Kacperek Reszka też walczy z neuroblastomą IVst.

Kacperek ma dopiero 18 mcy, z czego 13 spędził juz w szpitalu, kiedy miał 6 mcy wykryto w jego ciałku nowotwór złosliwy, który był bardzo rozległy, wielki guz ponad 10cm,. Po dokładnych badaniach okazało sie, że Kacper ma liczne przeruty do innych organów: do kości długich, do kości czaszki i do wątroby. Wdrozono leczenie, które trwa do dzis, Kacperek właśnie ma cykl radioterapii, jest juz po przeszczepie szpiku Kto chce sie więcej o Kacperku dowiedzieć, to zapraszam na jego strone i na Forum Kacperka www.kacperekreszka.alpha.pl prowadzimy również aukcje charytatywne, gdyz lek, który Kacper ma otrzymać po radioterapii jest bardzo drogi i nierefundowany przez NFZ, tak nas poinformowano w szpitalu. Zobaczcie jaki to słodki dzieciak, ma tyle energii w sobie, tak bardzo chce żyć...

zapomniałam dodac, ze jego choroba nazywa się Neuroblastoma IV st. wraz z aplifikacją N-myc świadczącą o wyjatkowej złosliwości. Kacperek ma dopiero 18 mcy, z czego 13 spędził juz w szpitalu, kiedy miał 6 mcy wykryto w jego ciałku nowotwór złosliwy, który był bardzo rozległy, wielki guz ponad 10cm,. Po dokładnych badaniach okazało sie, że Kacper ma liczne przeruty do innych organów: do kości długich, do kości czaszki i do wątroby. Wdrozono leczenie, które trwa do dzis, Kacperek właśnie ma cykl radioterapii, jest juz po przeszczepie szpiku Kto chce sie więcej o Kacperku dowiedzieć, to zapraszam na jego strone i na Forum Kacperka www.kacperekreszka.alpha.pl prowadzimy również aukcje charytatywne, gdyz lek, który Kacper ma otrzymać po radioterapii jest bardzo drogi i nierefundowany przez NFZ, tak nas poinformowano w szpitalu. Zobaczcie jaki to słodki dzieciak, ma tyle energii w sobie, tak bardzo chce żyć...

a to nie to samo, na co choruje Patryk? http://patryksarniak.w.interia.pl/komunikat.html dlaczego tak małe dzieci muszą cierpieć...? ;(

Dokładnie to samo...:((

podnoszę

Pomodlę się za Niego:),Jeśli Kacperek ma mnóstwo energii w sobie to znaczy,że jest silny .Życzę wytrwałości i szczęsliwego Nowego Roku,aby ten rok przyniósł mu zdrowie.Jestem z Nim sercem i myślami.

Nigdy nie jest za póxno na pomoc bezbronnym małym szkrabom. I nie tylko o finansowej pomocy mysle, ale o wsparciu dobrym słowem, o jakims miłym geście... Kacperek walczy ze wszystkich sił i mocno wierzę, ze z tego wyjdzie. Czy ktos z was zna może dzieciaki, które się wyleczyły z Neuroblastomy? Byłabym wdzięczna za namiary mailowe lub tradycyjne:)