obrzydlistwa i wtedy to jest nie fer. A Twój to przynajmniej tyle już tego widział że ani go to nie rusz. I nie robi tego po kryjomu. Na pewno jak się kochacie to nawet nie ma ochoty myśleć o tych brudnych i obrzydliwych kurwach. Podejrzewam że twoje ciało pozwala mu odpocząć od tej nie koniecznie miłej pracy.

tancereczka>> hmm dośc ciekawy punkt widzenia masz na ta sprawe :) może rzeczywiście on niekoniecznie musi lubic to co robi, ale w sumie, to raczej nie ma nic przeciwko. bo to jednak zazwyczaj sa ładne kobietki (sztuczne bo sztuczne akle zrobione na ładne). tyle tylko, ze nie chcę aby on to przenosił do naszego zycia. kiedyś mi powiedział, ze chciałby patrzec jak montuję coś z inną dziewczyną. bleee szok. ale juz tak teraz nie mówi, bo wie jak bardzo wkurza mnie to co on robi. Dziękuje że wpadłas tu i wypowiedziałas swoja opinię. a gdzie sie podziała nimfa i kasianeczkaaaa !! Chyba buszuja gdzieś :D

BRAVIA//Witaj!Jak jest moje Kochanie to mnie nie ma przy komputerze:)Wiesz ja tez jestem zazdrosna;) i juz byla klotnia za to...oby ostatnia:) Pozdrawiam!

>>nimfa>> a już myślałam, że sie zapadłas pod ziemie :) kurcze ale zazdrośc to jest potworna sprawa :) jednak ja ostatnio mam coraz lepszy humor i mam nadzieję, ze będzie tak dalej. jeszcze trylko trzeba przebrnąć przez sesję i będę mogła sie cieszyc moim sloneczkiem kochanym :) musimy duzo nadgonic, bo ostatnio go trochę zaniedbałam :) planuje wymyslic cos ekstra tylko dla niego, aby troche podsycic i tak wielka miłosc :) takie mam radosne natchnienie może masz jakis spawdzony pomysł?

BRAVIA//Witaj!:)Zyje!!;)hehe!Najbardziej sprawdzonym pomyslem jest wlasny pomysl i do tego szczery i od serca .Ja mam teraz troche robotki w domku i po za:)Jak jest moj Skarbek to zapominam o swiecie:D Trzeba myslec logicznie i co wazne przyszlosciowo moja Droga i z dystansem podchodzic do zycia:)Jestescie mlodzi i jeszcze wiele przed Wami!Niewazne teraz czy razem czy osobno,poprostu zycie przed Wami.Nie bierz wszystkiego do siebie,a jak nie radzisz juz z soba to szukaj miejsca ,ktore Cie uspokaja i powiedz sobie -STOP!Zyje by byc szczesliwa,a zaglebianie sie w sprawy blache mi go nie da\" :)Moze pomoze co nieco:) Pozdrawiam:)i zycze milego dnia:D Ja teraz jade na zakupki:) Gdzie sie podzialy nasze dziewczynki??:D

nimfa>> witaj :) ale Ci zazdroszcze chocby wyjscia na zakupki :D ja jestem ostatnio udupiona w domu, bo raz ze tyle nauki, to jeszcze sie pochorowoałam.. no i przez to nawet nie mam za bardzo czasu zeby widziec sie z moim Miskiem. ale wiem, ze on za mna bardzo teskni i jak tylko na chwile się ze mna teraz zobaczy, to bardzo sie mną opiekuje :) kocham go i jestem szczesliwa. i widisz, chciałam zrobic mu niespodzianke, a tu choroba zrobiła psikus :( chętnie bym poleniuchowała w domu, ale niestety uczelnia nie bedzie na mnie specjalnie czekać z egzaminami :/ dlatego muszę zmykać :) no własniee!! gdzie są wszystkie dziewczyny!!

