swędzi mnie macica...POMOCY!!!

podnoszę bo to salwy śmiechu wywołuje hehehehe up pup

i jeszce raz up pup

Jak powiedział pewien znany krytyk : "Ta Pani robi wgląd wgłąb...". Pozdrawiam

Ej a to dalej aktualne?

Dawno nie czytałam tak fascynującego dzieła! ;D

Zagipsuj piździoszke Zosiu ;)

niezłe prowo się uśmiałam :D brakuje tego typu prowokacji

Ej jak ja to czytałam to mnie zaczeła sędzieć łechtaczka. Zocha może tb o łechtaczke chodzi a nie o macice.? Nie można widzieć macicy to nie jest noormalne

Nadal Cię Zocha swędzi.? Hahaha.! Nie no uśmiałam się czytając te komy. Wgl jak taka laska moze nie wiedzieć gdzie jest macica. hahha.! Lol

No nie wiem Alicjo, nie byłabym tego taka pewna :P może autorka faktycznie była w stanie swoją macicę zobaczyć, chóóój tam wie :D Alicja a długo już Cię ta łechtaczka swędzi??? bo widzisz ;) Wiem z autopsji, że tzytzki mogą swędzić, mój kolega kiedyś zapytał mnie: tzytzki Cię swędzą? :( wtedy swędziały mnie strasznie :( aż dostałam wypieków na policzkach ale nie mogę pojąć, jak może swędzić łechtaczka??? Dziwne :D

.. że mnie też MACICA swędzi :)))). I do lekarza na kontrole miałam iść... :( i jakoś tak nie wychodzi mi te pójście... Zochaaaa jesteś the best!!!!!!!!!!!!!!!! :D totalny hardcore z tobą... Swoją drogą o wypadającej macicy słyszałam...a swoją to tylko oglądałam na ekranie przy usg... tak bezpośrednio to nie miałam szczęścia... moja jest tak sprytna że wstydzi się mi pokazać :(((( :D Tak na serio idź do tego gina... Przed chłopakiem sie nie wstydziłaś pokazać nago a przed lekarzem się wstydzisz... Dzięx za poprawę humoru :)))

łiła pochwa

Moi drodzy, juz 7 lat minęło od mojego wpisu a ja dalej nie rozwiązalam problemu: macica dalej mnie swędzi, jest zaczerwieniona i sa na niej krosty. Moze ktos z nowych kafeteriuszy bedzie mądrzejszy i cos doradzi?

mam to samo , ale swędzi mnie POCHWA a nie macica..

Droga zochaaaaaa : radze ci udac sie do ginekologa, gdyz jesli sie nie myle twoj problem trwa juz okolo 8 lat... to powazna sprawa. Gdy mnie swedziala macica, poszlam do ginekologa i to nie bylo nic strasznego. Polecil mi wykapac sie w gotowanej wodzie z dodatkiem kminku. Pomoglo ! Pozdrawiam :) ciekawe czy ktos to przeczyta, :p. Zocha minelo okolo 3 miesiace od twojego wpisu, ale mam nadzieje ze sie odezwiesz i porozmawiamy :D heh :D

Whahaha :D

masz rację zgadzam się z twoją opinią - http://tabletki.waw.pl

....ZOOOOOOOOhAAAAAAAAAAA....!!! ciągniesz macicę po trotuaŻe... ...może tymu swyndzi jom...weż i wećpi jom do torby po cemencie marki GUrarzdzre..................................

...zrÓp ty torbie pocemencie szelki z pończuch to se jom na plecy bediesz mogła wŻucić .......

ponawiam

(o o) IuI

sprobuj moze czegos ziolowego .. http://top-ogloszenia.net/Zdrowie-i-uroda-Leki-i-preparaty-ziolowe-17-115 na tej stronie jest sporo preparatow .. albo idz do lekarza

HAHAHAHAHHAHAHAHAHHAAHHAHHAH :D

ponawiam,ponawiam,ponawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

da się da.

***********88

Jeśli do teraz Ci nie przeszło,udaj się do lekarza.Amputują Ci ją,bo pewnie zgniła.Jakbyś 8 lat temu poszła,może by Ci tylko dzyndzle odcęli.

To trzeba myć a nie wietrzyć

Chyba Zochaaa umarła na tą macicę, bo już się nie odzywa i jej blog tagże - szkoda :(