BRAVIA//Witaj!W takim razie zycze powodzenia i w zyciu naukowym;)i prywatnym:)Ja ostatnio leniuchuje za bardzo ,a praca czeka...:) Milego dnia zycze Wszystkim forumowiczkom:D

hej :) nareszcie mam dzień wolnego :) dzisiaj raczej tez nie poleniuchuje, bo juz za niedługo bede zdawała egzamin z prawka, więc trzeba powtórzyć pytania testowe. mam nadzieje, ze na egzaminie bede miała taka pogode jak jest teraz, albo jeszcze gorszą, zeby nic nie bylo widac :) łatwiej b edzie zdać :) ale jestem dobrej mysli, bo coraz czesciej sie juz w koncu usmiecham, jestem bardziej pewna siebie i szczesliwa u boku Skarbeńka :) chociaż wczoraj znowu wykazałam sie bezczelnościa i jak on wyszedł z pokoju, to oczywiście jak glupia poszłam do komputeraz, zeby sprawdzić historie, ale szybko sie opamietałam i nie zrobiłam rewizji. bp po co. dobrze wiem co tam jest, cudów nie bedzie, zeby kiedyś tam takioch stron nie bylo, a po co siebie ranic bezsensownie. no nic, pobuszuje jeszcze po forum i zmykam sie pouczyc :)

BRAVIA//Witaj!Powodzenia na egzaminie!:D:)Moj Skarbek dzis pojechal do domku i smutno mi,ze Go nie ma juz przy mnie.Co do Twego faceta to wiesz ...czuje,ze sie meczysz moja Droga i co gorsza oszukujesz siebie sama,ze tak nie jest.Ja zycze Ci Kochanie jak najlepiej dlatego tez pomysl i wez pod uwage,ze Twoj chlopak robi zle!To naprawde jest obrzydliwe!Przeciez to nic innego jak kure...wstwo!Inaczej juz nie moge napisac!Ja bym niechciala sie czuc jak kolejna...Przepraszam,ale ja jetsem na te tematy scisla bardzo i bym na cos takiego nie pozwolila,ale to Twoje zycie i zrobisz jak zechcesz.Zycze Ci milej nocki:):DPozdrawiam cieplutko!

hej, kurcze sesji czas mnie wykańcza. co chwile jakieś egzaminy i wogóle :( i do tego jeszcze ten mróz brrrrrrrrrr szkoda, że twoj miły sobie pojechał a nie grzeje Cie jak wierny kaloryferek :) w takie dni jak np dzisiejszy, to az zal, zde faceta nie ma obok, tylko ksiązki :) dzisiaj sie zatanawiałam, co by bylo, jakby mój miły niechcący odkrył yen temat na kafeterii... on wie, ze czasem zaglądam na to forum, więc może tez sie domyślać, ze załozyłam taki temat, aby sie wyżalic anonimowo skoro on już ma dośc mojego użalania sie nad soba... :) smieszne by to bylo, jakby w koncu zobaczył, ze inne dziewczyny mysla podobnie w tej kwestii :) Trzymajcie sie ciepło, bardzo ciepło!! bo idzie jeszcze większy mróz!!

hej dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo, ale widzę że przycichło, dzisiaj mam wielki dzien egzaminu na prawko, trzymajcie kciuki :) pozdrawiam

BRAVIA//Witaj!Dopiero moglam wejsc na swoj zepsuty komputer.Piec dni nie bylo mnie tu ,poniewaz bylam u swojego M.w Augustowie:)Najwspanialsze 5 dni zmego zycia. Zycze Ci powodzenia mimo,ze po czasie.Jak poszlo??:)Pozdrawiam:)

A gdzie to sie podzialy moje Drogie?Czyzby juz udreki z partnerami minely??;)Jesli tak to ciesze sie,ale zeby tak zaniedbywac od razy...ech:);) hehe!

Wyglada na to,ze zostalam sama...ech:(

Ja sie przeprowadzilam do rodzicow dzis...Do niedawna nieiwedzialam po co,ale juz wiem.Dla chyba komfortu psychicznego w nocy:)hehe!

hej :) też mnie długo tu nie bylo.. ojojojo ale cóż sprawy się maja tak, ze zdałam prawo jazdy, zdązyłam się tysiąc razy kłócic i godzic z moim miłym, ale teraz jest wszystko ok. Juz mi przeszła niemalże ta paranoja, ale jednak jeszcze czasem sie smutno robi, ale cóz. a to co tak do rodziców? nie ma to jak ktoś obiadek ugotuje :D zycze więc spokoju w nocy i zawsze ciepłego obiadku

BRAVIA//Witaj Kochana1GRATULUJE zdanego egzaminu :D ,a takze ciesze sie,ze sie uklada Tobie w zyciu prywatnym:)Mnie rowniez i wiesz moj M.jesli widzi,ze znow cos wymyslam z zazdroscia to zaraz mnie stanowczo od tego odwodzi.Wiem,ze ja sie myle,a on ma racje,a pozatym nieuchronie swiata przed nagimi babami:)hehe!No coz...ja nie jestem taka,ze sie rozbieram po to by byle kto sie na mnie gapil,a te,ktore sa takie...to ich sprawa i kazdy madry chlopak to doceni:) Tak,do rodzicow,poniewaz jak juz wspominalam podajze,chodzilo mi o spokojne noce i o to bym nie musiala sie martwic o to,ze nie ma co jesc :D Jest dobrze,tylko mam bardzo zazdrosnego tatusia:),ktory nie moze zrozumiec,ze juz nie jestem od dawna mala dziewczynka.Mam teraz dwoch Markow na karku,tyle,ze ten drugi 12 lat mlodszy od mego tatusia ma wieksze sznase ,ze to wlasnie z nim bede mieszkac juz wkrodce:) Pozdrawiam i dobrej nocki zycze:)

Cos znow smutno sie zrobilo,a i ja tez smutna,bo nie ma obok mnie mego najukochanszego Serduszka:(Smutno mi:(

ajj to jak zamieszakcie raem, to bedzie cudownie :) ja już też sie nie moge doczekać takiej chwili :) a Ty sie nie smuc, bo masz kogoś, kto Cie kocha, a dzisiaj swieto zakochanych, więc dzielcie się miloscią :) Ja też już jestem swiadoma, ze swiata od tych bab nie uchronie, choc nieraz bym chciała, zeby wprowadzili cenzure :D to by nic nie pomoglo, ale ja bym miala taką swiadomość, ze jednak to co najintymniejsze, Ci porzadni ludzie zostawiają tylko dla siebie, a takie sprawy jak sex, powinny być cudownym aktem miedzy dwojgiem kochających się ludzi. Świat byłby piekny, gdyby wszyscy zyli wg tej zasady, może tylko samotni byliby niepocieszeni, ale az taki nadmiar tego \"pseudoerotyzmu\" mnie bardzo razi... POzdrawiam serdecznie i zycze piekbnych chwil w dzisiejszym dniu i nie tylko :)

BRAVIA//Zycze Ci z okazji dnia dzisiejszego duzo Milosci i ciepla od swego ukochanego:)Ja niestety sama:(Bardzo mi przykro i cholernie smutno.Moj M.jest u siebie,a ja u siebie.Ta cholerna odleglosc:(Jest smutno...tak ja zamiast sie cieszyc to sie smuce,szczegolnie gdy jestem w domu:(sama:( Pozdrawiam:D

to są własnie uroki takiego związku na odleglosc, przykre to jets, ze jak mozesz potrzebować go chocby sie miał przytulić, to pewnie go nie ma, oczywiście nie z Waszej winy, ale szkoda ze tak jest. U mnie troche ostatnio znowu nerwowo, ale to przez moje PMS :D cóz takie te hormony są upierdliwe :)

BRAVIA//No coz...u mnie z tymi hormonami to jest czasem tragicznie,a wlasciwie to zawsze...prawie!Wtedy o byle co musze rozpetac burze!A po co nam to?Potem jak otrzezwieje tylko mi gluio i smiac sie chce,ale cale szczescie,ze jak sie kogos kocha,nawet takiego czuba jak ja to mozna wybaczyc:D A co takiego u Ciebie sie pogarsza ?Trzymaj sie:)